Manipulowanie innymi

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#16 Post autor: Miltado » niedziela, 1 czerwca 2008, 23:26

MartiniB pisze: Innymi słowy - to zupełnie tak jakby złodziej planując wielki skok, zaczął chwalić się wszem i wobec ze swoich planów i predyspozycji nadal będąc święcie przekonany o ich powodzeniu i skuteczności. Dla mnie to absurd i szczyt idiotyzmu.

Takie osoby jak Pani powyżej dają złe imię i kompromitują nasz typ. Smutne ale prawdziwe.

Jeśli już się za coś zabierasz rób to dobrze i profesjonalnie. W białych rękawiczkach.


Tutaj zgodzę się z MartiniB. Osoba znająca się na rzeczy nigdy nie zdradza swego fachu, dobry przykład ze skokiem na bank. W społeczeństwie najczęściej zachodzą interakcje obustronne, my potrzebujemy kogoś, można by rzec, że nawet wykorzystujemy. Natomiast ta druga osoba wykorzystuje w tym samym czasie nas. Wiadomo, tylko naprawdę ograniczone osoby dają się ciągle wykorzystywać. Naprawdę manipulacja nie jest czymś czym należy się szczycić (albo przynajmniej nie powinno się o niej rozmawiać). 3 potrafi korzystać z obustronnego zapotrzebowania i umiejętnie czerpać z nich korzyści. Tzw. umiejętności socjalne... Osobiście nie muszę korzystać z żadnych haczyków i podstępów.

Wydaje mi się, że post ten powstał w ramie popisu służącego do zidentyfikowania się z przedstawionym opisem 3, troszeczkę zbyt wymuszony, no ale za mało jeszcze Cię znam, żeby krytykować.

Co do odporności mógłbym uwierzyć, ale nie pasuje mi zbytnio ten filtr.


ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
MartiniB
Posty: 774
Rejestracja: sobota, 12 stycznia 2008, 21:06

#17 Post autor: MartiniB » poniedziałek, 2 czerwca 2008, 00:12

Dokładnie, bardzo trafny punkt widzenia wyżej.

"Manipulacja" (czy też zwyczajna dyplomacja? Najczęściej te dwa słowa to synonimy) przeprowadzona w sposób "zdrowy" i umiejętny daje zmanipulowanemu świadomość bycia beneficjantem a nie osobą poszkodowaną.

Nie można więc tu mówić o żadnej krzywdzie.

Podejście w stylu Temeraire to zwyczajny, bezcelowy sadyzm. Podejście właściwe bardziej ósemkom z niższych poziomów zdrowia niż trójkom.

Co do tej Twojej "odporności na manipulacje" to na moje oko dostałaś kiedyś w życiu ostro w tyłek, więc starasz się nauczyć władać bronią, od której poległaś. Zastanów się jednak czy to aby na pewno Twoja broszka, bo patrząc na to jak Ci owa nauka idzie staje mi przed oczami dzieciak bawiący się kałasznikowem.

Opamiętaj się zanim zrobisz sobie krzywdę (lub krzywdę zrobią Ci ludzie "znający się na rzeczy") bo na trójkę ewidentnie mi nie wyglądasz.

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#18 Post autor: Maro » poniedziałek, 2 czerwca 2008, 08:54

manipulacjia nie jest zła. zreszta manipuluja wszyscy dookola i jest to naga prawda o zyciu. co do czepiania sie do osemek to odradzala bym ponewaz wydaje mi sie, nie jestem tego pewna ze przy kazdym obnizonym poziomie zdrowia dochodzi do wypaczen i takich tam bez wzgledu na to czy to 1,2,3 czy 8.
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

Awatar użytkownika
MartiniB
Posty: 774
Rejestracja: sobota, 12 stycznia 2008, 21:06

#19 Post autor: MartiniB » poniedziałek, 2 czerwca 2008, 13:37

Prawda, każdy wypaczony typ staje się destrukcyjny na swój sposób, jednak objawy zmierzające ku brutalności i sadyzmowi (jak te zaprezentowane w tym temacie) są jakby nie patrzeć właśnie domeną ósemek.

Prawdziwa trójka na niższych poziomach zdrowia przede wszystkim NEGUJE swoją trójkowość, poprzez eskalację samo - oszustwa. Znałem osobników, dla których misją niemożliwą byłoby samo wstawienie swojego typu do podpisu na forum. A wypowiedzi w stylu Temeraire to już w ogóle abstrakcja.

Dla mnie to ósemka jak się patrzy. I to nie do końca zdrowa niestety. Na chorych poziomach tylko Wy czerpiecie taką satysfakcję z zadawania krzywdy. Można wręcz powiedzieć, iż nobilituje Was rola tego "czarnego charakteru". Oczywiście nie oznacza to, iż trójki nie potrafią być mściwe. Wręcz przeciwnie, jednak nigdy nie pozwalają sobie na tak bezpośrednie i robiące wiele "bałaganu" metody. Zbyt bardzo lubią być postrzegane za wzorcowych obywateli.

