Internet? Siadaj, Dwója!
: wtorek, 10 lipca 2018, 16:59
Witajcie ponownie,
Jakiś czas już kieruję się enneagramem w codziennym życiu. Wiedza znaleziona/odkryta tutaj z Wami pozwoliła mi stawiać sobie ciągle nowe i nowe osobiste wyzwania.
Po poukładaniu sobie swojego świata, swoich relacji do bliskich i skupieniu się na sprawach istotnych nie zapomniałem co jakiś czas poszukać innych niż enneagram materiałów o samodoskonaleniu. Czy to w necie czy księgarniach enneagram często przewija się gdzieś obok. Skupię się jednak na necie, bo w publikacjach "twardych" to o czym chcę Wam opowiedzieć nie występuje.
Najczęstsze (subiektywnie) określenia dwójki: Ci#%a, "straszne są etc.", skretyniała, słaba, kobieca (kontekst ewidentnie obraźliwy). Naprawdę jest tego sporo, a im dalej od tego forum tym jest naprawdę wręcz groteskowo. Quasi wykłady na YT - również te po polsku - napawały mnie początkowo śmiechem. Z czasem jednak, może to nadinterpretuję, ale zauważyłem praktyczny brak obiektywizmu co do 2. Ciągle przewija się tylko manipulacja, nadopiekuńczość, brak swojego zdania, służalczość. (normalnie odkrycie jakieś )
Zgodzę się z tymi wadami (choć sam traktuję je jako po prostu atrybuty), ale analogicznie mnóstwo wad można znaleźć wiele na każdy typ, każdy naród, każdego człowieka.
Zdziwiony jestem tym z jednego powodu: nie widzę tego w ten sposób (to może być biała plama, bo jestem dwójką ).
Każdy system czy też schemat dąży do uogólnienia, a ludzie chętnie z nich korzystają. Nie godzę się jednak na aż taki rozmach.
Autentyczna złość wzbierała jakiś czas. Na Forum zdecydowałem się napisać, gdy zobaczyłem komentarz na YT pod materiałem o typie dwa:
Pamiętam swoje rozczarowanie, gdy tutaj na fo poczytałem o dwójce. Nie wiem, czy chciałbym się o tym dowiedzieć z tak kiepsko moim zdaniem poprowadzonego podcast'u (podcast'owcy, dwójki rozumieją waszą mimikę ). Wiedza, która powszednieje, rozrzedza się? Forum pozwoliło mi natychmiast się zdystansować, jest tu komplet podstawowych informacji, które kierunkują zdobywanie wiedzy o nas samych.
Od dziś - miernocie emocjonalnej, która nie potrafi interesująco podejść do przekazywania wiedzy - mówię stanowcze NIE.
Uogólnianiu jakiegokolwiek typu również stanowcze NIE.
Hej, Inne typy. To te Dwóje takie bleee?
Jak z tym jest u Was, Dwójki? To tak źle być Dwóją?
Nie chcę kija w mrowisku itp. Powiedzmy sobie po prostu jak jest. Może przewrażliwiony jestem jakiś?
Jakiś czas już kieruję się enneagramem w codziennym życiu. Wiedza znaleziona/odkryta tutaj z Wami pozwoliła mi stawiać sobie ciągle nowe i nowe osobiste wyzwania.
Po poukładaniu sobie swojego świata, swoich relacji do bliskich i skupieniu się na sprawach istotnych nie zapomniałem co jakiś czas poszukać innych niż enneagram materiałów o samodoskonaleniu. Czy to w necie czy księgarniach enneagram często przewija się gdzieś obok. Skupię się jednak na necie, bo w publikacjach "twardych" to o czym chcę Wam opowiedzieć nie występuje.
Najczęstsze (subiektywnie) określenia dwójki: Ci#%a, "straszne są etc.", skretyniała, słaba, kobieca (kontekst ewidentnie obraźliwy). Naprawdę jest tego sporo, a im dalej od tego forum tym jest naprawdę wręcz groteskowo. Quasi wykłady na YT - również te po polsku - napawały mnie początkowo śmiechem. Z czasem jednak, może to nadinterpretuję, ale zauważyłem praktyczny brak obiektywizmu co do 2. Ciągle przewija się tylko manipulacja, nadopiekuńczość, brak swojego zdania, służalczość. (normalnie odkrycie jakieś )
Zgodzę się z tymi wadami (choć sam traktuję je jako po prostu atrybuty), ale analogicznie mnóstwo wad można znaleźć wiele na każdy typ, każdy naród, każdego człowieka.
Zdziwiony jestem tym z jednego powodu: nie widzę tego w ten sposób (to może być biała plama, bo jestem dwójką ).
Każdy system czy też schemat dąży do uogólnienia, a ludzie chętnie z nich korzystają. Nie godzę się jednak na aż taki rozmach.
Autentyczna złość wzbierała jakiś czas. Na Forum zdecydowałem się napisać, gdy zobaczyłem komentarz na YT pod materiałem o typie dwa:
Pamiętam swoje rozczarowanie, gdy tutaj na fo poczytałem o dwójce. Nie wiem, czy chciałbym się o tym dowiedzieć z tak kiepsko moim zdaniem poprowadzonego podcast'u (podcast'owcy, dwójki rozumieją waszą mimikę ). Wiedza, która powszednieje, rozrzedza się? Forum pozwoliło mi natychmiast się zdystansować, jest tu komplet podstawowych informacji, które kierunkują zdobywanie wiedzy o nas samych.
Od dziś - miernocie emocjonalnej, która nie potrafi interesująco podejść do przekazywania wiedzy - mówię stanowcze NIE.
Uogólnianiu jakiegokolwiek typu również stanowcze NIE.
Hej, Inne typy. To te Dwóje takie bleee?
Jak z tym jest u Was, Dwójki? To tak źle być Dwóją?
Nie chcę kija w mrowisku itp. Powiedzmy sobie po prostu jak jest. Może przewrażliwiony jestem jakiś?