Stosunek Czwórek do innych typów
: sobota, 16 lutego 2013, 22:44
Przeszukałem forum, nie znalazłem, może przeoczyłem. Temat ściągnięty od Dwójek, a tam z kolei od Ósemek Zacznę:
1- irytują mnie, szczególnie te niezdrowe. Wymagają bardzo wiele, są nieustępliwe, choć zazwyczaj wiedzą co robią. Inteligentne, lecz jak dla mnie, wbrew opisowi typu, zbyt pewne siebie i swoich umiejętności. Jednak w pracy, z Jedynkami całkiem dobrze mi się działa Znośny typ.
2- najmilszy typ mi znany Niesamowicie oddane, pracowite, miłe, cieszą się życiem i szczęściem innych. Zawsze przekładają czyjeś dobro ponad swoje, to dla nich priorytet, przynajmniej tak ja je widzę Najmilsza osoba poznana w moim życiu była Dwójką (dawca), może stąd mam o nich tak dobre zdanie. Podziwiam ich dobre serca.
3- okropne. Prawie wszystko na pokaz, jeśli nie wszystko. Chodzący lans, tak je odbieram. Wiecznie słyszę historie, jak Trójka zrobiła to, tamto, ile wypiła, jakiż to "odpał" miała. Nie można im jednak odmówić hojności, nigdy nie pożałują czegoś komuś.
4- moje najbliższe otoczenie to Czwórki, raczej się dobrze dogaduję. Potrafią być oddane, dobrze się z nimi rozmawia. Jednak nie ma niczego gorszego niż chora Czwórka. Narzeka, płacze, wymyśla kolejne problemy. A już zupełnym posłannictwem od Szatana jest skłonność teatralna Okropieństwo. Chcą wtedy żyć jak z filmu. Zauważyłem, że wtedy, wbrew typowi, stają się dosyć konformistyczne Poza tym zawsze muszą dominować, w rozmowie, w pracy, w życiu, jeśli tego nie robią, to staję się to ich nadrzędnym problemem. Mogą być świetnymi towarzyszami, a mogą być istną karą. Szczególnie kobieta czwórka.
5 - Fantastyczny umysł Zazdroszczę intelektu, tej wiedzy, racjonalizmu, trzeźwości umysłu. Fakt, trochę pozbawione uczuć, ale nie przeszkadza mi to, by mieć z nimi świetny kontakt No, i zawsze zaskakują. Wiedzą, poczuciem humoru, nowym spostrzeżeniem. Zawsze dodają kolorytu, swoją "innością" społeczną.
6- pierwsze co mi przychodzi na myśl przy tym typie - mozolne. Strasznie moooozooolne. Może nie fizycznie, ale wydają się być bardzo flegmatyczne, mimo społecznego typu. Przeważnie spokojne, opanowane. Wystarczająco inteligentne, by móc rozmawiać o poważnych sprawach. Lubię.
7- chodzący śmiech Czasem przeraża mnie fakt, że można się śmiać z czegoś pokroju blatu stołu, albo przechodzącego obok pijaka w tak histeryczny i zaraźliwy sposób jak Siódemki Bardzo społeczne, wnoszą radość i pogodę ducha. Myślę jednak, że średni przyjaciele, jeśli chce się rozmawiać z nimi o poważnych rzeczach. W zamian za to, idealny kumpel
8- mój znienawidzony typ Nie chcę generalizować, ale każda ósemka jaką poznałem była fałszywa, zakłamana, z przerośniętym ego, często niekulturalna. No i zawsze chce wszystkim władać. Jedyny plus jaki w nich widzę, to fakt, że potrafią być ambitne i wesołe. Zaznaczam, że są wyjątki, odbiegające od tego opisu, nie wątpię.
9 - niestety nie znam żadnej Bardzo chciałbym poznać jakąś. Z tego co czytam na forum, Dziewiątki muszą być bardzo sympatyczne i towarzyskie
1- irytują mnie, szczególnie te niezdrowe. Wymagają bardzo wiele, są nieustępliwe, choć zazwyczaj wiedzą co robią. Inteligentne, lecz jak dla mnie, wbrew opisowi typu, zbyt pewne siebie i swoich umiejętności. Jednak w pracy, z Jedynkami całkiem dobrze mi się działa Znośny typ.
2- najmilszy typ mi znany Niesamowicie oddane, pracowite, miłe, cieszą się życiem i szczęściem innych. Zawsze przekładają czyjeś dobro ponad swoje, to dla nich priorytet, przynajmniej tak ja je widzę Najmilsza osoba poznana w moim życiu była Dwójką (dawca), może stąd mam o nich tak dobre zdanie. Podziwiam ich dobre serca.
3- okropne. Prawie wszystko na pokaz, jeśli nie wszystko. Chodzący lans, tak je odbieram. Wiecznie słyszę historie, jak Trójka zrobiła to, tamto, ile wypiła, jakiż to "odpał" miała. Nie można im jednak odmówić hojności, nigdy nie pożałują czegoś komuś.
4- moje najbliższe otoczenie to Czwórki, raczej się dobrze dogaduję. Potrafią być oddane, dobrze się z nimi rozmawia. Jednak nie ma niczego gorszego niż chora Czwórka. Narzeka, płacze, wymyśla kolejne problemy. A już zupełnym posłannictwem od Szatana jest skłonność teatralna Okropieństwo. Chcą wtedy żyć jak z filmu. Zauważyłem, że wtedy, wbrew typowi, stają się dosyć konformistyczne Poza tym zawsze muszą dominować, w rozmowie, w pracy, w życiu, jeśli tego nie robią, to staję się to ich nadrzędnym problemem. Mogą być świetnymi towarzyszami, a mogą być istną karą. Szczególnie kobieta czwórka.
5 - Fantastyczny umysł Zazdroszczę intelektu, tej wiedzy, racjonalizmu, trzeźwości umysłu. Fakt, trochę pozbawione uczuć, ale nie przeszkadza mi to, by mieć z nimi świetny kontakt No, i zawsze zaskakują. Wiedzą, poczuciem humoru, nowym spostrzeżeniem. Zawsze dodają kolorytu, swoją "innością" społeczną.
6- pierwsze co mi przychodzi na myśl przy tym typie - mozolne. Strasznie moooozooolne. Może nie fizycznie, ale wydają się być bardzo flegmatyczne, mimo społecznego typu. Przeważnie spokojne, opanowane. Wystarczająco inteligentne, by móc rozmawiać o poważnych sprawach. Lubię.
7- chodzący śmiech Czasem przeraża mnie fakt, że można się śmiać z czegoś pokroju blatu stołu, albo przechodzącego obok pijaka w tak histeryczny i zaraźliwy sposób jak Siódemki Bardzo społeczne, wnoszą radość i pogodę ducha. Myślę jednak, że średni przyjaciele, jeśli chce się rozmawiać z nimi o poważnych rzeczach. W zamian za to, idealny kumpel
8- mój znienawidzony typ Nie chcę generalizować, ale każda ósemka jaką poznałem była fałszywa, zakłamana, z przerośniętym ego, często niekulturalna. No i zawsze chce wszystkim władać. Jedyny plus jaki w nich widzę, to fakt, że potrafią być ambitne i wesołe. Zaznaczam, że są wyjątki, odbiegające od tego opisu, nie wątpię.
9 - niestety nie znam żadnej Bardzo chciałbym poznać jakąś. Z tego co czytam na forum, Dziewiątki muszą być bardzo sympatyczne i towarzyskie