Poszukuję Dwójki!

Dyskusje na temat typu 2
Wiadomość
Autor
seez
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 00:18
Enneatyp: Dawca

Re: Poszukuję Dwójki!

#76 Post autor: seez » wtorek, 21 września 2010, 16:29

4w5 z dwójeczką? Czy ja wiem, sam przerabiam taki związek i to trochę męczące... ale nie mam ochoty tego przerywać. Najlepsze jest to, że ona wcześniej (wiele lat temu) też była z gościem który poszedł do seminarium :)

podpisano
dwójka


2 i lubię to

Awatar użytkownika
morimana
Posty: 45
Rejestracja: sobota, 21 sierpnia 2010, 15:22

Re: Poszukuję Dwójki!

#77 Post autor: morimana » niedziela, 26 września 2010, 03:59

4 i 2 to męczący związek jak jedno z nich nie jest zbyt zdrowe (sama byłam z baaardzo niezdrową czwórką ale były też chwile dobre)
ja się zgłaszam na kandydatkę ! kto mnie potrzebuje!?
bla bla

Awatar użytkownika
chupser
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 5 października 2008, 21:55

Re: Poszukuję Dwójki!

#78 Post autor: chupser » poniedziałek, 27 września 2010, 16:31

morimana pisze:sama byłam z baaardzo niezdrową czwórką ale były też chwile dobre
enneatypu nie można zmienić, to jest wbrew podstawowym założeniom teorii enneagramu

Awatar użytkownika
morimana
Posty: 45
Rejestracja: sobota, 21 sierpnia 2010, 15:22

Re: Poszukuję Dwójki!

#79 Post autor: morimana » poniedziałek, 27 września 2010, 20:36

chodziło mi o to że mój były chłopak ma tym 4 a nie ja
bla bla

phalcore
Posty: 414
Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 22:11

Re: Poszukuję Dwójki!

#80 Post autor: phalcore » poniedziałek, 27 września 2010, 21:03

chupser pisze:
morimana pisze:sama byłam z baaardzo niezdrową czwórką ale były też chwile dobre
enneatypu nie można zmienić, to jest wbrew podstawowym założeniom teorii enneagramu


Teoria enneagramu jest błędna i tak naprawdę nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.


O tak to ujmę (edit).

Awatar użytkownika
chupser
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 5 października 2008, 21:55

Re: Poszukuję Dwójki!

#81 Post autor: chupser » poniedziałek, 27 września 2010, 21:10

morimana pisze:chodziło mi o to że mój były chłopak ma tym 4 a nie ja
ajjj przepraszam, zwracam honor - źle przeczytałem xD

Negai1
Posty: 33
Rejestracja: piątek, 1 lipca 2011, 08:46
Enneatyp: Dawca

Re:

#82 Post autor: Negai1 » piątek, 1 lipca 2011, 09:15

Orest_Reinn pisze:2 nie chce kochać, tylko być kochana ;]
Nie zgodzę się z tym. I tym bardziej nie zgodzę się z tym, że 2w3 są złe. (Bo ktoś coś powiedział, że 2w3 do DAWCY, więc raczej nie da się z nimi wytrzymać)

Otóż jestem 2w3 i wszystko tłumaczę:
Dwójka chce kochać. Tylko że bardzo często, boi się zrobić pierwszy krok. Tzn. jeśli spotka osobę, jaka na prawdę ją zaciekawi, spodoba jej się, ona bez problemu będzie ją komplementować. Problem w tym że często, ta osoba, nie robi nic więcej, bo (z tego co mi się wydaje) nie jest pewna uczuć dwójki.

Ale uwaga. Jeśli dojdzie już do związku, dwójki dają z siebie na prawdę wiele. Są w stanie nawet być wiernym/ną, nie flirtować, i nie widzą nikogo więcej prócz tej osoby. Problem w tym, że często dają z siebie za wiele, a druga połówka puszcza się bokiem :b.

Choć prawdę mówiąc obiektem westchnień dwójki możesz być zawsze, ale ukochaną osobą dla której zostaniesz tylko wtedy, gdy dasz jej tyle ile ona tobie. :)

Shuttlecock
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 5 marca 2012, 16:52
Enneatyp: Dawca

Re: Poszukuję Dwójki!

#83 Post autor: Shuttlecock » środa, 7 marca 2012, 20:36

Zgadzam się. Dwójka chce kochać!
I kochana też chce być. Tylko, że chce być kochana mocno i zawsze, a nie od święta... bo inaczej czuje się zdradzona i wykorzystana. Nie tak?

