Uwodzicielskość Dwójek
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Uwodzicielskość Dwójek
Napotkałem kilka pań Dwójek. Miały ze sobą coś wspólnego, bardzo chętnie podrywały i dość często zakochiwały się. Zmieniały bardzo często obiekty swoich uczuć. No i były uwodzicielskie.
Nie miałem okazji poznać osobiście żadnego pana z przedstawicieli tego typu, niestety.
Mam za mało materiału empirycznego, żeby wysnuwać jakieś dalej idące wnioski...
...ale może wy macie jakieś podobne doświadczenia i obserwacje?
...jeśli rzeczywiście jakaś część Dawców wyróżnia się swoją uwodzicielskością, to z czego mogłoby to wynikać?
Nie miałem okazji poznać osobiście żadnego pana z przedstawicieli tego typu, niestety.
Mam za mało materiału empirycznego, żeby wysnuwać jakieś dalej idące wnioski...
...ale może wy macie jakieś podobne doświadczenia i obserwacje?
...jeśli rzeczywiście jakaś część Dawców wyróżnia się swoją uwodzicielskością, to z czego mogłoby to wynikać?
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Uwodzicielskość Dwójek
Stąd wniosek, że to Dwójki? Zakładam, że nie, ale wolę spytać.baby_kapar pisze:Napotkałem kilka pań Dwójek. Miały ze sobą coś wspólnego, bardzo chętnie podrywały i dość często zakochiwały się. Zmieniały bardzo często obiekty swoich uczuć. No i były uwodzicielskie.
Ja tam się nie "zakochuję często", i takoż nie podrywam. Może inaczej to czasem wyglądać z zewnątrz (szczególnie dla konserwatystów jakich zauważam wśród Jedynek, Piątek oraz niektórych Ósemek), ale intencja nie jest taka. Coś, co dla mnie jest zwykłą rozmową i nawiązaniem znajomości, przez niektórych zauważyłem że jest odbierane jako podryw, nadmierne zainteresowanie, naruszanie czyjejś prywatności... Różnie. To już chyba było omawiane nawet gdzieś na forum dosyć obszernie.
Zapraszam do Gdańska, ocenisz jak uwodzicielski jestem, lub jak uwodzicielski nie jestem.baby_kapar pisze:Nie miałem okazji poznać osobiście żadnego pana z przedstawicieli tego typu, niestety.
Doprawdy, nie wiem. Chyba tylko z tego, że ciągnie ich do ludzi, są nimi szczerze zainteresowani - a skoro zwykły normalny człowiek (bez względu na swój typ Enneagramu) dostanie zainteresowanie od innej osoby, to chyba działa to na zasadzie wzajemności. Nie masz tak, że jeżeli ktoś się interesuje Tobą i jest mniej więcej w "Twoim typie" (bez względu na płeć, wiek, wykształcenie... chodzi mi tutaj o to, że po prostu pewne osoby czujesz, że lubisz, a od pewnych Cię odrzuca), czyli dogadujecie się, to nie będziesz nim zainteresowany?baby_kapar pisze:...jeśli rzeczywiście jakaś część Dawców wyróżnia się swoją uwodzicielskością, to z czego mogłoby to wynikać?
Właśnie to moim zdaniem może wpływać na uwodzicielskość Dwójek, jeżeli już w ogóle mają być jakoś uwodzicielskie - ich zainteresowanie ludźmi (więc pokażemy im się z jak najlepszej strony, ubierzemy się tak żeby się podobać itp), oraz zasada wzajemności ("on/ona mnie lubi, więc może widzi we mnie coś dobrego, może i ja go polubię?").
Tak sądzę, ale sam jestem ciekaw dalszych komentarzy
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
co do uwodzicielskości dwójek to nie mam zdania, natomiast poruszany wątek nasunął mi nieco inne pytanie. Czy spotkaliście się osobiście z czymś takim, jak introwertyczna dwójka, jakby wstydząca się swojich emocji i pozytywnych [co podkreślam] uczuc do drugiego człowieka? Jak tak, to proszę o rozwinięcie..
