Plany prokreacyjne Czwórek

Ile dzieci masz zamiar zmajstrować i wychować?

Chcę mieć wesołą czwóreczkę lub więcej bejbików
14
6%
Chcę mieć trójkę potomków
33
15%
Wystarczą mi dwa szkraby
58
26%
Zadowolę się jedną latoroślą
27
12%
Chcę odwalić kitę bezpotomnie
59
26%
Nie jestem czwórką, ale chcę zobaczyć wyniki
34
15%
 
Liczba głosów: 225

Wiadomość
Autor
Marek
VIP
VIP
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 grudnia 2006, 21:59
Lokalizacja: nibylandia

#46 Post autor: Marek » środa, 3 stycznia 2007, 16:12

aliszien pisze:Nie jestem rodzicem nastolatka, ani dzisiejszym nastolatkiem, ale problem chyba w tym, że rodzice nie nawiązali więzi z dzieckiem poza wypełnianiem potrzeb bytowym - nie rozmawiali, nie dysktuwali, nie poznawali razem z nim świata.
Z tym się zgodzę! I nie chciałbym swojemu dziecku takiej krzywdy wyrządzić. Przez to łatwo wpaść w problemy czwórkowe.
aliszien pisze: Jeśli będziesz ze swoim dzieckiem aktywnie i wspierająco, to nie będzie ono "puste".
Z tym nie do końca się zgodzę. Dzieci, którymi nie zajmują się rodzice niekoniecznie muszą być puste. Często popadają w tzw. "złe" towarzystwo z powodu nadmiernej ilości wolnego czasu, ale częściej szukają innego świata w książkach, muzyce, sztuce, jednym słowem mówiąc - stają się bardziej wrażliwi (hmm...to chyba nie było jedno słowo ;)) - co czyni ich mądrymi ludźmi (och, jak to ładnie brzmi!) ;)



Awatar użytkownika
lusylia
Posty: 383
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 06:05
Lokalizacja: chi town

#47 Post autor: lusylia » środa, 3 stycznia 2007, 16:57

adaś pisze:
aliszien pisze:Nie jestem rodzicem nastolatka, ani dzisiejszym nastolatkiem, ale problem chyba w tym, że rodzice nie nawiązali więzi z dzieckiem poza wypełnianiem potrzeb bytowym - nie rozmawiali, nie dysktuwali, nie poznawali razem z nim świata.
Z tym się zgodzę! I nie chciałbym swojemu dziecku takiej krzywdy wyrządzić. Przez to łatwo wpaść w problemy czwórkowe.
Moj ojciec jako 4w5 robil wszystko to o czym tu piszecie. Jako niemowle w wozku a potem male dziecko zwiedzilam z nim pol Polski "poznajac swiat". Nie rozmawialismy tak duzo, raczej byly to rozmowy bez slow. Ale do czego tu zmierzam. Jak poszlam do szkoly po uprzednim otrzymaniu takiej a nie innej wprawy przez Tate - czulam sie kompletnie wyobcowana i nierozumiejaca, dlaczego inne dzieci nie wiedza jak nazywaja sie rozne drzewa w parku, a zamiast tego wiedza jak walczyc o najlepsze oceny. Podsumowujac, bycie wychowanym w typowy czworkowy sposob jest satysfakcjonujace w sporym sensie, ale kopletnie nie przystowujace do realnego swiata.
1w9, INFJ/j, sx/sp/so (silny zwiazek z polaczeniami 7 i 4, oraz i8i6)
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.

Nekromantka
Posty: 27
Rejestracja: piątek, 5 stycznia 2007, 18:51
Lokalizacja: Kraków

#48 Post autor: Nekromantka » piątek, 5 stycznia 2007, 19:11

Sama zawsze bede dzieckiem..
Na szukanie lepszego świata nie jest jeszcze za późno

Awatar użytkownika
akl
Posty: 113
Rejestracja: środa, 3 stycznia 2007, 15:09

#49 Post autor: akl » piątek, 5 stycznia 2007, 20:25

Nekromantka pisze:Sama zawsze bede dzieckiem..
Tak samo uważam, z moją mentalnością nie wyobrażam sobie jakbym miał wychowywać swoje dziecko. Choć stosunek i podejście do dzieci uważam że mam :P
4w5 or 5w4 so/sx/sp
Obrazek
Obrazek

Lone wolf
Posty: 95
Rejestracja: sobota, 6 stycznia 2007, 16:11
Lokalizacja: zza grobu

#50 Post autor: Lone wolf » sobota, 6 stycznia 2007, 16:33

Basketcase pisze:Dzieci są głośne.
Dzieci są obrzydliwe.
Dzieci są wkurzające.
Dzieci przypominają mi, jak bardzo jesteśmy zwierzętami.
Dzieci zawsze mają pretensje do rodziców, a do mnie miałbyby już na pewno.
Będę odpowiadał za całe przyszłe życie swojego dziecka, to zdecydowanie za dużo jak na mój mały móżdżek.
Jeśli z dziecka wyrósłby psychopata, musiałbym je zabić.

Dzieci - po moim trupie.

Chociaż przyznaję, raz zdarzyło mi się pomyśleć, że chciałbym mieć z kimś dziecko, wyobraziłem sobie tego kogoś i przez minutę czułem się z tym bardzo dziwnie. Na szczęście szybko mi przeszło.
moje slowa... kurde moje slowa. nic dodac nic ujac.
4w5
Oden! Guide our ships
Our axes, spears and swords
Guide us through storms that whip
And in brutal war...

