Trójkąt niezgody: 1 -- 5 -- 8

Wiadomość
Autor
misiek
Posty: 578
Rejestracja: poniedziałek, 7 maja 2007, 02:59

#16 Post autor: misiek » poniedziałek, 8 października 2007, 15:17

zwykle byłem kimś w rodzaju szarej eminencji wybieranej najczęściej przez lidera któr robił to bo zauważył że się nadaję...
ale ostatnio to się zmienia...
oczekiwałem dostrzeżenia mnie jak zwykle i tego nie dostałem. i co? i nagle się okazało że moja ambicja się odezwała "jak to może być że oni cie nie chcą" i zdałem sobie sprawę że mnie tak naprawdę cholernie mocno do władzy ciągnie...

co do jedynkowości... mam wiele cech typowo jedynkowych ale też multum piątkowych i sądze że cechy 5 są u mnie dominujące (dodatkowo tak wskazują wszystkie testy które robiłem od jakiegoś czasu)



Awatar użytkownika
Inca-17
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 8 września 2007, 19:37

#17 Post autor: Inca-17 » poniedziałek, 8 października 2007, 19:42

Hmmmm... Tak w sumie to nie wiem czy lubię jedynki i ósemki, czy też nie. W końcu jedynka jedynce nierówna, a ósemka ósemce również. Choć mają podobne cechy, to jednak różnią się między sobą i nie da się tego określić stereotypowo czy lubię je czy nie. Zbyt mało znam przedstawicieli tych numerków lub może nie wiem, że znam... Całkiem możliwe, że osoby, których nie lubię, przedstawiają te typy, ale w stu procentach pewna nie jestem. Nie potrafię na oko określić, kto jest jakim numerkiem, mogę tylko przypuszczać. Może osoby lubiące manipulować innymi lub takie, które czepiają się o byle co i zawracają głowę i mając już 20 lat wrzeszczą z drugiego końca ulicy twoje przezwisko z gimnazjum albo wołają po nazwisku, bo uparcie udajesz, że ich nie widzisz (wstyd się przyznać do kogoś takiego), słowem zachowujące się jak smarkacze, to bardzo chore jedynki lub chore ósemki. Zdrowi ludzie to na pewno nie są.
5w4

Awatar użytkownika
mleczak
Posty: 280
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 11:55
Lokalizacja: Płock/studia Łódź

#18 Post autor: mleczak » środa, 10 października 2007, 08:33

Nie mogę powiedzieć żebym nie lubił określonych typów, ale cechy posiadane przez te dwa szczególnie mnie drażnią (choć z każdym da się dogadać jeśli obydwie strony tego chcą).
U jedynek irytuje mnie wypowiadanie własnych poglądów, tak jakby były to ogólnie przyjęte prawdy, a nie ich osądy. Nie "Ja sądzę, że tak jest", lecz "Jest tak i tak i koniec". Jest to kwestia sposobu wyrażania myśli i da się dopracować w bliskich kontaktach nie mniej mnie denerwuje niesamowicie.

U ósemek próby narzucania mi swojej woli, swojego poglądu. Wtedy po prostu się wycofuję, ja pójdę swoją drogą, ty idź swoją. Wydaję mi się ze ósemki lubią "walkę" o swoje i nie potrafią odpowiednio zareagować jeżeli ktoś nie podda się, ale jednocześnie nie podejmie z nimi walki. Irytuje ich obojętność, zignorowanie
5w4 INTP, ale tak poza tym po prostu Mleczak

Awatar użytkownika
sianokiszonka
Posty: 63
Rejestracja: wtorek, 25 grudnia 2007, 15:17

#19 Post autor: sianokiszonka » niedziela, 30 grudnia 2007, 14:47

Mam nieszczęście żyć z pewną niezdrową jedynką. Jest to jedyna osoba, która potrafi mnie doprowadzić do furii, wyzwala we mnie mordercze instynkty. Nie trawię tego człowieka: ma swoje własne, irracjonalne i bezsensowne zdanie na każdy temat, narzuca je dodatkowo innym na siłę. Często mam wrażenie, że robi to dla samej zasady. Taki typ osoby, co to wszystkim na siłę udowadnia, że są idiotami, a on jedyny sprawiedliwy bojownik o słuszną sprawę. W dodatku moje logiczne argumenty zwykle są totalnie olane bo on i tak wie lepiej.
Najgorsze jest to, że nie mogę tej osoby tak po prostu olać, nie odzywać się, czy nie spotykać się.
5w4 INTj
Wiedział wszystko oprócz tego, czego nie wiedział. Niesamowite.

Awatar użytkownika
Mal
Posty: 206
Rejestracja: sobota, 12 maja 2007, 22:29
Lokalizacja: Bielsk-Biała

#20 Post autor: Mal » niedziela, 30 grudnia 2007, 23:13

Najgorsze jest to, że nie mogę tej osoby tak po prostu olać, nie odzywać się, czy nie spotykać się.
Są inne sposoby. :wink: Jak to mówi pewien mądry aforyzm:
Jest człowiek, jest problem.
Nie ma człowieka-nie ma problemu
1w9

Awatar użytkownika
Emjotka
Posty: 2747
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)

#21 Post autor: Emjotka » poniedziałek, 31 grudnia 2007, 13:17

sianokiszonka pisze:W dodatku moje logiczne argumenty zwykle są totalnie olane bo on i tak wie lepiej.
Mam to samo, tylko z ósemką. Na samym początku, owszem, jest krótka wymiana argumentów, ale kiedy ósemce argumenty się kończą, zaczyna się krzyk (a ja kompletnie tracę zainteresowanie człowiekiem, który bez powodu krzyczy i nie mam już do niego kompletnie zaufania... ) i narzucanie własnego zdania choćby było pozbawione krztyny sensu. Witamy w cudownym świecie chorych ósemek... :roll:
Amen.

