Sylwester
nikt nie nadał mu żadnej rangi to po porstu ostatni dzien kalendarza ktory stosujesz wiec dla każdego jest to szczególny dzien. Tobie zapewne przeszkadza to że kultura w jakiej żyjesz przyjęła ze jest to dzien w ktorym dominuje zabawa i pijaństwo.piotr pisze:Sylwester - dzień jak co dzień, lecz ludzie nadali mi taką rangę. .
Ja nigdzie nie ide bo po 1 nie potrafię sie bawić po 2 nie mam z kim i gdzie isc wiec siedzę w domu przed komputerem co nie oznacza ze nie wypije o 24 00 lampki szampana dla podkreslenia ważności tego dnia
ALL IN
Czuję się źle, czuję się przykro, jestem w najlepszym wieku mojego życia
Czuję się źle, czuję się przykro, jestem w najlepszym wieku mojego życia
będę siedział w domu (jak co roku) przed kompem. Nawet jeśli miał bym gdzieś iść to nie wiem gdzie bo w mojej mieścince żyją "normalni" ludzie którzy myślą że skoro sylwester to trzeba się zalać w trupa......A zresztą ja to się bawić z ludźmi nie potrafię .... tylko bym się niepotrzebnie frustrował co chwile ,komuś niechciany w pysk dał........
O na pewno gdzieś idę. Nie wiem dokładnie gdzie, bo jeszcze nigdy tam nie byłam, ale na pewno będzie ciekawiej niż jakbym miała siedzieć w domu. Byłoby mi bardzo przykro mając świadomość, że ludzie się bawią a ja nie. Lubię sylwestra bo ma przyjemną atmosferę, dużo mniej na przykład niż dzień następny
ENTP.
hey you, don't tell me there's no hope at all
hey you, don't tell me there's no hope at all
Kulturę tworzą ludzie, więc to oni nadali rangę święta pierwszej nocy nowego roku.Pusteknik pisze:nikt nie nadał mu żadnej rangi to po porstu ostatni dzien kalendarza ktory stosujesz wiec dla każdego jest to szczególny dzien. Tobie zapewne przeszkadza to że kultura w jakiej żyjesz przyjęła ze jest to dzien w ktorym dominuje zabawa i pijaństwo.
ja wszystko rozumiem, wiem że ludzie ogółem, to kretyni, że masa to totalna porażka i IQ tłumu jest równe zeru, ale dlaczego mam odmawiać sobie imprezy tylko dlatego, że cała reszta świata świętuje ?! nie mówię, że trzeba zaraz wydawać miliony na wyjazd gdzieś tam, no ale domówka i połówka musi być !
-
- Posty: 882
- Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Posty: 882
- Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
- Lokalizacja: Wrocław
Po tamtegorocznym kompletnym niewypale sylwestrowym, postanowiłam zostać sobie spokojnie w domu, pomyśleć, porobić plany na następny rok, poczytać, pooglądać jakieś filmy, pojeść itd. Bałam się trochę, że skończę użalając się nad sobą, ale nie miałam żadnego sensownego pomysłu.
Ale! O dziwo dostałam zaproszenie do jednej z moich lepszych hmm koleżanek (która jest dziewiątką i dość sobrze się dogadujemy), na imprezę do jej mieszkania. Dosyć kameralnie będzie, 10-12 osób, jej znajomi i nasi wspólni znajomi. Myślę, że nie będzie źle.
W sumie ogólnie nie przepadam za Sylwestrem. Nie wiem, jakoś trochę mnie to zawsze przeraża, że coś się kończy, coś zaczyna.
Ale! O dziwo dostałam zaproszenie do jednej z moich lepszych hmm koleżanek (która jest dziewiątką i dość sobrze się dogadujemy), na imprezę do jej mieszkania. Dosyć kameralnie będzie, 10-12 osób, jej znajomi i nasi wspólni znajomi. Myślę, że nie będzie źle.
W sumie ogólnie nie przepadam za Sylwestrem. Nie wiem, jakoś trochę mnie to zawsze przeraża, że coś się kończy, coś zaczyna.
4w5 infp, najprawdopodobniej.
confusion in her eyes that says it all
she's lost control.
...
confusion in her eyes that says it all
she's lost control.
...
Właśnie, jak dla mnie nic się nie kończy i nic się nie zaczyna, zawsze może być nowy rok, bo to tylko umowna data, dlatego właśnie nie robię żadnych postanowień, które zapewne w końcu szlag by trafił :DAle zabawa może być fajna!! Będzie co ma być, i życzę Wam szczęścia następnym roku czwórki i nie-czwórki już, bo zaraz uciekam.Fragile pisze:
W sumie ogólnie nie przepadam za Sylwestrem. Nie wiem, jakoś trochę mnie to zawsze przeraża, że coś się kończy, coś zaczyna.
5w4 /jakieś INFp
"Wszyscy ludzie, których napotykamy na swojej drodze przede wszystkim pokazują nam nas samych."
--
"Wszyscy ludzie, których napotykamy na swojej drodze przede wszystkim pokazują nam nas samych."
--
-
- VIP
- Posty: 2251
- Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
- Lokalizacja: z nikąd
No właśnie, przecież tak naprawdę codziennie jest rocznica czegoś, której nie pamiętamy, rocznica pierwszego w życiu pączka, pierwszego sprawdzianu, pierwszych umytych zębów, więc równie dobrze z każdego dnia można uczynić ten jedyny w roku, który ma być dniem wspomnień, postanowień, blablabla
A Impos rezygnuje z techno-party i w tym roku siedzi w domu
A Impos rezygnuje z techno-party i w tym roku siedzi w domu
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.