"Wampiry"
- Słomkowy_Kapelusz
- Posty: 850
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
- Lokalizacja: Z głowy
- Kontakt:
"Wampiry"
Rilla: Przeniosłam wątek z HP do nowego działu.
Wielu ludzi, którzy stąpają po ziemi, praktykuje piękną sztukę sprawiania, aby inni bez powodu czuli się odpowiedzialni lub nawet zobowiązani wobec nich. Psychiczne wampiry są osobnikami, które wyciągają z innych ich życiową energię. Czujemy się odpowiedzialni wobec psychicznego wampira, nie zdając sobie sprawy, dlaczego tak jest.
Jak rozpoznać taką osobę?
Czy istnieje osoba, do której często dzwonisz lub przychodzisz, mimo że naprawdę nie życzysz sobie tego, ponieważ wiesz, że będziesz czuł się winnym, jeśli tego nie zechcesz? A może jest taka osoba, której stale wyświadczasz przysługi, chociaż nigdy bezpośrednio cię o to nie prosi, a daje ci tylko do zrozumienia? Często psychiczny wampir posłuży się psychologią na opak, mówiąc: "Och, nie mógłbym cię o to prosić" - a ty, z kolei, nalegasz, aby to zrobić. Psychiczny wampir nigdy nie będzie od ciebie niczego wymagał. Byłby to przejaw jego nadmiernej pewności siebie. Po prostu pozwoli, aby jego życzenia dotarły do ciebie w subtelny sposób, tak aby uchronić się przed braniem go za pasożyta. On "nigdy nie myślałby nawet o narzucaniu się" i zawsze jest zadowolony chętnie przyjmując swój los, bez najmniejszej otwarcie wyrażonej skargi!
Grzechy psychicznych wampirów nie wynikają z działania, lecz z zaniechania. To, czego nie mówią, a nie to, co mówią, sprawia, że czujesz się wobec nich zobowiązany. Są zbyt przebiegłe, aby otwarcie wyrażać swoje życzenia wobec ciebie, ponieważ wiedzą, że mogłoby cię to urazić i miałbyś wyraźny i słuszny powód odmowy.
Znaczny procent tych ludzi posiada specjalne "atrybuty", które sprawiają, że łatwiej i z lepszym skutkiem znajdują oni oparcie w tobie. Wiele psychicznych wampirów jest kalekami (lub takich udają) albo są "umysłowo lub emocjonalnie upośledzeni". Inni mogą udawać niewiedzę lub niekompetencję, abyś ty z litości lub w wyniku irytacji zrobił coś dla nich.
Wielu ludzi akceptuje te pasywne indywidua tylko dlatego, że nikt im wyraźnie nie wytknął podstępnych forteli, jakich używają. Po prostu uznają te "biedne duszyczki" za osoby mające mniej szczęścia niż oni sami i czują się zobowiązani pomóc im tak, jak tylko potrafią. Jest to błędne poczucie odpowiedzialności (lub nieusprawiedliwione poczucie winy), dobra pożywka dla "altruizmu", na którym żerują wampiry! Wampir psychiczny ma zdolność istnienia, ponieważ sprytnie wybiera na swoje ofiary ludzi uczynnych i odpowiedzialnych - ludzi niezwykle oddanych swoim "moralnym obowiązkom".
Niestety, często jesteśmy zmuszani do robienia rzeczy, których - jak uważamy - nie powinno się od nas wymagać. Rozsądnie myślącemu człowiekowi niezwykle trudno odróżnić dobrowolną dobroczynność od wymuszonej. Chce on robić to, co jest właściwe i sprawiedliwe, kłopot zaś sprawia mu próba podjęcia decyzji, komu powinien pomóc i do jakiego stopnia można od niego oczekiwać wsparcia mieszczącego się w granicach rozsądku.