A i ja bym się zaprzyjaźniła z sympatyczną i zdrową dwójką. :D Jeżeli naprawdę dwójki są do siebie podobne: miłe i pomocne. ;)
2w1 :)
INFP- filozof idealista :)
Melancholik z domieszką flegmatyka i sangwinika :)

Bardzo późno zdobywamy się na odwagę wiedzenia tego, co wiemy. Albert Camus
http://poomoc.pl

muahahaha
Posty: 365
Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2011, 18:27

Re: Poszukuję Dwójki!

#84 Post autor: muahahaha » czwartek, 8 marca 2012, 15:18

ktoś chce 2 ???
oddam za darmo i pokrywam wszystkie koszty przesyłki,
dziś w promocji moja mama, jeżeli wytrzymasz w jej towarzystwie pół godziny,
dostaniesz dodatkowo bon prezentowy ;)

oczywiści żartuję, ale nie wiem jak ktoś może chcieć 2 – są koszmarnie męczące, na samą myśl dostaję wysypki, chociaż fakt kochają mocno.

Shuttlecock
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 5 marca 2012, 16:52
Enneatyp: Dawca

Re: Poszukuję Dwójki!

#85 Post autor: Shuttlecock » czwartek, 8 marca 2012, 16:33

muahahaha pisze: nie wiem jak ktoś może chcieć 2 – są koszmarnie męczące, na samą myśl dostaję wysypki, chociaż fakt kochają mocno.
Męczące chyba jesteśmy, jednak miłość wszystko przetrzyma ;)
No i to jest piękne, że tak kochają :D
2w1 :)
INFP- filozof idealista :)
Melancholik z domieszką flegmatyka i sangwinika :)

Bardzo późno zdobywamy się na odwagę wiedzenia tego, co wiemy. Albert Camus
http://poomoc.pl

Awatar użytkownika
wodzu88
Posty: 129
Rejestracja: wtorek, 13 marca 2012, 15:01
Enneatyp: Dawca

Re: Poszukuję Dwójki!

#86 Post autor: wodzu88 » wtorek, 13 marca 2012, 15:04

Ja was nie kumam... Dlaczego niby dwójki nie da się kochać? Dwójki się kocha za wiedzę i pomocność. Ona są gdy cały świat zawiedzie. Nie unoszą się dumą. Pomimo że ktoś skrzywdził, mogą temu człowiekowi jeszcze pomóc. Fakt, uwielbiają gdy się je zauważa... Zauważa co robią, chcą poczucia bycia potrzebnym i lubianym. Ale kto jest bez wad?!
Ponad wielkie cycki cenię wielkie serce <3
2 w 1

kwakacze
Posty: 1
Rejestracja: wtorek, 13 marca 2012, 18:38

Re: Poszukuję Dwójki!

#87 Post autor: kwakacze » wtorek, 13 marca 2012, 18:55

Dlaczego nienawidzimy wszyscy dwójek? Przez takie cudaki jak ty. Oglądam forum od dawna, ale po tych bzdurach, które tu piszesz, a które ja przeczytałem, postanowiłem się zalogować.
Nic nie zmieni tego, że jesteście najbardziej znienawidzonym typem(ha!).


Znienawidzonym bo: fałszywym, zdurniałym i pozbawionych jakimkolwiek zalet typem ze wszystkich typów w enneagramie jakie istnieją - nawet na wysokich poziomach zdrowia jesteście wnerwiający, a na średnich budzicie chęć mordu.




Nie posiadacie żadnych z 'zalet' co je wymieniasz, za to posiadacie wszystkie wady, o które was oskarżają. Te żenujące teksty o czwórkach to już kuriozum - człowieku, skąd ty się urwałeś? Nie wiem na jakim świecie rodzą się takie porażki jak ty.




"dwójki się kocha za wiedzę" (wszystkie poznane przeze mnie dwójki są intelektualnie ograniczone i należą do najgłupszych ludzi jakich znam)
"nie unoszą się dumą" ("duma" jest sztandarową wadą dwójek)
"pomimo że ktoś skrzywdził (...)" (ujawnienie masochizmu dwójek, które bywają gorszymi cierpiętnikami i adresatami wszelkiej agresji niż czwórki)
"kto jest bez wad?!" NIKT, PO PROSTU DWÓJKI ZEBRAŁY TE NAJGORSZE WADY ZE WSZYSTKICH JAKIE OTRZYMAŁA OD BOGA RASA LUDZKA.



