Czy wrażliwość to słabość?

Dyskusje na tematy szeroko pojętej psychologii
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: Czy wrażliwość to słabość?

#16 Post autor: Kapar » niedziela, 16 sierpnia 2015, 07:14

Ninque jakby pozamiatałaś temat. Ale spróbuję coś dopisać. Wrażliwość to przeżywanie emocji, pozytywnych emocji nie trzeba wpuszczać, są przyjmowane; natomiast przez wrażliwość wpuszczamy emocje negatywne, które niekoniecznie są pożądane. Dla mnie wrażliwość to słabość, bo utrudnia filtrowanie negatywnych emocji - jest się bardziej podatnym (na świat).
Ninque pisze:Myślę ze nie da sie być dojrzałym emocjonalnie i niewrażliwym jednocześnie.
Myślę, że się da. Dojrzałość emocjonalna to umiejętność zarządzania emocjami, odczuwanie ich ale bez poddania się im. Jestem dojrzały emocjonalnie ale te emocje potrafię trzymać na wodzy. Mogę więc wrażliwość wyłączyć, być niewrażliwym, ale właśnie przez swoją dojrzałość.


Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

Awatar użytkownika
Ael
Posty: 941
Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Kraina Czarów
Kontakt:

Re: Czy wrażliwość to słabość?

#17 Post autor: Ael » niedziela, 16 sierpnia 2015, 11:16

Wydaje mi się, że to moze nieco wyjaśnić, dlaczego uważam, że wrażliwość jest dobra:

http://www.trueactivist.com/the-differe ... explained/

Awatar użytkownika
Agon
Posty: 1158
Rejestracja: wtorek, 30 grudnia 2014, 00:23
Kontakt:

Re: Czy wrażliwość to słabość?

#18 Post autor: Agon » niedziela, 16 sierpnia 2015, 11:48

Ael pisze:Wydaje mi się, że to moze nieco wyjaśnić, dlaczego uważam, że wrażliwość jest dobra:

http://www.trueactivist.com/the-differe ... explained/
Misiek użył Fi, a jelonek Fe. Trochę to krzywdzące dla osób używających Fe ;P Bo czasem takie dogłębne wchodzenie w czyjeś emocje powoduje wzajemne taplanie się w weltszmercu i powiększanie problemu, który mógł być nieistotny.

Czasem problem bywa debilny i urojony i wtedy lepiej odwrócić uwagę od tego czymś śmiesznym, aż złe uczucie przejdzie i osoba, która była wcześniej smutna zda sobie sprawę z tego, że przejmowała się jakąś pierdołą.

bruno dievs
Posty: 796
Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58

Re: Czy wrażliwość to słabość?

#19 Post autor: bruno dievs » niedziela, 16 sierpnia 2015, 22:11

Ja uważam wrażliwość za pozytywną cechę. Pomaga w okazaniu zrozumienia drugiej osobie, w nawiązywaniu bliższych relacji. Bez wrażliwości nie sposób dostrzegać różnych znaczących niuansów w sferze międzyludzkiej. Jakiś jej poziom jest potrzebny. Silni ludzie zwykle są silni dzięki wsparciu innych ludzi - dzięki sojuszom, poczuciu, że mają przyzwolenie na robienie tego co robią, bo umieją rozpoznać granice do których mogą się posunąć.

Faceci nie chwalą się wrażliwością, bo boją się, że wtedy będą nieatrakcyjni dla kobiet, że trzeba koniecznie być bad-boyem. W sumie kiedyś też dałem sobie to wmówić, ale jak patrzę z perspektywy czasu na swoje związki, to paradoksalnie więcej spieprzyłem brakiem wrażliwości niż jej nadmiarem. A ja nie jestem typem badboya...
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8

Awatar użytkownika
sandra
Posty: 46
Rejestracja: niedziela, 27 kwietnia 2014, 17:34
Enneatyp: Obserwator

Re: Czy wrażliwość to słabość?

#20 Post autor: sandra » niedziela, 16 sierpnia 2015, 22:20

Według mnie wrażliwość jest dobra, a nadwrażliwość zła - proste. Myślę że słabością jest przekładanie emocji nad racjonalne myślenie, działanie pod wpływem emocji, nadmierne przejmowanie się, robienie z siebie ofiary itd. ale wrażliwość sama w sobie nie.
INTP 5w4 RCUEI (i guess?)

Iwoolka
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 23 sierpnia 2015, 11:18

Re: Czy wrażliwość to słabość?

#21 Post autor: Iwoolka » niedziela, 23 sierpnia 2015, 11:25

Wrażliwość to rzecz pozytywna i przydatna o ile nie przechodzi to w nadwrażliwość. Pewne rzeczy są na tym świecie potrzebne ;)

bruno dievs
Posty: 796
Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58

Re: Czy wrażliwość to słabość?

