Wariaci

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

#91 Post autor: Matea » niedziela, 1 lutego 2009, 13:35

Nic nie rozumiecie. Nie chodzi mi o to co ludzie nazywają CHOROBAMI PSYCHICZNYMI ,ale o pełna niezależność w postępowaniu. Co to ludzie z zewnątrz odbierają za nienormalne ,dla innych może być jak najbardziej naturalne. Wszystko zależy od punktu widzenia ,przecież nie siedzicie w ich głowach. Być może to właśnie Wy macie fałszywy obraz "nienormalności" ,może wariat to nie zbzikowana staruszka ,ale właśnie geniusz.


"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

Śpiąca Królewna
Posty: 18
Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 03:23

#92 Post autor: Śpiąca Królewna » niedziela, 1 lutego 2009, 13:48

właśnie to samo miałam na myśli widocznie niejasno się wyraziłam. Często wydaje mi się, że ludzie normalni to ludzie ograniczeni, natomiast ludzie zwani przez "normalnych" "chorymi psychicznie" to jednostki ponad przeciętne, wybitne.
"życie to doświadczanie intensywnych uczuć"

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#93 Post autor: Snufkin » niedziela, 1 lutego 2009, 15:35

.
Ostatnio zmieniony sobota, 27 marca 2010, 18:13 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 163
Rejestracja: poniedziałek, 5 stycznia 2009, 15:28
Kontakt:

#94 Post autor: Wookie » niedziela, 1 lutego 2009, 15:39

no ja jestem 4, a się z Tobą zgadzam Snufkin :wink: spora nadinterpretacja to jest
4w5
!

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

#95 Post autor: Matea » niedziela, 1 lutego 2009, 16:55

Snufkin pisze:Żałujcie, że nie jesteście mną. Bo ja się uważam w pełni za indywidualistę dlatego nie muszę podziwiać ludzi ekscentrycznie się zachowujących i sam nie muszę chodzić po mieście w szpilkach z ogolonymi nogami jak pewien pracownik naukowy UWr. Bo ja wiem, że jestem jedyny w swoim rodzaju i to mi to nawet trochę przeszkadza w życiu.
Ech Snufkin ,ale z Ciebie snob.
Ja wcale nie napisałam ,że im zazdroszcze ,ale że ich ROZUMIEM.
I też czuję się w pełni indywialistką ,nie dlatego ,że szczyce sie numerkiem 4 ,ale dlatego ,że wiem co myśle i wiem czego chce. I nie musze w tym celu latać z gaciami na głowie. W dodatku takich ludzi jest najwięcej właśnie wśród rzekomo normalnych urzędników państwowych. "Normalność" na dłuższa metę jest niezdrowa. Ludzie dziwni i nienormalni są ludźmi wyzwolonymi.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 2 lutego 2009, 19:26 przez Matea, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#96 Post autor: boogi » niedziela, 1 lutego 2009, 16:59

Całe szczęście jestem normalny. Jestem wyzwolony z nienormalności. Matko.. ci po drugiej stronie.. oni dziwni są.. normalny=niewyzwolony, co za paranoja..

I jeszcze "wyzwoleni" chcą mi moją normalność definiować :shock:


@Snufkin: pojechał żeś :D aż mi się miło czytało :D

@Śpiąca Królewna: czy będąc normalnym (w sensie: nie jestem chory psychicznie, bo o tym tutaj mówimy), nie mogę być już wybitnym? Ponadprzeciętnym? Normalność nie równa się przecież zwykłości*, przynajmniej nie w kontekście tego tematu.

