Sporty wśród Czwórek

[atis]

i biegam ale raczej dlatego, że chcę schudnąć no i nie męczyć się tak
i gdyby nie ta astma to bym polubiła to bieganie

Od biegania jest dość ciężko schudnąć, zwłaszcza jeśli chodzi o nogi - bardzo szybko obrastają mięśniami. Do tego obciążenie stawów, kręgosłupa, konieczność biegania po odpowiednio miękkim podłożu i w b.dobrych butach - krótko mówiąc, biegi raczej nie są obecnie szczególnie polecane, zwlaszcza na chudnięcie i zwłaszcza przy astmie (!!!). Możesz zrobić sobie poważną krzywdę bawiąc się w biegi przy tym schorzeniu - sama cierpialam na to jako dziecko i miałam wtedy od lekarki absolutny zakaz biegania.

[inv]

ja mam astmę i biegam i radze sobie z tym dobrze, bo mi się astma wlacza w zupełnie innych sytuacjach.
karate trenowałem, w tym roku dałem sobie na luz, ale mam tez troche dosc senseja 8ki.

rozciaganie fajna sprawa. jakieś cos siłowego też fajnie sobie czasem porobić.
tylko nie mam na to zorganizowanego czasu :p

a ta poza tym na schudnięcie najlepsza stepmania!!

[swiatlo]

Lubie szachy o ile można to nazwać sportem

[atis]

inv - wiec nie amsz astmy, bo jej podstawowym objawem są właśnie duszności przy wysiłku fizycznym zwiazane z obniżoną sprawnością oskrzeli.

[ein]

Czy nazwanie idiotki idiotka podchodzi pod obrazanie usera?

To prawda, że u chorych na astmę, wysiłek fizyczny jest często czynnikiem wyzwalającym krótkotrwałe napady duszności i zaostrzenia choroby. Jednakże konsekwencją całkowitego unikania przez nich zajęć ruchowych jest obniżenie ogólnej wydolności fizycznej całego ich organizmu. Nowoczesne sposoby leczenia farmakologicznego dostosowane do zmiennego przebiegu choroby oraz troska o ogólny stan fizyczny pacjenta sprawiły, że coraz częściej lekarze zalecają osobom chorym na astmę różne formy aktywności ruchowej.

[inv]

inv - wiec nie amsz astmy, bo jej podstawowym objawem są właśnie duszności przy wysiłku fizycznym zwiazane z obniżoną sprawnością oskrzeli.

to tez mozliwe, że nie mam astmy, albo już nie mam astmy, bo w moich nastkach miałem to stwierdzone.

często tak mam, ale zależy to od np. powietrza jakim oddycham, albo od tego co wcześniej zjem.
jak np. powietrze jest zimne i podczas tego biegam, albo gram na stepmanii to tak mnie łapie, że mam fioletowo przed oczyma.

ogólnie jakiś czas temu pisałem jak właśnie się tej astmy pozbyłem. poszedłem na pierwsze biegi w życiu zaczęło mi się tak przed oczami robić. powiedziałem sobie, że albo ten słaby organizm, albo ja i pobiegłem dalej.

od tamtej pory mam baaardzo rzadko z tym problemy, ale wiem, że do tego trzeba miec psychę.

[greenlight]

Od biegania jest dość ciężko schudnąć, zwłaszcza jeśli chodzi o nogi - bardzo szybko obrastają mięśniami. Do tego obciążenie stawów, kręgosłupa, konieczność biegania po odpowiednio miękkim podłożu i w b.dobrych butach - krótko mówiąc, biegi raczej nie są obecnie szczególnie polecane, zwlaszcza na chudnięcie i zwłaszcza przy astmie (!!!). Możesz zrobić sobie poważną krzywdę bawiąc się w biegi przy tym schorzeniu - sama cierpialam na to jako dziecko i miałam wtedy od lekarki absolutny zakaz biegania.

atis, absolutnie nie! Nogi nie obrastają błyskawicznie mięśniami od biegania, na to potrzeba miesięcy treningów siłowych i odpowiedniej diety szczególnie kobiety każdy gram mięśni kosztuje dużo ciężkiej pracy. Kobiety mają ogólnie skłonności do magazynowania wody a tkanka tłuszczowa na udach jest twarda, więc kiedy puchną rzeczywiście wiele osób odbiera to jako przyrost mięśni. Do wysiłku aerobowego organizm szubko się przyzwyczaja i staje się on mniej efektywny więc proces chudnięcia zatrzymuje się szybciej n iż byśmy tego chcieli....

a tak w temacie: zaraz idę na siłownię....

[seele]

a ja w końcu wzięłam się za jogę. Ciekawe na jak długo:)

[Rilla]

To prawda, że u chorych na astmę, wysiłek fizyczny jest często czynnikiem wyzwalającym krótkotrwałe napady duszności i zaostrzenia choroby. Jednakże konsekwencją całkowitego unikania przez nich zajęć ruchowych jest obniżenie ogólnej wydolności fizycznej całego ich organizmu. Nowoczesne sposoby leczenia farmakologicznego dostosowane do zmiennego przebiegu choroby oraz troska o ogólny stan fizyczny pacjenta sprawiły, że coraz częściej lekarze zalecają osobom chorym na astmę różne formy aktywności ruchowej.

