Zimny odczyt, met. dzialania mediow, wrozbitow, wrozek

Dyskusje na tematy szeroko pojętej psychologii
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

Zimny odczyt, met. dzialania mediow, wrozbitow, wrozek

#1 Post autor: Kimondo » poniedziałek, 21 marca 2011, 21:26

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

Zimny odczyt (ang. cold reading) to technika używana do przekonywania ludzi, że wie się o nich znacznie więcej niż faktycznie się wie. Nawet bez żadnej wcześniejszej wiedzy o kimś, odczytujący za pomocą tej techniki może szybko uzyskać dużą ilość informacji przez uważne analizowanie mowy ciała badanego, jego ubioru, uczesania, pochodzenia, sposobu mówienia itp. Określa się to jako profilowanie.

Przed rozpoczęciem właściwego odczytu, odczytujący zwykle stara się uzyskać współpracę z badanym, zwykle mówiąc coś w stylu "Widzę pewne niewyraźne obrazy, które dla ciebie mogą znaczyć więcej niż dla mnie; jeśli pomożesz, razem możemy odkryć nowe rzeczy o tobie."

Odczytujący zadaje potem kolejne pytania, zwykle używając różnych wariacji metod wypisanych poniżej. Badany odpowiadając na te pytania ujawnia przy okazji dodatkowe informacje, które są wykorzystywane przez odczytującego przy zadawaniu kolejnych pytań. Umiejętni odczytujący wykorzystują nawet bardzo nieznaczne wskazówki pochodzące z wyrazu twarzy i mowy ciała. Choć odczytujący może dorzucać jakieś informacje od siebie, większość wypowiedzianych faktów pochodzi od badanego i jest jedynie przeformułowywana przez odczytującego.

Ostrzeliwanie

"Ostrzeliwanie" to technika najczęściej używana w telewizyjnych wystąpieniach i przemawianiu do tłumu. Występujący wygłasza dużą ilość ogólnikowych informacji (z których część na pewno jest prawdziwa albo bliska prawdy), obserwuje reakcje badanych (zwykle mowę ciała) i uściśla swoje wypowiedzi rozwijając te fragmenty na które publiczność najlepiej reagowała.

Nazwa tej techniki oddaje jej główną ideę – podobnie w czasie bitwy wystrzelenie dużej ilości pocisków w okolice celu daje duże prawdopodobieństwo że któryś z pocisków trafi. Przykładowo można zakładać w ciemno że prawie każdy stracił kiedyś jakiegoś krewnego, albo że zna co najmniej jedną osobę o imieniu "Jakub" albo "Julia".

Przykładowe zdania zdradzające ostrzeliwanie:

* "Widzę problemy z sercem u seniora rodu, ojca, dziadka, może wuja… Widzę ból w klatce piersiowej u starszego mężczyzny w twojej rodzinie."
* "Widzę kobietę, z którą nie jesteś spokrewniony. Ktoś, kogo pamiętasz z dzieciństwa, przyjaciółkę matki, macochę. Widzę ciemność w jej klatce piersiowej, raka albo chorobę serca."
* "Widzę starszego mężczyznę w twoim życiu, który chce ci przekazać, że choć czasem mieliście konflikty, to wciąż ciebie kocha."
* "Twoja obecna praca nie satysfakcjonuje cię w pełni."

[edytuj] Sformułowania Forera (horoskopowe)

"Sformułowania horoskopowe" to zdania które wydają się opisywać konkretną osobę, a w rzeczywistości składają się wyłącznie z ogólników i faktów odnoszących się do znacznej grupy ludzi. Zwykle są wypowiadane w sposób pozwalający doprecyzowywać je na bardzo wiele sposobów, zostawiając pole do wycofania się z czegoś nieprawdziwego. Ich zadaniem jest prowokowanie słyszących do doprecyzowania, tak aby umożliwić stworzenie dłuższych i szczegółowych opisów osoby.

