Za co nie lubicie Dwójek?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#46 Post autor: boogi » niedziela, 1 marca 2009, 16:45

Orest_Reinn pisze:
Crystal pisze:Prędkość, z jaką zmieniają zdanie.
To siódemkowe, o czym piszesz.
Ogólnie to pachnie też dwójkowością ;) Ale chorą. Żaden zdrowy wg Enneagramu, dojrzały człowiek nie będzie taką "chorągiewką na wietrze". A jeżeli ego go przerasta, no to fakt, wtedy będzie się dostosowywał do bieżącej sytuacji. Chora Siódemka: bo jest zmienna, niestała i co chwilę będzie interesowało ją coś innego; Chora Dwójka: bo chce się dopasować, jak nie do ciebie, to do kogoś innego, i wlezie temu komuś w de, ewentualnie też mści się tak, jak potrafi: raniąc kogoś w sposób, który sama uważa za najboleśniejszy dla siebie, czyli właśnie niestałość uczuć i pozostawienie kogoś. Gorzej, że jak osoba jest chora na przerost ego, to mści się często nie za to, co jej zrobiono (często nic nie zrobiono), tylko za to, jak coś subiektywnie odebrała - ale to już całkiem inna bajka ;)


"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
enngiv
Posty: 209
Rejestracja: środa, 6 czerwca 2007, 12:29
Lokalizacja: Warszawa

hm...

#47 Post autor: enngiv » poniedziałek, 2 marca 2009, 09:55

Przestańce się znęcać

Silver nie lubi dwójek za to...
http://www.youtube.com/watch?v=mSYFTeOIaFU

"Strange"

strange
thought i knew you well
thought i had read the sky
thought i had read a change
in your eyes to strange
woke up to a world
that i am not a part
except when i can play
it's stranger
after all what were you really looking for
and i wonder when will i learn
blue isn't red everybody knows this

and i wonder when will i learn
when will i learn
guess i was in
deeper than i thought i was
if i have enough love
for the both of us

"just stay"
you said "we'll build a nest"
so i left my life
tried on your friends
tried on your opinions.
so when the bridges froze
and you did not come home
i put our snowflake
under a microscope
after all what was i really looking for
and i wonder when will i learn
maybe my wish knew better than i did
and i wonder so strange now
i'm finally in
the party has begun
it's not like i can't feel you still
but strange what i will leave behind
you call me one more time
but now i must be leavin
Ludziom bezdomnym

Awatar użytkownika
chupser
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 5 października 2008, 21:55

#48 Post autor: chupser » poniedziałek, 2 marca 2009, 15:07

.
Ostatnio zmieniony wtorek, 1 września 2009, 17:40 przez chupser, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Petroniusz
Posty: 283
Rejestracja: niedziela, 25 stycznia 2009, 15:24

#49 Post autor: Petroniusz » sobota, 28 marca 2009, 13:34

Upierdliwość, nachalność, wścibskość, zadawanie osobistych pytań, pomaganie a potem pretensje, emocjonalne manipulowanie, nieszczerość i przewrażliwienie.
7w6 ENTP

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#50 Post autor: boogi » niedziela, 29 marca 2009, 00:53

Za to że nie pojawiają się zbyt licznie na forum Enneagramu :lol:
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
Vadi
Posty: 460
Rejestracja: środa, 16 lipca 2008, 21:20
Lokalizacja: Zambrów

#51 Post autor: Vadi » poniedziałek, 6 kwietnia 2009, 02:03

Może dlatego, że jest ich coraz mniej?

Awatar użytkownika
reanef
Posty: 16
Rejestracja: czwartek, 6 listopada 2008, 01:25

#52 Post autor: reanef » środa, 8 kwietnia 2009, 01:46

za to, że potrafią niekiedy zmyślać ładniej od 8mek, potrafią namieszac, byc okrutnie histeryczne, uzalezniac innych od siebie, wpierniczac sie w cudze zwiazki doprowadzajac niekiedy do ich rozpadu, uzalac sie paskudnie nad soba, byc typowymi ciapciakami z oczkami shrekowego kota w butach, pokazywac postawe "masz ciasteczko, nie chcesz? i tak Ci poloze, moze zjesz..." wciskac sobie samej kit "nie poradzi sobie beze mnie, musze pomoc, podziekuje mi pozniej, jak nie to mam w pupie... na najblizsze 20 minut, przeciez tak mnie potrzebuje", paskudnej manipuacji cudzymi uczuciami haczącymi nawet o proby samobojcze.

