Strona 1 z 1

4w3

: piątek, 20 lipca 2012, 16:05
autor: Ninque
Chcialabym aby tu skupić się na czwórkach ze skrzydłem trzy bo wszechobecność 4w5 (które mają przynajmniej jeden swój własny wątek ten o)
sprawia, że 4w3 gdzieś znikają.

Co myślicie o 4w3, znacie jakieś, co lubicie, czego nie lubicie?

Ogólnie: przemyślenia, uwagi, skargi, zażalenia, komplementy, opinie co tylko zechcecie ale o 4w3. :)

Re: 4w3

: piątek, 20 lipca 2012, 16:40
autor: atis
generalnie parę wątków było o 4w3, ale faktycznie moze zaden nie taki hm.. ogólny
Spoiler:
Mój bardzo-bardzo dobry przyjaciel z dawnych czasów był 4w3 -to egzemplarz tego typu, ktory najlepiej znam, z takich wzglednie 'opatrzonych i ocenionych' mialam tez dobra znajomą na studiach; innych, zionących czwórkowtrójkowością w otoczeniu nie widuję zbyt czesto i zbyt wiele bliskich osob nie przychodzi mi do glowy. Swoją drogą, obu powyższym przypadkom w tescie "wyszło" 4w5, co było totalna abstrakcją i nieporozumieniem ;)
Generalnie obydwoje byli w porządku, mieli swój świat, dla mnie byli nieszkodliwi i zasadniczo nie mialam nic przeciwko, ale we wspolnych kręgach znajomych ludzie mieli do nich albo podejscie neutralno-pozytywne (jak ja) albo z całego serca ich nienawidzili - zazwyczaj z sensownych powodów ;) Dobre do pogadania na wszelkie tematy, wspolnego picia, wygłupów i tak dalej, z wlasnym stylem, z pomyslem na siebie i z wyraźnymi działaniami autodestrukcyjno-nieracjonalnymi gdy tylko wpadali w stres albo mieli gorszy okres w życiu (co absolutnie mi nie przeszkadzało, a nawet było w jakis sposob fascynujące). Ogolnie posiadali masę cech, które lubiłam i nie posiadali takich, które doprowadzały mnie do szału, a nawet ich ewidentne wady jak patologiczna nieszczerość, gra na wiele frontów i plotkarstwo (rowniez u facetów) specjalnie mnie nie odrzucają; ich rodzaj lanserstwa jest zdecydowanie fajniejszy niż lansowanie się jakiegokolwiek innego typu z tych lansujących - ale znow, wiele osob dostawało na zapalenia siersci, gdy było skonfrontowane z 4w3 w stanie artystyczno-stylowo-emocjonalnego wydumania.

Jeden z niewielu typów, gdzie nigdy nie znałam osobiście jednostki, której bym nie znosiła.

Fajniejsze w całokształcie od wiekszosci 4w5 i bijące na głowę 3w4.

Dziękuję za uwagę ^^

Re: 4w3

: wtorek, 21 sierpnia 2012, 20:02
autor: Ninque
atis pisze:ewidentne wady jak patologiczna nieszczerość, gra na wiele frontów i plotkarstwo
Za długi jęzor mam od zawsze gadam strasznie dużo i wyciągam z ludzi prazeróżne informacje ale walcze z tym intensywnie i w miarę skutecznie :)
nigdy nie zidentyfikowałam żadnej innej 4w3 (jakie one unikalne :roll: ), która mogłaby potwierdzić lub obalić tezę o patologicznej nieszczerości, a u siebie czegoś takiego nie stwierdzam. mogłabyś rozwinąć tą myśl bo też nie wiem czy do końca dobrze to rozumiem.
Dziękuję za uwagę ^^
Czytało się z przyjemnością. :D

Re: 4w3

: wtorek, 21 sierpnia 2012, 20:41
autor: Masza
Ja mam nieprzyjemne doświadczenie z 4w3. Z resztą całkiem świeże. Przypadek dosyć chory, wiecznie ma problemy, których nie potrafi skonkretyzować. Z jednej strony uważa się "g**no", ale gdy ktoś to potwierdzi to się obraża i wykrzykuje hasła w postaci "nie znasz mnie, więc mnie nie masz prawa mnie oceniać!". Jest idealnym przykładem współczesnego Wertera, wyznającym miłość po 3 tygodniach, a gdy kobieta nie odwzajemnia jego uczuć, zaczyna wyzywać ją od cór Koryntu.

Możliwe też, że zidentyfikowałam go ze złym typem, bo enneagramem zainteresowałam się całkiem niedawno, aczkolwiek ten osobnik najlepiej mi pasuje do opisu chorego 4w3. Albo opis pasuje do osobnika.

