Strona 1 z 1

Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

: sobota, 21 lutego 2015, 19:03
autor: ouija
:scratch:?

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

: niedziela, 22 lutego 2015, 12:19
autor: Marcc
Może łatwiej im znaleźć połączenie z osobą emocjonalną. W końcu dwójki chcą jak najlepiej poznać innych, wiedzieć czego potrzebują jak się czują etc. a emocjonalność czwórek im to ułatwia.

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

: poniedziałek, 23 lutego 2015, 17:31
autor: Intan
A lubią?

Lubię emocjonalność, ale nie zbytnią, nie przesadną - a w tę Czwórki zwykły popadać. Sama mam zresztą problem z nadmiernym utożsamianiem się z własnymi emocjami i nie potrzebuję, by jeszcze druga osoba miała to samo. To trochę kłopotliwe. Nie łudzę się też, że udałoby się zbudować trwałą, solidną, zdrową relację z kimś, kto wciąż potrzebuje mojej pomocy, bo co i rusz wpada w dołek, mimo okazywanego mu wsparcia. Bardziej niezdrowe Dwójki może to kręcić, bo czują się wtedy potrzebne, ale mnie przestało to bawić już jakiś czas temu.

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

: środa, 25 lutego 2015, 11:46
autor: Marcc
Wychodzisz z założenia ze czwórka jest niezdrowa, i ciągle popada w depresje a tak nie musi być, czwórki mogą być optymistyczne i mieć bardzo pozytywne emocje.
Może dwójkowe ENFJ i ESFJ mają inne podejście, w końcu mają dominujące Fe i patrzą głównie na emocje innych, w przeciwieństwie do INFP które mają Fi i ciągle muszą się zmagać z własnymi emocjami

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

: środa, 25 lutego 2015, 14:00
autor: Intan
Otóż to. Dlatego też pytanie, dlaczego dany enneatyp lubi konkretną cechę innego typu, jest trochę bez sensu, bo przecież w sympatiach i antypatiach wszystko sprowadza się do konkretnych osób, indywidualności, a nie filtrów postrzegania rzeczywistości...

Nie wychodzę jednak z założenia, że każda Czwórka jest niezdrowa - napisałam, że one "zwykły" popadać w skrajne emocje, a więc w domyśle: są takie, których to nie dotyczy, czyli zdrowe. :) Takie zawsze serdecznie witam w swoim życiu. Chyba. Żadnej zdrowej bowiem jeszcze nie spotkałam, ale na wszystko przyjdzie czas. :D

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

: poniedziałek, 6 kwietnia 2015, 23:47
autor: Yarpen_Zigrin
Po zastanowieniu. Dwie potwierdzone 2 różnych płci od samego początku wręcz uwielbiały mojego przyjaciela 4w5. Obydwojgu się podobała jego oryginalność i ogólny całokształt. 4 ma na obie 2 wywalone, podejscie typu "po prostu znajomi"

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

: niedziela, 13 listopada 2016, 16:46
autor: merkava
Hmmm, a czy może w ogóle zaistnieć udany i szczęśliwy związek 4 i 2? Na razie obserwuję, że większość czwórek jest obojętnych wobec dwójek, dwójki natomiast mocno ciągnie do czwórek.

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

: piątek, 30 czerwca 2017, 21:28
autor: nobodyspecial
Intan pisze:A lubią?

Lubię emocjonalność, ale nie zbytnią, nie przesadną - a w tę Czwórki zwykły popadać. Sama mam zresztą problem z nadmiernym utożsamianiem się z własnymi emocjami i nie potrzebuję, by jeszcze druga osoba miała to samo. To trochę kłopotliwe. Nie łudzę się też, że udałoby się zbudować trwałą, solidną, zdrową relację z kimś, kto wciąż potrzebuje mojej pomocy, bo co i rusz wpada w dołek, mimo okazywanego mu wsparcia. Bardziej niezdrowe Dwójki może to kręcić, bo czują się wtedy potrzebne, ale mnie przestało to bawić już jakiś czas temu.
Osobiście podzielam podejście Intan. W moim otoczeniu są blisko dwie Czwórki - moja mama i kiedyś powiedziałabym przyjaciółka, dzisiaj bardziej dobra koleżanka. Właśnie ten ogrom negatywnych emocji, ciągłe nawroty niezadowolenia, nieszczęścia i innych temu podobnych i wiążąca się z tym moja bezradność - mimo usilnego pocieszania, poprawa była tylko na krótkie chwile - powodują, że raczej staram się być na dystans na ile to możliwe. Czuję się przytłoczona, emocjonalnie wyssana i zmęczona takimi relacjami.


