Arytmetyka, geometria, figury przestrzenne...

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Grave Digger
Posty: 27
Rejestracja: piątek, 29 czerwca 2007, 11:16
Lokalizacja: Warschau

#31 Post autor: Grave Digger » piątek, 29 czerwca 2007, 11:36

Wszelkie rodzaje matematyki, fizyki i chemii to coś, czego najbardziej nienawidzę od dziecka... Pomijając fakt, że 3/4 rzeczy których człowiek się uczy i nie wiąże swojej przyszłości z przedmiotami ścisłymi jest mu po nic, zawsze miałem problemy, ot z nauczeniem się tabliczki mnożenia na pamięć. Zawsze też miałem korepetycje, pomimo których z wyższą oceną niż 2 w podstawówce nie kończyłem. W gimnazjum było lepiej, przynajmniej do końca drugiej klasy, z trójki zrobiła się dwója i tak zostało już do liceum w którym pomimo nieludzkich wysiłków ze świetnym korepetytorem i samodzielnym tłuczeniem masy zadań, zawsze na sprawdzianach wykładam się na jakichś kompletnych bzdurach i pierdołach - tutaj zły znak, zamiast 9 odczytałam 6 itp. Dyskalkulia robi swoje - pieprzone upośledzenie umysłowe... Kiedyś myślałem że naprawdę ja się nie uczę itp rzeczy które rodzice rzucają 10x dziennie od szkoły podstawowej... Jednak naprawdę nic nie mogę zrobić pod tym względem, eh...



Awatar użytkownika
Little Bang
Posty: 122
Rejestracja: poniedziałek, 23 lipca 2007, 14:39

#32 Post autor: Little Bang » poniedziałek, 23 lipca 2007, 16:05

Fakt, że ogólnie wolę nauki humanistyczne, ale matematyka czy fizyka od zawsze przychodziła mi bez najmniejszych problemów - chodziłam nawet na konkursy z matematyki i z reguły szło mi gładko :D Z chemią jest nieco gorzej, jako że w niej faktycznie trzeba się uczyć, a ja nie mam do tego zapału. Czysto teoretyczne lekcje nie są w stanie mnie zapalić do tego przedmiotu. Nie mam pojęcia, jak wylądowałam na biol-chemie...
Widzę, że u czwórek umiejetności z zakresu nauk ścisłych czy wyobraźnia przestrzenna jest bardzo zróżnicowana, więc pewnie nie robi większej różnicy, kim właściwie się jest. W końcu historię można podciągnąć pod naukę, a programowanie pod sztukę.
Wróciłam, kompletnie nieokreślona. 4w5? A w życiu!

bíumbíumbambaló
Posty: 882
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
Lokalizacja: Wrocław

#33 Post autor: bíumbíumbambaló » sobota, 2 lutego 2008, 10:34

Matematyka to wspaniałą nauka. Jeśli nie opuszczam szkoły i słucham uważnie, to szybko mi wchodzi do głowy. Tylko moje braki z lat minionych są tu kłodą pod nogi. No i zazwyczaj opuszczam szkołę.

Gdybym mogła żyć od nowa, to na pewno wybrałabym Matematykę. Matematyka ma w sobie więcej artyzmu niż sie powszechnie uważa. To czysta sztuka.

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#34 Post autor: Perwik » sobota, 2 lutego 2008, 14:04

dopóki miałem dobrych nauczycieli w szkole, to byłem dobry z matmy - czyli do końca podstawówki :P z fizyki zawsze średnio na jeża i nieźle mi szło z chemii, generalnie kumałem o co chodzi w przedmiotach ścisłych, ale nie lubiłem ich w takim stopniu, żeby studiować na uczelni technicznej. (Chociaż miałem takie pomysły...)

Awatar użytkownika
mith
Posty: 296
Rejestracja: wtorek, 27 listopada 2007, 21:16
Lokalizacja: z nienacka

#35 Post autor: mith » sobota, 2 lutego 2008, 14:10

Dla mnie matma, fizyka, chemia to czarna magia :D
Za to uwielbiam Polski, Historię i wogóle nauki humanistyczne
4w5

der Wald er steht so schwarz und leer
Weh mir, oh weh
Und die Vögel singen nicht mehr

Ohne dich kann ich nicht sein

Awatar użytkownika
Kociaq
Posty: 69
Rejestracja: czwartek, 24 stycznia 2008, 12:53
Lokalizacja: Starogard Gdański

#36 Post autor: Kociaq » sobota, 2 lutego 2008, 14:29

A ja jestem wszystko i nic. Nie mam z niczym większych problemów, ale również w żadnym przedmiocie nie jestem bardzo dobra. Zapewne gdyby chciałoby mi się przysiąść do jakiejś matmy czy historii to byłabym de best (tak tak uważam siebie za bardzo zdolną osobę, ale jestem strasznie leniwa i nie chce mi się tego wykorzystywać).
4w5
poziom 8,9
ENTP

Awatar użytkownika
Outsider
Posty: 74
Rejestracja: niedziela, 20 stycznia 2008, 00:45
Lokalizacja: gdansk

#37 Post autor: Outsider » sobota, 2 lutego 2008, 22:47

..Ja sie wlasnie pograzam zdawaniem matury z matematyki :lol: Na dobre mi nie wyjdzie...tak to jest jak sie human-art do tego zabiera..Ale wybralam bo nie chce mi sie uczyc czegos innego...Z matematyki zawsze bylo raczej okej u mnie za to w liceum stwierdzilam że ze wszystkich przedmiotow najbardziej nienawidze polskiego!
"Dlaczego koniecznie musisz być w błędzie, tylko dlatego, że kilka milionów twierdzi, że jesteś?"
(F.Zappa)
4w5...

