Kiedy jesteście sobą?
Kiedy jesteście sobą?
Pytanie do 3. Kiedy jesteście w 100% prawdziwi? Czy jest w ogóle taki moment, kiedy zdejmujecie wszystkie maski i nikogo nie udajecie? Przy rodzicach? Dziewczynie/Chłopaku? Albo stojąc nago przed lustrem w łazience? A może pogubiliście się już w tych swoich życiowych rólkach i sami nie wiecie jacy naprawdę jesteście?
Tak na marginesie, to jestem tu nowa Witam wszystkich!
Tak na marginesie, to jestem tu nowa Witam wszystkich!
"Arystokrata", w porywach "Dysydent', (szczypta 5 i 3)
ESFp "Cezar"
ESFp "Cezar"
No proszę, na forum zawitała nawet najbliższa mi osoba, czyli gdześ już wcześniej wymieniona moja najlepsza przyjaciółka 4w3 witaj ;*
Widać nie zaspokojona moją odpowiedzią "wydaje mi się, że wtedy, gdy jestem sama w domu" postanowiłaś zapytać innych lub wydało Ci się to mało prawdopodobne czy nie zgłębione do końca i słusznie, bo ja sama nie znam odpowiedzi na to pytanie.
Być sobą to pojęcie względne granica między maską a byciem sobą jest cienka i niewyraźna. Czasem ma się wrażenie że jest się teraz sobą, po czym stwierdzajac że nie, to tylko maska. Czasem ma sie wrazenie że juz się wie kim jest, żeby po chwili przekonać sie, ze jest odwrotnie. Nie wiadomo czy to prawda czy jednak to kolejna iluzja, maska. Dodatkowo jeszcze skrzydło 4 jesli chodzi o 3w4 -> kreowanie wizerunku bardziej dla siebie. Zresztą również przyzwyczajenie do pewnych masek robi swoje :>
Tak czy inaczej, w moim przypadku najswobodniej czuje się sama.
Miltado, jak jest z Tobą?;)
Widać nie zaspokojona moją odpowiedzią "wydaje mi się, że wtedy, gdy jestem sama w domu" postanowiłaś zapytać innych lub wydało Ci się to mało prawdopodobne czy nie zgłębione do końca i słusznie, bo ja sama nie znam odpowiedzi na to pytanie.
Być sobą to pojęcie względne granica między maską a byciem sobą jest cienka i niewyraźna. Czasem ma się wrażenie że jest się teraz sobą, po czym stwierdzajac że nie, to tylko maska. Czasem ma sie wrazenie że juz się wie kim jest, żeby po chwili przekonać sie, ze jest odwrotnie. Nie wiadomo czy to prawda czy jednak to kolejna iluzja, maska. Dodatkowo jeszcze skrzydło 4 jesli chodzi o 3w4 -> kreowanie wizerunku bardziej dla siebie. Zresztą również przyzwyczajenie do pewnych masek robi swoje :>
Tak czy inaczej, w moim przypadku najswobodniej czuje się sama.
Miltado, jak jest z Tobą?;)
3w4/5w4, INTp/ISTp
"Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie."
Niccolo Machiavelli
"Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie."
Niccolo Machiavelli
Hmm... powiem wam, że i mi na to pytanie nie łatwo odpowiedzieć... Kiedy naprawdę jestem sobą? Najprostszą odpowiedzią nasuwającą się, może być ta że robię to kiedy chcę. Myślę, że Sensorry po częsci się jakoś o tym przekonała Hmm wiecie udwać można na wiele sposobów. Za zwyczaj jestem sobą w gronie osób mi bliskich, chociaż kiedy jestem wśród nich, zazwyczaj pada pytanie typu "co tam u Ciebie?" i co odpowie 3? Oczywiście, że tak naprawdę sprawy mogą czasem (w moim przypadku często) walić się nam na łeb, powiemy "oczywiście wszystko jest ok" tak odpowiadam w gronie rodzinnym, ale to chyba jest zrozumiałe. Natomiast przyjaciół, nigdy nie okłamuję, szczególnie tych najbliższych (mam ich paru), i na to samo lub podobne pytanie po prostu się wyżalam. Czasami ze zbytnią dramatyzacją 4. Myślę, że maskujemy swoje uczucia (ja naprawdę nigdy ich nie okazuje, hmm... może prawie nigdy), swoje Ja, żeby ktoś tego nie wyśmiał i nie wykorzystał przeciw nam. W tej kwestii chyba wszystkie 3 się ze mną zgodzą. Jednak zdażają się takie momenty w naszym życiu, ze maskowanie i tuszowanie niektorych spraw, sprawia że nie wiemy kim dokładnie jesteśmy. Maski tj. jak pokora i spokój wobec rodziny, entuzjazm i żywiołowość kiedy jesteśmy między kumplami, pełna elegancji postawa w sytuacjach publicznych, czy stres podczas spotkań. To są najprostsze przykłady, często coś udajemy, naśladujemy czyjeś uczucia itp. tylko po to żeby nie być odrzuconym. (głupie nie??) I zdaża się że taka biedna 3 w życiu się po prostu zagubi, pomyli maski, lub przemyśli że poza maskami nie zostało jej praktycznie nic. Tak czasami jest... Jednak myślę że mogę śmiało stwierdzić że potrafię odchylić maskę tylko dla osób które naprawdę na to zasłużyły. Więc jeżeli macie 3 która wam się zwierza możecie być pewni że wg niej jesteście warci jej przyjaźni.