Tak ein, ale nie świadczy to, że lekarze zalecają akurat biegi. Do tych "różnych form aktywności ruchowej" biegi mogą się nie zaliczać,a atis przecież pisała o bieganiu. Nie znam się na astmie, tylko zwracam uwagę.
Poza tym aktywność ruchowa nie musi wiązać się specjalnie z wysiłkiem fizycznym. Owszem, dla osoby o słabej kondycji każdy dłuższy ruch, nawet spacer, może wiązać się z wysiłkiem, jednak są formy aktywności mniej i bardziej wyczerpujące, a w zależności od zdrowia można je do siebie dopasować. Wiadomo, że siedzenie na czterech literach bez przerwy nie jest zdrowe, ale na pewne dolegliwości nadmierny wysiłek nie jest wskazany.
Zrozumiałam to dopiero na studiach, gdy chodziłam na zajęcia rehabilitacyjne, na które nie chodziło się, by się zmęczyć, zziajać i przydusić, ale by poprawić kondycję, porozciągać się trochę i rozruszać bez efektu wywieszonego języka. Te zajęcia przekonały mnie, że sport, ćwiczenia, mogą być przyjemne.

[Ramza]

Kiedyś trenowałem Taekwon-do (3,5 roku), a tak ogólnie to jeżdżę na rowerze ile się da, czasem uda się nabić sporo km nieraz lubię pobiegać, pograć w coś zespołowego.
Dużo bardziej wolę wyjść dajmy na to biegać z kimś niż sam.
Czasem z powodu zmęczenia zajęciami lubię w przerwie się rozerwać i np pograć w zośkę na korytarzu, ot byle co byle nie spać Ruch dobrze mi służy^^

[swiatlo]

O digimony na forum Teakwondo dobra sztuka walki ?

[Ramza]

digimony?:>
Czy dobra sztuka walki?..to sztuka samoobrony ale jak wszystkie wschodnie sztuki w samej walce stara się trzymać przeciwnika na dystans, nie kombinować w parterze itp. Taekwon-do to głównie kopnięcia mniej i bardziej skomplikowane, trochę elementów samoobrony, może nieco chwytów.
Słyszałem że nieco niepraktyczna że np tajski boks jest lepszy ale traktowałem to jak przyjemne ćwiczenia, a nie sport czy dążenie do zdobycia jakichś zabójczych zdolności

[atis]

Tak ein, ale nie świadczy to, że lekarze zalecają akurat biegi. Do tych "różnych form aktywności ruchowej" biegi mogą się nie zaliczać,a atis przecież pisała o bieganiu.

dokladnie o tym mówiłam, najwyraźniej tylko niektózy umieją czytać ze zrozumieniem. dlatego astmatycy dostają czesciowe a nie całkowite zwolnienie z wuefu - niestety wuefisci to w dużej części kretyni, którzy gdy mają czarno na białym napisane 'zwolnienie z cwiczen wymagających większego wysiłku' to zazwyczaj tego nie rozumieją. Nie życzę takich nauczycieli nikomu choremu na astmę i nigdy nie zapomnę co się ze mną działo w połowie drugiego okrążeniu sali gimnastycznej. I przez następne kilka godzin. Tego ostatniego zresztą nie życzyłabym nawet najgorszemu wrogowi.

Nogi nie obrastają błyskawicznie mięśniami od biegania, na to potrzeba miesięcy treningów siłowych i odpowiedniej diety szczególnie kobiety każdy gram mięśni kosztuje dużo ciężkiej pracy

TO najwyraźniej moje biegające koleżanki byly jakieś inne, bo każda miała po zaledwie paru tygodniach biegania kłody zamiast nóg co nie wyglądało za ciekawie :/ albo po prostu w mój gust nie trafiają umiesnione w ten sposób dziewczyny.

[greenlight]

Spuchły i tyle to przejściowe a wiele dziewczyn rezygnuje właśnie z obawy, że ich uda będą miały obwód jak dąb Bartek.

[ein]

Od biegania jest dość ciężko schudnąć, zwłaszcza jeśli chodzi o nogi - bardzo szybko obrastają mięśniami.

atis, [...] więc kiedy puchną [nogi] rzeczywiście wiele osób odbiera to jako przyrost mięśni.

najwyraźniej tylko niektózy umieją czytać ze zrozumieniem.

Najwyrazniej mowisz o sobie:

[...] każda miała po zaledwie paru tygodniach biegania kłody zamiast nóg co nie wyglądało za ciekawie :/

Spuchły i tyle to przejściowe a wiele dziewczyn rezygnuje właśnie z obawy, że ich uda będą miały obwód jak dąb Bartek.

Ale tak droga Atis, zlapalas mnie, nie doczytalem.