Awatar użytkownika
BlackHannah
Posty: 101
Rejestracja: sobota, 2 lutego 2008, 16:12
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

#38 Post autor: BlackHannah » niedziela, 3 lutego 2008, 12:01

Co do tematu.. Ja jestem artystką kocham muzyke , rpzyrode sztuke.. dużo rysuje i wogole.. a w szkole uczeszczam na profil ścisły lubie matematyke tylko własnie GEOMETRIE i wybieram sie na architektóre własnie ze wzgledu na to ze jestem dobra i w rysunkach i matmie :))
"..Za to, że chcą was zmieniać zamiast naśladować
że jesteście leczeni zamiast leczyć świat
za waszą boską moc niszczoną przez zwierzęcą siłę
za niezwykłość i samotność waszych dróg.."

4w5

hellrider
Posty: 5
Rejestracja: czwartek, 14 lutego 2008, 22:58
Lokalizacja: OP / DW

#39 Post autor: hellrider » czwartek, 14 lutego 2008, 23:26

Studiuje informatykę, ale w głębi duszy to chyba nie jest to co chce robić w życiu. interesuje mnie to ale nie jest tym czego chce i tyle. a znaleźć tego czego chce nie potrafię...
Once blessed by the light
now serving the night

Shi
Posty: 25
Rejestracja: piątek, 15 lutego 2008, 19:47
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Tam gdzie chmury, to tylko dym z fabryk ;)

#40 Post autor: Shi » sobota, 16 lutego 2008, 20:07

Matma szczególnie geometria, chemia, fizyka - uczeń wybitny. Ale to było za czasów jak pokładałam jakieś nadzieje w tych przedmiotach ;D No i oczywiscie nauczyciele którzy potrafili zaciekawić. Teraz z matmy idzie strasznie średnio...tak jakbym straciła serce do niej. Nadal pamiętam mój szok gdy pierwszy raz musiałam przyznać ze czegoś z niej nie rozumiem O_o Chemia to wszytko to co akurat się nauczę lub sobie przypomnę, a z fizyki wystarczy wykuć zeszyt na blache i mówić bez zastanowienia słowo w słowo po profesorze.
Spadłam strasznie moim zdaniem ;) Nie mam już przedmiotów z których bym była świetna, całkowity brak gruntu pod stopami w szkole ;)
Trzymasz mnie
mocno
nie chcesz żebym spadła
a ja
palcami rąk
dotykam dachów piekła

4w5

Awatar użytkownika
pavelas
Posty: 100
Rejestracja: niedziela, 16 września 2007, 15:47
Lokalizacja: Wrocław

#41 Post autor: pavelas » sobota, 23 lutego 2008, 12:09

Czwórka - humanistą ?:D To co ja robie już 5 rok na Chemii na Politechnice?:D Coraz bardziej mi sie podoba :D
4w5..a ostatnio 6w5?.Rak z ascendentem w Lwie...Numerologiczna Szóstka...INFj / INFp Urodzony w Roku Świni
"ooo, to ten napakowany 4w5" -cytat

Awatar użytkownika
Kwiecia
Posty: 213
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 15:54
Lokalizacja: z Puszczy Kozienickiej

#42 Post autor: Kwiecia » niedziela, 24 lutego 2008, 11:01

a ja nie potrafie okreslic swojego sposobu myslenia ani jako humanistyczny, ani jako ścisły. z jednej strony lubię piękne, nietypowe porównania, z drugiej - uwielbiam prosty, "ścisły" język i uporzadkowaną logikę, a przy tym wszystkim... interesuję się wszystkim :) ciekawi mnie świat i pod kątem technicznym, i humanistycznym, i każdym możliwym. po prostu ciekawi mnie świat i wszystkie jego zakątki.

ps. liczb nie lubię, ale kocham wiedzieć, jak coś działa.
ps2. wyobraźnia przestrzenna to, obok życiowej, ta której nie posiadam :lol:
4w5 :)

Awatar użytkownika
oti
Posty: 86
Rejestracja: środa, 5 marca 2008, 15:57

#43 Post autor: oti » środa, 5 marca 2008, 17:07

będąc w podstawówce uwielbiałam geometrię. liczenie pod kreskę sprawia mi przyjemność tak samo jak liczenie na proporcje.
4w3(w7) & E/INFP
Blair pisze:Oti, wiesz jakie jest ulubione zajęcie 4w3? Wmawianie sobie, że naprawdę jest 7 xD

Awatar użytkownika
Prowokacja
Posty: 519
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 18:02
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Lodz
Kontakt:

#44 Post autor: Prowokacja » środa, 5 marca 2008, 19:39

mith pisze:Dla mnie matma, fizyka, chemia to czarna magia :D
Za to uwielbiam Polski, Historię i wogóle nauki humanistyczne
Zdecydowanie się pod tym podpisuję :D
chyba jestem bezskrzydłową 6 a myślałam, że w7...
sp/sx

Awatar użytkownika
Zoidie
Posty: 572
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 00:24

#45 Post autor: Zoidie » piątek, 7 marca 2008, 10:59

Hmmm, nauki ścisłe? Czyli te przedmioty, w których perfekcja przejawia się otrzymywaniem wyników identycznych z wynikami innych? O metodach dochodzenia do tychże wyników nie wspominając? :roll: Nie mam pojęcia co może być w tym podniecającego, zwłaszcza dla "Czwórek" :lol:

Matematyka, chemia, fizyka itp. - raus! :D Toleruję jedynie przedmioty humanistyczne :)

ps: z mat. nie miałem najmniejszych problemów, ale niestety jedynie do gimnazjum, później to już rozpacz... :lol:

ODPOWIEDZ