Bardziej niezdrowe Dwójki może to kręcić, bo czują się wtedy potrzebne, ale mnie przestało to bawić już jakiś czas temu.

Może, ale "miłość" i chęć niesienia pomocy przez Dwójki też ma przecież swoje granice. Im bardziej nie widzisz rezultatu swojej pomocy i wdzięczności za nią, to się odechciewa być na każde zawołanie. Pewnie wraz z poziomami zdrowia ta granica się przesuwa. Choć myślę sobie, że takie nieskuteczne pomaganie może dodatkowo negatywnie wpłynąć na zdrowie Dwójki.

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

: sobota, 1 lipca 2017, 10:22
autor: Warzywko
merkava pisze:Hmmm, a czy może w ogóle zaistnieć udany i szczęśliwy związek 4 i 2? Na razie obserwuję, że większość czwórek jest obojętnych wobec dwójek, dwójki natomiast mocno ciągnie do czwórek.
2 lubi 4, a czwórki lubią piąteczki, natomiast te lubią dwójki i koło się zamyka :)

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

: sobota, 1 lipca 2017, 11:58
autor: And
Piątki lubią dwójki? XD Chyba coś mnie ominęło...

To nie znaczy, że pojedyncza 5 nie może lubić jakiejś konkretnej 2, ale jak tu siedzę 7 lat na forum, to generalnie zawsze miałem wrażenie, że wiele 5-tek uznaje 2-ki za jeden z najbardziej uciążliwych dla nas typów.

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

: sobota, 1 lipca 2017, 13:14
autor: Warzywko
W sumie, ten cały enneagram to tylko schematy i nie ma co brać to za jakąś wyrocznię. Z moich obserwacji wynika, że największym wrogiem piątki jest druga piątka. Niby nadawają na tych samych falach, ale z drugiej strony zawsze są jakieś zgrzyty. Dwójka natomiast zawsze zrobi wszystko by piątka czuła się dobrze.

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

: sobota, 1 lipca 2017, 21:56
autor: Agon
Mocno uogólniasz i to nawet niewłaściwie uogólniasz, bo uogólnienie powinno się odnosić do jakiejś prawidłowości np. "LII są praktycznie zawsze 5kami", a tu powiedziałbym, że jest wręcz na odwrót i że 5 raczej nie przepadają za 2. Typy są najbardziej "typowe" gdy są na średnich/niskich poziomach zdrowia. 2 włażą w życie innych, a to ewidentnie nie jest miłe dla 5, które tego nie cierpią i wręcz same się izolują od ludzi.

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

: niedziela, 2 lipca 2017, 11:28
autor: And
Warzywko pisze:Z moich obserwacji wynika, że największym wrogiem piątki jest druga piątka. Niby nadawają na tych samych falach, ale z drugiej strony zawsze są jakieś zgrzyty.
No widzisz, a w moim przypadku 5 to typ, z którym mam na chwilę obecną najlepsze relacje, więc... :what:

Z perspektywy 5 mogę powiedzieć, że najbardziej uciążliwe są typy, które nie potrafią uszanować tego, że nie potrzebujemy/chcemy tego, co im się w danym momencie wydaje słuszne, czyli najczęściej 1, 2 i 8.

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

: wtorek, 4 lipca 2017, 12:54
autor: Wiatr1000
Warzywko pisze:
merkava pisze:Hmmm, a czy może w ogóle zaistnieć udany i szczęśliwy związek 4 i 2? Na razie obserwuję, że większość czwórek jest obojętnych wobec dwójek, dwójki natomiast mocno ciągnie do czwórek.
2 lubi 4, a czwórki lubią piąteczki, natomiast te lubią dwójki i koło się zamyka :)

:shock: Ok... Coś mnie ominęło :roll: bo z tego co widzę, to lubię 4 i vice versa, 4 nawet lubi 2, tutaj chyba średnio jest w drugą stronę, natomiast znam dwie 5 tki ( w tym jedną jestem ja) gdzie forma miłości do dwójki jest tylko taka :boxing: i to vice versa w tym przypadku. To taka nasza miłość w kuluarach, poza oficjalnością, przed oczami postronnych osób.

Ja jedynie bym się zgodził do 4 i 2 i 4 i 5 :wink: