Trzy bezalkoholowe absoluty

[kama.zielona]

dobro- Za rzadko mamy z nim styczność. Dlatego uważam, że powinno być pierwsze.
piękno-bo piękno inspiruje mnie do dalszego działania.
prawda-ostatnia, bo uważam że nie zawsze jest dobra

[Grin_land]

"the truth will set you free"


ciekawe czy ktos da rade chocby cz1 przesluchac?

[Adormidera]

Piękno, dobro, prawda...


jakoś tak najładniej mi brzmiało i lepiej mi umysł przyswoił...

Piękno to dobro a w dobru jest prawda.

[Mojo Pin]

Piękno to dobro?

[pumpkin]

dla każdego coś innego jest tym pięknem. chyba

ja wybrałam: prawda, piękno, dobro

bo najbardziej cenię uczciwość i szczerość. potem piękno, bo mnie porusza i wzrusza ? no a ostatnie dobro - no jasne, że też przeze mnie cenione.

[Malian]

Piękno, prawda, dobro. Piękno jako suma myśli i zachowań, prawda jako szczerość myśli i zachowań a dobro jako dobre zachowania i myśli.
Przeciwieństwem piękna jest brzydota, przeciwieństwem prawdy jest hipokryzja (nie kłamstwo, bo kłamstwa mogą być dla jakiegoś wyższego celu...), przeciwieństwem dobra zło. Trzy najbardziej znienawidzone rzeczy, w odpowiedniej kolejności - zło, hipokryzja, brzydota. Tak powinno być.
Ha.

[makos]

"dobro, piękno, prawda"

[jouziou]

Prawda,dobro,piękno.

[Infinite limbo]

Piękno, prawda, dobro. Chociaż w zasadzie połączyłbym to wszystko razem w duchu kalokagatii. Czasami mam wrażenie, że oceniam rzeczywistość przede wszystkim w kategoriach estetycznych. Niektóre zachowania uchodzące w społeczeństwie za niewłaściwie, nie wydają mi się złe w sensie wartości etycznych, ale trywialne, obrzydliwe, odpychające, a więc złe, ale od strony estetycznej. Na manowce może mnie to nie zaprowadzi, bowiem obie perspektywy przeważnie pokrywają się w moim przypadku. Na kłamstwa jestem uczulony bardzo, o ile dotykają mnie bezpośrednio albo jeśli ukierunkowane są indywidualnie (np. gdy widzę, że ktoś okłamuje perfidnie bliską mu/jej osobę). Kłamstwa polityków, mediów, itp. raczej mnie bawią.