Socjonika - Kwadra Delta. Duale: SLI i IEE (ISTp i ENFp).
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
Modne nie znaczy pasujące na każdego…
Zakładając, że w teorii duali tkwi ziarnko prawdy (Maślany mnie ukrzyżuje ), możemy wysnuć wniosek, że układ „niezależności” jest odpowiedni jedynie dla 1/8 populacji. Wniosek ten wcale nie kłóci mi się z rozumem, bo nie od dziś wiadomo, że rządzący nie mogą żyć bez podwładnych, a podwładni bez przywódców.
Zakładając, że w teorii duali tkwi ziarnko prawdy (Maślany mnie ukrzyżuje ), możemy wysnuć wniosek, że układ „niezależności” jest odpowiedni jedynie dla 1/8 populacji. Wniosek ten wcale nie kłóci mi się z rozumem, bo nie od dziś wiadomo, że rządzący nie mogą żyć bez podwładnych, a podwładni bez przywódców.
MY NIE MóWIMY NIC
- Zielony smok
- VIP
- Posty: 1855
- Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: następna stacja...
Układy z Dwójeczkami to było piękne - dziś chcę być blisko, jutro odpycham, żebyś sobie nie myślał. Dziś u Twoich stóp, jutro dumna wzniosła księżniczka, co rządzi niepodzielnie pełna pewności o dożywotniej władzy. Czujesz się jak piłeczka jo-jo.Kiedyś napięta gumeczka pękła i dała boleśnie Dwójeczce po łapkach. Nigdy nie szukałem władzy nad kimś, ale ilekroć, ktoś próbował demonstrować nade mną swoją władze, boleśnie się przekonywał o błędzie. A i framugi w drzwiach cierpiały.
Nie po to kiedyś poczułem przedsmaczek obozowy, żeby po uwolnieniu budować własny obozik, tym razem ze sobą w roli kapo. Tak czy siak jest się wtedy w obozie. Tym razem jako niewolnik odreagowania. Patrz durnota fali w wojsku. Wczorajszy kot wyciera o glebę dzisiejszego kota.
Układ kat -ofiara, szef -podwładny ...ani w tę ani w tę nie leży. Co może oznaczać uświerknięcie w stanie nieangażowanym. Ale sam ze sobą się przynajmniej nie użeram. Męczennictwo, nie jest sportem z gatunku przez smoka uprawianych.
Pozostaję w 1/8
Nie po to kiedyś poczułem przedsmaczek obozowy, żeby po uwolnieniu budować własny obozik, tym razem ze sobą w roli kapo. Tak czy siak jest się wtedy w obozie. Tym razem jako niewolnik odreagowania. Patrz durnota fali w wojsku. Wczorajszy kot wyciera o glebę dzisiejszego kota.
Układ kat -ofiara, szef -podwładny ...ani w tę ani w tę nie leży. Co może oznaczać uświerknięcie w stanie nieangażowanym. Ale sam ze sobą się przynajmniej nie użeram. Męczennictwo, nie jest sportem z gatunku przez smoka uprawianych.
Pozostaję w 1/8
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )
Myślę, że odrobinę demonizujesz STRASZLIWE ZŁO jakim jest władza… Kiedy pojawiłam się na forum miałam dość przewrotne motto pochodzące z mojej ukochanej lektury „Rok 1984” Orwella : „Posłuszeństwo nie wystarczy. Bo dopóki ktoś nie cierpi, czy można mieć pewność, że jest posłuszny twojej woli, a nie własnej?”
Posłuszeństwo nie oznacza cierpienia – wszyscy jesteśmy w jakiś sposób uwikłani w stosunki nad-podrzędności (np. w pracy) i jakoś nikt z tego powodu nie umarł.
Jestem znowu niepoprawna politycznie, ale uważam, że uszczęśliwianie kogoś na siłę wpajaniem mu idei NIEZALEŻNOŚCI jest nie na miejscu.
Posłuszeństwo nie oznacza cierpienia – wszyscy jesteśmy w jakiś sposób uwikłani w stosunki nad-podrzędności (np. w pracy) i jakoś nikt z tego powodu nie umarł.
Jestem znowu niepoprawna politycznie, ale uważam, że uszczęśliwianie kogoś na siłę wpajaniem mu idei NIEZALEŻNOŚCI jest nie na miejscu.
MY NIE MóWIMY NIC
- Zielony smok
- VIP
- Posty: 1855
- Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: następna stacja...
