Czy zdrowe Czwórki w ogóle istnieją?

Wiadomość
Autor
abyssi
Posty: 81
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 22:31
Lokalizacja: z taśmy produkcyjnej

Czy zdrowe Czwórki w ogóle istnieją?

#1 Post autor: abyssi » poniedziałek, 1 stycznia 2007, 22:52

Nie wiem czy tylko u mnie jest to tak strasznie wyraźne, że kiedy jestem naprawdę szczęśliwa i zadowolona z życia to wychodzi mi całkiem inny typ niż 4w5.
I chociaż nadal czuje potrzebę wyrażania się i jestem blisko związane z moimi emocjami to wychodzi mi inny typ gdyż po prostu jestem szczęśliwa, czuje jedność z innymi ludźmi i próbuje się skupiać na rzeczywistości co przyniesie jakieś rezultaty.
Z kolei mam obawy, że to tylko przez wpływ innych ludzi i przyniesie to jeszcze gorsze skutki. Ostatnio kiedy podczas takiego lepszego okresu miałam lekkie obawy i załamanie, nadal mi wychodził ten typ co przedtem (czyli nie 4w5) tyle że przejęłam niezdrowe zachowanie tego typu.
Poza tym w tej chwili naprawdę w małym stopniu czuje się czwórką, podczas tego wszystkiego zgubiłam coś ''czwórkowego'' i z tego powodu odczuwam w małym stopniu lęk, a raczej zdezorientowanie.



Awatar użytkownika
NYCTEA
Posty: 146
Rejestracja: piątek, 3 listopada 2006, 23:39

#2 Post autor: NYCTEA » poniedziałek, 1 stycznia 2007, 23:59

Czy idealnie zdrowy, zintegrowany typ miałby w ogóle przypisany jakiś numer enneagramu? Myślę, ze nie. Dlatego mi również wydaje się, że nie ma czegos takiego, jak zdrowa Czwórka. Bez zazdrości, bólu, zniechecenia..
4w5&INTP

Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

#3 Post autor: Zielony smok » wtorek, 2 stycznia 2007, 00:41

Gościnna wizyta ze stosownym cytacikiem i komentarzem: Panowie Rohr i Ebert ujmują to tak:
Dar albo owoc ducha wyzwolonych CZWÓREK to równowaga wewnętrzna. Mając dwadzieścia pięć lat CZWÓRKI doświadczyły już wszystkich emocji, od agonii do ekstazy. Znają niuanse uczuć i rozumieją ludzką duszę i jej otchłanie lepiej niż ktokolwiek inny. Gdy zdobędą się na zdyscyplinowanie, by utrzymać swoje życie uczuciowe w równowadze, mogą stać się czarującymi osobowościami. Zdyscyplinowanie jest tym, co odróżnia „zapoznanego geniusza" od prawdziwego artysty. Dojrzała CZWÓRKA potrafi panować nad swoimi emocjami, umie się wobec nich zdystansować i od nich uwolnić. Równowaga oznacza głęboką, wyważoną, aczkolwiek nie pozbawioną subtelności emocjonalność. Oczyszczona duchowo CZWÓRKA jest bardzo wrażliwa w rzeczywistym życiu, a nie tylko w wymarzonych dramatach. Nie musi zajmować się tylko własnymi uczuciami. Nie musi bawić się swoimi nastrojami i narzucać ich innym ludziom.
Zrównoważone CZWÓRKI są zdolne do takiej głębi uczuć, o której większość z nas nie ma pojęcia. Jeśli zdołają uczynić twórczą ową prawdziwą emocjonalność, jeśli zdołają nadać wyraz swojemu poczuciu piękna i wyczuciu tego, co rzeczywiście bolesne w ludzkiej egzystencji, obdarowują ludzkość prawdziwymi dziełami sztuki. Nie przedstawiają już własnych li tylko problemów, lecz wyrażają uniwersalne ludzkie problemy. William Szekspir i T.S. Eliot są przykładem poetów, których wielkie emocje zostały tak zdyscyplinowane i oczyszczone, że ich dzieło na zawsze zachowa wartość.
Dojrzałe CZWÓRKI doskonale rozumieją ludzi, którzy znajdują się w duchowej potrzebie. Nie boją się trudnych, skomplikowanych i ciemnych uczuć innych, ponieważ same ich doświadczyły.

Mój komentarz: Zwrócicie uwagę na 25 lat, kończy się studia i trzeba iść do roboty, i już za własne grosiwo kupować mleczko i bułeczki. Wymarzony Książę, Księżniczka z bajki nie przybywa i trzeba ułożyć, życie z partnerką, partnerem z Real Word. Z całym dobrodziejstwem jego zwykłości, na co dzień. To, co zauważyłem u czwórek, to, ze trudno im bardziej niż innym typom pójść na rozsądne kompromisy ze światem, zwłaszcza w młodym, buntowniczym okresie. Przypomnijcie sobie ostatnie sceny z Trainispotting …i rzucającego swoją paczkę Ewana Mcgregora.