- Orest_Reinn
- Posty: 1606
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
- Enneatyp: Mediator
Ta którą już dobrze znam ma coś takiego. Tj. może nie w stosunku do poszczególnych osób ale jest ogólnie od ludzi dość zdystansowana i wybiera sobie tylko określonych ludzi dla których jest naprawdę zarąbistą osobą. Dla reszty dystans i trochę jakby spuszczona głowa.cocacola pisze:co do uwodzicielskości dwójek to nie mam zdania, natomiast poruszany wątek nasunął mi nieco inne pytanie. Czy spotkaliście się osobiście z czymś takim, jak introwertyczna dwójka, jakby wstydząca się swojich emocji i pozytywnych [co podkreślam] uczuc do drugiego człowieka? Jak tak, to proszę o rozwinięcie..
Ale też trochę czasu minie zanim wprost powie jedno z tych wzniosłych określeń w rodzaju "jesteś wspaniałym/kochanym człowiekiem" - tzn. powie wprost w twarz (bo zdarzało się jej np. na gg czy w esie wcześniej coś takiego puścić) Chyba dziewczyna po prostu nie raz z powodu swojego podejścia musiała być po prostu wykorzystywana.
Ja tam nie uważam tego wcale za jakąś zła cechę, wręcz przeciwnie. Na pozór i na większy dystans jak poznawałem tą osobę nie był to ktoś kogo podejrzewałbym o bycie typem 2, ale w sumie dość szybko zaczęło być to po niej widać
Re: Uwodzicielskość Dwójek
Dla mnie okazywanie serdeczności i zainteresowanie drugim człowiekiem jest czymś zwykłym. Np. jak kogoś zapoznam, to wypytuję o wszystko, co może go interesować. Często to jest nadinterpretowane i muszę się wyplątywać z głupich sytuacji, ale przyjmuję wtedy niezawodną postawę dziecka-niewiniątka. I po sprawie.boogi pisze:Coś, co dla mnie jest zwykłą rozmową i nawiązaniem znajomości, przez niektórych zauważyłem że jest odbierane jako podryw, nadmierne zainteresowanie, naruszanie czyjejś prywatności... Różnie. Tak sądzę, ale sam jestem ciekaw dalszych komentarzy
- kama.zielona
- Posty: 922
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
- Enneatyp: Obserwator
Hmm znam dwie 2. Jedna to facet, druga to najlepsza przyjaciółka. Muszę przyznać, że jest uwodzicielska, faceci jedzą jej z ręki Jest naprawdę świetna w te klocki. Czasem lubię przypatrywać w jaki sposób kokietuje, bo to fascynujący spektakl Wtedy pięknieje
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
bo boogi to ma seksowną dziewczynęyusti pisze:bo boogi to ma sexowny głos!
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
znam męską dwójkę i nie jest uwodzicielska
a odnośnie pytania o trudność w okazywaniu pozytywnych uczuć, to też nie zauważyłam, wręcz przeciwnie, w porównaniu do trójki, dwójka jest dość wylewna, co dla niektórych może wyglądać jak lizusostwo (choć w gruncie rzeczy nim nie jest, bo jak wiemy dwójki chcą być doceniane i kochane )
a odnośnie pytania o trudność w okazywaniu pozytywnych uczuć, to też nie zauważyłam, wręcz przeciwnie, w porównaniu do trójki, dwójka jest dość wylewna, co dla niektórych może wyglądać jak lizusostwo (choć w gruncie rzeczy nim nie jest, bo jak wiemy dwójki chcą być doceniane i kochane )
im bardziej wnikam, tym bardziej nie wiem, kim jestem
coś na kształt siódemko-dziewiątki
coś na kształt siódemko-dziewiątki
też znam męską dwójkę :] kobieciarz z niego straaszny, bywa uwodzicielski, ale w sposób, który mnie rozśmiesza :p bo stara się być czarujący, ale jak dla mnie to wychodzi z tego tylko parodia
ale lubię go :p
ale lubię go :p
4w5
"Nie, nie, nie prawda, że nie mamy nic prawdziwego
Jest, jest jak było przed wiekami piekło i niebo"
"Nie, nie, nie prawda, że nie mamy nic prawdziwego
Jest, jest jak było przed wiekami piekło i niebo"
- Aleksandrowa
- Moderator
- Posty: 1452
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 20:01
- Enneatyp: Zdobywca
....
Ostatnio zmieniony wtorek, 1 września 2009, 00:33 przez Aleksandrowa, łącznie zmieniany 1 raz.
Did you see SEE se?
Trójkowdwójkę
Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.
John Perry Barlow
Trójkowdwójkę
Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.
John Perry Barlow