* żeby nie było wątpliwości, nie uważam zwykłości za coś złego czy gorszego; nie mam nic przeciwko temu, by być zwykłym
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
pumpkin
Posty: 282
Rejestracja: środa, 8 listopada 2006, 13:37

#97 Post autor: pumpkin » niedziela, 1 lutego 2009, 18:41

no pewnie, że jak najbardziej można być zdrowym psychiczne i jednocześnie genialnym

ale nie zaprzeczysz, że geniusze zwykle są z deczko zbzikowani a nawet często ; )

hmm a może nawet ci geniusze są nie tyle chorzy psychicznie, co powszechnie uważani za dziwnych?

a już sama nie wiem. namieszał mi w głowie ten temat : p
ale i tak lubię wariatów : p
4w5
"Nie, nie, nie prawda, że nie mamy nic prawdziwego
Jest, jest jak było przed wiekami piekło i niebo"

Śpiąca Królewna
Posty: 18
Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 03:23

#98 Post autor: Śpiąca Królewna » poniedziałek, 2 lutego 2009, 02:27

boogi pisze:Całe szczęście jestem normalny. Jestem wyzwolony z nienormalności. Matko.. ci po drugiej stronie.. oni dziwni są.. normalny=niewyzwolony, co za paranoja..

I jeszcze "wyzwoleni" chcą mi moją normalność definiować :shock:


@Snufkin: pojechał żeś :D aż mi się miło czytało :D

@Śpiąca Królewna: czy będąc normalnym (w sensie: nie jestem chory psychicznie, bo o tym tutaj mówimy), nie mogę być już wybitnym? Ponadprzeciętnym? Normalność nie równa się przecież zwykłości*, przynajmniej nie w kontekście tego tematu.

* żeby nie było wątpliwości, nie uważam zwykłości za coś złego czy gorszego; nie mam nic przeciwko temu, by być zwykłym
Normalni jesteśmy kiedy przestrzegamy pewnych norm.
Normy natomiast ograniczają, wyznaczajęc nam dolną i górną granicę. Jeżeli potrafimy i zdecydujemy się na przekraczanie ogólnie przyjętych norm mamy większe możliwości myślenia i działania.
Idąc drogą, która przekracza normy dochodzimy do pewnego punktu, który może zostać odbrany przez osoby normalne (czyli myślące i działające w granicach wyznaczonych norm) jako: choroba psychiczna lub przejaw geniuszu.
Podobnie jak Ty nie uważam zwykłości za coś złego czy gorszego, wskazuję jedynie na większe możliwości.
Szanuję zarówno ludzi "normalnych" jak i "nienormalnych" :)
"życie to doświadczanie intensywnych uczuć"

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#99 Post autor: boogi » poniedziałek, 2 lutego 2009, 08:24

Śpiąca Królewna pisze:Normalni jesteśmy kiedy przestrzegamy pewnych norm.
Normy natomiast ograniczają, wyznaczajęc nam dolną i górną granicę. Jeżeli potrafimy i zdecydujemy się na przekraczanie ogólnie przyjętych norm mamy większe możliwości myślenia i działania.
O nie, nie tak to działa. Normy, czy też granice, są po to, by je przekraczać. To tylko pewne umowy społeczne. Nie są znaczące, są dla wygody i tego, żeby sobie wzajemnie za bardzo nie bruździć.
Są jeszcze zasady - coś bardziej podstawowego, wynikające powiedzmy z sumienia. Każdy je posiada ;) Granice/normy to ja sobie przekraczam kiedy zechcę, jak w tej historyjce:
- dalej się już nie można posunąć! to ostatnia granica!
- oj, a co jest za nią?
- jak to co, kolejna granica.

Nie, przestrzeganie norm nie jest wyznacznikiem normalności. To tylko wyznacznik tego, jak dobrze przyswoiliśmy sobie "nakazy mamusi" (czy społeczeństwa, czy reguły społeczne, jak tam zwał). Wyznacznik normalności leży całkowicie nie w normach. Aczkolwiek pewne powiązanie jest, bo np. osoba niepełnosprawna umysłowo norm zapewne nie będzie przestrzegać. Ale osoby w pełni sprawne umysłowo też wcale nie muszą ich przestrzegać tylko po to, by być normalnymi...
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#100 Post autor: Absynt » poniedziałek, 2 lutego 2009, 12:11

Matea pisze:"Normalność" na dłuższa metę jest niezdrowa. Ludzie dziwni i nienormalni są ludźmi wyzwolonymi.
Az zadrzalem w srodku.