Przykładowe takie zdania to:

* "Wyczuwam że czasem czujesz się niepewnie, szczególnie w otoczeniu osób, których dobrze nie znasz."
* "Trzymasz w domu mnóstwo nieuporządkowanych starych fotografii."
* "W dzieciństwie miałeś nieprzyjemne zdarzenie z udziałem wody."
* "Masz problem z przyjacielem albo krewnym."
* "Twój ojciec zmarł po ciężkiej chorobie."

Jeśli badany jest wystarczająco stary, jest duża szansa że nie ma już ojca. Ostatnie zdanie obejmuje znaczną większość przyczyn śmierci, więc można je wygłosić bez większego ryzyka że będzie nieprawdziwe.
[edytuj] Tęczowy fortel

Tęczowy fortel (ang. the rainbow ruse) to spreparowane zdanie, które opisuje jakąś cechę i jednocześnie jej przeciwieństwo. Wygłaszając je, odczytujący niejako "obejmuje wszystkie możliwości" i wydaje się właściwie odgadywać osobowość badanego, choć w rzeczywistości to co powiedział jest niejasne i wewnętrznie sprzeczne. Wykorzystuje się przy tym fakt że cechy osobowości zwykle nie są mierzalne i że praktycznie każdy doświadcza obu stron pewnych emocji. Ta technika jest bardzo często wykorzystywana przez wróżbitów i astrologów.

Zdania tego typu mogą wyglądać następująco:

* "Zwykle jesteś pogodną i pozytywnie nastawioną osobą, ale był czas kiedy nie byłaś zbyt szczęśliwa."
* "Jesteś dobrą i uczynną osobą, ale kiedy ktoś straci twoje zaufanie to potrafisz naprawdę się wściec."
* "Powiedziałbym że często jesteś cicha i nieśmiała, ale w dobrym nastroju możesz łatwo stać się centrum uwagi."

Odczytujący może wybrać dowolną cechę osoby, wymyślić jej przeciwieństwo, a potem połączyć je razem w jednym zdaniu, sugerując że strony zależą od czasu, nastawienia czy humoru.
od siebie:

Uzywane przez parapsychologow, mediow... co o tym sadzicie spotkaliscie sie z czyms takim juz?

NAjwazniejsza role tutaj gra za pewno ludzki spsoob zapamietywania... jest trafienie jest zapamietywane, pudla przechodza w niebyt nie pamietamy o nich


Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Zimny odczyt, met. dzialania mediow, wrozbitow, wrozek

#2 Post autor: yusti » poniedziałek, 21 marca 2011, 22:00

Bardzo dziękuję. Absolutna racja-zwłaszcza w kontekście czytanej bo prenumerowanej przeze mnie dotąd Wróżki i dalszych zainteresowań ezoteryką, postaciami z nocnego programu "wróżka tv". Uważam, że wchodząc w rozwój Jedynki odchodzi się od agresywnej postawy jak w tej akcji porażkowej NoLeadera na rzecz pobłażliwości, czyli dawania się omamić. Niestety. Rezygnując z automatycznej jedynkowej Sukotarczy ;p narażasz się na podatność wszelkich sugestii. :roll:

nie bez przyczyny znane tarocistki wpierają się studiami psychologicznymi. Wiem to, zawsze na to zwracałam uwagę. Jak na jedyna w Polsce panią, która poznała tarot w szkole tarota, ale nie wróży dla zarobku. Księgowa. Pewnie moralna ESI 1 hehe

Ale jeśli ludziom to potrzebne...bo im pomaga. Ty wiesz, że ja ostatnio wspieram się takimi myślami z horoskopów? Wypisuję sobie na karteczce w punktach "rady". Lepszy taki wspieracz niż żaden. Koleżanki z pracy, usłyszawszy ode mnie o tym, baaaardzo pokpiwajaco na mnie spojrzały. Ale najważniejsze, że MI to daje siłę do walczenia z kompleksem Jonasza. Jak mówiłam- dobra iluzja nie jest zła i z Potęgi Podświadomości- grunt to dobre kłamstwo. Bez nich życie jest takie trzeźwologicznie szare i cholernie ciężkie. :) A ja potrzebuję kolorów. Bo inaczej nie pociągnę tego wszystkiego.

