Ty za 20 lat

Wiadomość
Autor
bíumbíumbambaló
Posty: 882
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
Lokalizacja: Wrocław

Ty za 20 lat

#1 Post autor: bíumbíumbambaló » sobota, 6 września 2008, 17:00

Ciekawi mnie jak 4 widzą siebie za 20 lat? Jako kolejnego wilka stepowego wciśniętego w ramy mieszczaństwa? Jako zdegenerowanego schizofrenika? Jako maniaka anime pogrążonego w rysunkowo-wirtualnym świecie? Jako spełnioną kobietę sukcesu, która na obiad je polędwiczki z imbirem i pomarańczami? Jako strudzonego pracownika społecznego poświęconego pomocy innym? Artystę projektanta lansującego sie w sieci?

Dajecie.



Awatar użytkownika
Zoidie
Posty: 572
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 00:24

#2 Post autor: Zoidie » sobota, 6 września 2008, 17:59

Jakbym miał przeżyć swój lifetime tak jak inni, tj od wypłaty do wypłaty, z przerwami na naj***** się i wyleczenie trypra, to podziękowałbym już dziś. Wystarczy mi patrzenie na takie indywidua. Coś napisać, kogoś zarżnąć, pozytywnie odmienić życie jakiejś zbiorowości. To jest warte zachodu :wink:

20 to zbyt długo, ale tak za 10 chciałbym mieć umysł przeżarty alternatywnym postrzeganiem życia, chciałbym to przelewać na papier. Czyli zalecany do leczenia pisarz, I hope :wink:

Awatar użytkownika
Mao
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 19 sierpnia 2008, 13:05
Lokalizacja: Płock

#3 Post autor: Mao » sobota, 6 września 2008, 19:11

Trudno mi powiedzieć, jak siebie widze, bo tych wersji trochę jest...
Raczej albo samotnik na stanowisku tłumacza otoczony gromadką zwierzaków, mieszkający w domku na zadupiu wszechświata z daleka od ludzi, albo przymierający głodem pustelnik.
4w5
Przejdę przez bagno, aby zdobyć raj.

Złota langusta
Posty: 30
Rejestracja: piątek, 28 grudnia 2007, 15:23

#4 Post autor: Złota langusta » sobota, 6 września 2008, 20:10

Ja za 20 lat?

Kobietę w białych rękawiczkach i sukience, podążającej za wiedzą, sercem, ciekawością, być może wiernie oddaną swoim przekonaniom, kogoś, kto będzie umiał cieszyć i żyć życiem, z zasadami, kogoś, kto będzie żył w samotności, ale pomagając innym. Chciałabym odwiedzić ludzi życzliwie do mnie nastawionych, rozsianych po całym świecie.
Kocham Truskawki!

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

#5 Post autor: Elkora » sobota, 6 września 2008, 22:06

Sama w ciemnym cichym domu wokół zimne światło lampki nocnej, ja otulona w koc nad książką z głośników cicha muzyka i nieodstępująca mnie myśl ze donikąd nie muszę się spieszyć, mam jeszcze całe wieki :roll:
Obrazek

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#6 Post autor: Miltado » sobota, 6 września 2008, 22:25

Elkora pisze:Sama w ciemnym cichym domu wokół zimne światło lampki nocnej, ja otulona w koc nad książką z głośników cicha muzyka i nieodstępująca mnie myśl ze donikąd nie muszę się spieszyć, mam jeszcze całe wieki :roll:
Nie sama tylko ze mną przy boku ^^

Ja siebie widzę w pracy podejmującego jakieś ważne wyzwanie :P
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

#7 Post autor: Elkora » sobota, 6 września 2008, 22:35

No to zamieńmy koc na sweterek Miltado :roll:
Obrazek

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#8 Post autor: Miltado » sobota, 6 września 2008, 22:38

Elkora pisze:No to zamieńmy koc na sweterek Miltado :roll:
Zapominasz że nie noszę swetrów (chyba ze to się zmieni i jakiś fajny seksowny czarny wyczaję 8) ) raczej pomyśl o marynarce, albo koszuli :D
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

#9 Post autor: Elkora » sobota, 6 września 2008, 22:40

Zapominasz że nie noszę swetrów
To się zmieni :D
W zasadzie t już zaczyna;P
chyba ze to się zmieni i jakiś fajny seksowny czarny wyczaję
Obrazek

Sabra
Posty: 46
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 12:18

Dwadzieścia lat? To całe eony.

#10 Post autor: Sabra » sobota, 6 września 2008, 23:57

Dwadzieścia lat? Wszyscy zawsze mi mówili, że umrę młodo, więc to byłaby duża niespodzianka, gdybym za dwie dekady nadal chodziła po świecie.
Zakładając, że tyle przeżyję przypuszczam, że będę jeszcze bardziej blada, jeszcze częściej będę nosiła czerń, krócej spała, piła więcej kawy, pozbędę się do tego czasu ostatniej pary niewegańskich butów i będę miała co najmniej jednego kota i więcej drzewek bonsai. Będę zrywała się o świcie i chodziła zdenerwowana w koło przez parę godzin układając w głowie strzępy myśli i dialogów. Będę też całymi dniami upieprzona farbą olejną, a późnymi wieczorami pijana na zmianę tangiem (pewnie nawet najbardziej wymyślne gancho nie sprawi mi większego problemu po takim czasie..) i absyntem. Unikając mieszania dwóch ostatnich. Przed nocnymi kocimi wycieczkami, włóczeniem się wszędzie i nigdzie, nadmiarem kawy, alkoholu, złym towarzystwem i skrajnym wyczerpaniem fizycznym przez brak snu być może nadal będzie mnie chronił stetryczały już pewnie Obrazoburca, który będzie jak sam sugeruje zasuszonym, półślepym nauczycielem historii. Najprawdopodobniej będę mieszkała z wyżej wspomnianym w jednopokojowym mieszkaniu tak małym, że kiedy rozłoży się łóżko nie będzie można otworzyć drzwi do łazienki, a połowę powierzchni będą zajmować podobrazia malarskie i stosy książek.
To w sumie nie byłoby takie złe, jeśli byłoby czym nakarmić kota.