Zacznijmy od tego, ze choroba psychiczna jest uwarunkowana od:
- genetyki
- srodowiska
I to ostatnie rozdzielmy na psychiczne (z przeszlosci) i fizyczne wplywy (nawet dieta).

A ludzie dziwni i nienormalni sa niestety ludzmi najbardziej zniewolonymi... Zapytaj ich samych.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#101 Post autor: boogi » poniedziałek, 2 lutego 2009, 12:31

Absynt pisze:A ludzie dziwni i nienormalni sa niestety ludzmi najbardziej zniewolonymi... Zapytaj ich samych.
Zapomnij. Większość odpowie, że się wyzwolili. To nic, że tak naprawdę ich "wyzwoliłem się" oznacza w rzeczywistości "spierd.lam, bo sobie nie poradziłem", bez względu na to, czy szanse na poradzenie sobie były, czy też przygniotło człowieka za wiele.
"Wyzwolony" tak pięknie brzmi, więc każdy powie Ci, że jest wyzwolony. Bez względu na to, czy jest wyzwolony, czy zniewolony, czy trochę zniewolony, czy trochę wyzwolony, czy cokolwiek. Ja też jestem wyzwolony, a co! :mrgreen:


Z tym, że :!: Matea znowu mówi o czymś całkiem innym, niż my. Dla niej nienormalność oznacza nieprzeciętność. Wyzwolenie z konwencji itp. To wszystko tak pięknie, poetycko rozumiane. Ciekaw jestem, co by było, gdyby dziewczyna zanurzyła się w tą tematykę nie z punktu widzenia ślicznie wyglądającej teorii poetyckości i artyzmu, a z punktu widzenia rzeczywistości, naturalistycznie brzydkiej, brutalnej i przede wszystkim realnej; polecam wycieczkę do zakładu psychiatrycznego. Taki zimny prysznic rzeczywistości mógłby być pięknym kontrastem dla wcześniejszych marzeń. Wtedy by się zastanowiła dziewczyna nad tym, że nieprzeciętność a nienormalność to dwie całkiem różne sprawy, pomimo którymi czasami występuje korelacja, ale które jednak są dwoma całkowicie odrębnymi tematami.
Matea pisze:"Normalność" na dłuższa metę jest niezdrowa. Ludzie dziwni i nienormalni są ludźmi wyzwolonymi.
Tak ludzie mówią, kiedy bardzo się nudzą :)
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 2 lutego 2009, 12:54 przez boogi, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#102 Post autor: Snufkin » poniedziałek, 2 lutego 2009, 12:38

.
Ostatnio zmieniony sobota, 27 marca 2010, 18:12 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#103 Post autor: boogi » poniedziałek, 2 lutego 2009, 12:55

Snufkin pisze:W pewnym sensie boogi schizofrenicy to właśnie ludzie wyzwoleni. Mogą robić co chcą i się już nie muszą obawiać oceny innych. Dlatego tak czfurki widzą w nich pewien ideał. Same chcą być 'ekscentryczne' ale nie mają na tyle odwagi żeby takimi być.
Nic nie mów. Właśnie wychodzę z osobą chorą na schizofrenię na spacer. Zaraz będę czuł się naprawdę wyzwolony. Gdzieś mam ocenę innych.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#104 Post autor: Absynt » poniedziałek, 2 lutego 2009, 13:41

Mialem na mysli "wyzwolenie sie" jako mozliwosc samorealizacji i rozwoju.
W tej materii czlowiek chory psychicznie jest zdecydowanie zablokowany.

A totalny ekscentryzm i dziwactwa to juz zaleza od systemu wartosci i checi robienia tego, na co ma sie ochote. To chyba calkiem pozorne wyzwolenie.
Trzeba tez pamietac, ze bogaty dziwak bedzie ekscentrykiem, a biedny bedzie szalencem.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#105 Post autor: Snufkin » poniedziałek, 2 lutego 2009, 13:50

.
Ostatnio zmieniony sobota, 27 marca 2010, 18:12 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

ODPOWIEDZ