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Zimny odczyt, met. dzialania mediow, wrozbitow, wrozek

#3 Post autor: SuperDurson » poniedziałek, 21 marca 2011, 22:41

Używane przez każdego kto nie zna Cię, a chce się do Ciebie zbliżyć i zbudować więź, kiedy nie ma się jeszcze specjalnie czego zaczepić -> opowiada się coś co na pewno do Ciebie pasuje (potwierdzenie rzeczywistości + wysoki poziom ogólności) na bieżąco analizując na co jak reagujesz (kalibrując reakcje) i w ten sposób uzyskując tak na prawdę informacje, oraz budując połączenie.

Doskonałe do zimnego odczytu są wszelkiego rodzaju typologie - błyskawicznie ustalasz czyjś typ i bez wspominania o typologii opowiadasz o konkretnym typie ogólniki, a ten ktoś dopasowuje do siebie Twój opis i wręcz uzupełnia go!

Zapewne lubisz korzystać z komputera i mam też bardzo silne wrażenie, że z wielką chęcią czytujesz internetowe fora. Kiedy patrzę w Twoje oczy czuję Twoje rosnące zainteresowanie tematyką psychologii i szeroko, oraz bardzo głęboko rozumianego rozwoju. Szukasz tu wiedzy, więc dostaniesz ją - oto mój numer konta: ... :twisted:
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Zimny odczyt, met. dzialania mediow, wrozbitow, wrozek

#4 Post autor: kama.zielona » wtorek, 22 marca 2011, 23:51

Na mnie to niestety nie działa :) Poszukałam w głowie sytuacji, w których ktoś stosował na mnie te techniki i z tego co pamiętam, zawsze się wyłączałam. Te opisy są tak ogólne, że w mojej umysłowej wyszukiwarce pojawia się zbyt wiele wyników. Skutkiem tego jest zupełne zignorowanie tych zamglonych wspomnień i słyszenie tylko potoku słów zamiast konkretnej przemowy.

Da się na tym w ogóle jakoś dobrze zarobić? 8)
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

Re: Zimny odczyt, met. dzialania mediow, wrozbitow, wrozek

#5 Post autor: Kimondo » wtorek, 22 marca 2011, 23:55

kama.zielona pisze:Na mnie to niestety nie działa :) Poszukałam w głowie sytuacji, w których ktoś stosował na mnie te techniki i z tego co pamiętam, zawsze się wyłączałam. Te opisy są tak ogólne, że w mojej umysłowej wyszukiwarce pojawia się zbyt wiele wyników. Skutkiem tego jest zupełne zignorowanie tych zamglonych wspomnień i słyszenie tylko potoku słów zamiast konkretnej przemowy.

Da się na tym w ogóle jakoś dobrze zarobić? 8)
Teraz nie dziala ale bedac pod presja na jakis pokazach gdzie ludzie wyczekuja i udziela ci sie ich nastroj takie odczyty wydaja sie czysta magia szczegolnie ze madioa potrafia zrecznie manipulowac slowkami. A jak cos nie wyjdzie to dowala zdanei takei by wyszlo ze jest trafienie...

