Radość czwórki

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Radość czwórki

#46 Post autor: Rilla » piątek, 25 lutego 2011, 22:55

--hiroku-- pisze:może to głupio zabrzmi, ale ja kiedy się z czegoś bardzo ucieszę, to skaczę i krzyczę coś na kształt "JUPIII !!!" :P Wogóle kiedyś miałam taki okres w życiu, że cieszyłam się nim i uważłąm, że niczego mi nie brakuje, ale to nie trwało zbyt długo :P
Uważałaś, że niczego ci nie brakuje, czy niczego ci nie brakowało?
Też skaczę, gdy coś bardzo mnie ucieszy.


"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
mietekssm
Posty: 144
Rejestracja: piątek, 25 lutego 2011, 16:07
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Łódź

Re: Radość czwórki

#47 Post autor: mietekssm » sobota, 26 lutego 2011, 18:19

Wtedy, nawet gdybym byl całkowicie wyczerpany fizycznie, rozrywała by mnie energia.
Na pewno chodzę żwawo sam nie wiedząc gdzie i uśmiecham się sam do siebie.
Co do tej pierwszej sprawy to jest trochę głupio. Bo zdarza mi się, że uderzę kogoś...
Tzn nie jakoś złośliwie czy coś. Ale czuję że muszę w coś przywalić... Żeby trochę ciśnienie spadło.
Takie głupie... No i niestety nieczęste...

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Radość czwórki

#48 Post autor: Rilla » niedziela, 27 lutego 2011, 00:03

Bijesz ludzi w uniesieniu radości? :D Dobre. Pocieszę cię, że znam osobę, która też mnie bije, gdy ją bardzo czymś ucieszę. Szturcha mnie i tłucze pięścią z uniesienia. Oczywiście robi to w sposób żartobliwy, pokojowy, delikatny, ale mimo wszystko... Nie zachwyca mnie ten fakt, ale można się przyzwyczaić. Nawet to śmieszne trochę.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Radość czwórki

#49 Post autor: yusti » niedziela, 27 lutego 2011, 07:48

Mietekssm! ja pomyślałam o tym samym! ale nie pisałam, żeby nie offtopować;p
nadmiar energii wylądować...o tak. skumulowane pokłady nadziei, ekscytacji, szczęścia, radości, sukcesu WYBUCHAją.

u mnie dodatkowo bardzo intensywnie słychać pracę aparatu gębowego :lol:

Awatar użytkownika
Fillerr
Posty: 144
Rejestracja: sobota, 5 lutego 2011, 14:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Radość czwórki

#50 Post autor: Fillerr » poniedziałek, 28 lutego 2011, 16:24

przyznam, że niebiije ludzi w radości... ale zdarzy mi się nagle kogoś uścisnąć i zacząć nim kręcić.. albo po prostu (podczas optymistycznej głupawki) skakać w kółko w miejscu ;D
4w5

Awatar użytkownika
mietekssm
Posty: 144
Rejestracja: piątek, 25 lutego 2011, 16:07
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Łódź

Re: Radość czwórki

#51 Post autor: mietekssm » poniedziałek, 28 lutego 2011, 16:32

Nie myślcie sobie czegoś głupiego o mnie.
Nie mówię o przywaleniu komuś w twarz...
Tylko po prostu zdzielę jakiegoś kumpla w plecy, aż podskoczy, obowiązkowo z uśmiechem na twarzy, żeby sobie nie pomyślał że to coś złośliwego...

Dobra. Inaczej. Nie biję nikogo, tylko czuję że muszę się wyładować. Pobiegać? Coś takiego...

Awatar użytkownika
Fillerr
Posty: 144
Rejestracja: sobota, 5 lutego 2011, 14:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Radość czwórki

#52 Post autor: Fillerr » poniedziałek, 28 lutego 2011, 16:33

polecam cos co daje potem jakąś satysfakcje (np. sporty ekstremalne)
4w5

Awatar użytkownika
mietekssm
Posty: 144
Rejestracja: piątek, 25 lutego 2011, 16:07
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Łódź

Re: Radość czwórki

#53 Post autor: mietekssm » poniedziałek, 28 lutego 2011, 16:36

Nie...
Mówię o pokładach "słomianych"... Energia która szybko się wypala...
Radość nie trwa u mnie długo... Zazwyczaj, po co najwyżej godzinie, radość zostaje zastąpiona przemyśleniami, czy w ogóle jest z czego się cieszyć...

Poza tym w moim otoczeniu mogę co najwyżej pouciekać przed nieuwiązanym psem sąsiada :)

Awatar użytkownika
Fillerr
Posty: 144
Rejestracja: sobota, 5 lutego 2011, 14:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Radość czwórki

#54 Post autor: Fillerr » poniedziałek, 28 lutego 2011, 16:38

haha... a jakaś pasja, hobby? nie tylko sporty dają satysfakcje... a na wyładowanie swojej radosci... czasem nawet ją zwiększysz
4w5

Awatar użytkownika
mietekssm
Posty: 144
Rejestracja: piątek, 25 lutego 2011, 16:07
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Łódź

Re: Radość czwórki

#55 Post autor: mietekssm » poniedziałek, 28 lutego 2011, 16:42

Niciewo...
Niestety...
Jestem bardzo "nieatrakcyjny" życiowo...
Za co obwiniam głównie rodziców. O co chodzi? O komputer. Od dziecka (7-8 lat?) umiałem się nim posługiwać... teraz siedzenie przy nim zajmuje mi większość dnia ;/ No i najgorsze - postępujące skrzywienie kręgosłupa, nóg, stóp... Masakra. Aha. I żeby było jasno - nie jestem maniakiem gier. Byłem, ale skończyłem z tym. I nie chce wracać. Jedynie w weekend czasami pogram, ale to mało. Teraz tylko siedzę, przeglądam forum i słucham muzyki...

