Obojętność - odróżnianie jawy od snu

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
oti
Posty: 86
Rejestracja: środa, 5 marca 2008, 15:57

Obojętność - odróżnianie jawy od snu

#1 Post autor: oti » środa, 19 marca 2008, 19:59

czy kiedykolwiek doświadczyliście takiego dziwnego stanu w którym wszystko co sie wokół was dzieje jest wam obojetne i traktujecie to jak sen? a dociera to wszystko do was po fakcie? albo wogle nie dociera? i nie wazne co sie stało, nie bierzecie tego pod uwagę i dalej robicie to co przed owym (przełomowym?) wydarzeniem? wiem, ze może piszę nie zrozumiale, ale tylko tak potrafię.


4w3(w7) & E/INFP
Blair pisze:Oti, wiesz jakie jest ulubione zajęcie 4w3? Wmawianie sobie, że naprawdę jest 7 xD

Awatar użytkownika
Blair
Posty: 146
Rejestracja: piątek, 19 stycznia 2007, 17:03

#2 Post autor: Blair » środa, 19 marca 2008, 20:07

Hm, masz na myśli wmawianie sobie, że coś 'nie dzieje się naprawdę' i z tego powodu ignorowanie tego i udawanie, że wszystko jest ok i po staremu? ^^ To brzmi dziwnie... siódemkowo. >_>" ale dość znajomo.
podobno 4w3, INFp/ENFp

Awatar użytkownika
BlackHannah
Posty: 101
Rejestracja: sobota, 2 lutego 2008, 16:12
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

#3 Post autor: BlackHannah » środa, 19 marca 2008, 20:19

bardzo,bardzo czesto.. cóź odcięcie swojego umysłu od świata nas otaczającego. Przyzywcziłam sie
"..Za to, że chcą was zmieniać zamiast naśladować
że jesteście leczeni zamiast leczyć świat
za waszą boską moc niszczoną przez zwierzęcą siłę
za niezwykłość i samotność waszych dróg.."

4w5

Czekolada
VIP
VIP
Posty: 653
Rejestracja: czwartek, 25 stycznia 2007, 22:15

#4 Post autor: Czekolada » środa, 19 marca 2008, 20:19

Ja tak mam.
7w6.

Awatar użytkownika
Blair
Posty: 146
Rejestracja: piątek, 19 stycznia 2007, 17:03

#5 Post autor: Blair » środa, 19 marca 2008, 20:26

Czekolada pisze:Ja tak mam.
7w6.
ha! a nie mówiłam? xD
A tak serio... wszystkie znane mi 7 tak mają xP Wiem to albo z obserwacji, albo od nich samych ;)
podobno 4w3, INFp/ENFp

Czekolada
VIP
VIP
Posty: 653
Rejestracja: czwartek, 25 stycznia 2007, 22:15

#6 Post autor: Czekolada » środa, 19 marca 2008, 20:35

Blair pisze:
Czekolada pisze:Ja tak mam.
7w6.
ha! a nie mówiłam? xD
A tak serio... wszystkie znane mi 7 tak mają xP Wiem to albo z obserwacji, albo od nich samych ;)
Mojej 4 też to objaśniałam ;) .

Awatar użytkownika
juzbek
Posty: 179
Rejestracja: piątek, 24 listopada 2006, 19:00
Lokalizacja: Warszawa

...

#7 Post autor: juzbek » środa, 19 marca 2008, 20:43

Hehe, jakkolwiek na ogół jestem świadomy wydarzeń i ich implikacji, o obojętności coś jako 5 wiem ;) Na krótką metę mam czasem poważne wątpliwości co do realności odbieranych przeze mnie wrażeń, obserwowanych sytuacji, zasłyszanych rozmów. Czuję wówczas się zupełnie jak we śnie. Ale same wydarzenia wydają mi się spójne, niezależnie od tego po której stronie się w danej chwili znajduję.

Awatar użytkownika
Blair
Posty: 146
Rejestracja: piątek, 19 stycznia 2007, 17:03

#8 Post autor: Blair » środa, 19 marca 2008, 20:47

Czekolada pisze:
Blair pisze:
Czekolada pisze:Ja tak mam.
7w6.
ha! a nie mówiłam? xD
A tak serio... wszystkie znane mi 7 tak mają xP Wiem to albo z obserwacji, albo od nich samych ;)
Mojej 4 też to objaśniałam ;) .
Ta 'przypadłość' jest głównym źródłem moich problemów z pewną siódemką :roll:
A co się dzieje, kiedy 7 uświadomi sobie, że prawda jest inna niż sobie usilnie wmawiała? Ucieka dalej czy jest nadzieja, że skonfrontuje się z rzeczywistością? >_> (zakładając, że sprawa jest ważna i znacznie wpłynie na życie delikwenta...)

