Psychastenia ;>

[Memory]

Ze mną widocznie jest trochę gorzej. Dzięki za radę, zaraz się za to wezmę. Przynajmniej teraz wiem nad czym powinnam popracować, bo poziomy czwórek i dążenie do artystycznej ekspresji, by się wzmocnić, średnio mi odpowiadało. Patrzyłam na to ze zmarszczoną brwią.

[Aleksandrowa]

Służę pomocą w przyszłości

I witam Cię jako 2.

[Memory]

W Enneagramie dwójki, trójki i czwórki tworzą emocjonalne trio, które doświadcza na sobie rodzaj dezorientacji na temat własnego Ja, nie będąc pewnym kim są i jakie mają role do spełnienia. Inne typy też mogą w pewien sposób myśleć, ale dwójki, trójki i czwórki mylą bycie "daną osobą" z "wydawaniem się, że nią się jest". Te typy mają skłonność do mylenia tego jak się czują z tym jak sobie wyobrażają, że się czują w danej sytuacji.

Chyba to mój podstawowy problem.

I witam Cię jako 2.

^^

[--hiroku--]

u mnie się wszystko z tego opisu zgadza, oprócz tego poczucia odpowiedzialności za innych.

[Martin Sherard]

W pewnym sensie także jestem psychastenikiem , być może jest to wpisane w naszą osobowość . Jednak w większym stopniu jestem astenikiem ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Astenia - króciutka definicja ) .

[lessthaneverbefore]

O mi się zgadza WSZYSTKO! Kolejne schorzenie do kolekcji

polecam internetowe testy schorzeń na tle psychicznym. świetnie utwierdzają człowieka w przekonaniu o stanie jego (nie)zdrowia psychicznego. mi wyszło, że cierpię na wszystkie podstawowe choroby.

[Rilla]

Nerwica psychasteniczna (osobowość psychasteniczna) jest zaburzeniem osobowości, które cechuje nieśmiałość, nadwrażliwość, oczekiwanie akceptacji przez wszystkich, lęk przed nieakceptacją, stałe poczucie mniejszej wartości, nadmierne poczucie odpowiedzialności za innych, trudność w podejmowaniu decyzji, przesadne analizowanie- często własnego zachowania.
Podatność na sugestię innych, tendencja do uzależniania się od innych. Rygorystyczna i perfekcjonistyczna samoocena.

Powolne procesy myślowe, nienadążanie za tempem dyskusji, biegiem zdarzeń, trudności w synkretycznym, jednoznacznym przedstawieniu i artykułowaniu swoich problemów.
Konflikty wewnętrzne, głównie związane z rygorystyczna samooceną. Czasem uzdolnienie twórcze i wysoka pozycja w hierarchii zawodowej. Naiwność, nadmierne zaufanie i łatwość podporządkowania się innym, często bywają manipulowani.
Ucieczka w świat fantazji.

Skreślone mnie nie dotyczą, pogrubione są niezwykle trafne, a nieoznaczone cechy zdarzają się rzadko. Wniosek- nie mam psychastenii. Ja i uzależnianie się? Poczucie odpowiedzialności za innych? A co to znaczy odpowiedzialność za innych? Nie, nie, to nie dla mnie.
Analizowałam bardzo dużo parę lat temu, już mi przeszło. Stwierdziłam, że to mnie niszczy, więc trzeba to przerwać. Przerwałam.


Poza tym zaburzenie to jeszcze nie choroba. Nie ma człowieka, z którym byłoby w pełni w porządku. Każdy ma jakiś problem ze sobą mniejszy lub większy. Nie ma ludzi idealnych. Hmmm... może jednak są, ale tylko jacyś mnisi zaszyci w odludnych zakamarkach świata gdzieś w klasztorach, wyzbyci z poczucia realności.

[amiqa]

Do mnie też pasuje. Ale masz rację - wygodnie być chorym. Czuje się taką ulgę.

[Dobuch66]

Organizuje autobus do psychiatryka z Grudziądza, ktoś chętny? ;D

[lessthaneverbefore]

mi tam bliżej do Jarosławia...