O kur** ile was tu jest...

Czy w związku z tym czujesz się marną kopią?

Tak
10
15%
Nie
45
69%
Nie wiem w sumie
10
15%
 
Liczba głosów: 65

Wiadomość
Autor
Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#31 Post autor: Perwik » piątek, 5 września 2008, 12:11

Absynt pisze:Albo 6w7 ;]. 6w7 moga przypominac 4w3.
Wydaje mi sie jednak, ze Perwik bedzie 7w6, czyli komik ;).
zrobiłem raz test zaznaczając odpowiedzi "nie po mojemu" :P i wyszło mi 6 ;]



Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#32 Post autor: NoMatter » piątek, 5 września 2008, 12:33

zrobiłem raz test zaznaczając odpowiedzi "nie po mojemu" :P i wyszło mi 6 ;]
Nie sądzę by dawało to jakieś genialne wyniki. Test to test, a testy są głupie :P
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

Alpha_Lyrae
Posty: 12
Rejestracja: poniedziałek, 1 września 2008, 19:47

#33 Post autor: Alpha_Lyrae » piątek, 5 września 2008, 20:44

Czy możecie na moim temacie nie robić sobie pieprzonego offtopa o charakterze poradni 'jeeej czy jestem siódemeczką czy tą wyjątkową 4w5'?

Mam to gdzieś jaki numerek jest mi przypisywany. Dodanie do siebie 4w5 traktuje jako drogowskaz, dla innych oczywiście. Słusznie parę osób zauważyło, że kierowanie się jednym testem i tak marnym opisem jest głupotą. Zresztą nie enneagram jedyną drogą poznania siebie.

Ad rem: Mój cel (choć nie jest to cel, ale jakieś tam raz podrzędne raz nadrzędne pragnienie) jest nieosiągalny. Z jednego z tematów na tym forum są wypisane te całe poziomy zdrowia. Balansuje między skrajnościami, a w tej chwili czuję się niesamowicie wyodrębniona od emocjonalnego, może nawet intelektualnego plebsu. Ale marna kopia też się przewija w moich odczuciach, choć teraz jest to nie do pomyślenia bym się sama tak określiła. Jednak przysięgam, musiałam tak myśleć skoro założyłam ten temat.

Wszyscy są wyjątkowi na swój sposób. Ale to paradoks, więc tak naprawdę ubijamy z siebie tło dla innych, a sami siebie w chwilach przypływu energii nazywamy tymi głównymi, pierwszoplanowymi.

Dlatego Elkora, harakiri na pewno nie straci chętnych, bo nic się w rzekomej wyjątkowości nie zmieni.

Ale kto by wychodził z gry kiedy jest jeszcze szansa na przejście dalej, a misja jeszcze się nie znudziła? (:

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#34 Post autor: Absynt » sobota, 6 września 2008, 05:10

Za 2 lata sie znudzi.

Dzis sobie myslalem o tym co przezywalem od ok. 13 do 22. roku zycia. O moj Boze!! Dorastanie to ku*ewsko trudny okres. Wydawalo mi sie, ze znosilem je dobrze, ale dzis dopiero zaczynam znow byc soba. A moze w sumie na nowo. Moja osobowosc nabrala juz jakichs ksztaltow, jeszcze sie szlifuje i bedzie z tego diament 8), ale robienie sobie testow osobowosci w tym okresie to pomylka. Wiele z nas jest w tym czasie chwiejnych, nieuswiadomionych, niepewnych... siebie. I w sumie tylko po to to robi - by ustalic wlasna tozsamosc.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

bíumbíumbambaló
Posty: 882
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
Lokalizacja: Wrocław

#35 Post autor: bíumbíumbambaló » sobota, 6 września 2008, 11:05

4w5 to za mało by czuć się marną kopią, ale dosć dużo by stać się jednym z najbardziej charyzmatycznych typów osobowości, jakie kiedykolwiek scharakteryzowano. Nie powinien więc dziwić czwórkowy i nie tylko czwórkowy splendor tego forum...
Na szczęście nigdy nie miałam tego rodzaju wątpliwości i było to dla mnie zupełnie naturalne. Jedyne co mnie irytowało to łatwość z jaka inni przypisują sobie ten typ myląc poczucie wyobcowania z narcyzmem.

Awatar użytkownika
Mao
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 19 sierpnia 2008, 13:05
Lokalizacja: Płock

#36 Post autor: Mao » sobota, 6 września 2008, 12:23

Biorąc pod uwagę ilu ludzi zapewnia mnie o swojej wyjątkowości i wrazliwości (nie wiem po co, nie dość, że mi to wisi to i tak wiem swoje) to mnie powinny otaczać same 4. Podobnie jest z artystami - mam wokół siebie samych "artystów", którzy nie widzą więcej niż to, co chcą widzieć - dla mnie artysta to ktoś z wizją, widzący więcej i dalej niż swój spad tyłka.
Ja nie mam wątpliwości, że jestem 4w5 i choćby całe forum zaczęło się składać z 4w5, i tak miałabym to poczucie, że oni nie są tacy jak ja. Nie przeszkadza mi, że w teście wyszło mi ze 2 razy 5w4. Grzebię w sobie już od dawna* i wiem, kim jestem. A że się wszystko ładnie z enneagramem zgadza, to już nie moja wina :P

* Bez skojarzeń, miałam na myśli psychikę, życie, te sprawy :lol:
4w5
Przejdę przez bagno, aby zdobyć raj.

