Dlaczego warto wierzyć?

Wiadomość
Autor
Yo
Posty: 269
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 18:32

#16 Post autor: Yo » piątek, 28 grudnia 2007, 12:46

Mariusz pisze:
To nawet nie chce myslec jak kur^%)ko duzo stracilem i ze zadnej sekundy juz nie odzyskam.
to jedyna własciwe postawa wg mnie, jeśli chcesz pod koniec życia powiedzieć, że nei zmarnowałes go.

Poza tym Polacy zawsze byli chrześcijanami na pokaz.



sarna
Posty: 8
Rejestracja: sobota, 22 grudnia 2007, 20:49

#17 Post autor: sarna » piątek, 28 grudnia 2007, 18:20

Madmad86 pisze:Sarno, dla mnie wiek nie jest żadnym szczególnym wyznacznikiem. Zdaje sobie sprawę, że rozwój intelektualny i emocjonalny nie musi iść w parze z rozwojem biologicznym. Nie rozumiem Twojego wzburzenia, bo z kontekstu mojego postu można było wywnioskować ze wyraz "dopiero" miał podkreślić, że jeszcze wiele może sie wydarzyć, miał mieć wydźwięk pozytywny. Ja sobie też często powtarzam że mam dopiero 21 lat i całe życie przede mną, bo wolę zakładać optymistyczną wersje, że nie przejedzie mnie jutro samochód. Poza tym moją intencją nie było żadne moralizowanie, pouczanie itp. Skoro jednak tak to odebrałaś to cóż...nikt nie karze Ci brać tego do siebie :wink: .

A z tym, że jakoby człowiek umierający młodo jest mniej człowiekiem niż ktoś leciwy to już Twoja ewidentna nadinterpretacja. Zresztą całkiem zgrzebnie napisana :P
No, i się wyjaśniło. Też nie bierz do siebie tego mojego wzburzenia, bo jak pisałam - nie wiedziałam, czy chodzi o moralizatorstwo czy optymizm.
To była raczej impulsywna i oderwana od Twojej osoby reakcja.
4w5

Awatar użytkownika
sarnandynka
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 00:16

#18 Post autor: sarnandynka » sobota, 29 grudnia 2007, 22:40

...
Ostatnio zmieniony wtorek, 23 czerwca 2009, 01:55 przez sarnandynka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

#19 Post autor: Rilla » środa, 2 stycznia 2008, 22:16

W rzeczy irracjonalne chyba nie wierzę. "Chyba", bo może wierzę, ale nie wiem, że to irracjonalne.
Bardzo lubię bujać w obłokach, albo raczej zgłębiać tajemnice świata, próbować tłumaczyć sobie rożne zjawiska i prawa rządzące światem. Takie zwykłe... dumanie. Nie wierzę jednak ślepo w to, co wymyślę. Wystarczy odpowiedni argument, by zmienić mój pogląd. Lubię obserwować moje otoczenie, bo im bardziej je rozumiem, tym jest mi bliższe.

Jest jedno w co wierzę niezbicie, a reszta to tylko domysły.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Yo
Posty: 269
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 18:32

#20 Post autor: Yo » czwartek, 3 stycznia 2008, 13:32

A w co wierzysz Rilla niezbicie?

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

#21 Post autor: Rilla » czwartek, 3 stycznia 2008, 15:05

Wierzę w swojego Stwórcę i Pana. Tylko Jego jestem pewna.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Azagal
Posty: 388
Rejestracja: poniedziałek, 9 lipca 2007, 05:43

#22 Post autor: Azagal » czwartek, 3 stycznia 2008, 15:46

...
Ostatnio zmieniony sobota, 13 września 2008, 18:48 przez Azagal, łącznie zmieniany 1 raz.

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#23 Post autor: Perwik » piątek, 4 stycznia 2008, 00:45

a ja wierze w naukę, co prawda jest to tylko symboliczny opis praw natury, ale wiem że nie ma niczego nadprzyrodzonego. Po za tym nasz umysł jest wykorzystywany w paru procentach, więc jak możemy cokolwiek udowadniać z takim ograniczeniem ? Reasumując, co za tym idzie - nie wierze w Boga, ale go poszukuje, nie jestem katolikiem, jestem agnostykiem.

