Strona 7 z 9

Re: Introwersja kontra ekstrawersja

: piątek, 28 sierpnia 2009, 12:04
autor: morbus
Introwersja i ekstrawersja to typy postaw, ktore wyrazaja kierunek, w jakim zmierza libido(energia).
The introvert's attitude to the object is an abstracting one; at bottom, he is always facing the problem of how libido can be withdrawn from the object, as though an attempted ascendancy on. the part of the object had to be continually frustrated. The extravert, on the contrary, maintains a positive relation to the object. To such an extent does he affirm its importance that his subjective attitude is continually being orientated by, and related to the object. An fond, the object can never have sufficient value; for him, therefore, its importance must always be paramount.
"Psychological Types" C. G. Jung (1921)

Re: Introwersja kontra ekstrawersja

: piątek, 28 sierpnia 2009, 14:24
autor: SuperDurson
A patrząc tak, to "pół na pół" jaki ma kierunek?

Re: Introwersja kontra ekstrawersja

: piątek, 28 sierpnia 2009, 14:37
autor: HAL-9000
Istnieje jeszcze takie pojęcie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ambiwersja

Re:

: piątek, 28 sierpnia 2009, 14:59
autor: Piotr
Snufkin pisze:Kilka faktów dla lepszego zrozumienia różnicy:
-głównym paliwem w mózu ekstrawertyków jest dopamina
-głównym paliwem w mózgu introwertyków jest acetylocholina
-w sytuacji stresowej u ekstrawertyków dominuje adrenalina odpowiedzialna za reakcję ataku
-w sytuacji stresowej u introwertyków dominuje noradranalina odpowiedzialna za reakcję ucieczki
-mózg introwertyków działa inaczej niż u ekstrawertyków, impulsy przebiegają dłuższą drogą
-ekstrawertyków interesuje świat zewnętrzny nie lubią się sobą zajmować, introwertyków zajmuje świat wewnętrznych przeżyć, często mają problem ze śwatem (są zbyt skupieni na sobie)
A co z tą serotoniną ? Prawdopodobnie jest bardziej aktywna u typów introwertycznych (zastępuje w pewnym sensie dopaminę). Jest to mówiąc w skrócie hormon szczęścia.
No, właśnie. I tego się trzymajmy. A nie jakichś dyrdymałów, że czyjś wujek spod Sosnowca zmienił się z introwertyka w ekstrawertyka, bo przestał być nieśmiały.

Re: Introwersja kontra ekstrawersja

: piątek, 28 sierpnia 2009, 15:01
autor: SuperDurson
Nazwę znam, pytam o KIERUNEK.

Dlaczego akurat tego mam się trzymać?
Skąd te dane? Nie widzę źródła, tym bardziej dowodu - równie dobrze mogą być wyssane z palca..


A tak serio to to jest dowodzenie na zasadzie potwierdzenia założeń. Jeśli ktoś ucieka zamiast atakować to biologicznie znaczy, że wyprodukował więcej noradrenaliny niż adrenaliny (bo ta się wytwarza mocniej, gdy uciekasz..) - ale to nie znaczy, że MUSI zawsze wtedy produkować noradrenalinę, a jedynie to że ją właśnie wtedy wyprodukował w dużej ilości.. Użył pewnego wzorca, który jest już jakoś zakodowany i tyle - to, że pewien wzorzec -ten konkretny-istnieje i jest jakoś używany nie determinuje tego, że tylko tego wzorca można używać i że tylko ten wzorzec zostanie użyty..

Przez pół życia byłem raczej bardzo introwertyczny i trochę mi było z tym źle.. Stwierdziłem, że olewam to i zmieniłem się o 180 stopni - i okazało się że to nie jest wcale to, czego chcę!
Wypalałem się..
I postawiłem kreskę gdzie indziej.. W połowie bo ścieżka, którą obrałem jest pośrodku - nie ma dobra, nie ma zła, jest równowaga..
Teraz jest OK. I skoro taki idiota jak ja potrafi to ty też!
Więc się da!

Pytanie brzmi: Czego chcesz?

Re: Introwersja kontra ekstrawersja

: piątek, 28 sierpnia 2009, 15:36
autor: Piotr
Jedyne źródło jakie znam to książka "Introwertyzm to zaleta" (http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php ... 01#p159601). Jeżeli założenie o tym, że przyczyna ekstra- /intro-wersji jest słuszne, to raczej nie można zmienić temperamentu. Ale zależy jeszcze co kto rozumie przez introwertyzm.

A ja chcę, żeby mnie tak dopamina nie wygaszała. : )

Re: Introwersja kontra ekstrawersja

: piątek, 28 sierpnia 2009, 16:11
autor: kama.zielona
Czy dopuszczacie możliwość zmiany ekstrawersji w introwersje i na odwrót? Czy może raczej wątpicie? SuperDurson zmienił się, a reszta? Ja na przykład byłam bardziej ekstrawertyczna, ale z czasem zaczęło mnie to męczyć. Uważam, że możliwa jest taka zmiana.

Re: Introwersja kontra ekstrawersja

: piątek, 28 sierpnia 2009, 16:27
autor: Piotr
kama.zielona pisze:Ja na przykład byłam bardziej ekstrawertyczna, ale z czasem zaczęło mnie to męczyć. Uważam, że możliwa jest taka zmiana.
Skoro zaczęło Cię to męczyć, to chyba nie dokonałaś zmiany na stałe. Poza tym w dalszym ciągu nie wiadomo co tak naprawdę SD zmienił.

