Czwórki a poczucie humoru
Mnie tez nie smiesza tam jakies intelektualne zagadki i wole sie smiac z ludzkich zachowan, emocji . Lubie sie np. posmiac oglodajac z kims jakas bajke i wyobrazac sobie jak ta osoba to widzi - wiem ze to glupie ale w moim przypadku skutkuje . Albo wtedy kiedy nie wypada sie smiac, jak ktos juz wczesniej wspomnial np. w kinie kiedy ktos placze, wyciera chusteczka lzy . Trudno mi tak powiedziec co mnie smieszy, ale nie moge sie tez powstrzymac jak ktos drugi sie smieje, wtedy to moge sie smiac bez konca .
Arystokrata, który lubi sie czasem powloczyc
uwielbiam się śmiać,a zwłaszcza rozśmieszać ludzi.Czasem z tym nawet przeginam i gdy mam "fazę" potrafię śmiać się z dosłownie wszystkiego(o ile czuję sympatię do osoby rozśmieszającej).
ale przez to że jestem zabawna nie można się ze mną nudzić... zawsze wymyślę jakieś zajęcie...
w ogóle uwielbiam być w centrum zainteresowania:P
ale przez to że jestem zabawna nie można się ze mną nudzić... zawsze wymyślę jakieś zajęcie...
w ogóle uwielbiam być w centrum zainteresowania:P
Niahahahh uwierzcie lub nie, ale czytając ten temat wyszczerzyłem swe ząbki w szczerym i radosnym uśmiechu którego dawno nie miałem okazji używać
Moje poczucie humoru jest niezrozumiałe dla większości, przynajmniej dla znacznej większości, zakrapione gęsto cynizmem, sarkazmem i ironią a także dosolone czystą perwersją
Moje poczucie humoru jest niezrozumiałe dla większości, przynajmniej dla znacznej większości, zakrapione gęsto cynizmem, sarkazmem i ironią a także dosolone czystą perwersją
- Adormidera
- Posty: 104
- Rejestracja: czwartek, 4 czerwca 2009, 12:29
- Lokalizacja: Gdańsk
Moje poczucie humoru jest ciut wredne ale spotkało się z to z lekką aprobatą społeczeństwa.
"Czemu w tej sali jest tak zimno? Czemu to babsko otwiera to okno na przerwę?" Koleżanka na angielskim prowadzonym przez puszystą kobitę.
"No wiesz, tłuszcz musi być przechowywany w chłodzie żeby nie zjełczał" Moja odpowiedź. A one i w śmiech
Specyficzny humor, który sprawił, że ludzi pociągałam ale i odpychałam.
Moja siostra (6w5) czasem się śmieje niezależnie od tego co powiem a czasem siedzi z miną na gbura i patrzy się na mnie jak na idiotę. Eghm.
Nie lubię kabaretów- ale to pewnie dlatego, że wszyscy za nimi szaleli a ja nie dostrzegałam w tym nic dla mnie atrakcyjnego. Ale z nudów w telewizji zatrzymam się na kanale gdzie leci. Nawet się pośmieję. Ale nie będę szukać w necie stron z niskiej jakości filmikami z kabaretami. C'mon!
Sitcomy też mnie nie śmieszą. Sama wybieram sobie moment kiedy mam się śmiać... Śmiech jakby puszczony z taśmy nie będzie mi dyktował.
Śmieszy mnie makabryczny humor Happy Tree Friends. "Śmierć może być zabawna"
Niektóre przeróbki z syntezatorem głosu np. NordicRavena'y z postaciami z Naruto z ciekawymi tekstami.
"Czemu w tej sali jest tak zimno? Czemu to babsko otwiera to okno na przerwę?" Koleżanka na angielskim prowadzonym przez puszystą kobitę.
"No wiesz, tłuszcz musi być przechowywany w chłodzie żeby nie zjełczał" Moja odpowiedź. A one i w śmiech
Specyficzny humor, który sprawił, że ludzi pociągałam ale i odpychałam.
Moja siostra (6w5) czasem się śmieje niezależnie od tego co powiem a czasem siedzi z miną na gbura i patrzy się na mnie jak na idiotę. Eghm.
Nie lubię kabaretów- ale to pewnie dlatego, że wszyscy za nimi szaleli a ja nie dostrzegałam w tym nic dla mnie atrakcyjnego. Ale z nudów w telewizji zatrzymam się na kanale gdzie leci. Nawet się pośmieję. Ale nie będę szukać w necie stron z niskiej jakości filmikami z kabaretami. C'mon!
Sitcomy też mnie nie śmieszą. Sama wybieram sobie moment kiedy mam się śmiać... Śmiech jakby puszczony z taśmy nie będzie mi dyktował.
Śmieszy mnie makabryczny humor Happy Tree Friends. "Śmierć może być zabawna"
Niektóre przeróbki z syntezatorem głosu np. NordicRavena'y z postaciami z Naruto z ciekawymi tekstami.
4w5 i jeszcze mocniej.
- Włóczęga?... Ty Sandra jesteś MENEL! xD
- Włóczęga?... Ty Sandra jesteś MENEL! xD
-
- Posty: 118
- Rejestracja: sobota, 30 maja 2009, 20:50
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: szczecin
brilliant!Adormidera pisze:Moje poczucie humoru jest ciut wredne ale spotkało się z to z lekką aprobatą społeczeństwa.
"Czemu w tej sali jest tak zimno? Czemu to babsko otwiera to okno na przerwę?" Koleżanka na angielskim prowadzonym przez puszystą kobitę.
"No wiesz, tłuszcz musi być przechowywany w chłodzie żeby nie zjełczał" Moja odpowiedź. A one i w śmiech
pretty vacant
- vhax
- Posty: 488
- Rejestracja: czwartek, 15 stycznia 2009, 00:38
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: Szczecin
m0rbus pisze:Dzień bez dosrania komuś dniem straconym. Ale oni to biorą na serio
nieee no nie mylmy sarkazmu z niewychowaniem i dobijaniem kogoś. owszem zdarza się, ale sarkazm jest swojego rodzaju odmianą poczucia humoru ja kocham to poczucie humoru czwórkowe... z resztą gdzieś już o tym wcześniej pisałam utrzymuję także że sarkazm i ironia jest cechą ludzi inteligentnychillusion pisze:Tak jak wyżej. Humor często sarkastyczny.
Jednak bywają momenty że zazwyczaj siedze cały czas cicho, ale jak coś walne to bania na całego :DD
7w8
Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło (Gabriel García Márquez)
Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło (Gabriel García Márquez)
-
- Posty: 882
- Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
- Lokalizacja: Wrocław