A zarobic sie da jak jestes w tym dobra a najlepsze jest ze jak sie nie udaje mozesz powiedziec ze dana osoba blokuje energie, i tak ludize zapamietaja trafienie a pudla ida w niebyt a t oz tego powodu ze ewolucyjnie jest lepeij 10 razy sie pomylic slyszac szelest w trawie i myslec ze to drapieznik niz jeden raz pomyslec ze to wiatr a tam drapieznik...
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Zimny odczyt, met. dzialania mediow, wrozbitow, wrozek

#6 Post autor: kama.zielona » wtorek, 22 marca 2011, 23:57

Hmm, może i masz rację, w każdym razie musiałabym to u siebie zaobserwować. Powiedz mi tylko, jaki efekt da im to, że zrobią mi "magiczny odczyt"?
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

Re: Zimny odczyt, met. dzialania mediow, wrozbitow, wrozek

#7 Post autor: Kimondo » środa, 23 marca 2011, 01:02

kama.zielona pisze:Hmm, może i masz rację, w każdym razie musiałabym to u siebie zaobserwować. Powiedz mi tylko, jaki efekt da im to, że zrobią mi "magiczny odczyt"?
Wiesz zawsze znajdą sie osoby podatne na tego typu manipulacje i wierzace w takie rzeczy, Ten New Age jest całkiem dochodowym biznesem patrz np. reiki, tarot, wahadelka, bioenergoterapeuci... t o9wszystka opiera sie wlasnie na tym jak powiedzialem procesie, ze człowiek zapamiętuje trafienia a chybień nie liczy... w weikszosci ludzie mysla ze cos sie dzieje nei przypadkowo byl taki eskperyment w ktorym golebie dostawaly karme co 15 minut... efektem tego bylo ze golebie uczyly saie ze aby dostac karme musza robic te rzeczy podczas ktorych dostawaly karme... np. jeden golab gdy wiercil sie robil jakies wymachy glowa to dostwal karme i reaskcje te byly wzmacniane za kazdym wypadnieciem karmy - w efekcie golebie gdy byly glodne odtwarzaly te same ruchy... u ludzi ma podobne do tego zabobonne reakcje np. szczesliwy dlugopis, bielizna czy te sprawy... oczywiscie odtworzono eksperyment z udizalem ludzi tylko tym razem ludziom przedstawiono tablice z dzwigniami i wyswietlaczy na ktorym co jakis zwiekszala sie ilosc punktow( losowo chyba)... ludzie pociagali za dzwignie robili rozne kombinacje i wierzyli ze zdobyli te punkty...
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Zimny odczyt, met. dzialania mediow, wrozbitow, wrozek

#8 Post autor: SuperDurson » czwartek, 24 marca 2011, 15:36

Pomyliłeś trochę Kimondo kotwice (warunkowanie klasyczne) z zimnym odczytem w tym opisie gołębi.. :wink:


Jak dla mnie - zadaniem cold readingu, jest WYCIĄGNIĘCIE z ciebie informacji, których użyję później do BUDOWANIA w Tobie stanów. Łączy się tutaj kilka różnych technik. Staram się potwierdzać Twoją rzeczywistość, nadawać ramy Twoim zachowaniom i w międzyczasie cały czas poruszając się na wysokim poziomie ogólności opisywać coś/kogoś podobnego do Ciebie, albo wręcz Ciebie obserwując, sprawdzając i kalibrując wciąż Twoje reakcje, aby wiedzieć kiedy trafiam, a kiedy nie. Trafienia skrzętnie zapamiętuję i dość szybko staram się drążyć w ich kierunku. W momencie kiedy masz wrażenie, że mówię o Tobie - a masz takie wrażenie bo wewnętrznie przytakujesz kiedy potwierdzam Twoją rzeczywistość, mówię co widzisz, co słyszysz, kim jesteś, kiedy opowiadam truizmy i parafrazuję, oraz wzmacniam wyłapane u Ciebie motywy, itd.. naturalnie dawkując to tak, żeby było naturalne - zaczynasz słuchać uważniej i dawać coraz silniejsze sygnały ciałem, coraz głębiej wchodzisz w interakcję.. czyli dostarczasz mi kolejnych informacji. Ja układam sobie z nich Twój model i wtedy z zimnego odczytu, czyli strzelania w ciemno i zaznaczania trafień robi mi się Twoja mapa rzeczywistości - więc mogę być coraz mniej ogólny, a coraz bardziej dokładny i cały czas trafiać w Ciebie interesującymi Cię informacjami, coraz dokładniej - bo wiem już na co jak reagujesz.


