Co kręci 4? Czyli moje pytanie do pań ;)
Co kręci 4? Czyli moje pytanie do pań ;)
Drogie 4 chciałbym was zapytać o ideał waszego partnera, na co zwracacie w nim największą uwagę. Jakie najważniejsze cechy charakteru powinien łon posiadać Tylko bez banałów, proszę o jakieś orginalne odpowiedzi;).
Ostatnio zmieniony piątek, 9 lutego 2007, 23:49 przez Miltado, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli uda Ci się być księciem z bajki jeszcze PO zawarciu związku to będzie na ciebie leciała do końca życia Jeśli zdradzisz swoje słabe punkty, odsłonisz swoją wrażliwą stronę, przestaniesz być jej super - mocarnym niezależnym ideałem to pójdzie w długą
Choć słyszałem też, że czwórki lubią ludzi prawdziwych...
Choć słyszałem też, że czwórki lubią ludzi prawdziwych...
Nie ma już dla mnie nadziei.ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
4w3 sp lub sx / so ENFJ
- SenSorry
- Posty: 397
- Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 13:43
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: Suwałki/Poznań
Dobry kompan, przyjaciel, nie jakaś maruda, bezproblemowy i nie konfliktowy, wesoły, pomocny i żeby tez sam chciał dać sobie pomóc.. Szczery, żeby było z nim pogadać na każdy temat, powinien mnie wspierać. Po prostu taki życiowy chłopak! A nie taka sierotka, która nie wie co, z czym i do czego Jeżeli będzie posiadać te cechy, to ja na pewno się odwdzięczę. Oczywiście nie może być bez żadnych słabości i wad, bo one tez dodają uroku
Chyba nie umiem tego opisać nie używając banałów.
edit: ups... to chyba było pytanie do czwórek..., ale ja nie mogę się określić, więc to też się liczy
Chyba nie umiem tego opisać nie używając banałów.
edit: ups... to chyba było pytanie do czwórek..., ale ja nie mogę się określić, więc to też się liczy
9w8/ISFp/Mag/SCUAN
Interesujące, zaintrygowały mnie te wady, ale któż ich nie ma.
To nie jest banał, ale odpowiedź szczera i takie się liczą (banałem nazwałbym: przystojny, inteligentny, błyskotliwy, bla, bla, bla...)
Zachęcam więcej osób do wypowiadania się. Jak chcecie to możemy zrobić, jeżeli 4 pozwolą, bo to ich forum, ogólnikowy temat o kobietach i ich fantazjach może wyjdzie na przykład, że jakieś liczby mają odmienne potrzeby co do swoich partnerów. Więc sądzę, że warto rozszerzyć grono
To nie jest banał, ale odpowiedź szczera i takie się liczą (banałem nazwałbym: przystojny, inteligentny, błyskotliwy, bla, bla, bla...)
Zachęcam więcej osób do wypowiadania się. Jak chcecie to możemy zrobić, jeżeli 4 pozwolą, bo to ich forum, ogólnikowy temat o kobietach i ich fantazjach może wyjdzie na przykład, że jakieś liczby mają odmienne potrzeby co do swoich partnerów. Więc sądzę, że warto rozszerzyć grono
Mam męża 3w4 sama 4w5 i cholernie trudne pytanie zadałeś. Musiała bym się cofnąć jakieś dziesięć lat wstecz. Zanim zaczeliśmy ze sobą kręcić najpierw był kolegą ,każde z nas miało jakieś tam swoje "związki"- moje zawsze burzliwe jego nawet nie wiem- jakie jak dla mnie nie zangażowane.Ale zawsze miałam takie poczucie że jest blisko.Zawsze szukałam w facetach siły , pewności siebie , poczucia własnej wartości.Miał je , ma je do dziś ale dziś też pewne rzeczy widze już innaczej . Podobał mi się jego materializm choć wtedy głośno wrzeszczałam że nienawidze materializmu .Dawał poczucie bezpieczeństwa i wsumie daje do dziś . No i tak bardzo mnie intrygował - co tam jest pod spodem , pod uśmiechem, pod spojrzeniem.. Ale to w cale nie jest tak różowo jak by się mogło wydawać. Uwielbiam jego upór i stałość w pewnych rzeczach ale jednocześnie boję się że to kiedyś nie wystarczy. To może na tyle choć mam wrażenie że jak bym zaczeła pisać to bym nie mogła skończyć.
Nie, ale Basketcase mi wmówił, że w środku jestem skrzywdzonym, pragnącym miłości gejem - może to dlatego?Miltado pisze:Gabriel od kiedy jestes kobietą??
Mają cię irytować. Tylko w ten sposób uda mi się zedrzeć twoją maskę profesjonalizmu, opanowania i spokoju. W końcu pokażesz, że też podlegasz emocjom, że to co prezentujesz na zewnątrz jest całkowicie różne od tego co jest w środku. W końcu może uda mi się ciebie tak wk*rwić, że zrezygnujesz z miłego uśmiechu i stracisz nad sobą panowanie, a satysfakcja jaką wtedy poczuję, jest warta wysiłku.A po drugie zaczynają mnie irytować twoje ciągłe uwagi na temat 3.