nie myslalam ze 3 boja sie odrzucenia. a moze to skrzydlo w 4 to powoduje?
me pytanie-czy jest roznica w byciu soba miedzy 3w4 i 3w2? jesli sie wypowiecie, to moze wyciagne jakies wnioski
me pytanie-czy jest roznica w byciu soba miedzy 3w4 i 3w2? jesli sie wypowiecie, to moze wyciagne jakies wnioski
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
Wydaje mi się, że w byciu sobą nie, ale w pokazywaniu swojego wizerunku na pewno 3w2 są bardziej ekstrawertyczne.Avin pisze:nie myslalam ze 3 boja sie odrzucenia. a moze to skrzydlo w 4 to powoduje?
me pytanie-czy jest roznica w byciu soba miedzy 3w4 i 3w2? jesli sie wypowiecie, to moze wyciagne jakies wnioski
Z "byciem sobą" trzeba by się zapytać samej 3w2 generalnie różnica polega głownie na wizerunku:
Tak jak 3w4 raczej kreauje jakies wizerunki "dla siebie":
Tak jak 3w4 raczej kreauje jakies wizerunki "dla siebie":
to u 3w2 wizerunek jest pokazywany głownie innym + właśnie ten ekstrawertyzm:(...)Bardziej zwraca uwagę na to jak sama widzi ten wizerunek.
Trójka z tym skrzydłem, są najbardziej ekstrawertycznym typem enneagramu
3w4/5w4, INTp/ISTp
"Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie."
Niccolo Machiavelli
"Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie."
Niccolo Machiavelli
czyli jak nie masz zaufania do danej osoby, to grasz, masz maske i nie zdejmujesz jej? czy moze czasem jest Twa prawdziwa twarz?
mysle ze chyba kazda osoba czasem udaje, pytanie czy 3 najwiecej...
mysle ze chyba kazda osoba czasem udaje, pytanie czy 3 najwiecej...
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
Napewno, już samo podkreślenie faktu naszego dopasowywania się i masek w enneagramowym opisie 3 o tym świadczyAvin pisze:mysle ze chyba kazda osoba czasem udaje, pytanie czy 3 najwiecej...
3w4/5w4, INTp/ISTp
"Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie."
Niccolo Machiavelli
"Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie."
Niccolo Machiavelli
- SenSorry
- Posty: 397
- Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 13:43
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: Suwałki/Poznań
Też nie widzę nic w tym złego, dopóki ktoś nie zaczyna mnie wykorzystywać i kontrolować. Mam nadzieję, że tego nie robicie?Miltado pisze:Ale pwiem wam, że jakoś nigdy nie zwracalem na to uwagi, po prostu nie myślałemm o tym. Hmm nie uważam to za coś złego, przecież nikogo nie oszukujemy, a to że nie pokazujemy twarzy to inna sprawa.
9w8/ISFp/Mag/SCUAN
Skąd nie znoszę być wykorzystywana, kontrolowana, manipulowana, dlatego sama nigdy tego nie robię.SenSorry pisze:Też nie widzę nic w tym złego, dopóki ktoś nie zaczyna mnie wykorzystywać i kontrolować. Mam nadzieję, że tego nie robicie?
SenSorry, bardzo podoba mi się Twój nowy avatar
3w4/5w4, INTp/ISTp
"Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie."
Niccolo Machiavelli
"Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie."
Niccolo Machiavelli
- SenSorry
- Posty: 397
- Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 13:43
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: Suwałki/Poznań
Uff, to dobrze, bo 3 kojarzy mi się czasem z takim bezwzględnym karierowiczem, którego nie interesują inni lecz sukces .Intryga pisze: Skąd nie znoszę być wykorzystywana, kontrolowana, manipulowana, dlatego sama nigdy tego nie robię.
Te fajne stworki pochodzą z bajki Spirited Away: w krainie bogów.SenSorry, bardzo podoba mi się Twój nowy avatar
Nie przepadam za anime, ale bajki Miyazaki'ego są piękne.
9w8/ISFp/Mag/SCUAN