Rola ofiary

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Outsider
Posty: 74
Rejestracja: niedziela, 20 stycznia 2008, 00:45
Lokalizacja: gdansk

#61 Post autor: Outsider » piątek, 28 marca 2008, 02:25

yusti pisze: masz rację. już wiem dlaczego każdy każe mi milczec i nie odzywac się do czwórek. bo ten typ z reguły jest dziecinny delikatny i jakis taki obrażalski o bóg wie co. księzniczki i księzunie. najmłodsze dzieci. oczka w głowie. co to uwagi potrzebują. przeciez ja zawsze mówie prawde i nikogo nie wyzywam. tylko ze dla tych ludzi bycie szczerym to bycie niemiłym. wiem z doświadczenia. kumpela "ceni szczerość" ale jak jej się powie PRAWDĘ to ma pretensje, czerwienieje, wkurza się, wrzeszczy i nie odzywa przez tydzień idąc zawsze 10metrów przede mną. co za błazenada dla dzieci.
Ekhm...ze sie wtrace...

Jakas zawisc moze? zazdrosc? "o te oczka w glowie"...Czy tylko zrazenie sie przez kolezanke 4? Jesli sie zrazilas do niej bo nie jest za fajna osoba to na Twoim miejscu bym sie z nia nie zadawala na sile a nie probowala tak jak Ty generalizowac zachowanie wszystkich 4 i probowac im wmawiac jakie powinny byc.... :roll:
Pamietajmy ze 4 sa typami raczej zamknietymi i to co napisalas, ze obrazaja sie i ostro reaguja na szczerosc to chyba nie koniecznie dotyczy 4 przynajmniej nie wszystkich...4 sa nadwrazliwe to fakt ale nie wiem - przynajmniej w moim przypadku to nie jest tak z tymi reakcjami.Jezeli mnie ktos czyms urazi skrytykuje czy chocby powie jakas bolesna prawde to fakt ze mnie to dosc bardzo dotknie ale nie dam tego po sobie poznac przynajmniej nie tak wprost jak napisalas...(a tego chyba nie mozna miec za zle, na nadwrazliwosc razczej nie ma sie wplywu) tak wiec sie zastanawiam czy te reakcje twojej kumpeli to oby napewno takie 4kowe....


"Dlaczego koniecznie musisz być w błędzie, tylko dlatego, że kilka milionów twierdzi, że jesteś?"
(F.Zappa)
4w5...

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#62 Post autor: Perwik » piątek, 28 marca 2008, 05:03

hm
teraz to mam rozkmine :D
kogoś jeszcze uraziłem swoimi poglądami ?
widzisz Justa, to że Ty myślisz zupełnie inaczej o życiu niż ja, nie oznacza że Ty jesteś w błędzie - nie potrafisz tego skumać co ? Ja to nazywam syndromem zbyt ciasnej czaszki.
Nie była to prowokacja. Tylko próba pokazania, zupełnie innej postawy życiowej - która ma jedną zaletę - jest szczera - w zasadzie nie wymaga ode mnie wysiłku, bo nikogo nie udaję. Tylko czasem trzeba się wysilić, żeby skumać innych ludzi. Nawet tak innych jak Justyna.

mith myślałem, że jako czwórka będziesz posiadał chodź krztę empatii :) coś mi mówi że nic nie rozumiesz co napisałem w każdym moim poście :) docierają tylko do Ciebie zranieni romantycy czy jak ? ;>

a jeszcze jedno: "PRAWDA" nigdy nie jest obiektywna.

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#63 Post autor: yusti » piątek, 28 marca 2008, 07:39

.
Ostatnio zmieniony sobota, 9 października 2010, 15:43 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
aliszien
VIP
VIP
Posty: 1459
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 14:07
Lokalizacja: Warszawy

#64 Post autor: aliszien » piątek, 28 marca 2008, 14:23

Lubiłam się poużalać nad sobą - jaka to ja biedna, nieszczęśliwa, pechowa. Pewnie czasem jeszcze mnie to dopada. Na zewnątrz byłam ok, nigdy nie zniżyłam się do poziomu żeby przy kimś się nad sobą rozczulać.

