Wariaci

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Nescafe
Posty: 39
Rejestracja: środa, 4 lutego 2009, 17:46
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: spod twojego łóżka.

hmmm

#136 Post autor: Nescafe » środa, 4 lutego 2009, 18:13

Zależy jak rozumieć pojecie szalony. U mnie w szkole dziewczyny nazywają się "krejzolki" a do tego robią ze swoich imion coś w stylu Adu$$ Olu$$ !ku$!@ i inne takie. To jest chyba o wiele bardziej przerażające niż osoba chora psychicznie.

Spotkałam się z takim facetem. Raz. Spadł mi łańcuch z roweru a on szedł se hepi ścieżką obok. Jak się pytam czy pomoże to on do mnie - do kościoła trzeba chodzić! A potem przyczepił się, usiadł obok mnie i mi mówi, że Marcin to jego syn oO. Dochodzi się do wniosku, że w sobotnie popołudnie jak spadnie ci łańcuch uderzać do kościoła.

Doświadczenia - jak widać - mało budujące.


Nie ma takiej rzeczy, której by nie można było spie**olić, jeżeli się człowiek tylko odpowiednio postara.

4w3

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#137 Post autor: Absynt » czwartek, 5 lutego 2009, 12:06

qqq pisze:Bo dosuzkiwanie się podtekstów to przecież jakasś paranoja i zazwyczaj wielkie nieporzumieni
No wlasnie. Nikt przy zdrowych zmyslach sie w takie zgadywanki nie bawi. Nie urazajac nikogo, ale to taki przyklad z ta muzyka.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#138 Post autor: impos animi » czwartek, 5 lutego 2009, 12:47

Ej no bez przesady... Chyba mi nie powiesz, że nie jestem przy zdrowych zmysłach, bo czasem trochę za dużo widzę?

Z resztą... Co za różnica.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

qqq
Posty: 383
Rejestracja: niedziela, 13 stycznia 2008, 23:17

#139 Post autor: qqq » czwartek, 5 lutego 2009, 13:03

impos animi pisze:za dużo widzę
Nie żebym czuł się upoważniony do jakichś sądów, ale tego typu działania mogą być w porządku jeśli relacja jest stosunkowo jasna, adresat wie że jest faktycznie adresatem i nie ma miejsca na duże nieporozumienia (i zachowamy ogólnie pojęty umiar).
W przeciwnym wypadku to jest naiwne lub nawet paranoidalne

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#140 Post autor: impos animi » czwartek, 5 lutego 2009, 13:06

No... wiem :}

Masz rację.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#141 Post autor: Absynt » czwartek, 5 lutego 2009, 13:10

impos animi pisze:Ej no bez przesady... Chyba mi nie powiesz, że nie jestem przy zdrowych zmysłach, bo czasem trochę za dużo widzę?

Z resztą... Co za różnica.
Znam to z autopsji.
Teraz na to inaczej patrze.

Nie widzisz za duzo, widzisz inaczej. Inni tez nie widza mniej, tylko patrza gdzie indziej. I tyle. A wiekszosc ludzi "przy zdrowych zmyslach" jak sam to ujalem, po prostu bardziej stapa po ziemi.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

#142 Post autor: Matea » czwartek, 5 lutego 2009, 14:36

qqq pisze:Nie żebym czuł się upoważniony do jakichś sądów, ale tego typu działania mogą być w porządku jeśli relacja jest stosunkowo jasna, adresat wie że jest faktycznie adresatem i nie ma miejsca na duże nieporozumienia (i zachowamy ogólnie pojęty umiar).
W przeciwnym wypadku to jest naiwne lub nawet paranoidalne
^^

"Są takie dziwy na niebie i ziemi o jakich sie filozofom nie śniło"

Jak słysze takie pierdoły typu świat wygląda tak i tak ,a to i to jest nienormalne to aż mi się śmiać chce. Ludzie mają sie chyba za większych i mądrzejszych niż są w rzeczywistości.
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#143 Post autor: impos animi » czwartek, 5 lutego 2009, 14:40

A ja nie wiem Matea czemu się irytujesz, bo wg mnie qqq i Abysnt mają tutaj rację.