| SLI-Si | zsiódemkowane 5w6 sx/sp |

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#22 Post autor: yusti » sobota, 12 stycznia 2008, 11:02

.
Ostatnio zmieniony piątek, 8 października 2010, 16:40 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Kemal
VIP
VIP
Posty: 1142
Rejestracja: sobota, 30 grudnia 2006, 23:58
Enneatyp: Lojalista

#23 Post autor: Kemal » sobota, 12 stycznia 2008, 11:53

yusti nie zgadzam się. Człowiek nie opiera się przecież na wiedzy apriorycznej. To co wie zazwyczaj wie od innego człowieka. Nie ma gwarancji , że ta wiedza jest właściwa. Czasami więc warto zaznaczyć, że nie posiadło się patentu na jedyną prawdę. Daje to poza tym pole do dyskusji, bo zachęca
rozmówcę do wyrażenia swojego zdania. No, ale skoro jesteś jedynką i ISTj to Twoje zdanie mnie absolutnie nie dziwi.
6w5, ESI, sp/soc

Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#24 Post autor: yusti » sobota, 12 stycznia 2008, 12:13

.
Ostatnio zmieniony piątek, 8 października 2010, 16:40 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#25 Post autor: Eruantalon » sobota, 12 stycznia 2008, 12:29

yusti nie zgadzam się. Człowiek nie opiera się przecież na wiedzy apriorycznej. To co wie zazwyczaj wie od innego człowieka. Nie ma gwarancji , że ta wiedza jest właściwa. Czasami więc warto zaznaczyć, że nie posiadło się patentu na jedyną prawdę. Daje to poza tym pole do dyskusji, bo zachęca
rozmówcę do wyrażenia swojego zdania.
Czesc wieedzy czlowieka jest wiedza 'aprioryczna', ze tak sobie pozwole nieco nagiac znaczenie tego wyrazu. 2+2=4. Suma kątów w trójkącie w geometrii euklidesowej równa jest 180 stopni. Monopol zawsze prowadzi do spadku jakosci i wzrostu ceny. Co zostanie zużyte dziś, nie moze być użyte później i.t.d., więc gdy ktoś kwestionuje takie rzeczy, to nie ma co sie bawić w dodawanie 'moim zdaniem', 'uwazam' i.t.d., gdyz tak PO PROSTU JEST. ; ]

NAtomiast w debatach pokroju 'jaki model wychowania jest najlepszy', oczywiscie, jednej slusznej teorii nie ma i byc nie moze, wszelako i tam, jezeli ktos tego wyraznie nie zaznaczy, to mozna przypuszcac, ze mowi li tylko we wlasnym imieniu ; ]
Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#26 Post autor: Snufkin » piątek, 4 kwietnia 2008, 21:25

.
Ostatnio zmieniony środa, 17 marca 2010, 12:51 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 1024
Rejestracja: sobota, 27 września 2008, 16:42
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#27 Post autor: Piotr » piątek, 28 listopada 2008, 23:26

Mój Daddy, to jedynka. Ograniczam rozmowy do minimum - jakoś się średnio dogadujemy. Mam też w klasie jednego agresora 8w7, z którym miałem nieprzyjemność odbywać praktykę zawodową - nie przepadam. Jednak mam przyjaciela wieloletniego 8 i można rzecz, przyjaciółkę 8. Więc różnie bywa.

Awatar użytkownika
e7th04sh
Posty: 514
Rejestracja: środa, 15 października 2008, 02:30

#28 Post autor: e7th04sh » sobota, 29 listopada 2008, 00:35

Fascynujące, z tego co wkleił boogie w innym temacie, mam silne cechy 1 5 8 i 9. :D
Moja krew krajowa!
Jeśli mogę coś zasugerować... to to zrobię.

Awatar użytkownika
Magiliana
Posty: 173
Rejestracja: wtorek, 2 września 2008, 13:42
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: własny świat

#29 Post autor: Magiliana » sobota, 29 listopada 2008, 15:09

A to bardzo ciekawe, bo z moim ojcem, który jest 8 dogaduję się obecnie całkiem dobrze - chociaż nie jest różowo, ale to już inna historia...I chyba nie można jednoznacznie określić, że dany typ do danego nie pasuje. To też pewnie zależy od tego, czy to typ zdrowy czy nie.
Ostatnio zmieniony czwartek, 4 grudnia 2008, 15:51 przez Magiliana, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4

"Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć."

kpsk
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 1 grudnia 2008, 23:53

#30 Post autor: kpsk » wtorek, 2 grudnia 2008, 00:14

Jedynki mi imponują, z ósemkami ciężko się dogadać, są zbyt władcze jak na moją piątkowość.
Może się trochę wybiję, ale chyba najbardziej mnie irytuje typ 9. Piątki z Dziewiątkami są do siebie podobne(szczególnie w przypadku mężczyzn) i może dlatego ciężko jest mi je znieść.
Dziewiątki z mojego otoczenia są okropnie bezradne i chcą by załatwiać za nie różne sprawy, kiedy dla 5 działanie(szczególnie gdy trzeba wchodzić w interakcje z ludźmi) tylko dla siebie jest już istotnym problemem.
9+8 =WNM ;) 9+5 = cholera strzela ;)
Bez urazy dziewiątki, to z mojego otoczenia :D

ODPOWIEDZ