Przyjaźń

[Miltado]

Bo jak Miltado się nagada o tym, że szanuje i uważa za potrzebny każdy typ człowieka, a ty podsumujesz cały ten wywód tak, że to nieumiejętność zniesienia krytyki...

Po prostu czasami trzeba rozróżnić cienką granicę pomiędzy krytyką, a wyżywaniem się na kimś i bezzasadnym obrzucaniem błota osób które urodziły się trójkami. Ja już po prostu skończyłem swój wywód na ten temat .

[pepelemoko]

Kwiecia. Hmm.. Daruj sobie na przyszłość takie komentarze.

Dlaczego? Niewiele różnią się od twoich, tylko że są po drugiej stronie barykady.

Sporo się różnią.

Bo jak Miltado się nagada o tym, że szanuje i uważa za potrzebny każdy typ człowieka, a ty podsumujesz cały ten wywód tak, że to nieumiejętność zniesienia krytyki..

Kwiecia myślę, że słabe mamy szanse na porozumienie, ale spróbuję..
1. Maska i skupianie się na opinii innych to podstawy mechanizmu 3. Ja tych cech u ludzi nie lubię i wypowiedziałam się w tej sprawie - tyle!
2. Miltado w obronie zaczął wyliczać wady 4, na co zareagowałam z rozbawieniem. Pytanie "wojna?" miało je sygnalizować, gdyby tego było mało dodałam jeszcze graficzny znaczek typu ":)" oraz ":P"
3. Miltado chyba nie zrozumiał mojej ironii i zaczyna się bronić, a broniąc się, próbuje mnie atakować.
4.Tak się składa, że punkty 2i3 świadczą właśnie o NIEUMIEJĘTNOŚCI PRZYJMOWANIA KRYTYKI + braku dystansu.

Dziękuję, to by było na tyle.

[Kwiecia]

Boooooże, jak ja nienawidzę 4w5 W porównaniu z tym ciężkim kawałkiem chleba 3 to bułka z masłem...

[pepelemoko]

Boooooże, jak ja nienawidzę 4w5

Na Twoim miejscu ograniczyłabym się tylko do pepelemoko. 8)

[Emjotka]

Boooooże, jak ja nienawidzę 4w5

To może jakaś mała terapia antynarcystyczna?

[Matea]

Ja tam nawet lubie niektóre 4w5 :P Siebie tak średnio ,ale to już inna kwestia ;P Może dlatego ,że wiem jaka potrafię być ^^

[Kwiecia]

Ja tam nawet lubie niektóre 4w5 Siebie tak średnio

To ja już raczej na odwrót

[Snufkin]

.

[Matea]

Istnieje... ale okupiona ogromem pracy i poświęcenia.

Z 3 trzeba się ochodzić bardzo delikatnie... to wszystko ^^

[Miltado]

Istnieje... ale okupiona ogromem pracy i poświęcenia.

Z 3 trzeba się ochodzić bardzo delikatnie... to wszystko ^^

Ostatnio moja przyjaciółka się na mnie obraziła, a to za to, że stwierdziłem, że nie jestem w końcu jej facetem i nie będę wszędzie jej towarzyszył itd. Miałem jej już serdecznie dość po tym jak wysysała ze mnie siły życiowe. Tak czy siak stan ten trwa chyba już ładne parę tygodni, a ona dalej stoi przy swoim. Nie wiem jak to jest ale w końcu zachowałem się w porządku bo ze szczerością i pewną dozą sprawiedliwości. Nie wydaje mi się aby trzeba było specjalnie obchodzić się z nami jak z jajkiem, wydaje mi się że postąpiłem słusznie. Nie oszukując jej w końcu i nie męcząc siebie samego, także myślę że 3 są ok w przyjaźni, ale dwie strony muszą tego chcieć.