Awatar użytkownika
MartiniB
Posty: 774
Rejestracja: sobota, 12 stycznia 2008, 21:06

Re: O kur** ile was tu jest...

#37 Post autor: MartiniB » sobota, 6 września 2008, 13:06

Alpha_Lyrae pisze:Z całym szacunkiem do was, ale nie budzi to w was wewnętrznego sprzeciwu, a za tym i osobistego blokera? Coś tu jest nie teges, jeśli ja mam być wyjątkowa albo nawet ty, a jesteśmy tak podobni. Wyjątki stają się normą jeśli jest ich zbyt wiele.
Zakładając że jakiś procent z was to zwykłe emo i źle zdefiniowane osobniki według enneagramu, bo depresja, nieodpowiednie środowisko, problemiki itp, to i tak 4w5 to wielka ściema.
No nic dziwnego, że wydaje Ci się, że coś tu nie tak, bo prezentując taki poziom samoświadomości wydajesz się jednym z niewielu prawdziwych i zdrowych przedstawicieli typu.

Szacuneczek.
Absynt pisze:Zeby uzyskac wynik 4w5 w tescie wystarczy miec dola
Brawa dla Absynta za to wyznanie. Te wszystkie czwórkowe "wannabe" które stanowią 3/4 populacji tego forum powinny sobie to zdanie jako motto nad lóżkiem przywiesić.

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#38 Post autor: Absynt » sobota, 6 września 2008, 13:32

Mao pisze:Biorąc pod uwagę ilu ludzi zapewnia mnie o swojej wyjątkowości i wrazliwości (nie wiem po co, nie dość, że mi to wisi to i tak wiem swoje) to mnie powinny otaczać same 4. Podobnie jest z artystami - mam wokół siebie samych "artystów", którzy nie widzą więcej niż to, co chcą widzieć - dla mnie artysta to ktoś z wizją, widzący więcej i dalej niż swój spad tyłka.
Ja nie mam wątpliwości, że jestem 4w5 i choćby całe forum zaczęło się składać z 4w5, i tak miałabym to poczucie, że oni nie są tacy jak ja. Nie przeszkadza mi, że w teście wyszło mi ze 2 razy 5w4. Grzebię w sobie już od dawna* i wiem, kim jestem. A że się wszystko ładnie z enneagramem zgadza, to już nie moja wina :P

* Bez skojarzeń, miałam na myśli psychikę, życie, te sprawy :lol:
Racja, jestes 4w5 ;]. Wyczuwam kolosalny egocentryzm. Poza tym nie ma w Tobie nic nadzwyczajnego, jestes zwykla czworka ;p.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Mao
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 19 sierpnia 2008, 13:05
Lokalizacja: Płock

#39 Post autor: Mao » sobota, 6 września 2008, 13:47

Co ma być nadzwyczajnego? Gwiżdżę, czy jest we mnie coś nadzwyczajnego, i tak by mi to niewiele dało. Wiem tyle, że różnię się diametralnie od wielu osób bo po prostu to widzę i inni dają mi to nieświadomie do zrozumienia.
Heh, nie przepadam za ludźmi którzy na podstawie czyjejś wypowiedzi w necie określają charakter człowieka, ale ten egocentryzm się zgadza, jedyne, co mnie interesuje to Mao i to, co się kręci wokół niej. Mogę być ta zła, trudno XD
4w5
Przejdę przez bagno, aby zdobyć raj.

Awatar użytkownika
Zoidie
Posty: 572
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 00:24

#40 Post autor: Zoidie » sobota, 6 września 2008, 17:16

Absynt pisze:Zeby uzyskac wynik 4w5 w tescie wystarczy miec dola... A to zupelnie niewymierne...
Mając doła leżę i gapię się w sufit, za cholerę nie ruszę żadnego testu, a już na pewno z tyloma pytaniami co enneagramowy. Rozwiązuję go w porywach wyjątkowo dobrego samopoczucia, za każdym razem wychodzi 4 :P

Nie do końca rozumiem zarzuty o zaznaczanie czwórkowych odpowiedzi dla szpanu. Myślę, że w takim celu raczej odpowiadałbym jak 3 lub 8, bo raczej te typy są atrakcyjne dla wspomnianego przez kogoś marginesu. Wmawianie sobie władzy, siły, etc...

głowa do wycierania
Posty: 19
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 16:42