Ale jak to ładnie Absynciak ujął, ja po prostu patrzę inaczej, więc czym się przejmować 8)

Edit. Zmieniłam zdanie, jednak jest czym się przejmować.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
silesiar79
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 22 lutego 2009, 23:39
Lokalizacja: Silesia :)

#144 Post autor: silesiar79 » środa, 25 lutego 2009, 22:13

"W każdym z nas jest wariat..." (oczywiście Myslovitz). Tylko tyle bym chciał. W tym miejscu od siebie napisać.
"Lecz twoja samotność będzie dla ciebie podporą i domem,
nawet w zupełnie obcych warunkach
i w niej znajdziesz początek wszystkich swoich dróg"
RAINER MARIA RILKE

Awatar użytkownika
nazifee
Posty: 24
Rejestracja: środa, 7 stycznia 2009, 22:55
Lokalizacja: Kraków

#145 Post autor: nazifee » sobota, 28 lutego 2009, 12:05

Mój wychowawca zawsze powtarza, że normalność to pojęcie względne. Ambrose Bierce powiedział, że wariat to człowiek cierpiący na dużą niezależność intelektualną. a jeśli weźmie się pod uwagę stwierdzenie że wariaci tak naprawdę są normalni, a normalni są wariatami, to cały światopogląd się człowiekowi wali.

Byłam raz odwiedzić mamę koleżanki w szpitalu, naprzeciwko oddziału na którym leżała był oddział psychiatryczny. Wyszedł stamtąd ubrany w piżamkę i wielką czapkę z pomponami szeroko uśmiechnięty człowiek. Podszedł do mnie, pocałował mnie w rękę i zaczął opowiadać o sobie. Powiedział, że żyje w epoce romantyzmu i zabrali mu jego normalne ubranie(takie jak noszono w tej właśnie epoce). Stwierdził, że jestem piękna i że napisze dla mnie poemat. zachowywał się całkiem normalnie, tylko epoki mu się pomyliły. Jednak w jego wzroku było coś, czego się strasznie bałam.

Codziennie jak wracam ze szkoły, na przystanku widzę uśmiechniętego chłopaka, który do każdego kto przechodzi śpiewa jakąś piosenkę. Ostatnio usłyszałam jak śpiewa coś z repertuaru disco polo :) Czy taką osobę można nazwać wariatem, czy po prostu ta osoba jest tak szczęśliwa, że czuje potrzebę śpiewania do ludzi, aby podzielić się przepełniającą euforią?

Chyba nikt na tym świecie nie jest normalny, bo co to jest normalność? i czy można mylić normalność z przeciętnością?
... choć w chorej głowie bajka, to twarz ma jak z horroru...

... sytuacje skrajne, te akta nie są tajne...

... od wielu długich lat, to samo okno na świat, i tan sam widok...

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#146 Post autor: boogi » sobota, 28 lutego 2009, 12:24

nazifee pisze:i czy można mylić normalność z przeciętnością?
To jest dobre.

A co do reszty, to zachęcam do poczytania literatury z zakresu psychologii, dowiesz się tam, dlaczego ktoś jest szczęśliwy gdy uznał, że żyje w epoce romantyzmu i to cały świat się myli, a on sam ma rację.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#147 Post autor: impos animi » poniedziałek, 2 marca 2009, 00:01

Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

kloto
Posty: 25
Rejestracja: środa, 25 marca 2009, 12:15
Kontakt:

#148 Post autor: kloto » środa, 25 marca 2009, 23:05

to my sami stworzylismy kategorie wariata dzieki bieglosci umyslu zdolnego do porzadkowania danych na temat otaczajacego swiata, chociaz zazwyczaj wylaczamy sie z tej kategorii, zapewne z nadmiaru skromnosci :) a jesli juz sie nim okreslamy to dazymy do tego by urobic go w forme normalnosci, by przypadkiem ktos nie ujrzal w nas szalenstwa, ktoremu nie zdazylismy jeszcze nadac nazwy. pragniemy panowac nad kazdym pojeciem, nawet nad szalenstwem, a tymczasem prawdziwe szalenstwo nie wie o sobie i patrzy na nas jak na szalencow. pytanie: ktora strona jest lustrem?

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

#149 Post autor: Matea » piątek, 27 marca 2009, 13:18

kloto pisze:to my sami stworzylismy kategorie wariata dzieki bieglosci umyslu zdolnego do porzadkowania danych na temat otaczajacego swiata, chociaz zazwyczaj wylaczamy sie z tej kategorii, zapewne z nadmiaru skromnosci :) a jesli juz sie nim okreslamy to dazymy do tego by urobic go w forme normalnosci, by przypadkiem ktos nie ujrzal w nas szalenstwa, ktoremu nie zdazylismy jeszcze nadac nazwy. pragniemy panowac nad kazdym pojeciem, nawet nad szalenstwem, a tymczasem prawdziwe szalenstwo nie wie o sobie i patrzy na nas jak na szalencow. pytanie: ktora strona jest lustrem?
Dobrze powiedziane. Oto mi właśnie chodziło. ;)
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

Awatar użytkownika
morbus
Posty: 801
Rejestracja: czwartek, 26 marca 2009, 13:25
Enneatyp: Obserwator

#150 Post autor: morbus » piątek, 27 marca 2009, 13:32

" Do you feel what I feel, see what I see, hear what I hear " ?
Mind.
a beautiful servant,
a dangerous master.

ODPOWIEDZ