Moje pytanie do 3

Wiadomość
Autor
Metis
Posty: 6
Rejestracja: sobota, 22 listopada 2008, 14:37

#16 Post autor: Metis » sobota, 22 listopada 2008, 18:46

Zdecydowanie wariant C. Dlaczego? Ja o cudze rzeczy/zwierzęta dbam jak o własne. Najczęściej :twisted: . Ale fakt faktem, że gdyby znajdujący się pod moją opieką czyjś chomik zdechł, to starałabym się ukryć fakt, że nie udało mi się dopilnować tego, by przeżył.


3w4

Awatar użytkownika
*nadia*
Posty: 326
Rejestracja: wtorek, 26 sierpnia 2008, 23:38

#17 Post autor: *nadia* » sobota, 22 listopada 2008, 19:27

a ja zdecydowanie odpowiedź d)
nie wiem w ogóle jak można wpaść na pomysł podmiany :D
myślę, że najlepiej sprawę wyjaśnić od razu, jeśli to przyjaciel, to zapewne mnie dobrze zna i wie, że nie zabiłam specjalnie tego chomika :) poza tym powiem brutalnie, ale hmm to tylko chomik ;)
im bardziej wnikam, tym bardziej nie wiem, kim jestem ;)
coś na kształt siódemko-dziewiątki

Awatar użytkownika
Marco
Posty: 126
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 22:17
Enneatyp: Szef

#18 Post autor: Marco » piątek, 5 grudnia 2008, 20:31

d) Dzwonię do znajomego natychmiast informując go o katastrofie jaka się wydarzyła, pocieszając go jenocześnie, że na pewno znajdziemy nowe zwierzątko po jego powrocie.
Ta odpowiedź wydaje mi sie być najbardziej odpowiednia, aczkolwiek zastanawiałbym się czy warto dzwonić i zła nowina popsuć troche wakacje znajmemu, czy może lepiej żeby wiedział odrazu i oswoił sie z ta myślą do powrotu.
*nadia* pisze: nie wiem w ogóle jak można wpaść na pomysł podmiany :D
Trzeba mieć budyń zamist mózgu, zeby zrobic cos takiego :D
LSI-Se, 8w7, sp/sx. ( 835, DC, LVFE, RCOEI )

Metis
Posty: 6
Rejestracja: sobota, 22 listopada 2008, 14:37

#19 Post autor: Metis » sobota, 6 grudnia 2008, 12:43

"Trzeba mieć budyń zamist mózgu, zeby zrobic cos takiego"

Niekoniecznie Marco. Z moim mózgiem wszystko w porządku, a jednak pokusiłabym się o podmianę zwierzątek.
3w4

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

.

#20 Post autor: yusti » sobota, 6 grudnia 2008, 13:02

.
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 października 2010, 20:38 przez yusti, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Marco
Posty: 126
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 22:17
Enneatyp: Szef

#21 Post autor: Marco » niedziela, 7 grudnia 2008, 15:49

Metis pisze:..., a jednak pokusiłabym się o podmianę zwierzątek.
Zwierzątko to nie tylko jakieś tam stworzonko, ludzie którzy takowymi sie opiekuja maja do swoich ulubiencow dosc emocjonalny stosunek ( czasami nawet z nimi rozmawiaja :shock: ), to tak jakbyś mu podnieniła przyjaciela i liczyła na to ze sie nie zoriętuje.
LSI-Se, 8w7, sp/sx. ( 835, DC, LVFE, RCOEI )

Metis
Posty: 6
Rejestracja: sobota, 22 listopada 2008, 14:37

#22 Post autor: Metis » niedziela, 7 grudnia 2008, 19:00

Sądzisz więc, że lepiej przyznać się do porażki? Pozwolę się nie zgodzić. Ktoś dał mi chomika do przechowania, on zdechł, więc zamiast niego oddaję innego.
3w4

Awatar użytkownika
Marco
Posty: 126
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 22:17
Enneatyp: Szef

#23 Post autor: Marco » niedziela, 7 grudnia 2008, 19:06

Sądze, że zwierzątko mogło zdechnąć z różnych przyczyn, moglo byc np. chore w momencie w którym sie zobowiazywaliśmy o nie zatroszzyć, właściciel mogl byc o tym nie swiadomy. Rekompensta w postaci innego zwierzaka jest moim zdaniem dopuszczalna tylko po dogadaniu tego z właścicielem ( choć ne sądze by miał to nam za złe na tyle by domagać sie czegoś takiego ).
LSI-Se, 8w7, sp/sx. ( 835, DC, LVFE, RCOEI )

Awatar użytkownika
Afik
Posty: 46
Rejestracja: niedziela, 28 czerwca 2009, 20:15

#24 Post autor: Afik » piątek, 10 lipca 2009, 23:04

Wariant C jest ryzykowny, bo właściciel może się zorientować, że coś jest nie tak (ach, ta telepatyczna więź pomiędzy panem a pupilem ;)).

Ale rzeczywiście, trójka byłaby skłonna do takiego rozwiązania sprawy aby jak najmniej stracić w oczach kumpla. Ja prawdopodobnie zadzwoniłbym z wieścią, że zabrałem chomika do weterynarza, gdyż wyglądał na chorego. Właściciel chomika będzie już potem w głębi serca obwiniał weterynarza...
Choć nie wiem czy nie było by mi głupio z tego powodu, że ktoś inny traci w czyichś oczach...
niech będzie 3...

ODPOWIEDZ