wiem po sobie do czego bylem zdolny zanim nie zacząłem pracy nad samym sobą.
Peace! :D
2w3 | so/sx/sp | SEI

Awatar użytkownika
Vadi
Posty: 460
Rejestracja: środa, 16 lipca 2008, 21:20
Lokalizacja: Zambrów

#53 Post autor: Vadi » środa, 8 kwietnia 2009, 12:01

Upokarzające popadanie w zależność. Chciałabym by samowystarczalna i intensywnie nad tym pracuję. Nie pokazuję już swoich emocji jak kiedyś, bo boję się, że ktoś będzie miał na mnie haka. Moje kontakty z innymi utrzymują się na poziomie poprawne, wystarczające. Naprawdę siebie kontroluję. Może nie jestem tak sympatyczna i bezpośrednia jak kiedyś, ale przynajmniej zyskałam na rozsądku.

Poza tym w większości się zgadzam z tym, co napisał reanef.

danath
Posty: 72
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2009, 14:06

#54 Post autor: danath » niedziela, 12 kwietnia 2009, 09:59

Crystal pisze:Prędkość, z jaką zmieniają zdanie. Nawet pod wpływem pierdół, które chcę (chciałam) im wcisnąć na swój temat. Jednego dnia dla takiej dwójki mogę być aniołkiem, drugiego czymś zupełnie przeciwnym. Nie wiem, co się za tym kryje, ale to cuchnie łatwowiernością, niestałością i tutaj wstaw co chcesz... Jak tu być pewnym takiej osoby?
Hmm to cechy dwójki? Zdziwil mnie Twój post...ja nienawidze w sobie tego ze nie potrafie zmieniac szybko zdania o innych ludziach,moge kogos lubic ale jesli ten ktos zaczyna mnie kopac to dalej brne w taka relacje (oczywiscie obwiniam czesto siebie za taki stan rzeczy) trzeba mnie naprawde skrzywdzic zebym przejrzal na oczy ale zwykle jest wtedy za pozno.

A potem rodzice jak zwykle dodaja do tego swoje 3 grosze.. ze daje sobie wchodzic ludziom na glowe i udaje ze deszcz pada jak ktos pluje :(
Obrazek

2w1

Flame
Posty: 21
Rejestracja: niedziela, 26 kwietnia 2009, 15:50

#55 Post autor: Flame » niedziela, 26 kwietnia 2009, 16:08

#Danath
Ja z kolei mam odwrotnie. Dosyc predko zmieniam zdanie.

#Nie lubie w sobie zbytniego uzalezniania sie od innych. I... Nie jestem w stanie sprawic komus przykrosci. Jesli chce zakonczyc z kims znajomosc, to trwa to miesiacami, aby tej osobie nie bylo smutno. (stopniowo, coraz mniejszy kontakt, coraz mniejsze przywiazanie) Chce dla innych jak najlepiej, co czasem prowadzi do strasznych paranoi.

Aha, i pewne manipulacje. : | Okropne. Ogarnia mnie wstyd, ale tak robie. Musze nad tym popracowac.

Awatar użytkownika
lady_ka
Posty: 2
Rejestracja: piątek, 24 kwietnia 2009, 22:58
Lokalizacja: warsaw

#56 Post autor: lady_ka » niedziela, 26 kwietnia 2009, 21:35

Vadi pisze:Upokarzające popadanie w zależność.
Niestety, 'upokarzające' to idealnie pasujące słowo :D Trudno trafić na osobę, która tego nie wykorzysta przeciw nam.
Flame pisze: Nie jestem w stanie sprawic komus przykrosci. Jesli chce zakonczyc z kims znajomosc, to trwa to miesiacami, aby tej osobie nie bylo smutno. (stopniowo, coraz mniejszy kontakt, coraz mniejsze przywiazanie) Chce dla innych jak najlepiej, co czasem prowadzi do strasznych paranoi.
Też tak miałam :] Kilka lat temu odważyłam się zerwać z kimś znajomość podczas jednej, poważnej rozmowy. Wyszło to nam na dobre. Od tamtej pory jakoś łatwiej mi to przychodzi, jednak musi być już naprawdę źle w tej relacji abym mogła zakończyć ją definitywnie.
boogi pisze:Za to że nie pojawiają się zbyt licznie na forum Enneagramu :lol:
Na wszystko przyjdzie czas :)


Szczerze mówiąc, to kompletnie nie wiem o co wam chodzi z tą 'manipulacją' tzn. nie rozumiem albo jeszcze nie jestem świadoma swoich manipulacji :P ;)

Poza tym mam kilka cech wymienionych wyżej ale jakoś je akceptuje :D
'happiness is the by product of an effort to make someone else happy'

'I am terrified, I think too much, I get emotional when I drink too much, I buy every cry, cause I don't trust...' :)

2w1

Flame
Posty: 21
Rejestracja: niedziela, 26 kwietnia 2009, 15:50

#57 Post autor: Flame » środa, 29 kwietnia 2009, 07:17

Manipulacja to pisanie w taki sposob, aby wymusic na danej osobie oczekiwana reakcje. Gdy pisze sie to specjalnie, umyslnie. Chore, ale tak robimy...

