Emjotka, my wszyscy jesteśmy "doskonałymi dyplomatami" 8) . A Łukasz w ramach tajnej misji, musiał to ujawnić, cóż - też dałaś się jemu ponieść .Emjotka pisze:To dobrze, że chociaż jeden z duali przejawia jakieś dyplomatyczne skłonności. Ja albo nie mówię nic, albo walę prosto z mostu. Próbowałam się tego oduczyć. Nie umiem .Czekolada pisze:I dlatego dyplomatycznie nie zamieściłam tego wcześniej 8) .
Winnaś mu zrobić przyspieszony kurs dyplomacji 8) .Ale i tak Łukasz musiał to czym prędzej ujawnić.
Że też ja dałam się nabrać na Twoje bajeczki o przewspaniałym ENFpie!
Hm, co do słodkości ... popatrz na te avatarowe ciasteczko: na te piękne oczka, truskawkowy frędzelek - sama słodycz. Ale gdy już przybliżysz go do ust i ugryziesz, nie będzie tak słodko. Będziesz płukać język 3h zanim oczyścisz go z kłaków po pluszu. Ale kto tam wie ... zawsze może być inaczej .Emjotka pisze: Czekolada i tak mi nie wciśniesz kitu, że jesteś gorzka. A to, że nadzienie truskawkowe często łączy się z autyzmem? Cóż, bywa. Mówi się trudno i płynie się dalej!
A któż Ci powiedział, że ja Cię zamierzam reanimować? Jeszcze czego?!Choć nie wykluczam, że dostaniesz jakiegoś ataku śmiechu, zamiast nas w ogólnym pojęciu 'reanimować' (przywracać nam kontakt z zewnętrznym światem).
Heheh, czyli będę miała święty spokój. Gorzej będzie, jeżeli po powrocie do rzeczywistości będę Cię ciągnąć za język niewiadomo ile, co się dzieje/stało .