Jeśli istnieje prawda obiektywna, jedna jedyna to na pewno nie jest nam ludziom dana. Ani jeśli chodzi o to co spostrzegamy, odczuwamy, ani tym bardziej w sferze naukowej. Wszelkiego rodzaju prawdy przemijają.mutuelle pisze:"ale prawda jest suchym faktem a nie czymś, w co chcielibyśmy wierzyć czy postrzegac przez pryzmat własnej osobowości i doświadczeń... ".
Kiedyś może powiedziałbym że prawda jest najważniejsza. Ale dziś wolę to co bliżej ludzi. Dobro i piękno. Dobro nie jest rzeczą, jest relacją, która zachodzi pomiędzy ludźmi. A piękno jest sposobem patrzenia, lub inaczej "Piękno istnieje w oczach patrzącego"
Tak więc wszystkie te pojęcia, jakkolwiek uszeregowane dotyczą odbioru rzeczywistości przez pojedynczych ludzi. A to jak odbieramy świat zależy już od nas. Nie dla wszystkich te same rzeczy są piękne, ale być może podobnie odbieramy Piękno. Nie dla wszystkich te same zachowania/zdarzenia wytwarzają dobro, ale być może podobnie Dobro odbieramy. Te dwa pojęcia generalnie budują nas, wytwarzają w nas coś co powoduje że czujemy się lepiej. A Prawda najbardziej surowa z tych pojęć, niezależnie od definicji może mieć zabarwienie negatywne.
Im dłużej wczuwam się w pojęcie Prawdy, tym bardziej się ono oddala, rozmywa. Nie potrafię dostrzec, sytuacji, że istnieje Prawda obiektywna. Ani jeśli chodzi o to jak odbieramy świat, ludzi, zdarzenia, ani o tą prawdę bardziej naukową.