#41 Post autor: głowa do wycierania » sobota, 6 września 2008, 17:33

Wyjątkowość nie jest czymś co dostaje się z samego faktu urodzenia, to nasze czyny decydują o tym czy jesteśmy wyjątkowi i to jak wpływamy na swoje otoczenie. Na dobrą sprawę każdy mógłby o sobie powiedzieć,że jest wyjątkowy bo nie ma tak naprawdę na świecie identycznej kombinacji genów, a nawet gdyby zaczeli klonować ludzi, to gdyby wychowywali się w różnych środowiskach to też byliby różni. Poczucie wyjątkowości to czasem taki mechanizm rekompensujący nieporadność w życiu, dzięki któremu dana jednostka czuje się szczęśliwa.
"kochanie dzięki tobie stałem się lepszym człowiekiem, dlatego muszę poszukać sobie kogoś innego"

5w4

Awatar użytkownika
Yennefer
Posty: 132
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 10:36

#42 Post autor: Yennefer » niedziela, 7 września 2008, 10:42

Absynt pisze:Dobra, sluchajcie dzieci, bo bede pisal w pogrubieniu...

Zauwazylem, ze najwiecej ludzi wrzucilo sie do worka 4 z racji wrazliwosci. Glupi, prosty test, a potem opis, ktory zamiast mowic konkrety o motywach, mowi pare ogolnikow i ludziom sie wydaje, ze jest bingo.
Bycie nazwanym indywidualista to komplement, na ktory sie leci jak osa do Coca Coli. Do tego ta wrazliwosc, ktora najczesciej jest zwyklym brzemieniem dojrzewania, ksztaltowania wlasnej osobowosci i jestes 4, a tymczasem wiele czworek podzielilbym np. na szostki i dziewiatki (np. Rilla). Zeby uzyskac wynik 4w5 w tescie wystarczy miec dola... A to zupelnie niewymierne... Zamiast zdawac sie na wynik testu i prosty opis, warto przestudiowac ksiazke H. Palmer, doczytac conieco tu i tam.

Ja enneagram znam juz od... nie wiem, z 6 lat i dopiero teraz dotarlo do mnie, ze jestem 6w7 (juz bez watpliwosci ;]). Przez ostatni rok powatpiewalem i przestalem wierzyc, ze jestem 4.
Ale może nie masz racji - dlaczego w środowisku internetowym nie miało by być tylu 4? Przecież to idealne miejsce dla introwertyków i osób nie do końca rozumianych przez ogół. 4 lubią testy psychologiczne z natury, więc nie omijają go trafiając na tą stronę. Nie porzucają testu w połowie (jak moja mama 8), uważnie czytają wynik a potem są nim zafascynowane i chcą go zgłębić (forum), co świadczy o skłonności do analizy.

Na pewno test nie jest idealny ale jako 4 powiem, że mi dał prawidłowy wynik od początku. Jeżeli ktoś jest 4 to 4 mu na pewno wyjdzie.

Ja miałam trochę inaczej sprawdzałam wszystkimi możliwymi sposobami czy aby na pewno jestem 4; przeczytałam książki H. Palmer, fragmenty z reszty książek zresztą podanych na tym forum i innych (głównie stron po angielsku i testów w tymże języku).
Niby wierzyłam bo to tak dokładnie mnie opisywało jak nic wcześniej a z drugiej strony wydawało mi się dziwne, że ktoś to tak opisał, przez 4 czy 5 lat przeszłam przez bycie 5w4 i 1w9 ale w końcu i tak wyszło na to samo.
ENTP.

hey you, don't tell me there's no hope at all

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#43 Post autor: Absynt » niedziela, 7 września 2008, 12:44

Jakby brakowalo introwertykow wsrod innych typow...
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Rinn
VIP
VIP
Posty: 695
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 21:12
Kontakt:

#44 Post autor: Rinn » poniedziałek, 8 września 2008, 21:15

Yennefer pisze:4 lubią testy psychologiczne z natury, więc nie omijają go trafiając na tą stronę. Nie porzucają testu w połowie (jak moja mama 8), uważnie czytają wynik a potem są nim zafascynowane i chcą go zgłębić (forum), co świadczy o skłonności do analizy.
Moglabym sie pod tym podpisac, a jestem 6w5. :P Owszem, to pasuje do Czworek, ale nie tylko. Tak naprawde do kazdego zainteresowanego psychologia, wlasnym wnetrzem, samorealizacja itd., a tego moim zdaniem typ nie determinuje.
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać

Awatar użytkownika
Yennefer
Posty: 132
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 10:36

#45 Post autor: Yennefer » środa, 10 września 2008, 16:26

No nie wiem - wszyscy ludzie których znam i interesują się psychologią są 4. Nie twierdzę, że tak jest w każdym przypadku, ale z mojego doświadczenia - tak.
ENTP.

hey you, don't tell me there's no hope at all

ODPOWIEDZ