I w ten sam sposób działa dobra wróżka - ona Cię czyta jak książkę - pojawiasz się i słyszysz kilka ogólnych słów ustawiających Cię w z grubsza określonej roli, a z czasem bajeczka staje się coraz dokładniejsza i dopasowana do Ciebie.. bo im mocniej trafi w Twoje czułe struny, tym więcej zabulisz :twisted:
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Zimny odczyt, met. dzialania mediow, wrozbitow, wrozek

#9 Post autor: Venus w Raku » czwartek, 24 marca 2011, 19:33

Znam dwie osoby, które były u wróżki na prywatnej konsultacji. I naprawdę lepiej nie negować odczytu, bo można stracić zaufanie przyjaciółki/przyjaciela. Lata znajomości się nie liczą i moje rady się nie liczą, bo co ja mogę wiedzieć i skąd ja to wiem. Jakaś nieznajoma baba powiedziała zupełnie coś innego i to jest najważniejsze. Obie te osoby miały nagrania z sesji, ale jak ujawniłam mój sceptycyzm, to powiedziały, że nigdy nie pozwolą mi tego przesłuchać. Pozwalają im nagrywać te sesje, bo chyba wiedzą, że nikt kto ma trochę zdrowego rozsądku nigdy tego nie usłyszy. Osoby, które były u wróżki chcą żebyś ty to usłyszał, bo sami są bardzo podniecieni tym jak prawdziwy był odczyt, ale że większość ludzi okazuje sceptycyzm, to wychodzi na to, że twoja energia jest zła, a więc nie mogą dać ci przesłuchać nagrań i nagle robi się mur. Nie jestem pewna, ale może to jest instrukcja, którą otrzymują od tych wróżek, a może to jest naturalny odruch na brak akceptacji tego w co oni wierzą. Koleżanka nawet przyniosła mi nagranie, żebym przesłuchała, a ja durna zamiast siedzieć cicho to już na początku wyraziłam swoją negatywną opinię. Ona wtedy wyłączyła i powiedziała, że nigdy nie da tego słychać takim ludziom jak ja.

Yusti pisze, że to może dać podporę, ale akurat w tych dwóch przypadkach żadnej podpory nie było. Koleżanka rozwiodła się z mężem, bo wróżka jej powiedziała, że ten drugi facet się z nią ożeni, co się nie sprawdziło. Może by i się z nią ożenił, ale chyba się wystraszył, bo ona manipulowała dość nieźle. Mąż był kierowcą ciężarówki, a kochanek lekarzem. Dla niej status miał duże znaczenie. W każdym bądź razie, ona miała męża i własny dom. Oczywiście były różne przepychanki w małżeństwie, ale raczej było to spokojne i ustabilizowane życie. A teraz (od kilku lat) żyje samotnie w wynajmowanym pokoju i nie jest szczęśliwa. Jest w depresji i zażywa leki antydepresyjne, żeby wogóle mogła egzystować z dnia na dzień. Kolega, to już nawet nie powiem. Koszmar. Przestał jeść, bo żona go truje i dodaje do jedzenia własnej krwi miesiączkowej, żeby trzymać go pod urokiem. Tak mu powiedziała wróżka. Zaczął świeczki palić, które notabene ta wróżka mu sprzedała, żeby odstraszyć to zło, które wokół niego jest. To są psychiczne przypadki, bo w miarę normalni ludzie do wróżki po poradę nie chodzą i nie pozwalają, żeby ktoś odebrał im resztki zdrowego rozsądku. Wróżki i wróżowie o tym wiedzą, że ich klient jest potencjalnie bardzo niezrównoważoną osobą. Jak taka osoba zetknie się z takim wszystkowiedzącym odczytywaczem - przepowiadaczem, to traktuje go jak ostateczną wyrocznię.