Typy te łatwo pomylić, jednak ten przypadek jest akurat dosyć nietuzinkowy. Bo to zazwyczaj właśnie trójki starają się imitować pod pewnymi względami ósemki, rzadko dzieje się odwrotnie.

Miło by było jakbyś napisała z jakim typem socjonicznym się identyfikujesz .

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#20 Post autor: Maro » poniedziałek, 2 czerwca 2008, 16:48

w podpiesie mam osiem w siedem :] .... osemki wybuchaja nie tak jak trojki wiec moze to byc brane za sadyzm. Sadyzm jednak najczesciej wynika z zimna we wnatrz - za morderstwo z premedytacjia co jest raczej domena 3 idzie sie na dluzej do wiezienia, to ze pozornie imitujecie lepszych obywateli nei oznacza ze nimi jestescie! Wsrod 3 jest anjwiekszy odstetek zabojcow seryjnych no a przepraszam oni oczywiscie pracaowali w ramach wolontariatu pomagajac biednym staruszkom.... ale mialo byc o manipulacji ktora moim zdaniem nie jest zla ale tylko w ograniczonych okolicznosciach i anjczesciej jak ktos manipuluje. pierwszy a niestetty wsrod ludzi to nagminne....
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

Awatar użytkownika
MartiniB
Posty: 774
Rejestracja: sobota, 12 stycznia 2008, 21:06

#21 Post autor: MartiniB » poniedziałek, 2 czerwca 2008, 16:56

Maro pisze:w podpiesie mam osiem w siedem :]
W Twój typ akurat nie wątpie, post tyczył się Temeraire :)

Co do imitacji, to w tym właśnie tkwi sęk, iż nie można diagnozować Trójek na podstawie tego "jakie są naprawdę" bo to całkowicie wyklucza ten typ :)

A Temeraire jak widać nawet nie chce się "udawać" dobrego człowieka nie mówiąc już o staraniach mających na celu stanie się nim w istocie.

To samo w sobie wyklucza jej Trójkowość.

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#22 Post autor: Maro » poniedziałek, 2 czerwca 2008, 17:54

MartinB ale wiadomo ze baby te ktore sie nie przyznaja do amnipulacji sa najlepszymi manipulantkami :evil: to raz po drugie ja tez bym w realu nie powiedziala - boze jak ja kocham manipulacjie cos tam cos tam, ale uwielbiam sie bawic socjio i psychotechnikami dla zabawy nawet czasem.... czepiasz sie jej pewnie ma ze 12 lat naogladala sie Dynasti i teraz biega po podworku. Ps. jesli nikt nie lubi manipulantow dlaczegoz te postacie w filmach i literaturze sa takie ciekawe i najpopularniejsze. Inaczej wszyscy sie boja dobrych manipulantow. Jednekaze o czym wie instynktownie osemka jesli stosujesz manipulacjie to zawsze wpadasz w jej sidla wiec tylko w stanach podbramkowych..... Manipulacjia nie jest jednak zla bo jest nieodlacznym elementem zycia spolecznego przetsanmy byc w koncu poprawni politycznie do cholery i mowmy prawde KAZDY MANIPULUJE Matka Teresa tez to robila....jak kazda dwojka.
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#23 Post autor: Miltado » poniedziałek, 2 czerwca 2008, 22:58

Maro dobrze rozumujesz, ale za dużo zagadnień stawiasz pod stopniem manipulacji. Manipulacja to naprawdę niezdrowe, czy nawet nie zgodne z etyką zachowanie służące w ramach społecznych do nakłonienia kogoś do czegoś, mimo iż podejmowane działanie może być rujnujące dla tej osoby. Są inne sztuki takie jak np. perswazja, umiejętności przekonywania na podstawie logicznej argumentacji silnej budowie zdań. Popatrz na dyplomatów, oni na pewno nie posługują się manipulacją, ale umiejętnością przedstawiania faktów, negocjacji i rokowań. Manipulacją można nazywać umiejętne korzystanie z czyichś emocji, uczuć czy strachu. Zastanów się czy np. król lub prezydent manipuluje innymi? Oczywiście, że nie. On jest przywódcą, liderem , któremu nadano przyzwolenie do rządzenia, posiada władzę zdobytą w dowolny sposób, ale korzysta tylko i wyłącznie ze swojej możliwości sprawowania władzy. Albo drugi przypadek, gdy w grupie osób znajduje się naturalny lider, potrafi on zjednywać ludzi a nie nimi manipulować. Czy nie takich bohaterów widujemy w filmach? Oczywiście znajdzie się mnóstwo przypadków innych negatywnych bohaterów od np. Sebastian Valmont w "Szkoła Uwodzenia" (albo jeżeli ktoś woli odginał " Niebezpieczne związki". Jeżeli wszystkich bohaterów podciągniemy do rangi manipulantów, to szybko pozostalibyśmy bez pozytywnych bohaterów, albo dalej idąc wzorów ( w odniesieniu do historii).