Znałem osobiście jedną cholernie przepracowaną Czwórką, nazywał się Jacek Kaczmarski. Bo znaliśmy się,czasem spotykaliśmy się i zdarzało mi się z nim pogadać.
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

Awatar użytkownika
Avin
Posty: 1166
Rejestracja: wtorek, 31 października 2006, 15:02

#4 Post autor: Avin » sobota, 6 stycznia 2007, 14:28

zdrowe czworki
chyba nie mozna kogos dyskryminowac za typ ktorym jest, bo kazda liczba moze byc zdrowa jak i zaburzona. mysle ze bardziej szkodliwe od czworek sa chore osemki-bardziej szkodza ludzia i pietnuja ich, ponizaja... przynajmniej ja mam takie doswiadczenia z chorymi 8.
jesli chodzi o uczucia to i tak jest u mnie z nimi lepiej niz w nastoletnim wieku choc nadal nad tym pracuje i jest do czego dazyc. czy kiedys wyzdrowieje?
nie wiem.... moja choroba/zwiazana z tym ze jestem 4/ jest raczej nieuleczalna... przynajmniej jak dotad!
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi

ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce

Lone wolf
Posty: 95
Rejestracja: sobota, 6 stycznia 2007, 16:11
Lokalizacja: zza grobu

#5 Post autor: Lone wolf » sobota, 6 stycznia 2007, 16:21

zdrowa czworka? niemozliwe... :D
4w5
Oden! Guide our ships
Our axes, spears and swords
Guide us through storms that whip
And in brutal war...

Natalia
Posty: 18
Rejestracja: niedziela, 7 stycznia 2007, 17:02
Lokalizacja: Ciemnogród

#6 Post autor: Natalia » niedziela, 7 stycznia 2007, 23:02

Zdrowa Czwórka? Niby "wszystko się może zdarzyć ..." ale w tym przypadku powątpiewałabym.

Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

#7 Post autor: Zielony smok » niedziela, 7 stycznia 2007, 23:10

A propos zdrowości i normalności. W Sevres pod Paryżem, jest wzorzec metra i kilograma. Nie ma wzorca człowieka normalnego. Nie stoi tam tez dziewieć sarkofagów z wzorcowymi dziewięcioma typami Enneagramu. Szkoda, bo bym podszedł do Dziewiątki, sprawdził czym w talii cieńszy, a w barach szerszy. Ludzie operujemy pojęciami umowymi, nie dajcie się zwariowac..... :wink:
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

Awatar użytkownika
aliszien
VIP
VIP
Posty: 1459
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 14:07
Lokalizacja: Warszawy

#8 Post autor: aliszien » poniedziałek, 8 stycznia 2007, 10:44

Są na pewno gdzieś zdrowe czwórki, tylko mają swoje życie i nie mają czasu na siedzenie na forum :lol:

Zielony smok pisze:
Mój komentarz: Zwrócicie uwagę na 25 lat, kończy się studia i trzeba iść do roboty, i już za własne grosiwo kupować mleczko i bułeczki. Wymarzony Książę, Księżniczka z bajki nie przybywa i trzeba ułożyć, życie z partnerką, partnerem z Real Word. Z całym dobrodziejstwem jego zwykłości, na co dzień. To, co zauważyłem u czwórek, to, ze trudno im bardziej niż innym typom pójść na rozsądne kompromisy ze światem, zwłaszcza w młodym, buntowniczym okresie. Przypomnijcie sobie ostatnie sceny z Trainispotting …i rzucającego swoją paczkę Ewana Mcgregora.
Praktykuję powyższe od kilku lat i kiedyś na myśl o tym aż trudno mi było oddychać ze strachu, teraz nie mam czasu na trudności z oddychaniem przez Real Word :wink:

W późniejszym wieku zdrowa czwórka, to chyba typ, który jak Alicja w Krainie Czarów, gdy nacierają na niej żołnierze Królowej powtarza "Jesteście tylko talią kart, tylko talią kart" a oni rzeczywiście zamieniają się w zwyczajną talię kart - uwielbiam ten fragment :)


Chciałam jeszcze zauważyć, że na tym forum paniue pewna foram snobizmu - jestem pokręcony, skomplikowany, świat mnie nie rozumie. Nie wypada czuć się poskladanym i normalnym :lol:
4w5, INFj, sp/sx

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#9 Post autor: ktośtam » poniedziałek, 8 stycznia 2007, 14:46

Chciałam jeszcze zauważyć, że na tym forum panuje pewna forma snobizmu - jestem pokręcony, skomplikowany, świat mnie nie rozumie. Nie wypada czuć się poskładanym i normalnym
To nie jest snobizm, po prostu większość czwórek taka jest ;)