Jest taki program w polskiej telewizji z wróżkami na telefon za opłatą. Dzwoni matka, że córka kłóci się ze swoim chłopakiem. Czy coś z tego będzie? Wróżka rozłożyła karty i mówi: "Pokłócą się, pogodzą się i znowu się pokłócą, a za rok nastąpi spokój i on się z nią ożeni." Może tak, a może nie. Ja nie wiem. Wiadomo, że ludzie w związku kłócą się i godzą się, a czasami biorą ślub. Wróżka wielką mądrość powiedziała.

Zgadzam się, że można rzucać pewne ogólne stwierdzenia, które sprawdzają się w większości przypadków, zdobyć zaufanie, a potem wcisnąć coś komuś. Ale po co ci ludzie to robią? Dla pieniędzy, bo chyba zdają sobie sprawę, że mają do czynienia z mentalnymi przypadkami. Normalnie, przeciętnie, w miarę rozsądny człowiek posłucha, potraktuje jako ciekawostkę i zrobi swoje, ale są ludzie, którzy takich odczytów czepiają się jak ostatniej deski ratunku.
1w9, 6w5, sp/sx

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

Re: Zimny odczyt, met. dzialania mediow, wrozbitow, wrozek

#10 Post autor: Kimondo » czwartek, 24 marca 2011, 22:16

Venus w Raku pisze:Znam dwie osoby, które były u wróżki na prywatnej konsultacji. I naprawdę lepiej nie negować odczytu, bo można stracić zaufanie przyjaciółki/przyjaciela. Lata znajomości się nie liczą i moje rady się nie liczą, bo co ja mogę wiedzieć i skąd ja to wiem. Jakaś nieznajoma baba powiedziała zupełnie coś innego i to jest najważniejsze. Obie te osoby miały nagrania z sesji, ale jak ujawniłam mój sceptycyzm, to powiedziały, że nigdy nie pozwolą mi tego przesłuchać. Pozwalają im nagrywać te sesje, bo chyba wiedzą, że nikt kto ma trochę zdrowego rozsądku nigdy tego nie usłyszy. Osoby, które były u wróżki chcą żebyś ty to usłyszał, bo sami są bardzo podniecieni tym jak prawdziwy był odczyt, ale że większość ludzi okazuje sceptycyzm, to wychodzi na to, że twoja energia jest zła, a więc nie mogą dać ci przesłuchać nagrań i nagle robi się mur. Nie jestem pewna, ale może to jest instrukcja, którą otrzymują od tych wróżek, a może to jest naturalny odruch na brak akceptacji tego w co oni wierzą. Koleżanka nawet przyniosła mi nagranie, żebym przesłuchała, a ja durna zamiast siedzieć cicho to już na początku wyraziłam swoją negatywną opinię. Ona wtedy wyłączyła i powiedziała, że nigdy nie da tego słychać takim ludziom jak ja.

Yusti pisze, że to może dać podporę, ale akurat w tych dwóch przypadkach żadnej podpory nie było. Koleżanka rozwiodła się z mężem, bo wróżka jej powiedziała, że ten drugi facet się z nią ożeni, co się nie sprawdziło. Może by i się z nią ożenił, ale chyba się wystraszył, bo ona manipulowała dość nieźle. Mąż był kierowcą ciężarówki, a kochanek lekarzem. Dla niej status miał duże znaczenie. W każdym bądź razie, ona miała męża i własny dom. Oczywiście były różne przepychanki w małżeństwie, ale raczej było to spokojne i ustabilizowane życie. A teraz (od kilku lat) żyje samotnie w wynajmowanym pokoju i nie jest szczęśliwa. Jest w depresji i zażywa leki antydepresyjne, żeby wogóle mogła egzystować z dnia na dzień. Kolega, to już nawet nie powiem. Koszmar. Przestał jeść, bo żona go truje i dodaje do jedzenia własnej krwi miesiączkowej, żeby trzymać go pod urokiem. Tak mu powiedziała wróżka. Zaczął świeczki palić, które notabene ta wróżka mu sprzedała, żeby odstraszyć to zło, które wokół niego jest. To są psychiczne przypadki, bo w miarę normalni ludzie do wróżki po poradę nie chodzą i nie pozwalają, żeby ktoś odebrał im resztki zdrowego rozsądku. Wróżki i wróżowie o tym wiedzą, że ich klient jest potencjalnie bardzo niezrównoważoną osobą. Jak taka osoba zetknie się z takim wszystkowiedzącym odczytywaczem - przepowiadaczem, to traktuje go jak ostateczną wyrocznię.

