Tabletki antydepresyjne zmieniające Czwórkę na jakiś czas...

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
morbus
Posty: 801
Rejestracja: czwartek, 26 marca 2009, 13:25
Enneatyp: Obserwator

#61 Post autor: morbus » środa, 17 czerwca 2009, 10:47

Alkohol lekiem na depresję ? ^^

przechodziłem ją kilka razy, mam nawroty powiedzmy raz w roku i trwa ona ze 2 miesiące. Jakoś sobie radzę bez leków. Bo zamiast opierać się na lekach działam. Znam objawy szukam przyczyn. Czyli mam zajęcie :P

Co nie zmienia faktu że sam się w nią wprowadzam.


Mind.
a beautiful servant,
a dangerous master.

Awatar użytkownika
Karolka
Posty: 105
Rejestracja: środa, 27 maja 2009, 09:43
Lokalizacja: Gdańsk

#62 Post autor: Karolka » środa, 17 czerwca 2009, 15:47

m0rbus pisze:przechodziłem ją kilka razy, mam nawroty powiedzmy raz w roku i trwa ona ze 2 miesiące. Jakoś sobie radzę bez leków. Bo zamiast opierać się na lekach działam. Znam objawy szukam przyczyn. Czyli mam zajęcie :P
Zgadzam się, też uważam, że najlepiej samemu sobie pomóc, co nie zmienia faktu, że niektórzy wobec depresji są bezradni. Przez pare lat miałam depresję i mam wrażenie, że teraz jakoś bym sobie poradziła, ale wtedy jedynym wyjściem były leki.
4w5 "Moje dzisiaj obala moje wczoraj"

Awatar użytkownika
Maximus
Posty: 188
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 02:01
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#63 Post autor: Maximus » środa, 17 czerwca 2009, 17:48

Zgadzam się, też uważam, że najlepiej samemu sobie pomóc, co nie zmienia faktu, że niektórzy wobec depresji są bezradni.
Oczywiście, że najlepiej bo inni palcem nie kiwną aby człowiekowi pomóc .. u mnie przyczyną jest samotność .. ale pomoże ktoś? Jakaś fajna atrakcyjną dziewczynę Ci przedstawi? Nie. .. no to samemu trzeba szukać na fotka.pl czy coś .. ale ciężko jest .. ech ... w sumie jakies dobre tabletki by się przydały .. tylko dużo ich musi byc ;p .. a alkohol hmmm .. jak już gdzieś wspominałem niestety na alkohol mnie nie stać .. ostatnio sobie kupiłem pół litra i po 2/3 butelki nastrój w sumie od razu lepszy .. ;P .. chociaż może też pociągnąć w niezły dołek
Sbigneus Petrus Thomas Alexander Maximus M.

4w5

Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami. Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami.

Awatar użytkownika
morbus
Posty: 801
Rejestracja: czwartek, 26 marca 2009, 13:25
Enneatyp: Obserwator

#64 Post autor: morbus » środa, 17 czerwca 2009, 17:55

samotność jest częścią naszego życia... Trzeba ją zaakceptować. Nie szukaj super duper lachonów tylko rozmawiaj z kobietami. Nie traktuj ich przedmiotowo. Przecież nie jesteś taki jak ja :roll:

Wszystkie kobiety są piękne ale nie każda może się Tobie podobać i tego się trzymaj.

De gustibus non disputandum est ...
Ostatnio zmieniony środa, 17 czerwca 2009, 18:08 przez morbus, łącznie zmieniany 1 raz.
Mind.
a beautiful servant,
a dangerous master.

lukas1
Posty: 118
Rejestracja: sobota, 30 maja 2009, 20:50
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: szczecin

#65 Post autor: lukas1 » środa, 17 czerwca 2009, 22:05

Maximus pisze:
Zgadzam się, też uważam, że najlepiej samemu sobie pomóc, co nie zmienia faktu, że niektórzy wobec depresji są bezradni.
jakies dobre tabletki by się przydały ..
oo yeah! man zarzuc sobie jakis dobry syf i idz na rejwy! np arena berlin ze szczecina tozto rzut beretem :D moja depresja minela wlasnie w tamtym miejscu. heh ale i tak sie odnowila kilkakrotnie pozniej. Fakac, czworki widocznie juz tak chyba maja.
pretty vacant

whitespeed
Posty: 33
Rejestracja: poniedziałek, 19 października 2009, 15:10

Re: Tabletki antydepresyjne zmieniające Czwórkę na jakiś czas...

#66 Post autor: whitespeed » poniedziałek, 19 października 2009, 22:50

Brałam seronil, fevarin, rispolept, zoloft, xanax, chloroprothixen, hydroxyzynę, depakinę.
myślicie że coś pomagało? kupa z masłem, a nie pomagało >.<' może jedynie fevarin trochę mnie rozweselał.
jedyne co mnie leczy to speed.

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Tabletki antydepresyjne zmieniające Czwórkę na jakiś czas...

#67 Post autor: atis » wtorek, 20 października 2009, 07:48

whitespeed pisze:Brałam seronil, fevarin, rispolept, zoloft, xanax, chloroprothixen, hydroxyzynę, depakinę.
myślicie że coś pomagało? kupa z masłem, a nie pomagało >.<' może jedynie fevarin trochę mnie rozweselał.
jedyne co mnie leczy to speed.

...czyli nie masz depresji. Tabletki antydepresyjne działają TYLKO kiedy wystąpiła faktyczna depresja. O ile kojarze - z resztą chorób psychicznych jest tak samo.
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

whitespeed
Posty: 33
Rejestracja: poniedziałek, 19 października 2009, 15:10

Re: Tabletki antydepresyjne zmieniające Czwórkę na jakiś czas...

#68 Post autor: whitespeed » wtorek, 20 października 2009, 16:06

Nie mam depresji w ścisłym znaczeniu tego słowa, raczej dystymię; główny problem to ED i leki dostawałam leki w sumie po to, żeby łatwiej było z tego wyjść, żeby ustąpiły depresyjne objawy (nie chodzi o silne objawy, raczej po prostu smutek, poczucie beznadziejności, niska samoocena, zaburzenia snu itp.) może faktycznie to dlatego nie pomogły, że nie sama depresja jest moim głównym problemem...kto wie. ale chyba jeśli psychiatra przepisuje leki to wie co robi? a przynajmniej powinien? chociaż...jest teraz taki trend, żeby przepisywać leki wszystkim, niezależnie od nasilenia objawów, nawet nie za dokładnie wnikając w jego chorobę. moim zdaniem na przykład dzieci nie powinno się faszerować psychotropami, o ile nie jest to absolutnie konieczne, bo potem taki człowiek nie będzie już nawet umiał rozróżnić, jak się czuje normalnie, a jak pod działaniem leków.

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Tabletki antydepresyjne zmieniające Czwórkę na jakiś czas...

#69 Post autor: atis » wtorek, 20 października 2009, 16:48

ale chyba jeśli psychiatra przepisuje leki to wie co robi? a przynajmniej powinien?
moje zyciowe doswiadczenia wskazują dobitnie: nigdy nie ufaj lekarzom. ŻADNEJ profesji. teraz istnieje trend przepisywania ogromnej ilosci leków bez dokladnych badan i efekt jest taki, że Polska na światowej liscie wystepowania lekomanów zajmuje drugie po USA miejsce.
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

Awatar użytkownika
chottomatte
Posty: 1012
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
Kontakt:

Re: Tabletki antydepresyjne zmieniające Czwórkę na jakiś czas...

#70 Post autor: chottomatte » wtorek, 20 października 2009, 22:33

whitespeed pisze:Brałam seronil, fevarin, rispolept, zoloft, xanax, chloroprothixen, hydroxyzynę, depakinę.
myślicie że coś pomagało? kupa z masłem, a nie pomagało >.<' może jedynie fevarin trochę mnie rozweselał.
jedyne co mnie leczy to speed.
:shock:

I niech mi ktoś powie, że cudownie być czwórką...
nie przeszkadzaj mi, bo tańczę

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Tabletki antydepresyjne zmieniające Czwórkę na jakiś czas...

#71 Post autor: kama.zielona » wtorek, 20 października 2009, 22:35

Ja POWIEM! :D
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
chottomatte
Posty: 1012
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
Kontakt:

Re: Tabletki antydepresyjne zmieniające Czwórkę na jakiś czas...

#72 Post autor: chottomatte » wtorek, 20 października 2009, 22:37

Sama sobie nie wierzysz! :mrgreen:
nie przeszkadzaj mi, bo tańczę

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Tabletki antydepresyjne zmieniające Czwórkę na jakiś czas...

#73 Post autor: kama.zielona » wtorek, 20 października 2009, 22:37

Już wierze! Z resztą twoje zdanie jest krzywdzące, bo oceniasz w ten sposób wszystkie czwórki :D
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
chottomatte
Posty: 1012
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
Kontakt:

Re: Tabletki antydepresyjne zmieniające Czwórkę na jakiś czas...

#74 Post autor: chottomatte » wtorek, 20 października 2009, 22:46

Może wszystkie czwórki nie biorą tylu leków, ale ogólnie bycie 4 to z mojego punktu widzenia kiepska sprawa. Ta chwiejność emocjonalna mnie przeraża - od euforii do depresji :? Nie lubię takiej niestabilności - to burzy mój spokój :evil:
nie przeszkadzaj mi, bo tańczę

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Tabletki antydepresyjne zmieniające Czwórkę na jakiś czas...

#75 Post autor: kama.zielona » wtorek, 20 października 2009, 23:03

Haha, ależ jaki to dar dla sztuki. Piszesz wierszyk i myślisz: Potrzebuję tu jakiegoś melancholijnego momentu! A poczekam godzinkę na nutę melancholii!
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

ODPOWIEDZ