Co inne typy w Was lubią?
- sarnandynka
- Posty: 241
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 00:16
Ja kocham jedną 2kę. Najlepsze jest w nim to, że potrafi mnie zmotywować do działania. Co więcej, kiedy w swojej bezmyślności, zrobię coś przeciwko nam potrafi to zrozumieć i wybaczyć. Poza tym, pomimo tego, że walczy z dawcą w sobie i stara się zaznaczyć granice dawania, gdy jest na prawdę potrzebny potrafi dać z siebie wszystko
Dziewczyno opisałaś własnie Matkę Teresę z Kalkuty, która była zdrową dwójką. Nie znam żadnej zdrowej 2 i powiem jedno chora 2 to według mnie jeden z najgorszych chorych typów. Dlaczego? Bo swoimi problemami zapie....... drugiego człowieka.sarnandynka pisze:Dwójka to mój ulubiony typ, w moim odczuciu najbardziej potrzebny. Cenię ludzi, którzy potrafią nie koncentrować się na sobie, dbać o innych, przejmować się ich problemami. Uwielbiam istoty o dobrych, czystych sercach, w których brak zawiści.
(Piszę o zdrowych dwójkach).
4w3
- sarnandynka
- Posty: 241
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 00:16
wow cos mi sie naprawde musialo poj*#ac bo zadna Matka Teresa nigdy nie bylem i nie jestem. Chamstwo, wysokie mniemanie o sobie, pewnosc siebie i sarkastyczne poczucie humoru nie jest mi niestety obce i wcale nie jestem z tego powodu dumny zbyt czesto moj niewyparzony jezyk rani uczucia innych W sumie chcialbym byc czysta 2jka bo lepiej pomagac niz isc po trupach do celu
Ludzie dziela sie na czystych i szczesliwych !!
ESFp- najprawdopodobniej
Enneagram? - wsio po trochu
WRC
Warcy Rycy Cescy !!
ESFp- najprawdopodobniej
Enneagram? - wsio po trochu
WRC
Warcy Rycy Cescy !!
Wcale nie uparłam się żeby nie lubic dwójek, one mnie po prostu wkurzają. Przypomniałam sobie, że jednak znam jedną zdrwą dwójkę i też często jej zachowanie mnie denerwuje. Żenujące popisywanie się przed innymi (tzn one nie wiedzą że to robią), podlizywanie (tez nie wiedzą tego), takie ciepłe kluchy. opisuję w tej chwili mężczyznę, bo kobiecie takie zachowanie by uszło, ale mężczyzna dwójka jest czasami taki ciapowaty. jeśli nei z zachwoania to po bliższym poznaniu wychodzą jego kobiece cechy charakteru (bo przecież 2 ma wszystkie cechy najbardziej kobiece, tzn. najczęściej wady jakie mężczyźni zarzucają kobietom to tak naprawdę cechy 2)
4w3
Lubię Dwójki, bo wydają mi się godne zaufania. Umieją sprawić, że wszyscy dobrze się bawią (w sumie ja też potrafię ). Zawsze potrafią powiedzieć coś, co poprawi człowiekowi humor - znam jedną Dwójkę, która często mówi mi różne komplementy i robi to w taki sposób, że jestem skłonna w nie uwierzyć. Na temat jakie to Dwójki są złe i niedobre mogłabym pisać wywody, ale z drugiej strony niektóre z nich (te najzdrowsze) bardzo cenię i z większością nawet lubię przebywać. Myślę, że Dwójka jak chce to może być nawet wspaniała. Ale musi chcieć się trochę rozwinąć. W sumie jak każdy typ.
