Nie o wersje chodzi tylko o cos, co stwarsza nam podobienstwo w pewnych sprawach.Jasne, że każdy szuka partnera o podobnych cechach, jednak czy szukanie męskiej/żeńskiej wersji siebie samego jest zdrowe?
No wiesz...jakis element romantyzmu czy czegos takiego musi istniec, zeby zaistnialo jakies uczucie. Problem w tym, ze dzis (w/g mnie) spora liczba osob patrzy na zwiazki w bardzo prgamtayczny sposob, na zasadzie co mi dany partner/paernerka moze zaoferowac. Ok, w pewnym sensie jest tutaj racja bo mamy jakies oczekiwania i bardzo dobrze-nikt nie chce miec ciezaru. Ale gdzie miejsce wtedy na te glebze emocje, uczucia? Ja powiem tylko tyle: zarowno moi rodzice, jak i dziadkowie weszli w relacje z czysto przyjacielskich wzgledow. Rozmawialem z nimi o tym i powiedzieli, ze nigdy nie patrzyli na stan materialny drugiej osoby, kim ona jest w sensie zawodowym czy nawet, ze ma jakies tam problemy. Po prostu pojawilo sie glebsze uczucie i poszli w tym kierunku.Tkwi w tym postępowaniu spora doza romantyczności i idealizmu, więc czy w ogóle czwórka ma szansę znaleźć drugą bliźniaczą czwórkę? Tu z kolei dochodzi się do miłosci idealnej, ktora istnieje tylko wyobrażeniach, czyli dochodzimy do kolejnego czwórkowego problemu
W kazdym przypadku jest inaczej. Nie widze nic zlego w tym, ze uwaza sie kogos za obiekt glebszych westchnien. Albo sie do kogos cos czuje albo nie i tyle. Po co w ogole analizowac te odczucia. Obsesja kojarzy mi sie z silnym zauroczeniem i to tez jest w pewien sposob fajne, no chyba ze druga strona odrzuca wasze starania itp. Wtedy jest ciezko....ale to tez jest ludzkie. Poza tym kazdy w drugiej osobie szuka czegos idealnego czego nie mial kiedys tam. Normalka....Może od razu wypadałoby przedstawić taką sytuację: spotykacie czwórkę, o zgrozo, niesamowicie podobną do was pod każdym względem i przyjmijmy, że na dodatek dość atrakcyjną Pytanie brzmi, co dzieje sie dalej w waszej głowie? Dążycie do przyjaźni lub zdrowego rozwijania znajomości, czy inaczej, ta osoba staje się waszą tłumioną obsesją, wyidealizowanym wyobrażeniem, a może od razu wiecie, że to miłość życia i przystępujące do rozkochania w sobie obiektu westchnień? A może macie na pęczki takich relacji i poza tym to w ogóle macie dość tych wszystkich tragicznych romantyków i staracie się urwać znajomość?
Jouziou -> kazdy szuka czegos innego. Ty widocznie podazasz za innymi cechami, cos Cie tam innego kreci i ok . Mnie np. podobienstwo absolutnie nie przytlacza, wrecz przeciwnie. Co do zmiany nastrojow to jestes az tak pewna, ze inne typy nie maja humorkow? Uwierz mi, maja i to cholerne. Tylko inaczej je okazuja niz 4ki. Co do stabilizacji to sie troche zgodze-jako 4ka chcialbym miec przy sobie nieco bardziej stabilna emocjocjonalnie osobem ktora w jakis sposob dawalby mi znac, kiedy za bardzo odjezdzam, ze musze troche wyhamowac. problem w tym, ze nie za bardzo z moja 4ka osobowoscia przyciagam inne typy...emocjonalna srraczka? A czym w ogoele jest dla Ciebie uczucie? Sorry ze tak pytam ale skoro gadamy to warto wiedziec, jakie kto ma podejscie....
No dla mnie akurat to normalne ze kobieta stara sie z mezczyzny wyciagnac ,,cos wiecej" no ale zeby oszczedzac sie w wyznaniach...no nie mowie tu o tym idealistycznym romantyzmie i innych pierdolach....ale chyba po to sa zwiazki, aby moc mowic o swoich emocjach wiec mowiac to co napisalas masz na mysli, ze mezczyzna ma byc malo wylewny w uczuciach, emocjach?bo wole mieć świadomość że ktoś kiedyś w związkach bardziej oszczędzał na wyznaniach, a przy mnie jego postawa się zmieniła, ociepliła, pomogłam tej osobie otworzyć się emocjonalnie, a jej emocje są efektem mojego wpływu na nią
To czego Ty wlasciwie oczekujesz od relacji kobieta-mezczyzna, ale tak szczerze .u Czwórek często jest tak że to one najpierw wylewają się z emocjami, ja zwykle wtedy czuję taką pewność że skoro "cel osiągnięty" to nie ma co się starać i za bardzo nakręcać romantycznego szaleńca, nie mam motywacji by ten ogień podtrzymywać, podsycać, bo jest dla mnie nieprzewidywalny, równie szybko może zgasnąć, tak jak szybko się rozpalił w serduchu Czwórki