A na koniec: ty nie kumasz nas, my nie kumamy ciebie. :P

Awatar użytkownika
Intan
Posty: 859
Rejestracja: piątek, 22 kwietnia 2011, 19:02
Enneatyp: Dawca
Kontakt:

Re: Poszukuję Dwójki!

#88 Post autor: Intan » wtorek, 13 marca 2012, 19:12

kwakacze pisze:Dlaczego nienawidzimy wszyscy dwójek? Przez takie cudaki jak ty. Oglądam forum od dawna, ale po tych bzdurach, które tu piszesz, a które ja przeczytałem, postanowiłem się zalogować.
Nic nie zmieni tego, że jesteście najbardziej znienawidzonym typem(ha!).
Moi przyjaciele, w tym Piątka i Ósemka, uwielbiają mnie. Nie przesadzam. A podobno Dwójki, Piątki i Ósemki to najbardziej skrajne typy, które za Chiny się nie dogadają, tak się od siebie różnią. Myślę, że to, czy inni nas nienawidzą, zależy od naszego poziomu zdrowia. Enneagram jest dla nas pomocny, bo nie tylko dowiadujemy się, kim jesteśmy, ale także - jak możemy stać się jeszcze lepsi. Dwójki czują się dumne, gdy ktoś je pochwali - na niższych poziomach zdrowia ta duma przeradza się w pychę i to już jest odrzucające. Grunt to nauczyć się pokory (co i Tobie doradzam, bo jak na moje to zwyczajnie rzucasz mięsem). Ja osobiście dążę do tego, by stawać się coraz lepszym człowiekiem, pracuję nad sobą i w tej chwili swój poziom zdrowia oceniam na 2-3 (zresztą nie tylko ja), więc zwyczajnie krzywdzisz mnie w tej chwili takim uogólnianiem.

Znienawidzonym bo: fałszywym, zdurniałym i pozbawionych jakimkolwiek zalet typem ze wszystkich typów w enneagramie jakie istnieją - nawet na wysokich poziomach zdrowia jesteście wnerwiający, a na średnich budzicie chęć mordu.
Poprzyj to dowodami. Lanie wody to nie jest coś, co ludzie aprobują; Dwójki niczym się w tym od innych nie różnią. Matka Teresa Cię wnerwiała? Interesujące... Coś jest chyba z Tobą nie tak w takim razie.

Nie posiadacie żadnych z 'zalet' co je wymieniasz, za to posiadacie wszystkie wady, o które was oskarżają. Te żenujące teksty o czwórkach to już kuriozum - człowieku, skąd ty się urwałeś? Nie wiem na jakim świecie rodzą się takie porażki jak ty.
A ja nie wiem, skąd TY się urwałeś. Zalogowałeś się tu tylko po to, by naubliżać drugiej osobie? Zastanów się nad swoim zachowaniem i przemyśl, kto tu naprawdę jest porażką. To, że nie spotkałeś dotąd zdrowej Dwójki, nie znaczy, że taka nie istnieje.

"dwójki się kocha za wiedzę" (wszystkie poznane przeze mnie dwójki są intelektualnie ograniczone i należą do najgłupszych ludzi jakich znam)
Nie o taką wiedzę chodzi, cepie ty jeden (nie mogłam się powstrzymać. >.>). Chodzi o wiedzę, jak pomóc innym. Piątki na przykład jej nie posiadają, nie mają też wyczucia, kiedy należy być delikatnym, a kiedy można po prostu kopnąć kogoś w dupę, żeby się opamiętał.
"nie unoszą się dumą" ("duma" jest sztandarową wadą dwójek)
Odsyłam do tego, co wyżej napisałam.
"pomimo że ktoś skrzywdził (...)" (ujawnienie masochizmu dwójek, które bywają gorszymi cierpiętnikami i adresatami wszelkiej agresji niż czwórki)
Aha, fajnie. Jak prawdziwy chrześcijanin, staram się przebaczać innym i nie odpłacać złem za zło, ale Ty wiesz swoje - nie jestem dobrym człowiekiem, jestem za to męczennikiem, który ubolewa nad tym, że... potrafi wybaczyć innym? no serio, to, co mówisz, jest zupełnie bez sensu i w tej właśnie chwili zastanawiam się, po co w ogóle odpisuję na te bzdety. Może dlatego, iż liczę na to, że trochę Cię jednak oświecę.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem. - to jest coś, czym ja się kieruję i czym wszystkie Dwójki powinny się kierować. Powtarzam, to, że Ty w miarę dobrej Dwójki nie spotkałeś, nie znaczy, że taka nie istnieje. Nie znaczy to też, że Dwójki nie mają zalet (nonsens, KAŻDY ma, tak jak każdy ma wady).
"kto jest bez wad?!" NIKT, PO PROSTU DWÓJKI ZEBRAŁY TE NAJGORSZE WADY ZE WSZYSTKICH JAKIE OTRZYMAŁA OD BOGA RASA LUDZKA.
Nie krzycz, bo nie masz powodu. Chyba że chcesz, by inni uznali Cię za niezrównoważonego psychicznie... Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby tak się stało.