....nie byłaś niszczona za to że jesteś. Zgadzam się z tym, że układ szef - podwładny jest obopólna zależnością ale per saldo służy obu. Podporządkuję się decyzjom fachowca, w sprawach na których się nie znam. Mam fajnego szefa - też 9 - i wykonywanie poleceń, nie stanowi problemu.
jeśli w relacjach jest -uczciwość a nie chęć zgnojenia w imię pokaleczonego ego , są OK.
jeśli w relacjach jest -uczciwość a nie chęć zgnojenia w imię pokaleczonego ego , są OK.
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
Po przeczytaniu niektórych tematów tutaj czuję się przejrzana na wylot. Aż strach się bać. Mam tylko dziwne wrażenie, że jak dotąd nie miałam szczęście spotkać żadnego Psychologa z aktywnymi funkcjami życiowymi. Życie jest okrutne.
W każdym razie ja sobie wypraszam zorganizowanie. A kysz zła mysz!
Tylko tu bym się przyczepiła. Świetnie zorganizowany? Bo ja wiem? Ja mam wrażenie, że natura obdarzyła mnie po prostu zdolnością do orientowania się w bałaganie, którego wielu ludzi nawet wyobrazić sobie nie potrafi. A dla mnie ten bałagan (czy w sensie dosłownym, czy bałagan choćby myśli) jest... porządkiem.Rzemieślnik posiada bardzo dobrze rozwinięty zmysł techniczny i praktyczny. Pracuje szybko i jest świetnie zorganizowany.
W każdym razie ja sobie wypraszam zorganizowanie. A kysz zła mysz!
Przy dualu (czyli przy mnie prawdopodobnie) czułabyś się świetnie zorganizowana, gwarantuję Ci .Emjotka pisze:Tylko tu bym się przyczepiła. Świetnie zorganizowany? Bo ja wiem? Ja mam wrażenie, że natura obdarzyła mnie po prostu zdolnością do orientowania się w bałaganie, którego wielu ludzi nawet wyobrazić sobie nie potrafi. A dla mnie ten bałagan (czy w sensie dosłownym, czy bałagan choćby myśli) jest... porządkiem.Rzemieślnik posiada bardzo dobrze rozwinięty zmysł techniczny i praktyczny. Pracuje szybko i jest świetnie zorganizowany.
W każdym razie ja sobie wypraszam zorganizowanie. A kysz zła mysz!
Przynajmniej byśmy się dogadały, dla mnie też bałagan to porządek w innym wydaniu.
Jak rozpoznać Psychologa? Będzie niezwykle zamotany, dość niezgrabny ruchowo (znaczy się czeka Cię wiele przygód! zbite naczynia itp.), będzie często przerzucać temat, a od czasu do czasu palnie nie z tej beczki 'jakie śliczne kwiatuszki!' ... dobra, przerysowałam (siebie ).
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
Człowiek-marzenie . W sam raz dla kogoś, kto bez kogoś takiego ma systematycznie ochotę skoczyć z mostu albo mordować. Tylko obawiam się, że której z nas (czy ja czy Psycholog pewna być nie mogę) mogłoby w końcu umrzeć ze śmiechu.Czekolada pisze:Jak rozpoznać Psychologa? Będzie niezwykle zamotany, dość niezgrabny ruchowo (znaczy się czeka Cię wiele przygód! zbite naczynia itp.), będzie często przerzucać temat, a od czasu do czasu palnie nie z tej beczki 'jakie śliczne kwiatuszki!' ... dobra, przerysowałam (siebie ).
Jeśli już doszukiwać się we mnie jakiegoś zorganizowania, to całe moje zorganizowanie polega na tym, że zawsze układam wszystko tak, żeby było mi wygodnie .
Lepiej umrzeć ze śmiechu, niż z płaczu. Haha! Już Cię lubię .Emjotka pisze:Człowiek-marzenie . W sam raz dla kogoś, kto bez kogoś takiego ma systematycznie ochotę skoczyć z mostu albo mordować. Tylko obawiam się, że której z nas (czy ja czy Psycholog pewna być nie mogę) mogłoby w końcu umrzeć ze śmiechu.Czekolada pisze:Jak rozpoznać Psychologa? Będzie niezwykle zamotany, dość niezgrabny ruchowo (znaczy się czeka Cię wiele przygód! zbite naczynia itp.), będzie często przerzucać temat, a od czasu do czasu palnie nie z tej beczki 'jakie śliczne kwiatuszki!' ... dobra, przerysowałam (siebie ).
Jeśli już doszukiwać się we mnie jakiegoś zorganizowania, to całe moje zorganizowanie polega na tym, że zawsze układam wszystko tak, żeby było mi wygodnie .