Jest taki program w polskiej telewizji z wróżkami na telefon za opłatą. Dzwoni matka, że córka kłóci się ze swoim chłopakiem. Czy coś z tego będzie? Wróżka rozłożyła karty i mówi: "Pokłócą się, pogodzą się i znowu się pokłócą, a za rok nastąpi spokój i on się z nią ożeni." Może tak, a może nie. Ja nie wiem. Wiadomo, że ludzie w związku kłócą się i godzą się, a czasami biorą ślub. Wróżka wielką mądrość powiedziała.

Zgadzam się, że można rzucać pewne ogólne stwierdzenia, które sprawdzają się w większości przypadków, zdobyć zaufanie, a potem wcisnąć coś komuś. Ale po co ci ludzie to robią? Dla pieniędzy, bo chyba zdają sobie sprawę, że mają do czynienia z mentalnymi przypadkami. Normalnie, przeciętnie, w miarę rozsądny człowiek posłucha, potraktuje jako ciekawostkę i zrobi swoje, ale są ludzie, którzy takich odczytów czepiają się jak ostatniej deski ratunku.
Wiesz ciezko komus przyjac ze sie pomylil co do czegoś. Wiesz dysonans poznawczy, łatwiej zwalic na kogos winę -- bo ty jestes taka sceptyczna, bo ty nie ufasz nikomu, bo ty uwazasz sie za lepsza osobe ode mnie, bo ty masz złą energię, różnie ludzie potrafia uzasadnic swoje stanowisko. Łatwiej jest kogos przekonac do poglądu ktory jest cżłowiekowi bliższy niż go od tego odwieść.

JEżeli człowiek zapłacił wróżce to ten oto dysonans poznawczy sprawi, że nie przyzna sie do błędu, że zapłacił za bzdury -- predzej bedzie w stanie uwierzyc w zjawiska nadprzyrodzone.
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Zimny odczyt, met. dzialania mediow, wrozbitow, wrozek

#11 Post autor: Venus w Raku » piątek, 25 marca 2011, 06:08

Kimondo pisze:Wiesz ciezko komus przyjac ze sie pomylil co do czegoś.
Tak, to prawda. Poza tym, chcemy akceptacji i raptem ktoś nam mówi, że to w co wierzymy jest idiotyzmem. A ludzie się załamują w jakimś momencie w życiu z tych, czy z innych powodów. Ja się załamałam i miałam nawet świadomość, że jestem mentalnym przypadkiem, ale w tamtym okresie nic nie mogłam z tym zrobić. Wiedziałam tylko, że wyszłam całkowicie poza własny charakter i nieustannie dziwiłam się czemu tak się dzieje, i dlaczego nie mogę tego po prostu przerwać, jeżeli mam pełną świadomość, że coś jest nie tak. Nie przyszło mi do głowy korzystanie z wróżek, ale zamówiłam sobie psychologiczny horoskop na astro.com. A więc można powiedzieć, że szukałam konsultacji u parapsychologów. W sumie psychologia, to też taka na w pół nauka, a na w pół szamanizm. "Dobry psychoterapeuta musi być również szamanem" powiedział Claudio Naranjo. Zdaję sobie sprawę, że inni ludzie potrafią wszczepiać nam myśli i modelować nasze poglądy, nastroje i zachowania. Czasam wychodzi to nam na dobre, a czasami na złe. Zamiast lekcji religii i lekcji etyki powinno się wprowadzić w szkołach lekcje klasycznej logiki i uczyć od dziecka jak prowadzić logiczne debaty i obalać nielogiczności. Uczy się logiki w matematyce, ale moim zdaniem logika filozoficzna byłaby bardziej ciekawa i pożyteczna, bo pogłębiałaby procesy myślowe.
1w9, 6w5, sp/sx

