Skłonność do nałogów

Moje nałogi to:

Palę papierosy
13
9%
Zdarza mi się za dużo wypić
23
16%
Palę i piję ;)
12
8%
Zdarza mi się używać narkotyków
7
5%
Mam zadatki na lekomana
7
5%
Żadne z w/w
78
53%
Wszystkie z w/w
7
5%
 
Liczba głosów: 147

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Malian
Posty: 17
Rejestracja: poniedziałek, 10 sierpnia 2009, 23:31

#46 Post autor: Malian » środa, 12 sierpnia 2009, 10:11

Cóż, sporadycznie zapalę fajkę wodną z kolegami, zaznaczyłem opcję "palę". Ale to raczej do towarzystwa, chociaż oczywiście smak różanego tytoniu jest niesamowity... Polecam sziszę, idealna na pogadanie. Dobrze się przy niej integruje. X.x


9w4w5.
Obrazek
Jestem INTp lub INFp lub INFj. ;]

noobstick
Posty: 8
Rejestracja: sobota, 9 stycznia 2010, 13:47

Re: Skłonność do nałogów

#47 Post autor: noobstick » poniedziałek, 15 marca 2010, 00:36

Sklonnosc do nałogów?? OGROMNA. Piję dużo alkoholu, palę papierosy, ćpam lekkie dragi (njdluzszy ciag mialem z ganja ponad miesiac) i jestem lekomanem. Lubie eksperymentować ale raczej nie ekstremalnie, w granicach 5kowego rozsądku. Nie że to pomaga mi się otworzyć czy coś, jak sie postaram to potrafię bez wspomagaczy. Chyba po prostu lubię.

Innych to przeraża a mnie... chyba nawet bawi? :twisted: :roll:
5w4/ISTJ/borderline

Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 1024
Rejestracja: sobota, 27 września 2008, 16:42
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Re: Skłonność do nałogów

#48 Post autor: Piotr » poniedziałek, 15 marca 2010, 09:27

Uznałem niedawno, że mam skłonności do nałogów i powinienem się pilnować. Jako 5 najbardziej boli mnie w tym utrata wolności. Zresztą spójrzcie na definicję nałogu z Wikipedii:
Nałóg to zakorzeniona dysfunkcja sprawności woli przejawiająca się w chronicznym podejmowaniu szkodliwych dla organizmu decyzji, które są sprzeczne z przesłankami rozeznania intelektualnego.
Czyż to nie jest właśnie koszmar Piątki? Brak wolności, decyzje sprzeczne z rozumem.

Uzależnienie psychiczne:
Uzależnienie psychiczne (ang. psychological dependence), znane też jako psychologiczne, to nabyta silna potrzeba stałego wykonywania jakiejś czynności lub zażywania jakiejś substancji, której niespełnienie jednak nie prowadzi do poważnych fizjologicznych następstw. Jego cechy to:

* wzrost napędu związanego z poszukiwaniem środka uzależniającego
* wzrost tolerancji na działanie środka (obniżenie efektu przyjemności, który on dostarcza)
* kompulsywna konsumpcja środka kosztem swojego zdrowia oraz otoczenia
* osłabienie woli
* obsesja brania i natręctwa myślowe utrzymujące się i nawracające nawet po wieloletniej abstynencji
* samooszukiwanie się usprawiedliwiające wykonywanie danej czynności (związane z psychologicznymi mechanizmami obronnymi)
* fizyczne wyniszczenie, brak zainteresowania otoczeniem niezwiązanym ze środkiem i jego zdobywaniem

Awatar użytkownika
bodzios
Posty: 695
Rejestracja: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 23:06
Enneatyp: Obserwator

Re: Skłonność do nałogów

#49 Post autor: bodzios » poniedziałek, 15 marca 2010, 15:21

Jeśli patrzeć na powyższą definicję, to nadal mam pewne problemy z alkoholem. Pocieszające jest to, że znacznie mniejsze, niż kilka miesięcy temu. Bez moich pozostałych heroin, czyli sportu, muzyki, filmów, książek i komputera potrafię wytrzymać, choć nie przychodzi to łatwo, szczególnie jeśli miałbym "odstawić" więcej niż dwie rzeczy z tej listy. Chociaż w tych najczarniejszych z czarnych dni był tylko alkohol, z rzadka sport i komp, szczególnie zszokował mnie fakt całkowitego odstawienia muzyki, która normalnie jest stałym elementem, częścią każdego dnia i ciężko mi bez niej wytrzymać.
No UPS - no party. :(

ODPOWIEDZ