Z tym porządkiem ... to i tak się ugadamy - gorzej jak wszystko zarośnie .
A co do podkreślonego zdania ... Jakie jest Pani najwcześniejsze wspomnienie z dzieciństwa? ... hahah.
Ech, czemu tutaj tak mało facetów ISTp?
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
E tam gorzej. Zapierniczające wszędzie pajączki, ich pajęczyny powiewające na przedzierającym się przez uchylone okno wietrze, sterty ubrań, gazet, książek i wszystkiego, co się akurat zawieruszyło. To jest to. Byle było wygodnie.Czekolada pisze:Z tym porządkiem ... to i tak się ugadamy - gorzej jak wszystko zarośnie .
Pierwsze? Ajć, chronologia to jest moje słaba strona. Czas i porządek to dla mnie dwie największe abstrakcje. Niech mnie nawet Pani zabije, ale nie jestem w stanie powiedzieć, co było pierwsze. Ale nie było to na pewno ani skakanie z mostu ani chęć zabijania . To przyszło dopiero później, w zetknięciu z niektórymi ludźmi .A co do podkreślonego zdania ... Jakie jest Pani najwcześniejsze wspomnienie z dzieciństwa? ... hahah.
Ja wiem, że ISTp to Twój dual, ale ciesz się, ISTpy to są naprawdę denerwujące istoty na dłuższą metę.Ech, czemu tutaj tak mało facetów ISTp?
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
Hm... Przez upartość, stwarzanie sobie dość spontanicznie niemal-nie-wykonalnych celów przy doskonałej wiedzy o tym, że to może się nie udać? A potem narzekanie, bycie przekonanym, że, najogólniej rzecz ujmując, jest się do d...py (oczywiście przy ogólnym przekonaniu, że jest się w stanie zrobić naprawdę wiele)?Hydra pisze:A dlaczego denerwujące?
Nie jestem wyjątkiem, prawda? <błagalna mina>
Spontanicznie reaguję na przeciwności losu – jeśli coś się nie udaje, to się nie udaje i widocznie tak miało byćEmjotka pisze: Hm... Przez upartość, stwarzanie sobie dość spontanicznie niemal-nie-wykonalnych celów przy doskonałej wiedzy o tym, że to może się nie udać?
Bardzo rzadko na coś narzekam – raczej jestem wkur.. ona. A co do „bycia do du…py” – to raczej mnie takie myśli nie nawiedzają – najczęściej jest tak, że cieszę się, że wystarczyło mi sprytu, by się wyślizgać z jakiegoś bagna, a nie rozmyślam o tym, jak w nie wpadłamEmjotka pisze: A potem narzekanie, bycie przekonanym, że, najogólniej rzecz ujmując, jest się do d...py (oczywiście przy ogólnym przekonaniu, że jest się w stanie zrobić naprawdę wiele)?
MY NIE MóWIMY NIC
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
Trąci jakąś wiarą w przeznaczenie. Ja wierzę w działanie. Do którego jednak czasem nie mogę się zebrać ...Hydra pisze:Spontanicznie reaguję na przeciwności losu – jeśli coś się nie udaje, to się nie udaje i widocznie tak miało być
Ja też jestem wkur...ona. Ale na zewnątrz widać tylko ewentualne narzekanie. Jestem raczej spokojna. Do czasu...Bardzo rzadko na coś narzekam – raczej jestem wkur.. ona.
W którymś temacie rzuciło mi się wypunktowany plan dnia (zaraz poszukam, mam nadzieję, że nie pomerdały mi się tematy). Było tam chyba coś w stylu "zrobić coś pożytecznego". Ja jak nie zrobię, to jestem na siebie wściekła i uważam, że jestem do d...py.A co do „bycia do du…py” – to raczej mnie takie myśli nie nawiedzają – najczęściej jest tak, że cieszę się, że wystarczyło mi sprytu, by się wyślizgać z jakiegoś bagna, a nie rozmyślam o tym, jak w nie wpadłam
O! Mam, to nawet Twój post był.
I czego więcej chcieć od życia?Hydra pisze:Cytat ze strony:
http://www.the16types.info/forums/viewt ... sc&start=1
Algorytmy działania podtypów ISTp:
ISTp Si algorytm:
1) uprawiaj seks
2) dobrze zjedz
3) powtórz kroki 1 i 2 kilka razy
4) zrób coś pożytecznego
5) wróć do kroku 1
ISTp Te algorytm:
1) zrób coś pożytecznego
2) powtórz krok 1 kilka razy
3) uprawiaj seks
4) dobrze zjedz
5) wróć do kroku 1