#22 Post autor: bruno dievs » poniedziałek, 24 sierpnia 2015, 13:50

Pytanie do dziewcząt: czy wasi faceci byli wrażliwi?
Ciekawy jestem, czy teoria ma odzwierciedlenie w praktyce i skoro wrażliwość to zaleta, to czy wybierałyście tych wrażliwych. ;)
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8

Sayna
Posty: 211
Rejestracja: sobota, 14 marca 2015, 00:52

Re: Czy wrażliwość to słabość?

#23 Post autor: Sayna » poniedziałek, 24 sierpnia 2015, 14:22

bruno dievs pisze:Pytanie do dziewcząt: czy wasi faceci byli wrażliwi?
Ciekawy jestem, czy teoria ma odzwierciedlenie w praktyce i skoro wrażliwość to zaleta, to czy wybierałyście tych wrażliwych. ;)
Tak. Chyba facetom najtrudniej zrozumieć, że wrażliwość, to nie nadwrażliwość. Co więcej ci nadwrażliwi, często nie mają w sobie ni krzty wrażliwości.

Przez nadwrażliwość rozumiem przewrażliwienie na własnym punkcie, a wrażliwość to otwarcie na drugiego człowieka. Gdy ktoś skupia się na sobie, nie dostrzega innych. Temu właśnie uznałam, że wrażliwość jest pewnym przeciwieństwem nadwrażliwości.

Dodam jeszcze do tego, że brak wrażliwości wykazują tylko maszyny. Ludzie mogą być albo wrażliwi na potrzeby innych, albo nadwrażliwi na punkcie siebie. Innej opcji nie ma, naprawdę.

Awatar użytkownika
Agon
Posty: 1158
Rejestracja: wtorek, 30 grudnia 2014, 00:23
Kontakt:

Re: Czy wrażliwość to słabość?

#24 Post autor: Agon » poniedziałek, 24 sierpnia 2015, 17:07

Sayna pisze:Przez nadwrażliwość rozumiem przewrażliwienie na własnym punkcie, a wrażliwość to otwarcie na drugiego człowieka. Gdy ktoś skupia się na sobie, nie dostrzega innych. Temu właśnie uznałam, że wrażliwość jest pewnym przeciwieństwem nadwrażliwości.
To fajnie. A teraz cytat z innego wątku.
Sayna pisze:Macie rację. Tylko, że nadal nie umiem odróżnić introwertycznej 2w1 od 9w1. Te typy są bardzo podobne, oba potrafią mówić otwarcie o uczuciach. Oba zapominają o swoich potrzebach na niskim PRO i skupiają się na spełnianiu zachcianek innych w imię źle rozumianej miłości.
Czyli 9 i 2 powinny z bycia wrażliwymi stać się nadwrażliwe tzn. skupić się na sobie i swoich potrzebach, zamiast na potrzebach innych.

Jeśli uznajesz zdrowy egoizm za nadwrażliwość, to nic dziwnego, że jesteś 2 (albo 9) na niskim PRO. Bo jesteś prawda? Przy takiej logice musisz być.

Moje podejście jest najbliższe temu, które opisał Kapar. Ładnie to uzasadnił, sam bym lepiej nie umiał.
bruno dievs pisze:Pytanie do dziewcząt: czy wasi faceci byli wrażliwi?
Dlaczego zakładasz, że byli wrażliwi/niewrażliwi? Może nadal są. Większość ludzi nie lubi się zmieniać. Chyba, że "byli" w kontekście tego, że obecnie nie są już w związku.

Awatar użytkownika
duplo
Posty: 746
Rejestracja: poniedziałek, 24 września 2012, 16:15
Enneatyp: Lojalista

Re: Czy wrażliwość to słabość?

#25 Post autor: duplo » poniedziałek, 24 sierpnia 2015, 17:45

Agon pisze:Jeśli uznajesz zdrowy egoizm za nadwrażliwość
Nigdzie nie napisała, że nadwrażliwość = zdrowy egoizm. Nadwrażliwość do mały dystans do siebie, pierdolec na punkcie własnego ego (i jego obrona z nieadekwatnie wielką siłą), skupienie na swoich cierpieniach i uczuciach (niekoniecznie potrzebach!), wyolbrzymianie wszystkiego, co odnosi się do własnego >ja<, egocentryzm. Moim zdaniem Sayna dokonała bardzo dobrego rozróżnienia.

@ bruno, mój ex był wrażliwy wobec zwierząt i uważałam to za jedną z niewielu fajnych przypadłości u niego.