Hey now now, we're goin' down down
and we ride the bus there and pay the bus fare
or we find a new reason, a new way of living
and we breathe it in and try to dream again
Flegmatyczna Dziewiątka, INFp
and we ride the bus there and pay the bus fare
or we find a new reason, a new way of living
and we breathe it in and try to dream again
Flegmatyczna Dziewiątka, INFp
Podoba mi się w Dwójkach:
- to że łatwo zjednują sobie przyjaciół
- są wesołe
- lubią ludzi
Nie podoba mi się w Dwójkach:
- często nie widzą jak ludzie wykorzystują ich dobroduszność
- dają się brać na litość bo nie potrafią odmawiać
- gdy ich altruizm jest patologiczny - przekonanie że muszę uszczęśliwiać innych a mnie absolutnie nic się nie należy
Nigdy nie zapomnę miny Dwójki gdy powiedziałam że nie potrzebuję jej pomocy
- to że łatwo zjednują sobie przyjaciół
- są wesołe
- lubią ludzi
Nie podoba mi się w Dwójkach:
- często nie widzą jak ludzie wykorzystują ich dobroduszność
- dają się brać na litość bo nie potrafią odmawiać
- gdy ich altruizm jest patologiczny - przekonanie że muszę uszczęśliwiać innych a mnie absolutnie nic się nie należy
Nigdy nie zapomnę miny Dwójki gdy powiedziałam że nie potrzebuję jej pomocy
- Orest_Reinn
- Posty: 1606
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
- Enneatyp: Mediator
- wiadukt
- Posty: 567
- Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 17:08
- Lokalizacja: Enneagram 1w2 -/- -/- Socjonika ESTj
dwójeczki raczej nie rwą sie bezinteresownie do pomocy
muszą miec pretekst, albo robia to w grupce osob by pokazac komus jacy oni nie sa
mowia jakby mozgi pozjadali wtedy i sie wdzięczą przy tym, albo odstawiaja inne pokazówy hihihi
lubią być w centrum, a jak ktos błyszczy jasniej to sa wkurwieni i potrafia wtedy albo dogryzac chamsko az do upadku z piedestału tej osoby
albo wejść w jej łaski i stracić ją w dół w odpowiedniej chwili, manipulacje sa na porzadku dziennym, oby ugrac swoje np podziw innych, zrobic wrazenie
dwójki (na przykladzie znajomych) sa miluchne i niezwykle czarujące <trzepocze rzęsami> znaja sie na wielu rzeczach, dlatego czasem jak maja humor pomoga same z siebie
są jak dumne koty, gdy zdobywaja to czego pragna, zyskaja uznanie i sa zaspokojone ich tego typu oczekwiania wzgl. ludzi, sa spokojne, dobre, urocze i odwzajemnia to co sie im daje
ale nie radze im nadepnąc na odcisk ani ranic ich ego.. Dwojki sa chyba szlachetne (?), sympatyczne.. łase na komplementy, chca by im okazywac zainteresowanie i aprobate, ja to tak widze
to w nich lubie i nie lubie, szkoda ze tu tak malo Dwójek
muszą miec pretekst, albo robia to w grupce osob by pokazac komus jacy oni nie sa
mowia jakby mozgi pozjadali wtedy i sie wdzięczą przy tym, albo odstawiaja inne pokazówy hihihi
lubią być w centrum, a jak ktos błyszczy jasniej to sa wkurwieni i potrafia wtedy albo dogryzac chamsko az do upadku z piedestału tej osoby
albo wejść w jej łaski i stracić ją w dół w odpowiedniej chwili, manipulacje sa na porzadku dziennym, oby ugrac swoje np podziw innych, zrobic wrazenie
dwójki (na przykladzie znajomych) sa miluchne i niezwykle czarujące <trzepocze rzęsami> znaja sie na wielu rzeczach, dlatego czasem jak maja humor pomoga same z siebie
są jak dumne koty, gdy zdobywaja to czego pragna, zyskaja uznanie i sa zaspokojone ich tego typu oczekwiania wzgl. ludzi, sa spokojne, dobre, urocze i odwzajemnia to co sie im daje
ale nie radze im nadepnąc na odcisk ani ranic ich ego.. Dwojki sa chyba szlachetne (?), sympatyczne.. łase na komplementy, chca by im okazywac zainteresowanie i aprobate, ja to tak widze
to w nich lubie i nie lubie, szkoda ze tu tak malo Dwójek
...bardzo być może, ale żaba pozostaje żabą...