EDIT:
Jesli ktos zapyta mnie, jak sie czuje to albo sklamie albo krotko odpowiem: jest w porzadku. Wole sie zajac ta druga osoba. To tez nie jest dobre. Albo: nie porozmawiam z kims (nawet jesli ta osobe bardzo lubie), jesli wiem, ze ma przed tym minimalne opory. (choc rowniez mnie lubi. Ale chyba nie chce dokladnie tlumaczyc, co i jak) Dla jej dobra, aby oszczedzic klopotow, stresow, dyskomfortu!

No i czeste uczucie wypalenia. Pustka. Niezbyt sympatyczne.

Awatar użytkownika
Kohaku
Posty: 34
Rejestracja: piątek, 1 maja 2009, 21:41

#58 Post autor: Kohaku » piątek, 1 maja 2009, 22:36

Flame pisze:Manipulacja to pisanie w taki sposob, aby wymusic na danej osobie oczekiwana reakcje. Gdy pisze sie to specjalnie, umyslnie. Chore, ale tak robimy...

EDIT:
Jesli ktos zapyta mnie, jak sie czuje to albo sklamie albo krotko odpowiem: jest w porzadku. Wole sie zajac ta druga osoba. To tez nie jest dobre. Albo: nie porozmawiam z kims (nawet jesli ta osobe bardzo lubie), jesli wiem, ze ma przed tym minimalne opory. (choc rowniez mnie lubi. Ale chyba nie chce dokladnie tlumaczyc, co i jak) Dla jej dobra, aby oszczedzic klopotow, stresow, dyskomfortu!

No i czeste uczucie wypalenia. Pustka. Niezbyt sympatyczne.
mam podobnie ale jeśli chce porozmawiać to mam pare takich osób którym ufam i wiem że na pewno mnie wysłuchają .Ale mam opory bo wciąż mi się wydaje że moje problemy nie są ważne i lepiej zająć się problemami innych.Wiadomo jednak ze po jakimś czasie te emocje uciszane w nas ,zaczynają po prostu nas męczyć i zatruwać od środka.
pustka ..częste uczucie ale nie myśle o tym,próbuje zająć się czymś,rysuje,czytam książkę,wszystko aby myśli mnie nie zjadły a z tego co zauważyłam dwójka ciągle myśli ;)
2w1

Awatar użytkownika
Kohaku
Posty: 34
Rejestracja: piątek, 1 maja 2009, 21:41

#59 Post autor: Kohaku » piątek, 1 maja 2009, 22:45

Flame pisze:#Danath
Ja z kolei mam odwrotnie. Dosyc predko zmieniam zdanie.

#Nie lubie w sobie zbytniego uzalezniania sie od innych. I... Nie jestem w stanie sprawic komus przykrosci. Jesli chce zakonczyc z kims znajomosc, to trwa to miesiacami, aby tej osobie nie bylo smutno. (stopniowo, coraz mniejszy kontakt, coraz mniejsze przywiazanie) Chce dla innych jak najlepiej, co czasem prowadzi do strasznych paranoi.

Aha, i pewne manipulacje. : | Okropne. Ogarnia mnie wstyd, ale tak robie. Musze nad tym popracowac.
hmm no trochę to okropne ,nie lepiej walnąć prosto z mostu o co chodzi? lepiej smutna prawda niż męcząca niewiedza.Im dłużej się to ciągnie tym moim zdaniem bolesne są rozstania.
2w1

Flame
Posty: 21
Rejestracja: niedziela, 26 kwietnia 2009, 15:50

#60 Post autor: Flame » sobota, 2 maja 2009, 19:48

No tak. To "zjadanie przez mysli" to niemila sprawa.

Kohaku, masz racje, ale ja tak nie potrafie. Po prostu za bardzo uzaleznilem sie od jednej osoby, i teraz musze sobie z tym poradzic. Ale nie za ostro, jest zbyt wrazliwa i dobra.

ODPOWIEDZ