Ciekawy przykład z Marią Teresą, czy mogłabyś rozwinąć?

Co do Temeraire to niech się rozpisze, mimo nieudanego kroku w te forum, może warto jej posłuchać? Mój postulacik do Temeraire, pisz więcej i się wypowiadaj jak najbardziej, te forum właśnie służy do takich dyskusji, może w teście popełniłaś błąd, albo źle wyraziłaś swoje myśli, także pisz dalej :wink: :!:
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#24 Post autor: Maro » wtorek, 3 czerwca 2008, 07:49

nie Maria Teresa jeno MATKA Teresa.... ;]
to jest tak ze kazdy swiadomi czy nie manipuluje. tak manipulujemy dookola. Swiadomosc czyni Nas bardziej swiadomymi wiec jesli manipulujemy w zlych intencjach to wina od storny moralnej jest o wiele wieksza. Niemniej jednak manipulacjia neswiadoma to przeciez powszechne zjawisko! Zerowanie na wposlczuciu, udawaniu grozniejszego niz sie jest w istocie - ludzie robia to instynktownie, poniewaz tak skonstrłowae jest spoleczenstwo!
po drugie - manipulowac mozna nie tylko uczuciami, emocjami, np maniulacjie w statystyce - najprosztszy przyklad.
Spoleczenstwo zreszta tez nami manipuluje.
po tzecie manipulacjia moze miec zle i dobre intencjie bo jest tylko narzedziem.
Oczywiscie ze warunkiem jest to JAK definiujemy manipulacjie ;]
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

Awatar użytkownika
Avin
Posty: 1166
Rejestracja: wtorek, 31 października 2006, 15:02

#25 Post autor: Avin » sobota, 7 czerwca 2008, 15:02

znam 3 kt manipuluja. umia tak dobierac slowa, ze inni tego nie dostrzegaja stosowac niedomowienia, by odiagnac swoj cel. czasem potrafia isc po trupach do celu
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi

ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce

Awatar użytkownika
Alia
Posty: 115
Rejestracja: wtorek, 4 marca 2008, 11:59
Lokalizacja: z góry

#26 Post autor: Alia » piątek, 20 czerwca 2008, 12:27

Nie mogę się powsztrzymać, żeby stwierdzić, że pewien 3 którego znam ma tendencje do manipulcji, zarówno ludzmi jak i swoim własnym wizerunkiem, czasem mam wrazenie ze proboje oszukać samego siebie, mysle że potrafiłby to robić wszędzie i na kazdym kroku byleby tylko pokazać siebie w odpowiednim wyeksponowaniu. Takie zachowanie mozliwe ze jest spowodowane strachem przed jakimis slabościami albo nie wiem czym. Najgłupsze jest to, ze w zasadzie nieda się nic z robić bo ten człowiek poprostu już tak ma, i on wręcz rękami i nogami jest w stanie bronić się przed tym żeby nie manipulować innymi. Znajduje sobie ludzi do wspolpracy, którzy jak na moje oko wydają mu się słabsi i łatwi do zdominowania... nie bedąc świadomym tego, że trochę się pomylił, a nawet tego że niektórzy widzą na czym polega jego sposob bycia. Nawet jeśli gdzieś tam świadomy jest, to i tak brnie przez to co zapoczątkował, z jakimiś jakby zamkniętymi na wpół oczyma... "zobaczymy co się stanie, a jak się stanie coś co się stac nie powinno, to najwyżej powiem że jestem nienormalny bo przecież jestem i mi wolno"

Nie wiem czy piszę jasno i pewnie odbiegam od głównego tematu ale po prostu musiałam napisać to co myślę tak szczerze na temat wszelkich trójek i co nie raz mnie irytuje.
;) 5w4 /jakieś INFp

"Wszyscy ludzie, których napotykamy na swojej drodze przede wszystkim pokazują nam nas samych."
--

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

#27 Post autor: Matea » piątek, 20 czerwca 2008, 14:51

TO SĄ CHORZY LUDZIE...
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#28 Post autor: Snufkin » sobota, 21 czerwca 2008, 19:14

.
Ostatnio zmieniony środa, 17 marca 2010, 16:24 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#29 Post autor: Maro » sobota, 21 czerwca 2008, 22:42

manipulacja zawsze i wszedzie istniala i to jest czesc zycia ludzkiego i relacji....... pogodzcie sie z tym. manipuluja WSZYSCY...... wiec HALO!!!!!!!!!!!!!
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

#30 Post autor: Matea » poniedziałek, 23 czerwca 2008, 15:55

HALO !!! Ja tego nie robie... Dostane order dobroczynności ? ^^
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

ODPOWIEDZ