Zmysłowość

Wiadomość

Absynt · #1 Post autor: **Absynt** » sobota, 30 czerwca 2007, 00:12

Jakie sa Wasze zboczenia na tym tle? ;]

Wachanie kwiatkow na lace, aromatyczne herbaty ze swietnej herbaciarni, kadzidelka, swieczki?

Nie macie troche bzika na punkcie mile kojarzacych sie rzeczy? Lubicie spac w satynowej poscieli, albo jedwabnych slipach/ koszuli nocnej? ;]

Do czego to dalej prowadzi?

Szura · #2 Post autor: **Szura** » sobota, 30 czerwca 2007, 00:31

Ummm... Nie kręcą mnie takie rzeczy. xD No, lubię satynę, ale to dlatego, że zazwyczaj sypiam nago, a ona jest przyjemnie chłodna. ^^

A bzika mam prędzej na punkcie rzeczy niemile się kojarzących...

wloczega

Uwielbiam zanurzać dłoń w burzę kobiecych włosów...hmmmm

rhubarb

Absynt · #5 Post autor: **Absynt** » sobota, 30 czerwca 2007, 02:03

Szura pisze: A bzika mam prędzej na punkcie rzeczy niemile się kojarzących...

Jakich?

Ja jeszcze lubie czerwone wino ;]

AYA · #6 Post autor: **AYA** » sobota, 30 czerwca 2007, 06:58

dotyk
dotyk
dotyk

Sake · #7 Post autor: **Sake** » sobota, 30 czerwca 2007, 09:21

chyba się powtórzę...
dotyk

resztę dopiszę później, bo muszę być w odpowiednim nastroju ;P

cukrowa_wata

o tak. DOTYK.
i SMAK.
Wręcz nachalnie dotykam ludzi. Uwielbiam czuć ciepło ludzkiego ciała i gładkość skóry.
Nie potrafię się powstrzymać przed kontaktem fizycznym, zawsze muszę pogłaskać, klepnąć w ramię, chwycić za rękę, kolano. DOTYK zdecydowanie.

Szura · #9 Post autor: **Szura** » sobota, 30 czerwca 2007, 10:55

Absynt pisze:
Szura pisze: A bzika mam prędzej na punkcie rzeczy niemile się kojarzących...
Jakich?

A co Ty taki ciekawski...

Ktoś wspomniał o pocałunkach w szyję. Kocham szyję. Uwielbiam szyję. Szyja na prezydenta. xD Taki mój fetysz, szyje strasznie mnie kręcą i uwielbiam je całować.

Ogólnie dotyk lubię i go potrzebuję, ale to pewnie dlatego, że niedotulona jestem.

cukrowa_wata

Szura pisze:
Ktoś wspomniał o pocałunkach w szyję. Kocham szyję. Uwielbiam szyję. Szyja na prezydenta. xD Taki mój fetysz, szyje strasznie mnie kręcą i uwielbiam je całować.

Ogólnie dotyk lubię i go potrzebuję, ale to pewnie dlatego, że niedotulona jestem.

Szyja tak. M-hm, zdecydowanie. i DŁONIE. Bo w końcu nimi się dotyka

i WARGI.
Mrrrrr ^^

Nif · #11 Post autor: **Nif** » sobota, 30 czerwca 2007, 13:02

Myślę że to do niczego złego prowadzić nie może. No, chyba że do fetyszyzmu... ale parafilie swoją drogą, oczywiście.

Uwielbiam markowe perfumy. Dobre, za całą masę kasy. To jak uczta. Bazarowe podróbki albo tańsze marki są jakby niedorobione, kompozycja zapachu nie jest kompletna, zamknięta.

Lubię jeszcze długie, kilkugodzinne kąpiele w wannie, z dobrą książką, w pachnącej pianie.

I koniak, dobry koniak. Taki 10-letni. To jest przeżycie!

uzależniona jestem od: kebabów, bajaderek, lodów Grycana, nescafe, draPeppera i MountainDew

metje · #12 Post autor: **metje** » sobota, 30 czerwca 2007, 13:13

Nif pisze: Uwielbiam markowe perfumy

O taaak, potrafię stracić głowę i wszystkie oszczędności dla pięknego zapachu...

cukrowa_wata

metje pisze:
Nif pisze: Uwielbiam markowe perfumy
O taaak, potrafię stracić głowę i wszystkie oszczędności dla pięknego zapachu...

Mój zmysł powonienia chyba nie jest tak czuły. Jeśli chodzi o zapach nie robi mi to specjalnie większej różnicy. Mówię głownie o perfumach itp rzeczach.
Lubię `naturalne` zapachy. Zapach trawy po deszczu, zapach ludzkiej skóry ;]
oczywiście mówię o tych przyjemnych zapachach

AYA · #14 Post autor: **AYA** » sobota, 30 czerwca 2007, 21:04

ja uwielbiam zapach swojej skóry...jest taki ciepły i słodki:)
a oprócz tego...zapach powietrza nad morzem i zapach lasu nad morzem i nawet ryb9tych smażonych:),wanilii,i tu ciekawostka-zgniłych ziemniaków!!!serio...
generalnie dotyk i zapach i słuch(2 ostatnie równorzędne) Chyba najmniej mam rozwinięty i wyczulony wzrok...

Szura · #15 Post autor: **Szura** » sobota, 30 czerwca 2007, 21:39

Zapach skóry ponad wszelkie perfumy świata. 8)