Czwórki a Władca Pierścieni
Czwórki a Władca Pierścieni
Jaki jest stosunek czwórek do twórczości Tolkiena ??? Interesuje mnie czy czwórkom odpowiada wykreowny przez tego pisarza świat.
Nie pytajcie co Ojczyzna może zrobić dla was, ale co wy możecie zrobić dla Ojczyzny.
4w5
4w5
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Bardzo lubię fantastykę, jak każdy rodzaj powieści (byle nie płytkie romansidło). Tolkien jednak nie poruszył mnie tak dogłębnie, jak się tego spodziewałam z jednego tylko względu:
w literaturze najbardziej cenię kreację psychologiczną bohatera. Najważniejsze jest dla mnie jego wnętrze, jak on odbiera świat, jego problemy. We "Władcy..." niestety tego nie było. Tolkien skupił się w większości na tworzeniu fantastycznego świata i jego historii, za co go podziwiam, ale nie uwielbiam. Trzeba przyznać, że wyobraźnię miał zadziwiającą, a jego książki lubię czytać.
w literaturze najbardziej cenię kreację psychologiczną bohatera. Najważniejsze jest dla mnie jego wnętrze, jak on odbiera świat, jego problemy. We "Władcy..." niestety tego nie było. Tolkien skupił się w większości na tworzeniu fantastycznego świata i jego historii, za co go podziwiam, ale nie uwielbiam. Trzeba przyznać, że wyobraźnię miał zadziwiającą, a jego książki lubię czytać.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Ooo to zrecenzuj, gdy przeczytasz Nawet myślałam, czy tej książki nie kupić, ale stwierdziłam, że poczekam aż stanieje, a prez ten czas przeczytam książki znajdujące sie u mnie na półce. Trochę ich mam.Zeld pisze:Kupiłem ostatnio Dzieci Hurina
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Tolkiena nie wyznaję. Wychowałam się wśród miłośników fantastyki, zawsze gdzieś tam mówiło się o "Władcy", ludzie to czytali, książki walały się po domach... Ale mnie nigdy ta książka specjalnie do gustu nie przypadła. Wolę SF niż klasyczne fantasy.
A co do świata, teraz już trudno odróżnić rzeczywistość stworzoną przez Tolkiena od tzw "kanony fantasy". Choć jeśli przez świat Tolkiena rozumiesz konkretną mitologię, to jestem po prostu pełna podziwu dla twórcy, on żył tym, co pisał. Pełen szacunek i pokłon. Gdy jeszcze bawiłam się w pisanie ksiażek, nazwałam Tolkiena moim mistrzem. Razem z Pratchettem i Lovecraftem.
A co do świata, teraz już trudno odróżnić rzeczywistość stworzoną przez Tolkiena od tzw "kanony fantasy". Choć jeśli przez świat Tolkiena rozumiesz konkretną mitologię, to jestem po prostu pełna podziwu dla twórcy, on żył tym, co pisał. Pełen szacunek i pokłon. Gdy jeszcze bawiłam się w pisanie ksiażek, nazwałam Tolkiena moim mistrzem. Razem z Pratchettem i Lovecraftem.
Emo i dumna z tego
4w3 , ENFP
4w3 , ENFP
- Dani California
- Posty: 46
- Rejestracja: sobota, 10 marca 2007, 12:46
Mój Domowy 7w8 jest tolkienofilem, zna na pamięć całą trylogię, a na ścianie w pokoju mamy wielką mapę Śródziemia.
Jako oddana partnerka przeczytałam, zaczynając, jak mi kazał, od "Silmarillion". Dobrze, że pierwsze strony tego przeczytałam po 5 piwach, inaczej bym nie przebrnęła. Opcjonalnie można jeszcze walnąć jakiegoś macha przed lekturą.
"Władca Pierścieni" to było już po tym czytadło.
Jak dla mnie za dużo bitew, za mało psychologii postaci, ale czego oczekiwać po schizofremiku, ojcu trzech synów
Jako oddana partnerka przeczytałam, zaczynając, jak mi kazał, od "Silmarillion". Dobrze, że pierwsze strony tego przeczytałam po 5 piwach, inaczej bym nie przebrnęła. Opcjonalnie można jeszcze walnąć jakiegoś macha przed lekturą.
"Władca Pierścieni" to było już po tym czytadło.
Jak dla mnie za dużo bitew, za mało psychologii postaci, ale czego oczekiwać po schizofremiku, ojcu trzech synów
4w5, INFj, sp/sx
Przeczytalem tylko Hobbita za mlodu. W przeciwienstwie do wielu czworek nie jestem molem ksiazkowym wogle . Jednak Hobbit mi sie podobal. Ale swiat moich fantazji wogle nie przypomina Tolkienowskiego. Zreszta nie wiem jak wogle moze to przypominac.
6w7 sx/so EIE
Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.
Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.