A na koniec: ty nie kumasz nas, my nie kumamy ciebie. :P
Ciekawam, kto upoważnił się do wypowiadania się w cudzym imieniu.
dwietrzecie
sx/so

EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.

Marianne Williamson

muahahaha
Posty: 365
Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2011, 18:27

Re: Poszukuję Dwójki!

#89 Post autor: muahahaha » wtorek, 13 marca 2012, 21:35

Chodzi o wiedzę, jak pomóc innym. Piątki na przykład jej nie posiadają,
5 nie wiedzą jak pomagać – akurat tu się mylisz, bo wiedzą bardzo dobrze. Obserwują, analizują i wiedzą co robić. Są wrażliwe i potrafią zastanowić się czego danej osobie naprawdę potrzeba. To 2 nie wiedzą jak pomóc. One po prostu chcą być zauważone i ‘pomoc komuś’ jest po prostu jedną z metod zwrócenia na siebie uwagi (moim zdaniem). Do tego nie mają wyczucia, po prostu robią co im się wydaje za słuszne, co bardzo często nie ma żadnego związku z rzeczywistością.
Na chama próbują narzucić innym swoje zdanie a jak im się powie żeby się odpier$%# to stają się jeszcze bardziej męczące. Nie potrafią ocenić, że ktoś już nie chce przebywać w ich towarzystwie. Często miałam spięcia z moją mamą, ja sobie siedziałam przy kompie a ona przyłaziła i gapiła mi się przez ramię co robię, do tego jadła jakiegoś sucharka. Ja jej mówiłam żeby sobie poszła bo mi przeszkadza a ona zachowywała się jak standardowy przedszkolak: zaczynała jeszcze głośniej przeżuwać, mówić, że nigdzie nie pójdzie i do tego np. śpiewać - po prostu masakra. W zasadzie to ja nie wiem jak można z siebie takiego $%^@# robić.

Czy są głupie? tak. Najłatwiej to wykazać przy ich nieudolnych próbach manipulacji.
Teraz nie pamiętam dobrego przykładu, ale (jak byłam gdzieś w gimnazjum) to (moja mama) próbowała mnie zmusić do jedzenia różnych paskudztw typu szpinak używając pseudo naukowych teorii, mówiła jakie to zdrowe itd (a wiem, że nigdy nie przeczytała żadnego artykułu na ten temat)

Czy są puste, tak, te co znam . Dla nich najważniejsze są pozory – czyli jak widzą je inne osoby np. koleżanki w pracy.

2 to najwięksi hipokryci jakich w życiu spotkałam i do tego nie mają funkcji rozumienia poglądów innych niż swoje (czyli jeżeli 2 lubi kolor beżowy, to wszyscy też go lubią)

Z natury jestem spokojna ale 2 doprowadzają mnie do ‘szewskiej pasji’
żarcik
Jeżeli by zamknąć 2 w prosektorium, to po 30 minutach wszyscy (wiadomo o kogo chodzi) uciekli by z krzykiem. ;)

Shirayo
Posty: 625
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2011, 11:40
Enneatyp: Obserwator

Re: Poszukuję Dwójki!

#90 Post autor: Shirayo » wtorek, 13 marca 2012, 22:31

Zgadzam się z tym, że Piątki wiedzą, jak pomóc. To czy pomagają, czy nie, to już inna sprawa, ale wiedzieć - wiedzą.

I jeszcze tu się zgodzę, dodając, że są wyjątki ->
2 nie mają funkcji rozumienia
poglądów innych niż swoje
W dodatku to domena głównie 2w1.

ODPOWIEDZ