Jak to jest z tymi przyjaciółmi ?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
szerfi1991
Posty: 476
Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Gniezno

Re: Jak to jest z tymi przyjaciółmi ?

#106 Post autor: szerfi1991 » środa, 24 sierpnia 2011, 00:09

mva pisze:Jednakże Twoje analizy do mnie przemawiają! Dzięki!
Spoko :D nie ma za co :) polecam się na przyszłość :mrgreen:

mva pisze:No właściwie nie mam żadnej pewności... Ale wiem, że po szczęściu przyjdzie mi cierpienie (przynajmniej) do kwadratu potężniejsze od samego szczęścia.
Ale cierpienie jest nam potrzebne,bez niego nasz rozwój zatrzymał by się na pewnym poziomie. to dzięki temu że potrafimy cierpieć, potrafimy kochać itd.
Po drugie zawsze jest tak, że cierpienie jest zapowiedzią szczęścia a szczęście zapowiedzią cierpienia- tak jest od wieków i tego nie zmienimy. ale jeżeli to sobie uświadomimy to będzie nam łatwiej bo będziemy potrafili cieszyć się z nadchodzącego dnia ja już ten stan osiągnołem :hurra)


4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"

Awatar użytkownika
mva
Posty: 38
Rejestracja: wtorek, 28 czerwca 2011, 11:46
Enneatyp: Indywidualista

Re: Jak to jest z tymi przyjaciółmi ?

#107 Post autor: mva » środa, 24 sierpnia 2011, 10:46

bodzios pisze:
mva pisze:Nie jestem ani szczęśliwa, ani nieszczęśliwa. Gdzieś pomiędzy. Ale w mojej głowie wszystko się układa, zaczynam siebie rozumieć. Więc jestem z tego zadowolona. Zaczyna panować harmonia, porządek.
Bardzo, ale to bardzo mocno skojarzyło mi się to z pewnym fragmentem opisu poziomu zdrowia innego typu - lvl 1, ostatni akapit.
Właśnie ostatnio w testach zaczęło mi wychodzić raz 5, raz 5w4. Wiedziałam, że zaznaczam nieco inne odpowiedzi, niż zawsze, ale tym razem to takie wydawały mi się bardziej trafne. Jednak jestem pewna, że jestem czwórką, a te wyskakujące piątki to tylko znak, że moje skrzydło mocno na mnie działa. Też dzięki temu zaistniała we mnie iskra racjonalizmu, pozwalająca właśnie wszystko sobie układać i postrzegać to bardziej obiektywnie.
szerfi1991 pisze:
mva pisze:No właściwie nie mam żadnej pewności... Ale wiem, że po szczęściu przyjdzie mi cierpienie (przynajmniej) do kwadratu potężniejsze od samego szczęścia.
Ale cierpienie jest nam potrzebne, bez niego nasz rozwój zatrzymał by się na pewnym poziomie. to dzięki temu że potrafimy cierpieć, potrafimy kochać itd.
Po drugie zawsze jest tak, że cierpienie jest zapowiedzią szczęścia a szczęście zapowiedzią cierpienia- tak jest od wieków i tego nie zmienimy. ale jeżeli to sobie uświadomimy to będzie nam łatwiej bo będziemy potrafili cieszyć się z nadchodzącego dnia ja już ten stan osiągnąłem :hurra)
Znowu trafiasz w sedno! co do tego tematu: możliwe, że tak bardzo uciekam od cierpienia, że nie potrafię kogokolwiek 'obdarzyć' miłością. Taka wewnętrzna blokada.

Ale masz całkowitą rację. :D
„Zdrowa” 4w5, z silnym wpływem skrzydła.

Awatar użytkownika
szerfi1991
Posty: 476
Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Gniezno

Re: Jak to jest z tymi przyjaciółmi ?

#108 Post autor: szerfi1991 » środa, 24 sierpnia 2011, 11:29

wiem że może to nie ten wątek ale powiedz mi czy lubisz tworzyć, kiedy już odpowiesz wyjaśnię do czego zmierzam ;)
4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"

Awatar użytkownika
mva
Posty: 38
Rejestracja: wtorek, 28 czerwca 2011, 11:46
Enneatyp: Indywidualista

Re: Jak to jest z tymi przyjaciółmi ?

#109 Post autor: mva » środa, 24 sierpnia 2011, 11:56

Tworzyć... Bardzo! Kiedyś codziennie rysowałam nie-wiadomo-ile. Teraz jednak brak mi pomysłów, rysuję tylko na zajęcia artystyczne, co też bardzo lubię.
Ale i tak wolę usiąść i porobić zadania z matematyki, jeśli ma to coś do rzeczy.
„Zdrowa” 4w5, z silnym wpływem skrzydła.