Monty Python
- Orest_Reinn
- Posty: 1606
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
- Enneatyp: Mediator
- wiadukt
- Posty: 567
- Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 17:08
- Lokalizacja: Enneagram 1w2 -/- -/- Socjonika ESTj
nawet pierwsze zdanie to ZALETA : dwójeczki raczej nie rwą sie bezinteresownie do pomocy !!
przeczytaj ze zrozumieniem :
"Młody człowiek przychodzi i żali się, że jego dziewczyna odeszła, że grała nieuczciwie. Na co się żalisz? Spodziewałeś się czegoś lepszego? Spodziewaj się zawsze najgorszego, masz do czynienia z egoistycznymi ludźmi. To ty jesteś idiotą - idealizowałeś ją, czyż nie tak? Sądziłeś, że jest księżniczką. Myślałeś, że ludzie są bardzo mili. Nie są! Nie są mili! Są równie źli, jak ty - źli, rozumiesz? Śpią tak jak i ty. A o co według ciebie mają zabiegać? O własny interes, tak jak i ty to czynisz. Nie ma między wami żadnej różnicy. Czy potrafisz sobie wyobrazić, jaka to ulga, że już nigdy nie dasz się zwieść, nie będziesz już nigdy rozczarowany? Już nigdy nikt nie doprowadzi cię do rozpaczy. Nie będziesz czuł się odrzucony. Chcesz się obudzić? Pragniesz szczęścia? Chcesz wolności? Proszę bardzo - odrzuć tylko fałszywe idee. Przejrzyj grę ludzi. Jeśli przejrzysz własną grę, przejrzysz grę innych. Wówczas ich pokochasz. W przeciwnym razie spędzisz życie szarpiąc się ze swymi fałszywymi pojęciami na ich temat, ze swymi iluzjami, które notorycznie rozpadają się w zderzeniu z rzeczywistością" Anthony De Mello - niezobowiazane z tematem, akurat wlasnymi slowami nie chcialam tego pisac, zacytowac łatwiej.
wiecej mi sie pisac nie chce, Dwójka wie ocb i jest z tego dumna
Orest też to ładnie napisał, ze wady bywaja pociągające, wsio relatywne
przeczytaj ze zrozumieniem :
"Młody człowiek przychodzi i żali się, że jego dziewczyna odeszła, że grała nieuczciwie. Na co się żalisz? Spodziewałeś się czegoś lepszego? Spodziewaj się zawsze najgorszego, masz do czynienia z egoistycznymi ludźmi. To ty jesteś idiotą - idealizowałeś ją, czyż nie tak? Sądziłeś, że jest księżniczką. Myślałeś, że ludzie są bardzo mili. Nie są! Nie są mili! Są równie źli, jak ty - źli, rozumiesz? Śpią tak jak i ty. A o co według ciebie mają zabiegać? O własny interes, tak jak i ty to czynisz. Nie ma między wami żadnej różnicy. Czy potrafisz sobie wyobrazić, jaka to ulga, że już nigdy nie dasz się zwieść, nie będziesz już nigdy rozczarowany? Już nigdy nikt nie doprowadzi cię do rozpaczy. Nie będziesz czuł się odrzucony. Chcesz się obudzić? Pragniesz szczęścia? Chcesz wolności? Proszę bardzo - odrzuć tylko fałszywe idee. Przejrzyj grę ludzi. Jeśli przejrzysz własną grę, przejrzysz grę innych. Wówczas ich pokochasz. W przeciwnym razie spędzisz życie szarpiąc się ze swymi fałszywymi pojęciami na ich temat, ze swymi iluzjami, które notorycznie rozpadają się w zderzeniu z rzeczywistością" Anthony De Mello - niezobowiazane z tematem, akurat wlasnymi slowami nie chcialam tego pisac, zacytowac łatwiej.
wiecej mi sie pisac nie chce, Dwójka wie ocb i jest z tego dumna
Orest też to ładnie napisał, ze wady bywaja pociągające, wsio relatywne
...bardzo być może, ale żaba pozostaje żabą...
Monty Python