Czy ma to jakiś wpływ na życie? Irytują mnie teorie typu "myśl, że jesteś bogaty, a na pewno niedługo się bogaty staniesz", czy coelhowskie "jeśli będziesz czegoś mocno pragnął, to cały wszechświat ci w tym pomoże". Sorry, jak bym sobie nie wizualizowała, nie marzyła o sobie jako baletnicy, w Teatrze Narodowym nie wystąpię :lol:

Choć coś w tym jest, kiedy ktoś rozmyśla jaki to jest beznadziejny, niepostrzeżenie przyjmuje postawę ciała carskiego urzędnika czternastej rangi, skuloną i pokorną. A jak traktować poważnie coś takiego?
4w5, INFj, sp/sx

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#65 Post autor: yusti » piątek, 28 marca 2008, 17:45

.
Ostatnio zmieniony sobota, 9 października 2010, 15:43 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Pusteknik
Posty: 330
Rejestracja: niedziela, 10 lutego 2008, 19:53

#66 Post autor: Pusteknik » piątek, 28 marca 2008, 18:15

Kolega był nieco większym optymistą niż ty a oto jego słowa przeinaczone przez ciebie:
Pita pisze: Bujdą jest mowa o bezrobociu w Polsce. Ja pracę dostałem po znajomościach w niecały miesiąc, kumpel - bez znajomości - w porównywalnym czasie. Nie narzeka. Najważniejsze to otwarty umysł.
Jak nie znajdziesz zadowalającej cię pracy zawsze możesz zamieszkać zemną w moim domku w lesie. :D :roll:
Ja mam taką perspektywę i właśnie uświadomiłem sobie jak mi z nią dobrze. Jak mi nie wyjdzie to co planuje a życie będzie zbyt trudne wybiorę właśnie tą drogę i też będzie zajefajnie.
ALL IN

Czuję się źle, czuję się przykro, jestem w najlepszym wieku mojego życia

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#67 Post autor: yusti » piątek, 28 marca 2008, 18:20

.
Ostatnio zmieniony sobota, 9 października 2010, 15:47 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Pusteknik
Posty: 330
Rejestracja: niedziela, 10 lutego 2008, 19:53

#68 Post autor: Pusteknik » piątek, 28 marca 2008, 21:28

Mi by wystarczyła lepianka pozlepiana ze starych desek. :D Oczywiście Internet radiowy do tego. :shock: Małe poletko kilka świnek i kaczek i już jest co jeść, po za tym w lesie zawsze się jakieś grzybki i jagody. :lol: Po co ci zęby i tak wylecą, :shock: a lekarze przecież i tak umrzesz. :shock: Chciałbym
takiej samotności i nudy. :roll:
ALL IN

Czuję się źle, czuję się przykro, jestem w najlepszym wieku mojego życia

Awatar użytkownika
basiczka
Posty: 73
Rejestracja: środa, 20 lutego 2008, 22:12
Lokalizacja: z puszczy;)

#69 Post autor: basiczka » piątek, 28 marca 2008, 21:37

Chciałbym
takiej samotności i nudy.

...ech, ja też...
4w5/5w4 czyli dzikuska;)) INFp sp/so/sx

Awatar użytkownika
Pusteknik
Posty: 330
Rejestracja: niedziela, 10 lutego 2008, 19:53

#70 Post autor: Pusteknik » piątek, 28 marca 2008, 22:00

basiczka pisze:Chciałbym
takiej samotności i nudy.

...ech, ja też...

Już trzeci raz cieszy mnie to co napisałaś :D
ALL IN

Czuję się źle, czuję się przykro, jestem w najlepszym wieku mojego życia

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#71 Post autor: Absynt » piątek, 28 marca 2008, 22:14

Ja nie inaczej, ale juz chyba na sile sie staram zintegrowac ze spoleczenstwem ;p. Wlasciwie nie wiem po co. Ale sprobuje jeszcze raz. Jeszcze nie moge sie wyzwolic, ale mam nadzieje, ze nadejdzie taki dzien :].
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Pusteknik
Posty: 330
Rejestracja: niedziela, 10 lutego 2008, 19:53

#72 Post autor: Pusteknik » piątek, 28 marca 2008, 22:48

Absynt pisze:Ja nie inaczej, ale juz chyba na sile sie staram zintegrowac ze spoleczenstwem ;p. Wlasciwie nie wiem po co. Ale sprobuje jeszcze raz. Jeszcze nie moge sie wyzwolic, ale mam nadzieje, ze nadejdzie taki dzien :].
O jak miło się czyta takie wyznania wtedy moja pustelnicza filozofia przestaje być taka bezsensowna :roll:
ALL IN

Czuję się źle, czuję się przykro, jestem w najlepszym wieku mojego życia

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#73 Post autor: Perwik » piątek, 28 marca 2008, 23:04

lol nie było sensu ? :D:D nie bądź aż tak precyzyjna proszę Cię bo nie wiem co odpowiadać :P

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#74 Post autor: yusti » sobota, 29 marca 2008, 08:27

.
Ostatnio zmieniony sobota, 9 października 2010, 15:47 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#75 Post autor: Absynt » sobota, 29 marca 2008, 10:42

Bleh, do mnie ten tekst zupelnie nie dociera. Albo jest to naturalne dla wszystkich, albo dla nikogo. Ja jak zylem szczesliwie, to bylem szczesliwy. Dopiero pare lat temu wszystko zaczelo leciec na leb, na szyje :P.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

ODPOWIEDZ