Re: Introwersja kontra ekstrawersja

: piątek, 28 sierpnia 2009, 16:44
autor: HAL-9000
Przez pół życia byłem raczej bardzo introwertyczny i trochę mi było z tym źle...
Może jesteś ekstrawertykiem lub ambiwertykiem, a pewnie byłeś nie tyle introwertyczny, co po prostu nieśmiały...? Introwersja nie jest przyczyną problemów, złego samopoczucia itp. - wręcz przeciwnie, introwertycy dobrze czują się zachowując w specyficzny dla siebie sposób. Można oczywiscie zmienić swoje zachowanie, ale pewnie nie czułoby się z tym zbyt dobrze. Ja jestem ekstrawertykiem i zachowywanie się jak introwertyk byłoby dla mnie dość nienaturalne...

Re: Introwersja kontra ekstrawersja

: piątek, 28 sierpnia 2009, 16:55
autor: Snufkin
.

Re: Introwersja kontra ekstrawersja

: piątek, 28 sierpnia 2009, 17:03
autor: yusti
.

Re: Introwersja kontra ekstrawersja

: piątek, 28 sierpnia 2009, 21:22
autor: MartiniB
@SuperDurson

Odnośnie kształtowania charakteru, manipulwania introwersją w stronę ekstra to polecam spróbowania zawodowej drogi w korporacjach MLM, tam trenerzy potrafią Cie nauczyć 10x więcej niż cwaniaki od NLP i to za darmo (czyt - w zamian za nabicie kabzy sobie i firmie poprzez wspołpracę ;)).

Naprawdę widziałem zbyt dużo intro (kurewsko wytrwałych i odpornych na ciśnienie), którzy po kilku miesiącach szkoleń i programów motywacyjnych zamieniali się w socjalnych terminatorów (introwertyczna odporność na stres + intuicja wzbogacana o ekstrawersję w płaszczyźnie ambicji i życiowej ekspansji)

Ekstrawertycy?

Wypalali się po paru miesiącach gdy braki w niemożliwych do nauczenia umiejętnościach z drugiego "bieguna" sprawiały, że po zazwyczaj świetnym starcie na dłuższym dystansie zjadali ich inni.

Re: Introwersja kontra ekstrawersja

: piątek, 28 sierpnia 2009, 21:51
autor: HAL-9000
polecam spróbowania zawodowej drogi w korporacjach MLM, tam trenerzy potrafią Cie nauczyć 10x więcej niż cwaniaki od NLP i to za darmo (czyt - w zamian za nabicie kabzy sobie i firmie poprzez wspołpracę ).
Lol.
Naprawdę widziałem zbyt dużo intro (kurewsko wytrwałych i odpornych na ciśnienie), którzy po kilku miesiącach szkoleń i programów motywacyjnych zamieniali się w socjalnych terminatorów (introwertyczna odporność na stres + intuicja wzbogacana o ekstrawersję w płaszczyźnie ambicji i życiowej ekspansji)
Ale po co...? Dla introwertyka takie zachowanie jest na dłuższą metę męczące i nieprzyjemne. Introwersja nie polega na tym, że ktoś jest ekstrawertykiem z fobią społeczną; introwertyk to człowiek, który po prostu nie lubi tak bardzo towarzystwa i odpoczywa w samotności lub w niewielkiej grupie dobrych przyjaciół.

Zresztą korporacje MLM typu Amway podobno robią ludziom wodę z mózgu?

Re: Introwersja kontra ekstrawersja

: piątek, 28 sierpnia 2009, 21:57
autor: MartiniB
HAL-9000 pisze:Lol.
?
HAL-9000 pisze:Zresztą korporacje MLM typu Amway podobno robią ludziom wodę z mózgu.
Wejdź do korporacji i sam się przekonaj zamiast powtarzać słowa z Google. Ja akurat mydła nie sprzedaje, więc o Amway wiem niewiele, powiem Ci tylko tyle ze MLMów jest tak dużo jak dużo jest branży na rynku.
HAL-9000 pisze: Ale po co...? Dla introwertyka takie zachowanie jest na dłuższą metę męczące i nieprzyjemne.
Sugerujesz ze wśród intro nie ma ambitnych osób. Frajer faktycznie będzie się "czuł nieprzyjemnie". Na szczęście introwertyk i frajer nie są synonimami, dzięki czemu znam ludzi, którzy słysząc takie stwierdzenie po prostu by je wyśmiali.

Re: Introwersja kontra ekstrawersja

: piątek, 28 sierpnia 2009, 22:04
autor: HAL-9000
Sugerujesz ze wśród intro nie ma ambitnych osób. (...)
Nie, to ty mi wmawiasz coś, czego nie napisałem... :shock: Jeszcze raz powtórzę, że introwersja to zwykła cecha osobowości. Introwertycy po prostu lubią się zachowywać jak introwertycy, to jest normalne i zdrowe. Próby zrobienia z siebie na siłę ekstrawertyka są dla mnie zupełnie niezrozumiałe; to tak jak próba bycia homoseksualnym gdy się jest hetero. (lub vice versa) :D Rozumiem, że można być nieśmiałym ekstrawertykiem, co może sprawiać jakiś tam problem, ale to nie to samo co introwersja...