anku pisze:moje poczucie winy jest hmm bardziej egoistyczne. tzn zastanawiam się, że o too i tamto mogłam zrobić inaczej, ale bardziej dotyczy to zmian dla mnie i moich własnych korzyści.
myślę, że każdy tak ma, "mogłem zrobić inaczej, żeby: zdać egzamin, być bardziej lubiany, zabłysnąc na imprezie a nie zrobic z siebie idioty, pomóc ludziom i błyszczeć w aurze rycerskości itd itp" w sumie wszystkie żale są egoistyczne, bo żałujemy, że nie zaspokoiliśmy jakiejś tam swojej potrzeby
ja np żałuję, że miałem jakieś głupie szlachetne skrupuły i nie wyruchałem kilku panienek, które sie do mnie lepiły, swoją drogą to że się do mnie lepiły dotarło do mnie dopiero mocno po fakcie i wtedy narodził sie żal, wszystko przez bezustanne analizowanie tego co było, po prostu nie zauważałem tego co sie dzieje aktualnie, tak zajęty byłem tym co sie wydażylo kiedyś...
słowem żałuję, że żałowałem bo nie zobaczyłem, że nie ma czego żałować i teraz żałuję, że tego nie zobaczyłem, czyli nadal nic nie widzę