Prezent
dla mnie ważniejsza od estetyki jest wartość sentymentalna : Dbíumbíumbambaló pisze:Ręczne prezenty są wspaniałe, ale trzeba je zrobic tak by nie było widać braku manualnych możliwości, prezent musi być estetyczny.
ale sama zdolności manualnych nie posiadam, więc raczej unikam podarowywania własnoręcznie zobionych przedmiotów :p właśnie dlatego, że estetyka jest ważna :p
no chyba, że wiem, że mój własnoręcznie wykonany prezent, choćby nie wiem jak był nieestetyczny, i tak będzie się podobał - wtedy jak najbardziej właśnie taki prezent chcę dać :]
4w5
"Nie, nie, nie prawda, że nie mamy nic prawdziwego
Jest, jest jak było przed wiekami piekło i niebo"
"Nie, nie, nie prawda, że nie mamy nic prawdziwego
Jest, jest jak było przed wiekami piekło i niebo"
-
- Posty: 882
- Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Prezent
Ostatnio zastanawiam się nad prezentami... Kiedyś nie musiałam się przejmować Gwiazdką, a teraz muszę...
Nie lubię tej tradycji, bo:
"O! Krawat! Dziękuję, marzyłem o takim"
Człowiek się martwi, że nie będzie się podobał, obmyśla miesiąc przed... a może się nie spodoba...
Raz zdarzyła się taka sytuacja: (ja tak mam ) zapomniałam o własnych urodzinach i przyszłam na spotkanie. Koleżanki poprosiły bym poczekała i nie chciały mnie zabrać ze sobą. Zrobiło mi się przykro, że się umówiły i mnie tak zostawiły. Po chwili patrzę, a idą z prezentem i sobie przypomniałam... Wiedziałam, gdzie to kupiły, wiedziałam, że przed chwilą i nie cieszył mnie ten prezent wcale, bo ja kupując im prezenty baaardzo się starałam wpasować w ich gust, a omne nie i zrobiły to niekulturalnie.
Do tego prezenty często są niepraktyczne!
Wolę takie ręcznie robione (nawet jak brzydkie to piękne, starało się i to się liczy! ) lub np. jak obdarza mnie 5w4 - wycieczki w nieznane. Nic nie kosztują a są wspaniałe!!!
I takie giri się rodzi! Ty mnie, to ja tobie. Bez sensu.
Nie lubię tej tradycji, bo:
"O! Krawat! Dziękuję, marzyłem o takim"
Człowiek się martwi, że nie będzie się podobał, obmyśla miesiąc przed... a może się nie spodoba...
Raz zdarzyła się taka sytuacja: (ja tak mam ) zapomniałam o własnych urodzinach i przyszłam na spotkanie. Koleżanki poprosiły bym poczekała i nie chciały mnie zabrać ze sobą. Zrobiło mi się przykro, że się umówiły i mnie tak zostawiły. Po chwili patrzę, a idą z prezentem i sobie przypomniałam... Wiedziałam, gdzie to kupiły, wiedziałam, że przed chwilą i nie cieszył mnie ten prezent wcale, bo ja kupując im prezenty baaardzo się starałam wpasować w ich gust, a omne nie i zrobiły to niekulturalnie.
Do tego prezenty często są niepraktyczne!
Wolę takie ręcznie robione (nawet jak brzydkie to piękne, starało się i to się liczy! ) lub np. jak obdarza mnie 5w4 - wycieczki w nieznane. Nic nie kosztują a są wspaniałe!!!
I takie giri się rodzi! Ty mnie, to ja tobie. Bez sensu.
6, ESI-Se (nadal nie wierzę, ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz?)
Za późno się zorientowałam. Łatwo pomylić 6 z 4.
Za późno się zorientowałam. Łatwo pomylić 6 z 4.
Re: Prezent
Ostatnio wpadłem na pomysł, żeby razem z tatą i siostrą wykonać mamie na urodziny aranżacje jej ulubionej piosenki (Hot Chocolate - Emma). Dwie gitary + klawisze + siostra śpiew. Pomysł wstepnie sie spodobał. Urodziny za poł roku zobaczymy co z tego wyjdzie.Anka. pisze:Wolę takie ręcznie robione (nawet jak brzydkie to piękne, starało się i to się liczy! ) lub np. jak obdarza mnie 5w4 - wycieczki w nieznane. Nic nie kosztują a są wspaniałe!!!
Re: Prezent
O! Podoba mi się ale ja jestem 4-ka i lubię inicjatywy twórcze... Świetny pomysł!
6, ESI-Se (nadal nie wierzę, ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz?)
Za późno się zorientowałam. Łatwo pomylić 6 z 4.
Za późno się zorientowałam. Łatwo pomylić 6 z 4.