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Zimny odczyt, met. dzialania mediow, wrozbitow, wrozek

#12 Post autor: SuperDurson » piątek, 25 marca 2011, 13:45

Logiki? Żeby dzieciaki autentycznie znienawidziły ten suchy przedmiot!?

..a nie lepiej uczyć inteligencji emocjonalnej, finansowej, podstaw odpowiedniego odżywiania, retoryki?




Lepiej - ale to jest nie na rękę tylu bogatym i wpływowym gigantom, że nigdzie na świecie się tego nie uczy w szkołach..
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

Re: Zimny odczyt, met. dzialania mediow, wrozbitow, wrozek

#13 Post autor: Kimondo » piątek, 25 marca 2011, 18:17

SuperDurson pisze:Logiki? Żeby dzieciaki autentycznie znienawidziły ten suchy przedmiot!?

..a nie lepiej uczyć inteligencji emocjonalnej, finansowej, podstaw odpowiedniego odżywiania, retoryki?




Lepiej - ale to jest nie na rękę tylu bogatym i wpływowym gigantom, że nigdzie na świecie się tego nie uczy w szkołach..
Widzisz jest tak jak mowisz jest to nie na reke tym siedzacym na gorze, bo latwiej wtedy manipulowac zarowno wyborcami jak i ludzmi ktorzy kupuja produkty, uslugi tych wplywowych gigantow. O retoryka by sie przydala juz od malego bo jak czlowiek wie ze jest w stanie rozmawiac na dowolny temat to od razu samoocena jest wyższa... wszystkie te rzeczy ktore wymieniles by sie przydaly...
Logika powinna byc dla tych ktorzy interesuja sie takimi rzeczami... np. na lekcji retoryki mozna by przeprowadzic pare takich rzeczy i ten komu pasuje to by sie pozniej zapisal na dodatkowy przedmiot.
Pytanie dlaczego wciaz ludzie nabieraja sie na tego typu rzeczy jak parapsychologia, sekty, mysle ze odpowiedz mozna znalezc w tym ze ludzie
- tworza wiez z innymi ktorzy sie ta parapsychologia interesuja
- brakuje im czegos w zyciu i mysla ze parapsychologia to rozwiaze
- dysonans poznawczy( zaplacili a nie chca wyjsc przed kims na naiwnego to zaczynaja wierzyc w parapsychologie)
- sa podatni na manipulacje ( wiekszosc ludzi jest podatna - nie wliczajac tych o wysokiej samoocenie i tych o niskiej, i o przecietnej sa jak najbardziej podatni - byly na ten temat prowadzo9ne eksperymenty psychologiczne - i wlasnie to wykazaly ze przecietni sa najbardziej poodatni)
albo sa poddani presji spolecznej, albo z poczucia winy( w przypadku sekty np. katolickiej)
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Zimny odczyt, met. dzialania mediow, wrozbitow, wrozek

#14 Post autor: Snufkin » sobota, 26 marca 2011, 11:07

Moja mama miała kiedyś mięśniaka. Bała się, że to może być rak więc poszła do polecanej wróżki. Tamta nie pytana o konkrety powiedziała, że wszystko będzie dobrze i operacja nie będzie potrzebna. Mama potraktowała te słowa całkiem poważnie i faktycznie kilka miesięcy później guz sam zniknął.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Zimny odczyt, met. dzialania mediow, wrozbitow, wrozek

#15 Post autor: kama.zielona » sobota, 26 marca 2011, 12:36

Siła samosugestii potrafi naprawdę zdziałać cuda.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

ODPOWIEDZ