Psychiczny wampir będzie zawsze wybierał osobę, która jest względnie zadowolona z życia i usatysfakcjonowana. Sam fakt, że wampir psychiczny wybiera do wykorzystywania osoby szczęśliwe, dowodzi, że brakuje mu tych rzeczy, jakie posiada jego ofiara. Będzie on próbował jak najszybciej uświadomić ci, że ty spełniasz wszystkie wymagania i stanowisz prawdziwy i znakomity wyjątek wśród ludzi - ty jesteś jedną z nielicznych osób zasługujących na jego przyjaźń. Wiele psychicznych wampirów będzie obdarowywało cię rzeczami materialnymi zamierzając sprawić, abyś czuł się w zamian zobowiązany wobec nich i w ten sposób z nimi związany. Różnica pomiędzy ich dawaniem a twoim polega na tym, że twój sposób odpłacania się przyjmuje formę niematerialną. Chcą, abyś czuł się wobec nich zobowiązany i będą bardzo rozczarowani lub nawet obrażeni, jeśli spróbujesz odwzajemnić się im przedmiotami materialnymi. W ostateczności "zaprzedasz im swoją duszę" i będziesz stale pamiętał o twoich obowiązkach względem wampira.
Które typy i po której stronie tu widzicie?
Wielu ludzi, którzy stąpają po ziemi, praktykuje piękną sztukę sprawiania, aby inni bez powodu czuli się odpowiedzialni lub nawet zobowiązani wobec nich. Psychiczne wampiry są osobnikami, które wyciągają z innych ich życiową energię. Czujemy się odpowiedzialni wobec psychicznego wampira, nie zdając sobie sprawy, dlaczego tak jest.
Jak rozpoznać taką osobę?
Czy istnieje osoba, do której często dzwonisz lub przychodzisz, mimo że naprawdę nie życzysz sobie tego, ponieważ wiesz, że będziesz czuł się winnym, jeśli tego nie zechcesz? A może jest taka osoba, której stale wyświadczasz przysługi, chociaż nigdy bezpośrednio cię o to nie prosi, a daje ci tylko do zrozumienia? Często psychiczny wampir posłuży się psychologią na opak, mówiąc: "Och, nie mógłbym cię o to prosić" - a ty, z kolei, nalegasz, aby to zrobić. Psychiczny wampir nigdy nie będzie od ciebie niczego wymagał. Byłby to przejaw jego nadmiernej pewności siebie. Po prostu pozwoli, aby jego życzenia dotarły do ciebie w subtelny sposób, tak aby uchronić się przed braniem go za pasożyta. On "nigdy nie myślałby nawet o narzucaniu się" i zawsze jest zadowolony chętnie przyjmując swój los, bez najmniejszej otwarcie wyrażonej skargi!
Grzechy psychicznych wampirów nie wynikają z działania, lecz z zaniechania. To, czego nie mówią, a nie to, co mówią, sprawia, że czujesz się wobec nich zobowiązany. Są zbyt przebiegłe, aby otwarcie wyrażać swoje życzenia wobec ciebie, ponieważ wiedzą, że mogłoby cię to urazić i miałbyś wyraźny i słuszny powód odmowy.
Znaczny procent tych ludzi posiada specjalne "atrybuty", które sprawiają, że łatwiej i z lepszym skutkiem znajdują oni oparcie w tobie. Wiele psychicznych wampirów jest kalekami (lub takich udają) albo są "umysłowo lub emocjonalnie upośledzeni". Inni mogą udawać niewiedzę lub niekompetencję, abyś ty z litości lub w wyniku irytacji zrobił coś dla nich.
Wielu ludzi akceptuje te pasywne indywidua tylko dlatego, że nikt im wyraźnie nie wytknął podstępnych forteli, jakich używają. Po prostu uznają te "biedne duszyczki" za osoby mające mniej szczęścia niż oni sami i czują się zobowiązani pomóc im tak, jak tylko potrafią. Jest to błędne poczucie odpowiedzialności (lub nieusprawiedliwione poczucie winy), dobra pożywka dla "altruizmu", na którym żerują wampiry! Wampir psychiczny ma zdolność istnienia, ponieważ sprytnie wybiera na swoje ofiary ludzi uczynnych i odpowiedzialnych - ludzi niezwykle oddanych swoim "moralnym obowiązkom".