Awatar użytkownika
szerfi1991
Posty: 476
Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Gniezno

Re: Jak to jest z tymi przyjaciółmi ?

#110 Post autor: szerfi1991 » środa, 24 sierpnia 2011, 12:14

Po sobie wiem że dobrą metodą jest coś stworzyć danego dnia a następnego starać się to zinterpretować. Kiedy już to zrobisz zaczynasz lepiej rozumieć co cię tak naprawdę blokuje, a kiedy to rozumiesz łatwiej Ci będzie usunąć tę blokadę...
4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"

Awatar użytkownika
mietekssm
Posty: 144
Rejestracja: piątek, 25 lutego 2011, 16:07
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak to jest z tymi przyjaciółmi ?

#111 Post autor: mietekssm » środa, 24 sierpnia 2011, 22:44

Zawsze uważałem, że jestem dobrym słuchaczem. Że jestem dobrym przyjacielem. Z empatią u mnie wszystko wydaje sie być ok.

Wydaje.

Doszedłem do wniosku, że przyjaciół nazywam przyjaciółmi tylko wtedy, gdy to ja ich potrzebuje. Kiedy oni sie odzywaja, czesto ich splawiam ;/

Egoizm przeze mnie przemawia?

Awatar użytkownika
xwxw
Posty: 8
Rejestracja: środa, 24 sierpnia 2011, 18:06
Enneatyp: Indywidualista

Re: Jak to jest z tymi przyjaciółmi ?

#112 Post autor: xwxw » środa, 24 sierpnia 2011, 22:54

Mam podobnie, byłabym idealnym przyjacielem, gdyby nie to, że co jakiś czas znikam. Właściwie jestem okazyjnym towarzyszem i psychologiem, a nie przyjacielem.

Awatar użytkownika
szerfi1991
Posty: 476
Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Gniezno

Re: Jak to jest z tymi przyjaciółmi ?

#113 Post autor: szerfi1991 » czwartek, 25 sierpnia 2011, 10:19

U mnie z reguły bywało na odwrót kiedy ktoś mnie potrzebował był przy mnie, a kiedy już nie odchodził dany ktoś.
Jednak szczerze powiedziawszy mam na to zlew, teraz jestem szczęśliwy i to się liczy a jak nie ma szczęścia to jest optymizm- i to jest cecha która w sposób dość wyraźny nie pasowała do żadnego z opisu niezdrowych 4 (bo takową niedawno byłem)
a wracając do pytania:
mietekssm pisze:Egoizm przeze mnie przemawia?
Nie chcę nikogo dołować ale w moim przekonaniu tak jest. Sam się zastanów chciałbyś mieć takich przyjaciół?
Ale to jest wszystko w twoich rękach jeśli będziesz chciał będziesz mógł to zmienić....
4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"

Awatar użytkownika
madeleine
Posty: 74
Rejestracja: wtorek, 28 czerwca 2011, 11:33
Enneatyp: Indywidualista

Re: Jak to jest z tymi przyjaciółmi ?

#114 Post autor: madeleine » czwartek, 25 sierpnia 2011, 11:26

xwxw pisze:Mam podobnie, byłabym idealnym przyjacielem, gdyby nie to, że co jakiś czas znikam. Właściwie jestem okazyjnym towarzyszem i psychologiem, a nie przyjacielem.
U mnie coś podobnego.

Jeżeli chodzi o mnie to ja często zostaje spławiona. Gdy rozmawiam z taką bliską mi osobą to czasem ona może nie mieć świadomości, że mnie urazi. Staram się więcej słuchać, bo jak już coś powiem to nie zawsze wzbudza to zainteresowanie u tej osoby. Teraz podkreślam raczej osoby otwarte. I tu też mówię o tym, że zdarza mi się opowiadać dosyć poważne sprawy ale nagle one stają się niczym, te sprawy drugiej osoby, które są mało istotne stają się ważniejsze...
4w5

Awatar użytkownika
szerfi1991
Posty: 476
Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Gniezno

Jak to jest z tymi przyjaciółmi ?