Ja za to mam jeszcze inną przypadłość oprócz wyżej wymienionej... Zaczynam się gubić z powodu nadmiernej autosugestii >_> Momentami nie wiem już czy coś jest prawdą, czy wmówiłam to sobie :? Albo wersja hardcore: uświadamiam sobie, że do tego stopnia nie chciałam przyjąć do siebie prawdy, że sobie wmówiłam, że to tylko iluzja itd xD _-_
podobno 4w3, INFp/ENFp

Czekolada
VIP
VIP
Posty: 653
Rejestracja: czwartek, 25 stycznia 2007, 22:15

#9 Post autor: Czekolada » środa, 19 marca 2008, 20:56

Blair pisze:Ta 'przypadłość' jest głównym źródłem moich problemów z pewną siódemką :roll:
A co się dzieje, kiedy 7 uświadomi sobie, że prawda jest inna niż sobie usilnie wmawiała? Ucieka dalej czy jest nadzieja, że skonfrontuje się z rzeczywistością? >_> (zakładając, że sprawa jest ważna i znacznie wpłynie na życie delikwenta...)
Po długich walkach ze sobą konfrontuje się z rzeczywistością.
Cierpliwości trzeba ;p.

Awatar użytkownika
Blair
Posty: 146
Rejestracja: piątek, 19 stycznia 2007, 17:03

#10 Post autor: Blair » środa, 19 marca 2008, 21:09

Czekolada pisze:
Blair pisze:Ta 'przypadłość' jest głównym źródłem moich problemów z pewną siódemką :roll:
A co się dzieje, kiedy 7 uświadomi sobie, że prawda jest inna niż sobie usilnie wmawiała? Ucieka dalej czy jest nadzieja, że skonfrontuje się z rzeczywistością? >_> (zakładając, że sprawa jest ważna i znacznie wpłynie na życie delikwenta...)
Po długich walkach ze sobą konfrontuje się z rzeczywistością.
Cierpliwości trzeba ;p.
Oby 'mój' 7 rozumował podobnie ^^" Tak czy inaczej jest dla mnie jeszcze nadzieja *wzdycha z ulgą*
podobno 4w3, INFp/ENFp

Awatar użytkownika
Akai
Posty: 91
Rejestracja: wtorek, 11 marca 2008, 19:46
Lokalizacja: Elbląg

#11 Post autor: Akai » czwartek, 20 marca 2008, 10:25

Rzadko tak mam i tylko wtedy gdy coś jest tak nieprawdopodobne, że przypomina scenę z kiepskiego filmu :roll: I tak stoję jak wryty z wielkim WTF?! na twarzy póki do mnie nie dotrze. Ale to długo nie trwa :P
Z motyką na Słońce, z siekierką na Smoka...

Obrazek Klikaj smoka!

Awatar użytkownika
sonja
Posty: 152
Rejestracja: poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 16:30

#12 Post autor: sonja » czwartek, 20 marca 2008, 12:41

U mnie to jest tak, że czasami na przykład coś się dzieje, wszyscy panikują, a ja wtedy kompletnie nie wiem o co im chodzi, zero emocji, tak jakby to co się dzieje w ogóle do mnie nie docierało.
Hey now now, we're goin' down down
and we ride the bus there and pay the bus fare
or we find a new reason, a new way of living
and we breathe it in and try to dream again

Flegmatyczna Dziewiątka, INFp

Awatar użytkownika
Blair
Posty: 146
Rejestracja: piątek, 19 stycznia 2007, 17:03

#13 Post autor: Blair » czwartek, 20 marca 2008, 12:44

sonja pisze:U mnie to jest tak, że czasami na przykład coś się dzieje, wszyscy panikują, a ja wtedy kompletnie nie wiem o co im chodzi, zero emocji, tak jakby to co się dzieje w ogóle do mnie nie docierało.
U mnie jest kompletnie odwrotnie. Najczęściej to JA panikuję xD
podobno 4w3, INFp/ENFp

Awatar użytkownika
sonja
Posty: 152
Rejestracja: poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 16:30

#14 Post autor: sonja » czwartek, 20 marca 2008, 12:48

Blair pisze:
sonja pisze:U mnie to jest tak, że czasami na przykład coś się dzieje, wszyscy panikują, a ja wtedy kompletnie nie wiem o co im chodzi, zero emocji, tak jakby to co się dzieje w ogóle do mnie nie docierało.
U mnie jest kompletnie odwrotnie. Najczęściej to JA panikuję xD
Ja panikuję czasem 'bez powodu', ale to tylko wtedy kiedy nikt inny nie panikuje :lol:
Hey now now, we're goin' down down
and we ride the bus there and pay the bus fare
or we find a new reason, a new way of living
and we breathe it in and try to dream again

Flegmatyczna Dziewiątka, INFp

Awatar użytkownika
Blair
Posty: 146
Rejestracja: piątek, 19 stycznia 2007, 17:03

#15 Post autor: Blair » czwartek, 20 marca 2008, 12:50

sonja pisze:
Blair pisze:
sonja pisze:U mnie to jest tak, że czasami na przykład coś się dzieje, wszyscy panikują, a ja wtedy kompletnie nie wiem o co im chodzi, zero emocji, tak jakby to co się dzieje w ogóle do mnie nie docierało.
U mnie jest kompletnie odwrotnie. Najczęściej to JA panikuję xD
Ja panikuję czasem 'bez powodu', ale to tylko wtedy kiedy nikt inny nie panikuje :lol:
Właśnie o tym mówię ^^ Panikuję sobie, a inni mnie uspokajają xD
podobno 4w3, INFp/ENFp

ODPOWIEDZ