Niestety, często jesteśmy zmuszani do robienia rzeczy, których - jak uważamy - nie powinno się od nas wymagać. Rozsądnie myślącemu człowiekowi niezwykle trudno odróżnić dobrowolną dobroczynność od wymuszonej. Chce on robić to, co jest właściwe i sprawiedliwe, kłopot zaś sprawia mu próba podjęcia decyzji, komu powinien pomóc i do jakiego stopnia można od niego oczekiwać wsparcia mieszczącego się w granicach rozsądku.
Psychiczny wampir będzie zawsze wybierał osobę, która jest względnie zadowolona z życia i usatysfakcjonowana. Sam fakt, że wampir psychiczny wybiera do wykorzystywania osoby szczęśliwe, dowodzi, że brakuje mu tych rzeczy, jakie posiada jego ofiara. Będzie on próbował jak najszybciej uświadomić ci, że ty spełniasz wszystkie wymagania i stanowisz prawdziwy i znakomity wyjątek wśród ludzi - ty jesteś jedną z nielicznych osób zasługujących na jego przyjaźń. Wiele psychicznych wampirów będzie obdarowywało cię rzeczami materialnymi zamierzając sprawić, abyś czuł się w zamian zobowiązany wobec nich i w ten sposób z nimi związany. Różnica pomiędzy ich dawaniem a twoim polega na tym, że twój sposób odpłacania się przyjmuje formę niematerialną. Chcą, abyś czuł się wobec nich zobowiązany i będą bardzo rozczarowani lub nawet obrażeni, jeśli spróbujesz odwzajemnić się im przedmiotami materialnymi. W ostateczności "zaprzedasz im swoją duszę" i będziesz stale pamiętał o twoich obowiązkach względem wampira.
Które typy i po której stronie tu widzicie?
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 listopada 2006, 20:33 przez Słomkowy_Kapelusz, łącznie zmieniany 2 razy.
http://www.vampiry.wwt.pl/glowna.html
*taka emota odpowiadająca <hahaha> z gadu gadu*
Słomkowy znasz takiego wampira emocjonalnego? Bo ja sądzę, że to jedna wielka bajka. A te rzekome wampiry to po prostu leniwi ludzie.
*taka emota odpowiadająca <hahaha> z gadu gadu*
...i nie istniała.Czy istnieje osoba, do której często dzwonisz lub przychodzisz, mimo że naprawdę nie życzysz sobie tego, ponieważ wiesz, że będziesz czuł się winnym, jeśli tego nie zechcesz?
Słomkowy znasz takiego wampira emocjonalnego? Bo ja sądzę, że to jedna wielka bajka. A te rzekome wampiry to po prostu leniwi ludzie.
- Słomkowy_Kapelusz
- Posty: 850
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
- Lokalizacja: Z głowy
- Kontakt:
Ludzie kochani, określenia wampir użyłem w pewnej przenośni. Chodzi o szantaż emocjonalny, bombardowanie miłością po to, żeby coś uzyskać, zrzucanie odpowiedzialności za wszelkie ważne decyzje na drugą osobę i robienie z siebie niewinnej niedorajdy, po to żeby uzyskać pomoc i zainteresowanie.
OK, słowo "wampiry" daje w cudzysłów, bo widzę, że zaczynają pojawiać się tu linki do stron na ciemnym tle z kobietami, które wysysają krew. Mi chodziło o manipulanctwo oparte na robieniu z siebie sieroty.