Re: 4w3

: niedziela, 23 września 2012, 13:01
autor: sexta_espada
Masza pisze:Ja mam nieprzyjemne doświadczenie z 4w3. Z resztą całkiem świeże. Przypadek dosyć chory, wiecznie ma problemy, których nie potrafi skonkretyzować. Z jednej strony uważa się "g**no", ale gdy ktoś to potwierdzi to się obraża i wykrzykuje hasła w postaci "nie znasz mnie, więc mnie nie masz prawa mnie oceniać!". Jest idealnym przykładem współczesnego Wertera, wyznającym miłość po 3 tygodniach, a gdy kobieta nie odwzajemnia jego uczuć, zaczyna wyzywać ją od cór Koryntu.
mój "przyjaciel" albo przynajmniej ktoś, kogo uważałam za przyjaciela (i wiele razy mi to podkreślał, a wspólnie spędzony czas był tego dowodem), 4w3, ktoś, kogo zmienne nastroje znosiłam długo i cierpliwie, ktoś bardzo teatralny i wiecznie nieszczęsliwy, szukający wszedzie głebi, problemów itd itp, nie potrafiący się cieszyć, - odrzucił mnie, bo "zbyt mocno się różnimy", a on "wymaga od ludzi zbyt wiele". nie no... jesli to dół, to mam to gdzieś, przeprosiny nie pomogą. nie jesteśmy dziećmi, żeby się tak zachowywać.
nie potrafił pogodzić się z tym, że ja moge być szczęśliwa, mieć lepsze dni, cieszyć się seksem (choć nigdy nie mogłam z nim o tym pogadać, bo uważał to za brudne i wyprane z uczuć), zamknąć złe myśli na klucz i wyjść do ludzi.
szkoda, bo strasznie go lubiłam i nadal będę lubic.

amen.

Re: 4w3

: środa, 26 września 2012, 15:36
autor: Ceres
Ninque pisze:
Co myślicie o 4w3, znacie jakieś, co lubicie, czego nie lubicie?

Ogólnie: przemyślenia, uwagi, skargi, zażalenia, komplementy, opinie co tylko zechcecie ale o 4w3. :)
Mnie osobiście drażni ich egocentryzm, usilne zwracanie na siebie uwagę, teatralność, kreowanie swojego wizerunku (blah, a w rzeczywistości są zupełnie innymi ludźmi!) i hipokryzja, a i często muszą wtrącać swoje 3 grosze, chociaż nikt o zabieranie głosu ich nie prosił T_T

Re: 4w3

: środa, 26 września 2012, 23:20
autor: Snufkin
joł już taka jest, musimy to zaakceptować.

Re: 4w3

: czwartek, 27 września 2012, 19:21
autor: jouziou
Snufkin pisze:joł już taka jest, musimy to zaakceptować.
to ty też jesteś 4w3 w takim razie, wg tego opisu ceres : D

Re: 4w3

: sobota, 29 września 2012, 00:11
autor: niewesolypagorek
wydaje mi się, że 4w3 są bardziej "chore psychicznie" od 4w5 i dużo gorzej radzą sobie z opanowywaniem emocji. :D

Re: 4w3

: sobota, 29 września 2012, 18:05
autor: Kapar
Dla mnie 4w3 to takie miekkie kluchy, ktore jakos staraja sie udawac, ze maja twarda skorupke. Zazwyczaj wiele dobrego z tego nie wynika. Typ czlowieka wywyzszajacego sie.

Panie 4w3 sa zbyt pstrokate, zbyt glosne i nachalne, zadufane w sobie - takie mam osobiste doswiadczenia. Zrobia chyba wszystko dla uwagi innych.

Re: 4w3

: sobota, 29 września 2012, 19:38
autor: Ninque
jak tak patrzę na Wasze wypowiedzi to sobie myślę, że dobrze, iż jednak nie jestem Czwórką, a co za tym idzie nie jestem też 4w3. :D

Re: 4w3

: sobota, 29 września 2012, 19:40
autor: kangur
bo nikt by Cię nie lubił?

Re: 4w3

: sobota, 29 września 2012, 19:45
autor: Ninque
kangur pisze:bo nikt by Cię nie lubił?
o nie znowu się zacznie :lol:

haha to był żarcik kosmonaucik (w sensie mój post)

ale nie nie myślałam tylko o tym, że nikt by mnie nie lubił, bardziej o tym, że opisywane tu 4w3 nie wydają sie typem człowieka, którym by się chciało być. :roll: