Zjawiska paranormalne (Tylko 4)

Jakie masz podejście do zjawisko paranormalnych?

Tak wierzę w część z nich i byłem ich naocznym świadkiem.
32
25%
Tak wierzę w część z nich ale nie byłem ich naocznym świadkiem.
60
47%
Nie zastanawiałem się nad tym.
6
5%
Nie wierzę w te zjawiska.
13
10%
Porwali mnie kosmici i robili na mnie badania naukowe.
18
14%
 
Liczba głosów: 129

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 1024
Rejestracja: sobota, 27 września 2008, 16:42
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#91 Post autor: Piotr » środa, 4 lutego 2009, 13:47

Perwik pisze:a tak z ciekawości, czemu chcesz wierzyć np w prorocze sny ? przecież to by oznaczało, że wszystko, cała przyszłość już się wydarzyła
Niekoniecznie, mogłoby też oznaczać, że istnieje zdolność dokładnego przewidywania przyszłości. Najchętniej bym poczytał, jakiego rodzaju zdarzenia przyszłe wam się przyśniły, kogo dotyczyły (czy was samych, czy osób nieznanych), czy treść snu dosłownie odwzorowywała to zdarzenie itd. I warto by się także zastanowić, czy nie zachodzi potrzeba założenia osobnego wątku.



Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#92 Post autor: Perwik » środa, 4 lutego 2009, 14:46

oczywiście, że przyszłość można przewidywać - za pomocą dedukcji. nie ma zjawisk paranormalnych. no chyba, że chcecie w nie wierzyć dla jakiegoś wyższego celu, ale jeśli nie, to nie zatruwajcie sobie tym głów.

Śpiąca Królewna
Posty: 18
Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 03:23

#93 Post autor: Śpiąca Królewna » czwartek, 5 lutego 2009, 15:42

Perwik pisze:a ja wiem, że Ty tak bardzo wierzysz w istnienie takich bzdur, że nie pojmujesz iż są to rzeczy wytłumaczone naukowo i nie ma w nich nic nadzwyczajnego po za wrażeniem jakie po sobie pozostawiają :)

a tak z ciekawości, czemu chcesz wierzyć np w prorocze sny ? przecież to by oznaczało, że wszystko, cała przyszłość już się wydarzyła, czyli nie mamy na nią wpływu. idąc tym tropem, możesz się położyć w łóżku i nic nie robić, bo przecież wiesz co się stanie, bo Ci się przyśniło :D:D i wtedy zobaczysz swoje "prorocze" sny, na jawie :D:D
Jeżeli jak twierdzisz są to rzeczy wytłumaczone naukowo to bardzo Cię proszę podaj mi która dyscyplina wiedzy dokonała tych tłumaczeń chciałabym ją poznać
"życie to doświadczanie intensywnych uczuć"

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#94 Post autor: Perwik » piątek, 6 lutego 2009, 00:49

psychologia, w skrajnych przypadkach psychiatria.

Awatar użytkownika
Shironeko
Posty: 174
Rejestracja: czwartek, 20 listopada 2008, 11:36
Lokalizacja: że znowu?

#95 Post autor: Shironeko » piątek, 6 lutego 2009, 11:37

W wakacje przyśniło mi się, że spóźniam się na korepetycje do mojej podopiecznej. Zdziwiłam się, bo postanowiłam że z tym koniec - w trzeciej klasie liceum chciałam się skupić na maturze. Minęło trochę czasu i dostałam telefon od mamy tej dziewczynki, pytała czy nie wpadłabym powtórzyć z małą materiału. Zgodziłam się. Umówiłyśmy się na 12.
I zaspałam. U siebie w domu nigdy nie sypiam tak długo.
Miałam dziwne przeczucie i zajrzałam do dziennika snu - i faktycznie sen o spóźnieniu na korki tam był.

Był to wpis z 11 lipca, w sierpniu zaspałam na korki. Uczyłam dwie dziewczynki, sen i spóźnienie dotyczyły jednej i tej samej.

Świadomego snu nie miałam do tej pory, oprócz jednej parodii, kiedy to we śnie pomyślałam "To chyba sen!" i zaczęłam bacznie rozglądać się na boki, uszczypnęłam się. Okolica wyglądała znajomo, poczułam ból (albo tak mi się wydawało), powiedziałam sobie "chyba zgłupiałaś"... Byłam przekonana, że to dzieje się naprawdę. Nieźle się zdziwiłam rano, po przebudzeniu.
7w8 (~)
When I woke up tonight I said
I'm gonna make somebody love me
And now I know, I know that it's you
You’re lucky, lucky, you're so lucky!!

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#96 Post autor: yusti » piątek, 6 lutego 2009, 11:46

.
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 października 2010, 16:29 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#97 Post autor: Perwik » piątek, 6 lutego 2009, 12:51

Shironeko - słyszałaś kiedyś o sile sugestii ? :>


co do snu Justyny - mi jakiś czas temu, śniło się że Bush nie będzie już prezydentem USA - i bach ! następnego dnia przeczytałem na wp.pl, że odbędą się wybory na nowego prezydenta stanów ! jestem prorokiem !

...

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#98 Post autor: Perwik » sobota, 7 lutego 2009, 06:45

tylko kobieta potrafi w trzech postach sama sobie zaprzeczyć ! :lol: :lol: gratulacje ! :)

Śpiąca Królewna
Posty: 18
Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 03:23

#99 Post autor: Śpiąca Królewna » sobota, 7 lutego 2009, 07:29

Perwik a umiesz nurkować? Jeżeli tak to radzę głębiej, głębiej bo jak będziesz pływał tylko po powierzchni to nie dojrzysz sedna sprawy. Prawda leży w głębinie. Trzeba ją umieć dostrzec :)
"życie to doświadczanie intensywnych uczuć"

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#100 Post autor: boogi » sobota, 7 lutego 2009, 11:45

Umiesz się obudzić, Śpiąca Królewno? Rozbudź się, bo inaczej nie dojrzysz nie tyle sedna sprawy, ile niczego realnego. Trzeba umieć się obudzić :)
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#101 Post autor: Snufkin » sobota, 7 lutego 2009, 12:53

.
Ostatnio zmieniony sobota, 27 marca 2010, 18:50 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#102 Post autor: Perwik » niedziela, 8 lutego 2009, 23:03

parę dni przypomniałem sobie o tymutworku a dziś wydarzyło się to
na pewno ciemne moce maczały w tym paluchy !! :lol: :lol:

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#103 Post autor: Perwik » niedziela, 1 marca 2009, 13:10

śpiewałem sobie, stand by me, miałem zastopowany winamp. po chwili włączyłem i następny utwór który się załadował (przy opcji shuffle) to stand by my :D:D moje moce są coraz silniejsze, już panuje nad winampem :twisted: :twisted:
ciekawe czy jak zacznę śpiewać utwór którego nie mogę znaleźć od paru lat, to też po chwili mi się załaduje w winampie :D

Awatar użytkownika
anku
Posty: 229
Rejestracja: środa, 27 lutego 2008, 15:17
Lokalizacja: z magicznego pudełka
Kontakt:

#104 Post autor: anku » niedziela, 1 marca 2009, 17:56

tylko czekać aż zapanujesz nad wszystkimi winampami na świecie :twisted:
4w5

moralności mi brak.

Awatar użytkownika
ZiP
Posty: 34
Rejestracja: czwartek, 20 listopada 2008, 16:31

#105 Post autor: ZiP » środa, 4 marca 2009, 10:57

Zjawiska paranormalne ... hmmm, nie podoba mi się ta nazwa od kiedy zacząłem pojmować coraz bardziej tą materie. To że dziś jest dla nas dziwne nie oznacza że jest to coś hiper dziwnego. Jakby ktoś z 12 wieku przybył do naszych czasów, nazwałby to co teraz mamy pewnie dziełem szatana i czarcimi spiskami. A to nic innego jak tylko nauka. Fizyka, chemia, matematyka. Jak by się ktoś zagłębił w temat doszedłby do wniosku że wiele osób których nazwiska znamy (np. Newton) należało do dziwnych stowarzyszeń zwanych jako okultystycznymi. I właśnie wole określenie okultyzm. Coś co jest ukryte, ale cały czas badane. Sam od najmłodszych lat miałem styczność z takimi zjawiskami. Wystarczyło mieszkać w domu który był nawiedzony. I faktem było to że zamki w mieszkaniu zawsze o godzinie 22 same się zamykały. Taki psikus. Ciekawym elementem też był zanik sygnału telewizyjnego. Po 10 minutach wszystko wracało do normy. W tym czasie dał się słyszeć odgłosy jęku i przesuwanego stołu na strychu. A jak to bywa w starym budownictwie, na strychu był piasek. Po 22:10 idąc na strych widziało się tylko ślady stołu, jakby go przeciągała niewiadoma siła. Tak wyglądało moje dzieciństwo. W miłym domu. Skrzywienie do końca życia. Wyczulenie na miejsca. Odczuwanie co mogło się w danym miejscu stać. Później było z górki. Nie będę przytaczać każdej dziwnej historii mego życia. Uważam ale że energia która występuje i jest wyczuwana przez niektóre osoby działa na zwykłych zasadach fizyki. Tej której uczą już w podstawówce. Uważam że wykorzystujemy w okultyźmie nasze zazwyczaj nieużywane obszary mózgu. To nasza wiara sprawia cuda. To my tworzymy bogów. To dzięki nam w "cudownych" miejscach zdarzają się cuda. Jeśli wierzymy to tak się dzieje. Jesteśmy niezniszczalni. Potrafimy doprowadzić do samouzdrowienia poprzez "głupią" wiare. Placebo czasem działa skuteczniej niż inne leki. I to powinniśmy badać. Jaki wpływ ma nasza jaźń na świat zewnetrzny. Rytuały i ryty sryty są tylko byśmy sami się nakręcili. Bardziej uwierzyli. Tak samo działa msza św. w kościele.

A co do UFO. Mój przyjaciel powiedział, że to będzie dla nas wielka niespodzianka. Napewno coś istnieje. Ale ludzki mózg nie jest sobie w stanie tego wyobrazić. Mamy tylko pojęcie o tym co nas otacza, a nowe rzeczy tworzymy miksując dane które już mamy. Coś innego jest nie do wyobrażenia.

Więc badajmy.
4w5
Tira mira sfora potwora połknie Cię WIELKA ZMORA

ODPOWIEDZ