2 w sporze

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Aleksandrowa
Moderator
Moderator
Posty: 1452
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 20:01
Enneatyp: Zdobywca

2 w sporze

#1 Post autor: Aleksandrowa » sobota, 20 czerwca 2009, 11:32

Ostatnio zainteresowałam się erystyką(tak dla ogarnięcia mniej więcej: http://aniolkicharliego.republika.pl/erystykaliber.html).

I taka jakaś myśl mnie przy tym naszła, jak 2 zachowują się podczas sporu ? Wycofują się? A może jednak biorą czynny udział w dyspucie ?

Ja często sięgam po sofizm polegający na odwołaniu się do emocji, uczuć, bądź też staram się moją tezę zabezpieczyć pewnymi nazwami nieostrymi i wieloznacznościami, żeby w razie potrzeby i w ciągu dochodzenia do róźnych wniosków, ją konkretyzować.

Jeśli nie mam na dany temat bladego pojęcia, nie wtrącam się, chyba że oponent na siłę chce mnie wciągnąć w dyskusję- pozostaje mi metoda sokratyczna polegająca na zdawaniu pytań i wyciąganiu wniosków. Po zapoznaniu się z tematem, staram sie wtedy, używać argumentum ad hominen(Przy każdym twierdzeniu przeciwnika musimy badać, czy ono w jakiś sposób, choćby tylko pozornie, nie znajduje się w sprzeczności z czymś, co przeciwnik powiedział lub przyznał wcześniej) lub retorcio argumenti (Obrócenie przeciwko przeciwnikowi jego własnego argumentu ).

Temat ten może przybrać formę ogónych spostrzeżeń nt erystyki przez pryzmat bycia 2 (lub innym typem, jeśli ktoś sobie życzy lub formę zwykłych refleksji nt jak to 2 (nie) działają w sporze.


Did you see SEE se?

Trójkowdwójkę

Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.

John Perry Barlow

Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

#2 Post autor: Orest_Reinn » niedziela, 5 lipca 2009, 12:42

Najbardziej lubię sprowadzać tezy przeciwnika do absurdu (czy też stosować reductio ad absurdum jeśli już tak lubimy łacinę). Metoda prosta, skuteczna, a do tego zawsze merytoryczna. Argumentum ad hominen pozwala łatwo drugą osobę ośmieszyć, ale nie przeforsować własny punktu widzenia.

Awatar użytkownika
Aleksandrowa
Moderator
Moderator
Posty: 1452
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 20:01
Enneatyp: Zdobywca

#3 Post autor: Aleksandrowa » sobota, 25 lipca 2009, 20:17

Zaobserwowałam ostatnio, że nieco zbyt bardzo biorę do siebie pewne sprawy. W sporze czasami wolę się wycofać niż kłócić do upadłego. Unikam stresowych sytuacji, ale gdy ktoś mnie postawi pod ścianą, zrobię to samo.
Did you see SEE se?

Trójkowdwójkę

Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.

John Perry Barlow

Awatar użytkownika
miss-hook
Posty: 12
Rejestracja: niedziela, 19 lipca 2009, 03:17

#4 Post autor: miss-hook » niedziela, 26 lipca 2009, 13:29

...
Ostatnio zmieniony sobota, 22 sierpnia 2009, 11:44 przez miss-hook, łącznie zmieniany 2 razy.
"Cenię ludzi, o których z góry wiem, że nie dadzą się łatwo odgadnąć, jeśli w ogóle."

6w7 so/sx.
IEI.

Awatar użytkownika
nakona
Posty: 25
Rejestracja: środa, 22 lipca 2009, 14:52
Kontakt:

#5 Post autor: nakona » niedziela, 26 lipca 2009, 13:52

Orest_Reinn pisze:Najbardziej lubię sprowadzać tezy przeciwnika do absurdu (czy też stosować reductio ad absurdum jeśli już tak lubimy łacinę). Metoda prosta, skuteczna, a do tego zawsze merytoryczna. Argumentum ad hominen pozwala łatwo drugą osobę ośmieszyć, ale nie przeforsować własny punktu widzenia.
o ile masz rację...
7w8 w 100 proc!
chyba ENFp

ODPOWIEDZ