#115 Post autor: szerfi1991 » piątek, 30 września 2011, 17:37

madeleine pisze:Jeżeli chodzi o mnie to ja często zostaje spławiona. Gdy rozmawiam z taką bliską mi osobą to czasem ona może nie mieć świadomości, że mnie urazi. Staram się więcej słuchać, bo jak już coś powiem to nie zawsze wzbudza to zainteresowanie u tej osoby. Teraz podkreślam raczej osoby otwarte. I tu też mówię o tym, że zdarza mi się opowiadać dosyć poważne sprawy ale nagle one stają się niczym, te sprawy drugiej osoby, które są mało istotne stają się ważniejsze...
Dlaczego tak jest? Co jest tego przyczyną? Czy mówisz wtedy otwarcie i pokazujesz jej że Cie uraziła?

Rilla: Rozmowa z samym sobą może i ciekawa, ale nie na forum.
Rilla: Pomyłka. Post przywrócony, a cytowanie poprawione na faktycznego autora.
4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"

Awatar użytkownika
szerfi1991
Posty: 476
Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Gniezno

Re: Jak to jest z tymi przyjaciółmi ?

#116 Post autor: szerfi1991 » sobota, 1 października 2011, 14:38

Tak Perwiczku kochany. Masz całkowitą rację.
Rozmowa z samym wnosi do naszego życia dużo więcej niż czasami rozmowa z przyjaciółmi, bo często jest tak, że przyjaciele chca nas zmieniać byśmy stali się tacy jacy w ich mniemaniu powinniśmy być.
Natomiast rozmowa z samym sobą(uważna) prowadzi do lepszego zrozumienia siebie, zgłębienia motywów naszego działania, zrozumienia skąd bierzemy motywację do działania i życia, o pozwala nam na autentyczne ulepszanie samego siebie. tak sobie myslę ze gdyby ludzie częściej, i bardziej zaglądali w głab siebie, ten swiat mógłby okazać się dużo lepszym...
4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"

Awatar użytkownika
mietekssm
Posty: 144
Rejestracja: piątek, 25 lutego 2011, 16:07
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak to jest z tymi przyjaciółmi ?

#117 Post autor: mietekssm » sobota, 1 października 2011, 20:30

Przyjrzałem się sobie.
Nie wiem czy to z powodu ze jestem 4, czy z powodów pozaenneagramowych.
Wiem tylko tyle, że nie potrafię być przyjacielem.
Potrafię być tylko "przyjacielem".
Albo na odwrót? Sam nie wiem...

Do czego zmierzam?
Jedyna osoba którą miałbym nazwać przyjacielem to mój kuzyn/brat. Zawsze znajdzie trochę czasu na wspólny wieczór przy fifie czy piwko, zawsze się za mną wstawia. Kiedy coś przeskrobałem w szkole, robił to samo i byliśmy karani razem :)
Mimo to, gdy dochodziło do jakiegoś sporu pomiędzy nim a osobą trzecią, której mogłem nawet nie znać, to gdy coś mi błysło w głowie i stwierdziłem że to ona ma rację, wychodziłem bratu na przeciw.
Tak samo jest, gdy rodzice się kłócą, co ostatnio częściej się zdarza.
Raz przyłączam się do taty i gnoje mamę, drugim razem na odwrót. Teoretycznie powinienem się wstrzymać i nie wtrącać, ale po prostu nie mogę wytrzymać, bo zawsze jedna ze stron zaczyna pieprzycc takie głupoty, ze glowa mała.
Czy przyjaciel wg. współczesnej, mainstreamowej definicji nie powinien wspierać zawsze tylko "swojej", wcześniej wybranej strony?

IMHO przyjaciel to ktoś kto zawsze powie Ci swoje prawdziwe zdanie, no ale... To tylko moje zdanie...

Awatar użytkownika
szerfi1991
Posty: 476
Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Gniezno

Re: Jak to jest z tymi przyjaciółmi ?

#118 Post autor: szerfi1991 » poniedziałek, 3 października 2011, 09:42

szerfi1991 pisze:IMHO przyjaciel to ktoś kto zawsze powie Ci swoje prawdziwe zdanie, no ale... To tylko moje zdanie...

Zgadzam się, przyjaciel/ółka nie powinien tylko potakiwać ale pomagać w obieraniu właściwej drogi w życiu. choćby najprostszy przykład, jedna osoba bierze narkotyki to przyjacielem nie będzie osoba, która się temu bezczynnie przygląda lecz osoba, która będzie się starała to zatrzymać w jakiś sposób. Jednak przyjaźń to coś więcej, coś dużo rozleglejszego i głębszego, próba wyjaśnienia przyjaźni słowem zawsze kończy się nie powodzeniem.
4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"

ODPOWIEDZ