Awatar użytkownika
minou
Posty: 275
Rejestracja: czwartek, 26 lipca 2007, 14:52

#24 Post autor: minou » piątek, 4 stycznia 2008, 10:37

Jesteś agnostykiem i wiesz, że nie ma niczego nadprzyrodzonego... (?)
-
"Prawda leży zazwyczaj pośrodku, najczęściej bez nagrobka."

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

#25 Post autor: Rilla » piątek, 4 stycznia 2008, 17:23

Perwik pisze:nie wierze w Boga, ale go poszukuje
Nie rozumiem. Mógłbyś bardziej to wytłumaczyć? Jak można szukać czegoś/kogoś, w co/kogo się nie wierzy? To tak jakby szukać szklanki wody na pustyni wiedząc, że jej tam nie ma. Jedno zaprzecza drugiemu, jest nielogiczne- według mnie. I co ma do tego agnostycyzm?? Jeśli nie uważasz, że Boga nie ma, to agnostykiem raczej nie jesteś.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

bíumbíumbambaló
Posty: 882
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
Lokalizacja: Wrocław

#26 Post autor: bíumbíumbambaló » niedziela, 6 stycznia 2008, 13:33

Dla mnie irracjonalizm to najbardziej naturalna część bycia człowiekiem. Wiara, nadzieja.

Natomiast kiedy czytuję te wszystkie wypowiedzi, od niezależnych serwisów po onet, zastanawiam sie czy na początku XXI wieku otaczają mnie ludzie czy już androidy.

Awatar użytkownika
Szura
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 17:57
Lokalizacja: Warszawa

#27 Post autor: Szura » niedziela, 6 stycznia 2008, 13:48

Rilla pisze:
Perwik pisze:nie wierze w Boga, ale go poszukuje
Nie rozumiem. Mógłbyś bardziej to wytłumaczyć? Jak można szukać czegoś/kogoś, w co/kogo się nie wierzy? To tak jakby szukać szklanki wody na pustyni wiedząc, że jej tam nie ma. Jedno zaprzecza drugiemu, jest nielogiczne- według mnie. I co ma do tego agnostycyzm?? Jeśli nie uważasz, że Boga nie ma, to agnostykiem raczej nie jesteś.
Wydaje mi się, że nie wierzy, bo go nie znalazł, jak znajdzie, to uwierzy. ;)

Ja śmiało mogę powiedzieć, że jestem niewierząca, ale już nie dodam, że to się nie zmieni, bo tego po prostu nie wiem.
Podczas srogiej zimy zrozumiałem, że we mnie jest niezwyciężone lato.
4w5, ISFp.

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#28 Post autor: Perwik » niedziela, 6 stycznia 2008, 14:23

"Jak można szukać czegoś/kogoś, w co/kogo się nie wierzy? To tak jakby szukać szklanki wody na pustyni wiedząc, że jej tam nie ma." wiara to nie jest to samo co wiedza :) skoro wiem że szklanki nie ma, to wiara nie ma sensu, jeśli nie wiem czy szklanka jest to albo jej poszukuje albo w nią wierze.
jestem agnostykiem - bo nie wykluczam istnienia boga, poszukuje go ale nie żeby uwierzyć, bo wiara w boga to jest coś kruchego co nie dodaje sił (w moim odczuciu)
"Wydaje mi się, że nie wierzy, bo go nie znalazł, jak znajdzie, to uwierzy."
jeśli znajdę Boga będę wiedział, że jest - a nie ma nic potężniejszego od siły wiedzy
a i jeszcze jedno, jeśli bóg faktycznie istnieje - to nie jest siłą nadprzyrodzoną - tylko częścią natury...

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

#29 Post autor: Matea » niedziela, 6 stycznia 2008, 14:45

jesteś 4 ?
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#30 Post autor: Perwik » niedziela, 6 stycznia 2008, 15:25

owszem, 4w5 zdecydowanie

ODPOWIEDZ