Awatar użytkownika
blu
Posty: 34
Rejestracja: czwartek, 8 lutego 2007, 22:30
Lokalizacja: katowice/kraków

#51 Post autor: blu » piątek, 9 lutego 2007, 18:02

:roll: bardzo chciałbym mieć dzieci ;p ale jak na razie nie mam z kim... ;p jedno by starczyło, ale dwójka tez byłaby mile widziana- i przede wszystkim dziewczynka :D
4w5 :( & :D

Awatar użytkownika
faith
Posty: 18
Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 22:52

#52 Post autor: faith » piątek, 9 lutego 2007, 21:03

na dzień dzisiejszy nie chcę mieć dzieci ... co nie oznacza, że nie kocham naszych malusińskich ... wystarcza mi córeczka mojego kuzyna, na którą przelewam całą swoją "ciociną" miłość ... jestem w pełni szczęśliwa kiedy ją odwiedzam ...
in my room
where souls disappear
only I exist here ...
4w3

hab
Posty: 156
Rejestracja: poniedziałek, 29 stycznia 2007, 12:18

#53 Post autor: hab » sobota, 10 lutego 2007, 19:10

Nie jestem młody, ale absolutnie nie chcę mieć dzieci. Żony też raczej nie chciałbym mieć. To wszystko niesie duże ograniczenia. Teraz jestem wolny i ani myślę o żonie i dzieciach. Podrywam fajne laski ;].

Awatar użytkownika
Nesca
Posty: 202
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 19:18
Lokalizacja: Spadłam z waniliowego nieba :)

#54 Post autor: Nesca » poniedziałek, 19 lutego 2007, 20:04

:lol:

tylko ja oddalam glos na 4ke dzieci :P

Matka Polka bede :lol:

co ja poradze na to ze ja tak bym chciala... :P pewnie po pierwszym dziecku bym mezowi kazala rodzic tych 3ga nastepnych, ale coz...

moze takie spaczenie przez to, ze ja jedynaczka? :)
Kobieta jest z Wenus, a Mężczyzna... spadł z Księżyca.
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną ;)
_______
4w5

Awatar użytkownika
Vellmysar
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 15 lutego 2007, 00:58

#55 Post autor: Vellmysar » poniedziałek, 19 lutego 2007, 20:52

Nie, nie i nie. Nie chciałbym mieć żadnych dzieci w swoim domu.

Byłyby zbyt głośne, co bardzo przeszkadza.
Nie mam do nich cierpliwości.
No i jak tu Basketcase ładnie ujął problem:
Dzieci zawsze mają pretensje do rodziców, a do mnie miałbyby już na pewno
Tak. To chyba trzy główne powody.
4w5
Totalny ignorant, na dodatek bez pasji w życiu.
I jeszcze denerwuje ludzi...

Awatar użytkownika
Sigurrós
Posty: 55
Rejestracja: niedziela, 4 lutego 2007, 19:50
Lokalizacja: Stumilowy Las

#56 Post autor: Sigurrós » poniedziałek, 19 lutego 2007, 21:01

zawsze się zarzekałam, że nie będę mieć dzieci.
zdania nie zmienie.
nie byłabym dobrą matką
podziwiam, ale i kompletnie nie rozumiem moich przyjaciółek, które zapisały się tam do jakiegoś kółka i opiekują się dziećmi w ferie :roll:
4w5
Drzewo bez liści nadal będzie drzewem.

Awatar użytkownika
erdbeere
Posty: 13
Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 21:01

#57 Post autor: erdbeere » wtorek, 20 lutego 2007, 17:08

Moi rodzice traktowali mnie jak lalkę, którą zawsze można odłożyć... Zrobili mi tym wielką krzywdę... Boję się, że mogłabym zachowywać się podobnie....Poza tym lubię się skupiać głównie n a sobie, a na innych tylko czasami, kiedy sama nie mam problemów. Nie potrafiłabym opiekować się dzieckiem na dłuższą metę...
"Trzeba mieć niemalo odwagi, aby się ukazać takim, jakim się jest naprawdę"

4w3/4w5+INFP

Awatar użytkownika
Nesca
Posty: 202
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 19:18
Lokalizacja: Spadłam z waniliowego nieba :)

#58 Post autor: Nesca » wtorek, 20 lutego 2007, 19:59

Sigurrós pisze: (...) zapisały się tam do jakiegoś kółka i opiekują się dziećmi w ferie :roll:
mozna to lubic po prostu... ?

chociaz ja bylam na wolontariacie swego czasu, i jak sweter moj ulubiony destrukcji ulegl i z guzem wyszlam, to zrezygnowalam...^^"
Kobieta jest z Wenus, a Mężczyzna... spadł z Księżyca.
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną ;)
_______
4w5

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#59 Post autor: ktośtam » wtorek, 20 lutego 2007, 20:06

Ja nie cierpię bachorów...

Awatar użytkownika
Sigurrós
Posty: 55
Rejestracja: niedziela, 4 lutego 2007, 19:50
Lokalizacja: Stumilowy Las

#60 Post autor: Sigurrós » wtorek, 20 lutego 2007, 20:12

Nesca pisze: mozna to lubic po prostu... ?"
jakby tego nie lubiły, to by tego nie robiły :wink:
4w5
Drzewo bez liści nadal będzie drzewem.

ODPOWIEDZ