A silny + wrażliwy facet to chyba mój ideał.
We buy things we don't need
with money we don't have
to impress people we don't like

Awatar użytkownika
Zielona
Posty: 600
Rejestracja: środa, 6 lutego 2013, 01:31
Enneatyp: Mediator

Re: Czy wrażliwość to słabość?

#26 Post autor: Zielona » poniedziałek, 24 sierpnia 2015, 19:01

Agon pisze:
Sayna pisze:Macie rację. Tylko, że nadal nie umiem odróżnić introwertycznej 2w1 od 9w1. Te typy są bardzo podobne, oba potrafią mówić otwarcie o uczuciach. Oba zapominają o swoich potrzebach na niskim PRO i skupiają się na spełnianiu zachcianek innych w imię źle rozumianej miłości.
Czyli 9 i 2 powinny z bycia wrażliwymi stać się nadwrażliwe tzn. skupić się na sobie i swoich potrzebach, zamiast na potrzebach innych.
Nie jestem każdą 9-tką, ale cechy tego typu miałam silne. Dziewiątki NIE potrafią mówić o swoich uczuciach. Stąd się bierze Wielki wybuch słonia - to do pewnego etapu. Potem niewiele się czuje, więc nie ma o czym mówić ;)
Skupiając się na innych nie mogą być nadwrażliwe, bo to nielogiczne. Z czasem zamrażają swoje uczucia tak, że stają się niewrażliwe. Dlatego sprawiają wrażenie chłodnych i zdystansowanych. Mogą być miłe, uczynne i uśmiechnięte, ale nie ciepłe.

Przypomniała mi się taka sytuacja: babskie spotkanie - 8 czy 9 sztuk. W pewnym momencie zaczęło się narzekanie na facetów. Ze wszystkich tylko 2 nie miały nic do powiedzenia: ja i jeszcze jedna, którą podejrzewam również o bycie 9-tką. Z czasem się zaprzyjaźniłyśmy, ale nawet w rozmowach w 4 oczy nie skarżyłyśmy się - a jeśli już to w formie żartobliwej i o pierdołach.

Nie znam zbyt dobrze 2-ek, ale mam ważenie, że w przeciwieństwie do 9-tek, nie cierpią w milczeniu. Raczej skarżą się, że nikt nie docenia ich troski, pomocy, poświęcenia i dobrych rad. Takie wieczne cierpiętnice skupiające się na sobie ;)
"Nic się nie zmienia od na dupie siedzenia." Ranczo

Awatar użytkownika
Agon
Posty: 1158
Rejestracja: wtorek, 30 grudnia 2014, 00:23
Kontakt:

Re: Czy wrażliwość to słabość?

#27 Post autor: Agon » poniedziałek, 24 sierpnia 2015, 19:35

Niektóre typy są trochę jak mix dwóch innych np. 9 są nastawione na innych jak 2, ale też bierne i obojętne jak 5, a np. 5 są zasadnicze jak 1, ale też rozmyślające i obserwujące jak 9.

Czasem trudno to rozróżniać, gdy skupimy się na jednej cesze charakteru. 9 od 5 trudno odróżnić, ale już np. 2 od 5 łatwo, a jednocześnie trudno odróżnić 9 od 2. Trzeba skupiać się na wielu aspektach, by ogarnąć typ.

9 na niskim PRO są nieasertywne do bólu, totalny brak własnego zdania i łażenie za innymi jak zombie. 2 na niskim PRO stają się upierdliwe i własne zdanie głośno wyrażają upominając się miłości, gadając że tyle dla kogoś zrobiły i nic w zamian nie dostały.
Na niskich PRO wychodzi główna motywacja typu: 9 jest na siłę spokojna, a 2 dopomina się miłości.

Wracając do tematu, wrażliwość może być przydatna, gdy chcemy zrozumieć jakie negatywne emocje ktoś odczuwa i przewidzieć w jaki sposób może się zachować. W innych przypadkach to głównie zakłócenie. Do pozytywnych emocji jak to napisał już Kapar, wrażliwość nie jest potrzebna, one są chętnie przyjmowane.

Empatia i wrażliwość to dla mnie narzędzia, których należy się nauczyć prawidłowo używać. Bycie ciągle wrażliwym raczej nie powinno być zbyt przyjemne i psuje całą radość życia.

bruno dievs
Posty: 796
Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58

Re: Czy wrażliwość to słabość?

#28 Post autor: bruno dievs » poniedziałek, 24 sierpnia 2015, 22:54

Sayna pisze:Tak. Chyba facetom najtrudniej zrozumieć, że wrażliwość, to nie nadwrażliwość. Co więcej ci nadwrażliwi, często nie mają w sobie ni krzty wrażliwości.