Hobby? Próbowałem modelarstwo, znaczki... Nic na dłużej mnie nie zatrzymało. Piłka nożna trzyma mnie jako tako przy życiu... Co najmniej raz na 2 tygodnie gramy z kumplami, czy śnieg czy deszcz...

Ale chyba zajechałem prywatą trochę. Koniec OT

Awatar użytkownika
Fillerr
Posty: 144
Rejestracja: sobota, 5 lutego 2011, 14:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Radość czwórki

#56 Post autor: Fillerr » wtorek, 1 marca 2011, 20:21

jak to jest, że my (4) tak bardzo sie cieszymy ze wszystkiego? czy inne typy nie widzą, czy po prostu nie rozumieją piękna jakie można znaleźć na codzień?
A teraz spójrzmy z drugiej strony:
cieszymy się bardzo, i wszystkim sie to w nas podoba... ale smutek też odczuwamy mocniej i w tym momencie wszystkie inne typy narzekają że wpadamy w depresje itd. otóż ja osobiście ogłaszam, iż nie wpadam w zadną depresje, po prostu... hmmm, jesteśmy bardziej emocjonalni, skoro się cieszymy, mamy prawo też się czasami smucic, i gówno prawda że wszyscy jesteśmy na dłuższą mete nudni i monotematyczni, znam 4 które są tak cholernie ciekawymi ludźmi, ze sam ich nie ogarniam!
Czemu wszystkie inne typy nam to wypominają? to nie jest miłe, a nawet krzywdzące!
4w5

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

Re: Radość czwórki

#57 Post autor: Matea » wtorek, 1 marca 2011, 22:06

Percepcja 4 jest generalnie nastawiona na idealizację, więc 4 nie mają w zwyczaju zachwycać się byle czym, byle co nie wywołuje w nich poczucia euforii czy piękna, byle co nie wpisuje się w naszą hierarchę wartości, stąd ciągle pogrożenie w smutku i rozpaczy. 4 dodatkowo cechuje pewna arystokratyczność jakby z góry zakładały, że zasługują na coś więcej i urodziły się po to by żyć w świecie nieziemskich rozkoszy. Stąd nasza największa zaleta polega na tym, że potrafimy wyszukiwać te rzeczy, dostrzegać je w świecie wokół nas a nawet stwarzać w sztuce. To jest nasza podstawowa zaleta, tworzenie świata głębszego, intensywniejszego, bardziej wartościowego.
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

Awatar użytkownika
kangur
Posty: 547
Rejestracja: wtorek, 22 lutego 2011, 19:38

Re: Radość czwórki

#58 Post autor: kangur » piątek, 4 marca 2011, 20:00

Percepcja 4 jest generalnie nastawiona na idealizację, więc 4 nie mają w zwyczaju zachwycać się byle czym, byle co nie wywołuje w nich poczucia euforii czy piękna, byle co nie wpisuje się w naszą hierarchę wartości, stąd ciągle pogrożenie w smutku i rozpaczy.
nie mogę się zgodzić. Jako arystokratyczna 4w3 dstrzegam piękno w rzeczach na które inni raczej by nie spojrzeli... Uwielbiam odkrywać magię w zwykłych przedmiotach, momentach.

Awatar użytkownika
inv
Posty: 1305
Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 14:10
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: zakorkowana butelka w najbliższym morzu

Re: Radość czwórki

#59 Post autor: inv » piątek, 4 marca 2011, 20:43

@up.

dlatego zawsze mi się wydawało, że miron białoszewski był zdrowym 4w3 ;]
mniej więcej to samo wyrażone w specyficznym poetyckim stylu. tylko im dalej w wiek, tym bardziej to było zen ;]
Stałe, zdrowe 8w7 sx/so
bzy bzy.

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

Re: Radość czwórki

#60 Post autor: Matea » piątek, 4 marca 2011, 23:25

kangur pisze: nie mogę się zgodzić. Jako arystokratyczna 4w3 dstrzegam piękno w rzeczach na które inni raczej by nie spojrzeli... Uwielbiam odkrywać magię w zwykłych przedmiotach, momentach.
dokładnie to miałam na myśli, tyle, że pisząc o byle czym chodziło mi właśnie o to co powszechnie uznawane jest za piękne.. może 4 szukają czegoś głębiej ?
inv pisze: tylko im dalej w wiek, tym bardziej to było zen ;]
Chyba już wiem w czym problem Inv, Ty jesteś czwórką, która poszła w zen! ;p
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

ODPOWIEDZ