Problemów mam kupę, ale z drugiej strony życie jest bez nich nudniejsze. Jestem niedowartościowany, ale czy to tak ładnie mi wypominać? Nie każdy jest taki pewny swojej wartości jak ty. Do tego napisałem w moich wadach w Hyde Parku, że wszędzie muszę się wtrącać. A co do trójek, dopóki nie spotkam w życiu żadnej "prawdziwej" to będę gnębił ten typ. Ja chcę was tylko polubić wbrew pozorom, ale nie spotkałem żadnej, która byłaby "prawdziwa".Problem masz jakiś? Niedowartościowanie?
Nie ma już dla mnie nadziei.ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
4w3 sp lub sx / so ENFJ
Gagriel napisał:
""Cytat:
"A po drugie zaczynają mnie irytować twoje ciągłe uwagi na temat 3."
Mają cię irytować. Tylko w ten sposób uda mi się zedrzeć twoją maskę profesjonalizmu, opanowania i spokoju. W końcu pokażesz, że też podlegasz emocjom, że to co prezentujesz na zewnątrz jest całkowicie różne od tego co jest w środku. W końcu może uda mi się ciebie tak wk*rwić, że zrezygnujesz z miłego uśmiechu i stracisz nad sobą panowanie, a satysfakcja jaką wtedy poczuję, jest warta wysiłku.""
Gabriel, ja bym ci radził nie podpalać. Odpuść sobie.
""Cytat:
"A po drugie zaczynają mnie irytować twoje ciągłe uwagi na temat 3."
Mają cię irytować. Tylko w ten sposób uda mi się zedrzeć twoją maskę profesjonalizmu, opanowania i spokoju. W końcu pokażesz, że też podlegasz emocjom, że to co prezentujesz na zewnątrz jest całkowicie różne od tego co jest w środku. W końcu może uda mi się ciebie tak wk*rwić, że zrezygnujesz z miłego uśmiechu i stracisz nad sobą panowanie, a satysfakcja jaką wtedy poczuję, jest warta wysiłku.""
Gabriel, ja bym ci radził nie podpalać. Odpuść sobie.
A przy tym pewnie męski, zdecydowany i zaradny życiowo. Mówiłem: Książę z Bajki A wy się czepiacie mnie Ot co, nie próbujcie dogodzić czwórkom, to jest niemożliwe (no dobra, prawie niemożliwe, słów w rodzaju "nigdy" nie lubię używać). Tymczasowy koniec pojedynku, bo się przeziębiłęm i nie mam na to ochoty. A jak będę miał to ok, wpadne do tego Magla...erdbeere pisze:Facet powinien być naprawdę opiekuńczy, czuły, być czwórką, kochać mnie i wspierać w trudnych chwilach (czyli przez cały czas)
Dziecinne jest dla mnie to, że nie zauważyłeś tam ironi.Dziecinne...
Jeszcze raz
Mówiłem, że lubią prawdziwych ludzi, nie?erdbeere pisze:być czwórką
Ostatnio zmieniony sobota, 10 lutego 2007, 17:34 przez Gabriel, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie ma już dla mnie nadziei.ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
4w3 sp lub sx / so ENFJ
A przy tym pewnie męski, zdecydowany i zaradny życiowo. Mówiłem: Książę z Bajki A wy się czepiacie mnie Ot co, nie próbujcie dogodzić czwórkom, to jest niemożliwe (no dobra, prawie niemożliwe, słów w rodzaju "nigdy" nie lubię używać). Tymczasowy koniec pojedynku, bo się przeziębiłęm i nie mam na to ochoty. A jak będę miał to ok, wpadne do tego Magla..
Nieprawda!! Zaradny życiowo może tak, ale nie wymagam, żeby był męski i zdecydowany. Myślę, że czwórkom można dogodzić. Nie jest to łatwe, ale można...
Nieprawda!! Zaradny życiowo może tak, ale nie wymagam, żeby był męski i zdecydowany. Myślę, że czwórkom można dogodzić. Nie jest to łatwe, ale można...
"Trzeba mieć niemalo odwagi, aby się ukazać takim, jakim się jest naprawdę"
4w3/4w5+INFP
4w3/4w5+INFP
nie znam za duzo typow osobiscie...... ale wiem ze pasuja mi 4..i 9... znam jeszcze troche 2 i 6-ale one kompletnie nie pasuja do mnie-tzn wg . mnie.Miltado pisze:Dziecinne...Gabriel pisze:Tymczasowy koniec pojedynku, bo się przeziębiłęm i nie mam na to ochoty. A jak będę miał to ok, wpadne do tego Magla...
Ale (tutaj pytanie do kobiet, nie do Gabriela ) macie jakiś określony typ i inne się nie liczą, czy to tylko faworyt?