Przez nadwrażliwość rozumiem przewrażliwienie na własnym punkcie, a wrażliwość to otwarcie na drugiego człowieka. Gdy ktoś skupia się na sobie, nie dostrzega innych. Temu właśnie uznałam, że wrażliwość jest pewnym przeciwieństwem nadwrażliwości.
W gruncie rzeczy się z tobą zgadzam, dostrzegam różnicę. Nie jestem tylko tak kategoryczny w tym, że wrażliwość wobec innych i wrażliwość na własnym punkcie to takie przeciwstawne cechy, bo jednak znam sporo ludzi, którzy mocno swoje problemy przeżywają i się mocno na swoich cierpieniach skupiają, ale wobec innych też potrafią być bardzo empatyczni.
Agon pisze:
bruno dievs pisze:Pytanie do dziewcząt: czy wasi faceci byli wrażliwi?
Dlaczego zakładasz, że byli wrażliwi/niewrażliwi? Może nadal są. Większość ludzi nie lubi się zmieniać. Chyba, że "byli" w kontekście tego, że obecnie nie są już w związku.
Niczego takiego nie zakładałem.
duplo pisze:@ bruno, mój ex był wrażliwy wobec zwierząt i uważałam to za jedną z niewielu fajnych przypadłości u niego.

A silny + wrażliwy facet to chyba mój ideał.
ciekawe jak teraz wzrośnie ilość zdjęć z psami i kotami w dziale "pokaż się" :lol:
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8

Awatar użytkownika
Zielona
Posty: 600
Rejestracja: środa, 6 lutego 2013, 01:31
Enneatyp: Mediator

Re: Czy wrażliwość to słabość?

#29 Post autor: Zielona » wtorek, 25 sierpnia 2015, 00:04

Agon pisze:9 na niskim PRO są nieasertywne do bólu, totalny brak własnego zdania i łażenie za innymi jak zombie.

Wciąż nie kumasz jak działają 9-tki ;)
Nieasertywne – tak. Mają swoje zdanie, ale najczęściej go nie wypowiadają bo: to potencjalne podłoże konfliktu, których unikają/ uważają, że ich zdanie nie jest ważne lub gorsze (niska samoocena)/nie potrafią argumentować* (*- niepotrzebne skreślić). Im gorzej ze mną było tym bardziej wolałam być sama – im więcej ludzi, tym większe ryzyko, że ktoś czegoś będzie chciał, a nie umie się odmawiać. Nie łaziłam za innymi jak zombi.
Agon pisze:Do pozytywnych emocji wrażliwość nie jest potrzebna, one są chętnie przyjmowane.
Przy odpowiednio zamrożonych uczuciach tych pozytywnych też można zacząć się obawiać. Np. dostajesz samochód i masz świadomość oczekiwania na twoją szczególną radość, a tu kicha. Nie cieszysz się bardziej niż z podarowania długopisu – emocje na tym samym poziomie. No to zaczynasz udawać, ale i tak wiesz, że to marna podróba. Wiem, paranoja. Powiedziałabym, że zastanawiam się jak mogłam tak żyć, gdyby nie to, że nauczyłam się jak żyć inaczej i nie zawracam sobie tym głowy.
Agon pisze:Bycie ciągle wrażliwym raczej nie powinno być zbyt przyjemne i psuje całą radość życia.
Niekoniecznie. Kiedy odzyskałam uczucia i tym samym wrażliwość, dopiero wtedy życie stało się przyjemne i wiem co to radość życia. I to nie jest tak, że nie widzę tego co w nim złe. Może to wpływ skrzydła w 1, ale robię co mogę, żeby to zmienić.
"Nic się nie zmienia od na dupie siedzenia." Ranczo

Awatar użytkownika
Agon
Posty: 1158
Rejestracja: wtorek, 30 grudnia 2014, 00:23
Kontakt:

Re: Czy wrażliwość to słabość?

#30 Post autor: Agon » wtorek, 25 sierpnia 2015, 00:15

bruno dievs pisze:
Agon pisze:
bruno dievs pisze:Pytanie do dziewcząt: czy wasi faceci byli wrażliwi?
Dlaczego zakładasz, że byli wrażliwi/niewrażliwi? Może nadal są. Większość ludzi nie lubi się zmieniać. Chyba, że "byli" w kontekście tego, że obecnie nie są już w związku.
Niczego takiego nie zakładałem.
Ok, niech będzie, że nie zakładałeś.
Zielona pisze:Może to wpływ skrzydła w 1, ale robię co mogę, żeby to zmienić.
Skrzydło w 1 może pomóc 9 realizować jakieś plany, mieć jakieś poglądy. Podobnie skrzydło w 8. Bezskrzydła 9 wydaje mi się najbardziej zagrożona ryzykiem braku własnego zdania.

ODPOWIEDZ