Jak was w sobie rozkochać?

Wiadomość
Autor
Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

Re: Jak was w sobie rozkochać?

#76 Post autor: Perwik » sobota, 1 maja 2010, 03:18

harvi11 pisze: Doradźcie jak powinienem się zachowywać, żeby ją w sobie rozkochać!
kup prążkowane.



harvi11
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 20 kwietnia 2010, 21:57

Re: Jak was w sobie rozkochać?

#77 Post autor: harvi11 » sobota, 1 maja 2010, 09:21

Absynt pisze:Ja wiem, że Ty tu pisujesz, ale czy Ty tu czytasz? Coś wnioskujesz sam z tego co my piszemy? Sam się zastanów jak się masz zachować. Duży chłopak jesteś. Jak się zastanowisz, to napisz i ktoś odpowie, czy już załapujesz...
Wy w większości pisaliście, żebym dał sobie spokój... Ale ja chcę czegoś przeciwnego...
8w7

Awatar użytkownika
chupser
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 5 października 2008, 21:55

Re: Jak was w sobie rozkochać?

#78 Post autor: chupser » sobota, 1 maja 2010, 11:08

Proste pytanie, po co chcesz do niej pojechać?

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: Jak was w sobie rozkochać?

#79 Post autor: Grin_land » niedziela, 2 maja 2010, 00:27

matko 6 strona wątku a Ty nadal ni w ząb nie kumasz o co chodzi.
słuchaj stosujesz zachowanie x, i wychodzi Ci rezultat Y, pragniesz rezultatu X, więc może spróbuj zastosować zachowanie y??
wiesz, skoro x nie prowadzi do X, tylko do Y, to nie ma sensu ciągle go stosować.

A może liczysz, że Ci powiemy np- obejmij ją lewą ręką 10 cm powyżej talii (czyli najwęższego miejsca pomiędzy piersiami a biodrami, tylko musi być precyzyjnie! najlepiej pojedź z centymetrem i wstępnie ją zmierz i wszystko sobie pozaznaczaj-szpilakmi albo zakreślaczem) a później prawą ręką podrap delikatnie za lewym uchem, wtedy powinna już się udostępnić funkcja "pocałunek", ale najlepiej wpisz od razu wtedy kod w tylnim panelu kontrolnym (keygena powinieneś z łatwością znaleźć na forach o takiej tematyce) i powinna być już dostępna pełna wersja.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

Re: Jak was w sobie rozkochać?

#80 Post autor: Absynt » niedziela, 2 maja 2010, 03:12

Grin_land pisze:A może liczysz, że Ci powiemy np- obejmij ją lewą ręką 10 cm powyżej talii (czyli najwęższego miejsca pomiędzy piersiami a biodrami, tylko musi być precyzyjnie! najlepiej pojedź z centymetrem i wstępnie ją zmierz i wszystko sobie pozaznaczaj-szpilakmi albo zakreślaczem) a później prawą ręką podrap delikatnie za lewym uchem, wtedy powinna już się udostępnić funkcja "pocałunek", ale najlepiej wpisz od razu wtedy kod w tylnim panelu kontrolnym (keygena powinieneś z łatwością znaleźć na forach o takiej tematyce) i powinna być już dostępna pełna wersja.
Kurde, to naprawdę na Was działa?Obrazek
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Rhoe
Posty: 25
Rejestracja: niedziela, 21 marca 2010, 22:02

Re: Jak was w sobie rozkochać?

#81 Post autor: Rhoe » wtorek, 4 maja 2010, 13:46

Absynt pisze: Kurde, to naprawdę na Was działa?Obrazek
Zależy na kim chcesz popróbować. Proponuje kod $$$^^$$$ na początek, ale niektóre modele są skomplikowane więc potrzebują hacka.
Bez lapka na podryw ani rusz!
(Na starsze modele wystarczy śrubokręt)
"Kiedy łamiesz zasady, łam je mocno i na dobre."

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

Re: Jak was w sobie rozkochać?

#82 Post autor: Absynt » wtorek, 4 maja 2010, 22:13

Pokazałem jej lapka, wklepałem kod (jak nie patrzyła!!) i nic :/. Pomóżcie, bo nie wiem co robić.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

Re: Jak was w sobie rozkochać?

#83 Post autor: Matea » wtorek, 4 maja 2010, 23:52

Wy weźcie napiszcie z tego jakąś książkę ,sprzeda się ja Paulo Coehlo mówię Wam.
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: Jak was w sobie rozkochać?

#84 Post autor: Grin_land » środa, 5 maja 2010, 00:49

Powtarzanie na nowo starych banałów zawsze dobrze się sprzedaje. Tylko trzeba dodać trochę teorii spiskowej, cynizmu lub nonszalanckiego humoru.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

Re: Jak was w sobie rozkochać?