Awatar użytkownika
Yennefer
Posty: 132
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 10:36

#11 Post autor: Yennefer » niedziela, 7 września 2008, 09:33

Ja w ogóle nie widzę siebie i jeszcze z 2 lata temu nie wierzyłam że dożyję 18 :D
Najbardziej chciałabym widzieć siebie w związku z mężczyzną, którego kocham, dwójką dzieci (chłopców). Mieszkalibyśmy w innym kraju (choć niekoniecznie), miałabym wolny zawód i piękny dom :)
Pewnie byłabym nieco nietypową mamusią, ale co tam. Na pewno kupię kota i pomaluję chociaż jeden pokój na fioletowo :)

Druga wersja to kariera muzyczna jakaś :D Na przykład śpiewanie w jakimś zespole lub solo. Wtedy pewnie miałabym się za barda ludzkości, dużo piła i była nie do końca odpowiedzialna 8)

Trzecia - bycie pisarzem - bo zawsze chciałam napisać książkę odkąd miałam 5 czy 6 lat :) Co się nie kłóci z pierwszą wersją
ENTP.

hey you, don't tell me there's no hope at all

Awatar użytkownika
Pusteknik
Posty: 330
Rejestracja: niedziela, 10 lutego 2008, 19:53

#12 Post autor: Pusteknik » niedziela, 7 września 2008, 17:18

Za dwadzieścia lat nie chce tego zabierzcie mi życie bo nie mam zamiaru aż tak długo się męczyć.
Jakieś 2-3 lata temu nie było zbyt pięknie ale przynajmniej miałem jakieś marzenia w których spełnienie wierzyłem. A teraz z każdym dniem coraz gorzej, nie mam już żadnych ambicji wszystko się rozsypało już tak bardzo się oddaliłem od schematu który kiedyś był dla mnie pewnikiem że nie dostrzegam tego w jak sposób się zachowuje. Stałem się tym człowiekiem z najgorszych pesymistycznych myśli z przed lat który nie potrafi niczego załatwić, zrobić, czegokolwiek zdobyć. Skoro to są niby te lepsze i łatwiejsze 20 lat które mam za sobą to nawet nie chce wiedzieć co mnie czeka w przyszłoś. Nie potrafię żyć w tym świecie wszystko odbywa się zbyt szybko, pełno jakiś papierków i dokumentów które najchętniej bym spalił. Ludzi mnie nie rozumieją a ja ich. Juz niczego nie rozumiem nie wiem co zrobić żeby wszystko razem wyglądał w miarę normalnie i wszyscy dali mi święty spokój.
ALL IN

Czuję się źle, czuję się przykro, jestem w najlepszym wieku mojego życia

Awatar użytkownika
Łukasz:)
Posty: 413
Rejestracja: wtorek, 22 maja 2007, 11:55
Lokalizacja: trudno powiedzieć

#13 Post autor: Łukasz:) » niedziela, 7 września 2008, 21:50

Za 20 lat będe albo bogaczem albo żebrakiem.Nie mam zamiaru życ jak średniak.Zarykuje,zainwestuje w coś wszystkie siły i oszęczędności i albo skończe w monarze albo na madagaskarze.
4w3 so/sp/sx|MBTI:ENTJ
Global 5 :Egocentric

"efrgasf gfbbng dsxcxczz qedvsbgbs" Rcdscs Tdcaa

Awatar użytkownika
malna
Posty: 322
Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 01:25
Lokalizacja: Wrocław

#14 Post autor: malna » niedziela, 7 września 2008, 23:28

Chciałabym mieć czas i pieniądze, co rzadko się składa. Na sztukę, naukę i podróże. Nie dekoncentrować się, czyli dokładnie odwrotnie niż jest teraz. Po czterdziestce być zadbaną, spokojną kobietą, w zadbanym, minimalistycznym, cichociemnym i chłodnym mieszkaniu. Może ze spokojnym i ogarniętym człowiekiem. Nie chcę dzieci. Zależałoby mi na niezależności finansowej, mogłabym grać na giełdzie albo pisać japońskie reklamy anime. Do uzgodnienia.

Z drugiej strony wszystko do tego czasu może wyglądać inaczej, więc w opcji idealnej chciałabym żyć w świecie bez ścian i dróg, z teleportatorem rozmaitości pod ręką. Czasem w akwarium jak skrzela wyhoduję.
4

have a strange day

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

#15 Post autor: Matea » poniedziałek, 8 września 2008, 14:52

Myślę ,że za 20 lat mnie tu już nie będzie ^^
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

ODPOWIEDZ