Chciałbym napisać, że dla odmiany uwarzam się za normalnego, ale nie mogę tego zrobić nie kłamiąc ;) To nie znaczy, że uwarzam się za wyjątkowego. Po prostu odstaję od otoczenia. Świat mnie nie rozumie, bo w większości są to ludzie z innymi typami a trudno zrozumieć postępowanie innych typów...
Jedyne do czego z satysfakcją mogę podać przykład na przekór twojej wypowiedzi jest to, że np. ja nie uwazam się za skomplikowanego i pokręconego i podejżewam, że wiele innych osób także ;)

Poza tym, dlaczego nie wypada? Owszem, jeśli ktoś za wszelką cenę musi być taki sam, jak wszyscy, to może odczuć, że mu nie wypada. Ale wypada, nawet będzie lepiej, gdy ktoś taki się znajdzie... ;)

A zdrowe czwórki istnieją, znam kilka ;)

Koffee
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 29 grudnia 2006, 18:59

#10 Post autor: Koffee » środa, 10 stycznia 2007, 07:47

zdrowe czwórki istnieją, mam taką kumpelę zdrową czwórkę ;)
tylko mają swoje życie i nie mają czasu na siedzenie na forum
dokładnie :)

Aristoss
Posty: 95
Rejestracja: poniedziałek, 15 stycznia 2007, 05:58

#11 Post autor: Aristoss » poniedziałek, 15 stycznia 2007, 09:21

Nie spotkałem, ale nie wykluczam istnienia 'zdrowych' czwórek.

Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#12 Post autor: NoMatter » poniedziałek, 15 stycznia 2007, 15:37

Istnieją, ja byłem jeszcze niedawno żywym przykładem takowej(poziom 3, trochę 4, troszeczkę 2 i 'spokój ducha') a było to jeszcze z 2, 3 miesiące temu. Tyle tylko że zauważyłem że mój perfekcjonizm w byciu dobrym człowiekiem jest niewystarczający. Mój poziom zdrowia zaczął staczać się po równi pochyłej. W tym momencie jestem na oko na poziomie 6 - 7 więc jest źle('When dreams fail'...) Muszę popracować nad pewnymi aspektami duszy które w moim przekonaniu nie były do niczego potrzebne. Ciekawe tylko czy potrafię dokonać tego zanim jeszcze bardziej pogrąże się w gnoju.
Nie zwracajcie uwagi, to post do mnie samego.
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

Sebastian
Posty: 21
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2006, 03:47
Lokalizacja: ja się tu wziąłem?

#13 Post autor: Sebastian » poniedziałek, 15 stycznia 2007, 19:33

Na przykład ja tak sobie myślę, że ja naprawdę potrafię być zdrową czwóreczka - najgorsze jednak to, że zdarza mi isę to naprawdę absolutnie żadko - aż tak absolutnie żadko, że aż bardziej absurdalnie niż absolutnie...

W dodatku mysle sobie od jakiegos czasu, czy te moje 4w5 jest na pewno prawdziwe i tak jest, bo pierwszy raz stycznosc z enneagramem mialem z jakis rok temu i tez mi sie kojarzy, ze byl taki sam - poprostu pomieszkalem sobie 9 miesiecy we Włoszech i wywarło to naprawdę istotny wpływ na moje zachowanie a nawet wywarło piętno na moim zachowaniu - i to w taki sposób źle przeze mnie sprzed tego okresu widziany...

M.in. jestem takim bardziej otwartym typem i już aż tak nie barykadującym się przed ludźmi...
4wpyte, znaczy w 5

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#14 Post autor: ktośtam » poniedziałek, 15 stycznia 2007, 20:36

Ja rzadko bywam zdrową czwórką tak samo jak chorą. Nie mam dużych wahań, ciągle jestem "w środku"...

Awatar użytkownika
Nif
Posty: 372
Rejestracja: wtorek, 19 grudnia 2006, 09:34
Lokalizacja: z Krainy Mgieł
Kontakt:

#15 Post autor: Nif » czwartek, 18 stycznia 2007, 21:29

zdrowe czwórki? czasami myślę, że u nas bardzo wyraźne są te cechy charakteru, które akurat przez społeczeństwo nie są uznawane za zbyt pozytywne.

efekt uboczny uczenia się do egzaminu z psychiatrii, ale zaczęłam się zastanawiać, czy chora 4w3 = osobowość typu borderline a chora 4w5= osobowość schizoidalna.

Dziś myślę że jestem bardzo borderline. A może zwyczajnie chciałabym wiedzieć, dlaczego jestem taka zakręcona. Chciałabym zrozumieć. A dużo łatwiej mi zrozumieć, że po prostu mam krótszy hipokamp i w ogóle kilku rzeczy w mózgu mi brakuje
:wink:
Emo i dumna z tego
4w3 , ENFP

ODPOWIEDZ