Co innego czuję, co innego mówię

[morbus]

temat powinien brzmieć "Co innego mówię, co innego myślę. co innego robię"

Co jest koniecznie nigdy nie jest nierozsądne.

Moje drogie 4 gdzie wasza intuicja ??

[Adormidera]

Intuicja?

Intuicja podpowiada mi, że z tą osobą mam się zadawać i jest szansa, że coś z tej znajomości będzie oraz ostrzega mnie, że na tego to lepiej uważać albo w ogóle nie warto patrzeć.

Intuicja podpowiada mi, że w związku coś się źle dzieje. Że to nie jest to samo spojrzenie co kiedyś itp.

I niestety sama muszę podjąć jakieś działania i tu... nazwa tematu się kłania. Tak mnie ludzie odbierają.

[morbus]

Bo wszyscy kłamią. Każdy zwodzi... Siebie bądź innych. Im szybciej to zrozumiemy tym lepiej dla nas.

[Adormidera]

Czasem zdarza się wysyłać mylne sygnały całkiem nieświadomie... a właściwie to ludzi źle to odbierają.

Np. Jestem dla chłopaka tylko miła, grzeczna- jak to dla człowieka a on myśli, że jestem w nim zakochana. C'mon!

[morbus]

Jak każdy facet No chyba że jest gejem

[Adormidera]

Homuś by nie myślał, że jestem w nim zakochana. Tak mi się wydaje, że by dostrzegł to dopiero jak bym mu się rzuciła do ust ...


Nie, no, ale naprawdę przez te niedomówienia czy mylne odbieranie sygnałów powstało wiele problemów.

Ja myślę tak, ty myślisz tak a prawda jest inna i nie zawsze po środku!

[morbus]

życie albo śmierć ;P
Tak to właśnie jest Mówię naleśnik ale myślę helikopter xD

[Adormidera]

życie albo śmierć ;P
Tak to właśnie jest Mówię naleśnik ale myślę helikopter xD

Umarłam!!!!!!!
Skąd wziąłeś ten tekst i co jest po środku ^^'

[morbus]

Nie wiem czy to czwórkowe ale moje.
Tak jak i teksty piosenek które czasami wrzucam. Skoro jestem nr 4 to dla mnie są czwórkowe.

Nie powiem co myślę bo tego nie da się określić słowami...

[kajli]

haha
zjadlabym nalesnika..

[.Anka.]

Moje zachowanie często jest mylnie rozumiane... Lubię mówić wprost o co mi chodzi, żeby nie było niedomówień. Jeśli ktoś nie uwierzy to ma problem Często mi się zdarza powiedzieć coś, co nie wyraża to co myślę... Zazdroszczę konkretnym 5 i pracuję na uwypuklenie skrzydełka

[Ina]

kręcę, kłamię, faktycznie... zdarza się powiedzieć nieprawdę. Ale jeżeli już mówię komuś, że mi na kimś zależy to jest to prawda. I ja - z reguły nieśmiała - muszę bardzo się przemóc aby wyjść z takim słowem do człowieka innego. Nie wiem czy jestem programową czwórką, ale myslę, że takie rozumowanie jest dość naturalne (naturalne dla mnie).
Ale nie mam problemów ze skłamaniem.

[Adormidera]

Z wykształconą Autosugestią, można... można właściwie wszystko.

Bo można "uwierzyć" w jakąś wymyśloną przez siebie historyjkę i... po prostu opowiedzieć jak "było". Kłamanie to jako takie nie jest.

[.Anka.]

Nie przychodzi wam do głowy, że kłamstwo ma krótkie nogi? Że przestaną wam w końcu wierzyć? Szkoda, że ludzie kłamią... co innego, gdy mówimy coś, a mamy co innego na myśli i nie wiemy, że nie wyraziliśmy się treściwie.

[Adormidera]

Oczywiście, że ma.
Ja przyznaję, że kłamię gdy boję się reakcji ludzi, głównie, że zawiodę mamę. Wiem, że gdy nawalam to mocno tracę w oczach bliskich a to jest dla mnie najgorsze. Jednak prawda zawsze kiedyś wyjdzie na jaw i wtedy jest źle gdy muszę się tłumaczyć.