Ostatnio zainteresowałam się erystyką(tak dla ogarnięcia mniej więcej: http://aniolkicharliego.republika.pl/erystykaliber.html).
I taka jakaś myśl mnie przy tym naszła, jak 2 zachowują się podczas sporu ? Wycofują się? A może jednak biorą czynny udział w dyspucie ?
Ja często sięgam po sofizm polegający na odwołaniu się do emocji, uczuć, bądź też staram się moją tezę zabezpieczyć pewnymi nazwami nieostrymi i wieloznacznościami, żeby w razie potrzeby i w ciągu dochodzenia do róźnych wniosków, ją konkretyzować.
Jeśli nie mam na dany temat bladego pojęcia, nie wtrącam się, chyba że oponent na siłę chce mnie wciągnąć w dyskusję- pozostaje mi metoda sokratyczna polegająca na zdawaniu pytań i wyciąganiu wniosków. Po zapoznaniu się z tematem, staram sie wtedy, używać argumentum ad hominen(Przy każdym twierdzeniu przeciwnika musimy badać, czy ono w jakiś sposób, choćby tylko pozornie, nie znajduje się w sprzeczności z czymś, co przeciwnik powiedział lub przyznał wcześniej) lub retorcio argumenti (Obrócenie przeciwko przeciwnikowi jego własnego argumentu ).
Temat ten może przybrać formę ogónych spostrzeżeń nt erystyki przez pryzmat bycia 2 (lub innym typem, jeśli ktoś sobie życzy lub formę zwykłych refleksji nt jak to 2 (nie) działają w sporze.
2 w sporze
- Aleksandrowa
- Moderator
- Posty: 1452
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 20:01
- Enneatyp: Zdobywca
2 w sporze
Did you see SEE se?
Trójkowdwójkę
Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.
John Perry Barlow
Trójkowdwójkę
Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.
John Perry Barlow
- Orest_Reinn
- Posty: 1606
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
- Enneatyp: Mediator
- Aleksandrowa
- Moderator
- Posty: 1452
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 20:01
- Enneatyp: Zdobywca
Zaobserwowałam ostatnio, że nieco zbyt bardzo biorę do siebie pewne sprawy. W sporze czasami wolę się wycofać niż kłócić do upadłego. Unikam stresowych sytuacji, ale gdy ktoś mnie postawi pod ścianą, zrobię to samo.
Did you see SEE se?
Trójkowdwójkę
Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.
John Perry Barlow
Trójkowdwójkę
Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.
John Perry Barlow
o ile masz rację...Orest_Reinn pisze:Najbardziej lubię sprowadzać tezy przeciwnika do absurdu (czy też stosować reductio ad absurdum jeśli już tak lubimy łacinę). Metoda prosta, skuteczna, a do tego zawsze merytoryczna. Argumentum ad hominen pozwala łatwo drugą osobę ośmieszyć, ale nie przeforsować własny punktu widzenia.
7w8 w 100 proc!
chyba ENFp
chyba ENFp