OK, słowo "wampiry" daje w cudzysłów, bo widzę, że zaczynają pojawiać się tu linki do stron na ciemnym tle z kobietami, które wysysają krew. Mi chodziło o manipulanctwo oparte na robieniu z siebie sieroty.
tzlm, poprawiłaś mi humor,tzlm pisze:http://www.vampiry.wwt.pl/glowna.html
*taka emota odpowiadająca <hahaha> z gadu gadu*
czytam właśnie, jak stworzyć osobistego demona -
jak ja przeżyłam 22 lata bez całej tej wiedzy??Chcesz spowodować wypadek samochodowy? Rozkaż małemu stworzeniu by przywiązało się do samochodu.
to przypomina enneagramowe dwójki, z tym, że one chcą tylko uzyskać wzajemność... chybaChodzi o szantaż emocjonalny, bombardowanie miłością po to, żeby coś uzyskać
4
have a strange day
have a strange day
- Słomkowy_Kapelusz
- Posty: 850
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
- Lokalizacja: Z głowy
- Kontakt:
- Szopa
- Posty: 644
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 21:13
- Lokalizacja: Zewsząd. Jesteście otoczeni.
Bleh, spotkalem sie z takimi ludzmi. Z tym ze sam sie pchalem w ich 'lapska'
Edit: zeby nie spamowac. Ewutek idealnie opisala to co z czym ja sie spotkalem. Ci 'toksyczni ludzie' wykorzystuja popedy altruistyczne innych. Czesto zostawiaja.
Edit: zeby nie spamowac. Ewutek idealnie opisala to co z czym ja sie spotkalem. Ci 'toksyczni ludzie' wykorzystuja popedy altruistyczne innych. Czesto zostawiaja.
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 listopada 2006, 22:21 przez Szopa, łącznie zmieniany 1 raz.
Koffal, "wampiryzm energetyczny" to przenośnia innej przenośni na określenie "toksycznych ludzi" korzystających ze swoich rozwiniętych umiejętności perswazji i manipulowania w celu osiągania osobistych korzyści, z zemsty lub innych prymitywnych pobudek. Niektórzy wierzą, że to potrafią i piszą o tym podręczniki, np. A. S. LaVey lub A. Crowley. Możesz to nazywać jak chcesz, nawet "kompletną bzdurą", jednak nie zanegujesz faktu istnienia osób, które bez skrupułów wykorzystują innych, a różnią się między sobą tym, że jedni nazywają siebie "wiedźmami"a drudzy "specjalistami neurolingwistyki".
5w6
- Słomkowy_Kapelusz
- Posty: 850
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
- Lokalizacja: Z głowy
- Kontakt:
O rzesz, przecierz ja tak robie no może nie z zemsty lub innych pobudek, ale czasem manipuluje ludzmi dla własnych celów. Częściej jednak manipuluje ludzmi tak żeby było dla nich lepiej i jak narazie nikt nienażekał Niejest to co prawda manipulacja o którą chodzi w tym temacie ale jednak też manipulacjakorzystających ze swoich rozwiniętych umiejętności perswazji i manipulowania w celu osiągania osobistych korzyści, z zemsty lub innych prymitywnych pobudek.
5w4
"Prawdziwa jest tylko wojna psychologiczna"
Ku chwale Zjednoczonej Federacji Ziemi
"Prawdziwa jest tylko wojna psychologiczna"
Ku chwale Zjednoczonej Federacji Ziemi
Re: "Wampiry"
2w3 to typowa manipulantka (moja mama, która jest klasycznym ucieleśnieniem przysłowia, że kobieta jest szyją która kręci głową ). Może to również dotyczyć 4w3 (np. Mamba, której dysertacje nt. zdrady świadczą o silnej potrzebie podporządkowywania sobie mężczyzn, którzy jej się podobają - "kobieta vamp" 8) ). Trochę racji przyznam ozonexowi, też uwielbiam "doradzać" (naturalnie w dobrej wierze, a jak to bywa odbierane, to już niestety inna para kaloszy).Słomkowy_Kapelusz pisze:Które typy i po której stronie tu widzicie?
Jeśli chodzi o typ osobowiści, który dałby się sterować, to... jakoś nic konretnego nie przychodzi mi do głowy. W końcu każdy jest podatny na wpływy osób w takim stopniu, na jaki im pozwala.
5w6