#85 Post autor: Absynt » środa, 5 maja 2010, 23:25

Albo seks, to zrobimy z tego film.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Tanpopo
Posty: 283
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 02:42
Enneatyp: Indywidualista

Re: Jak was w sobie rozkochać?

#86 Post autor: Tanpopo » środa, 26 maja 2010, 14:31

Tak sobie czytam i Ci powiem - zachowaj trochę godności, to może Ci się uda.

Pytanie tylko czy warto. No, ale w takich przypadkach jaki opisujesz zazwyczaj skutkuje właśnie jakiś szacunek do siebie - wtedy i ludzie Cię doceniają.
A już miałam nadzieję się rozpisać co zrobić, bym się peszyła w czyjejś obecności. ;P I nie, nie jestem manipulatorem i nie oczekuję tego od innych, a jeśli już kogoś lubię to lubię.
Bez obrazy - ale temat powinieneś założyć raczej na forum dla ludzi z BPD z naciskiem na wyjątkowo wredne jednostki.

harvi11
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 20 kwietnia 2010, 21:57

Re: Jak was w sobie rozkochać?

#87 Post autor: harvi11 » środa, 16 czerwca 2010, 20:47

Chcecie update tego co się wydarzyło od 1 maja? Pewnie i tak albo nie uwierzycie albo wygnacie mnie stąd...

Tydzień po tym jak wyjechała nagle ode mnie spotkaliśmy się tym razem u niej na długi majowy weekend. Spędziliśmy w sumie razem 6 dni, było super. Dużo rozmawialiśmy i świetnie się bawiliśmy, a tamte wydarzenia zostały w ogóle wymazane z pamięci.

Ja wiedziałem jednak, że ona z kimś lekko "flirtuje", widziałem czasem chowała się i smsowała lub dzwoniła po kryjomu... No i jakoś 2 tygodnie po naszym wspólnym wyjeździe spotkała się z nim, powiedziała mi o tym dzień przed, bo chciała być ze mną szczera. Cały dzień chodziłem struty i wszystko mnie drażniło, nie wiedziałem co oni tam robią... Wracając napisała mi SMSa, że wolałaby ten dzień spędzić ze mną niż z nim. Tak się dobrze poczułem wtedy ;) No i kilka kolejnych dni była tak miła dla mnie jak nigdy, aż normalnie zachciałem żeby częściej na "randki" chodziła :P

Na długi czerwcowy weekend ona przyjechała do mnie, w sumie znowu na 6 dni, było super. Jak wróciła do siebie to mi powiedziała, że humor jej się poprawił jak dawno. Nabrała znowu nadziei w życiu i jest bardzo wyluzowana. Tydzień później spotkaliśmy się znowu, bardzo prosiła żebym przyjechał bo akurat były upały i byśmy pojechali nad jezioro, a przy okazji naprawiłbym jej kompa, bo się psuje. Nigdy tak często tydzień po tygodniu się nie spotykaliśmy, więc byłem szczęśliwy. Zawsze też to ja namawiałem ją na spotkania a nie ona mnie ;) Jak się tylko zobaczyliśmy i zapytałem o to, odpowiedziała że tęskniła. A jak potem jej dałem mały prezencik, to powiedziała że kochany jestem. Nigdy przez 2 lata mi tak nie powiedziała...

Następnego dnia po powrocie (przedwczoraj) zaczęły się jednak problemy...

Zaczęła przeglądać portale randkowe (no tak, po to tak tęskniła za komputerem) i szukać kogoś na szybkie spotkanie... Dowiedział się jakoś o tym ten koleś z którym w połowie maja się spotkała, bo on się w niej zakochał!! (tak jak ja :P i tak jak mnie ona go bajerowała) i ją wystawił, ona pojechała na spotkanie do powiatu obok i była wielka awantura. Nie znam zbyt wielu szczegółów, teraz jest tak wściekła i dalej szuka, nawet mi się przyznała że ma chcicę. A na moją sugestię, że ja przecież jestem facetem, którego zna i w ogóle odpowiedziała, że jestem idiotą.

Nie wiem co teraz robić, ja ją mimo wszystko kocham... Ale kończą mi się sił. Nie wyobrażam sobie życia bez niej, od 2 lat nie ma takich pięciu minut żebym o niej nie myślał, więc nie wiem co teraz będzie... Poznałem niedawno kogoś fajnego. Ale boję się zmieniać swoje życie.
8w7

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

Re: Jak was w sobie rozkochać?

#88 Post autor: Absynt » sobota, 19 czerwca 2010, 00:07

Ty stara dupa jesteś :).
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Jak was w sobie rozkochać?

#89 Post autor: yusti » sobota, 19 czerwca 2010, 03:04

.
Ostatnio zmieniony piątek, 15 października 2010, 19:11 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ein
Posty: 1168
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 20:32

Re: Jak was w sobie rozkochać?

#90 Post autor: ein » sobota, 19 czerwca 2010, 17:30

Cholerne nimformanki...

ODPOWIEDZ